CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza ja też gratuluję, naprawdę za Tobą kawał (a w sumie to litry) dobrej roboty! 👏
Ja dzisiaj miałam teleporade w sprawie naszej kupy, a raczej jej braku po norowirusie i pediatra kazała nam dzisiaj już zrobić wlewkę. Strasznie mnie to stresowało, wysłałam mężowi link żeby kupił po pracy, już czytałam jak to robić itp, aż tu chwilkę temu bobas zrobił kupę!!! Nigdy nie cieszyłam się tak z tak strasznie z czyjejś śmierdzącej kupy 😂❤️
Elza1234, Truuskaawka, Werzol, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
My wczoraj byliśmy w ogrodzie świateł w Powsinie. Widać, że warszawka już na święta wyjechała, bo fajnie było, pusto. Mała była zachwycona światełkami.
No i u nas pół roku wybiło. Nie wiem, kiedy to zleciało 🥺 dziś byliśmy na bilansie półroczniaka, to moja też wyhamowała z wagą. Przez miesiąc wbiła 360g i waży 7760 dokładnie.
Tanashi, moja też woli warzywa na ten moment. Jabłko na pewno na nie. Dziś spróbuję z gruszka.
A u wczoraj na basenie mieliśmy drugiego nura pod wodę. Stresuje mnie to, ale jej się ewidentnie podoba 😂 dziś znów basen, bo odrabiamy jedne zajęcia. Zaraz mi się dziecko w foczkę zamieni 😂😂😂 -
Elza gratulacje wytrwałości!
Ja coraz częściej się zastanawiam, kiedy przejść na mm.
Chcemy próbować z drugim bobasem niedługo, bo rozważam niewracanie do pracy. W mojej pracy więcej problemu jeśli wrócę na pół roku niż ja nie wrócę wcale 🙄 a na razie okresu ja nie było, tak nie ma.
Na razie się nastawiam, ze zaczniemy odstawianie po 8 miesiącu. Nie ma pojęcia na razie jak się za to zabrać, muszę się doedukowac
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Nineq wrote:Wszystkie bobasy robią kupę jak się je postraszy wlewkami czy czopkami?😅 ja nie raz nie zdążyłam kupić (jak Awokado), a młody już narobił.
Tak i daję znać, że kiciusie też robią kupę jak się je postraszy wizytą u weta i piciem oleju 😅
Mojemu bobasowi też banan nie pasuje, ale jabłko, śliwki i borówki wcinał i chyba tyle z owoców na razie próbowaliśmy.
Anabbit a nie chcesz sobie podejść do gina się skonsultować? Coś mi świta, że można mieć owulację w trakcie laktacji nawet jak okresu brak, ale może mi się coś pokręciło.
Ja byłam dzisiaj w pracy po prezent świąteczny i na pewno chce wrócić nawet jakby to miało być na pół roku 😄 -
Pozdrawiam z Łodzi 🙃
Elza, gratki 🫶
Kurde szanuję bardzo Skandynawów pod wieloma względami ale u nas w praktyce bardziej wychodzi, że jesteśmy rodziną z południa Europy 🤣 no ale dzieci też towarzyskie i dobrze tolerują zmiany i nie okazują aż tak zmęczenia, więc widać nie da rady inaczej u nas 🤷♀️
Tanashi, też miałam to obniżenie. Miałam ćwiczyć, nie bardzo wyszło, przeszło więc samo 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 13:32
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Blackapple jak coś to można też po ludzku parafinę doustnie albo w dupkę i laktuloze też można, ale nie pamiętam już dawkowania, jak koty się zdarzają zaparcia to zapytaj przy najbliższej okazji weta o dawkowanie tego i kup może pastę odklaczajaca i podawaj do kazdego jedzenia 🙈
Młody jak kiedys mial problemy z kupami to też wystarczyło, że kupiłam czopki i wybombił całego pampersa, ledwo wróciłam z apteki xD
Na święta też mu wzięłam jakiś słoik z burakami, wszyscy się będą bardzo cieszyc jak zapluje obrus na czerwono xD już przerabialiśmy, że nie ma problemu jeść w każdych warunkach, nawet ostatnio dostał tubkę z owocami na spacerze 😅 także jeśli nam wypadnie akurat posiłek w porze wigilii (co jest możliwe, bo jest dostosowana godzinowo pod nas i jest dość wcześnie, bo zapowiedzieliśmy, że max 18 zwijamy się do domu) to dostanie słoika i tyle. On jest tak zaprogramowany na tą wieczorną rutynę, że max 20 musi już spać, bo inaczej byłby armagedon 🙈
Blackapple lubi tę wiadomość
-
Kkk77 wrote:Blackapple jak coś to można też po ludzku parafinę doustnie albo w dupkę i laktuloze też można, ale nie pamiętam już dawkowania, jak koty się zdarzają zaparcia to zapytaj przy najbliższej okazji weta o dawkowanie tego i kup może pastę odklaczajaca i podawaj do kazdego jedzenia 🙈
Młody jak kiedys mial problemy z kupami to też wystarczyło, że kupiłam czopki i wybombił całego pampersa, ledwo wróciłam z apteki xD
Na święta też mu wzięłam jakiś słoik z burakami, wszyscy się będą bardzo cieszyc jak zapluje obrus na czerwono xD już przerabialiśmy, że nie ma problemu jeść w każdych warunkach, nawet ostatnio dostał tubkę z owocami na spacerze 😅 także jeśli nam wypadnie akurat posiłek w porze wigilii (co jest możliwe, bo jest dostosowana godzinowo pod nas i jest dość wcześnie, bo zapowiedzieliśmy, że max 18 zwijamy się do domu) to dostanie słoika i tyle. On jest tak zaprogramowany na tą wieczorną rutynę, że max 20 musi już spać, bo inaczej byłby armagedon 🙈
Pastę mam i już dawałam rano. O tą laktulozę zapytam przy okazji. Drugi raz się jej dopiero zdarzyło zaparcie, za pierwszym razem to było tuż po tym jak ją wzięliśmy (4 lata temu) i to było raczej ze stresu. Teraz podejrzewamy, że się dobrała do psiej suchej karmy, bo psu coś nie podchodzi smak rybny, więc nie wciąga od razu po nasypaniu a Leośka usilnie się dobiera i do tego mało pije jak to kot. -
Zobacz czy nie masz w poście jakichś słów, które mogą być uznane za wulgarne. Kiedyś jak chciałam dodać filmik i było "rozpierducha" to musiał być niby akceptowany. A jak zmieniłam słowo to przeszło bez problemu.Truuskaawka wrote:Czy u wszystkich są takie zmiany na grupie fb? Chciałam dodać post ale czeka bo musi być zatwierdzone przez administratora 🙈 Wcześniej od razu sie dodawał 😅
-
Nineq wrote:Zobacz czy nie masz w poście jakichś słów, które mogą być uznane za wulgarne. Kiedyś jak chciałam dodać filmik i było "rozpierducha" to musiał być niby akceptowany. A jak zmieniłam słowo to przeszło bez problemu.
Zakazane słowo u mnie to albo marchewka albo jadłaś 🙈🤣 -
Mi byłoby najlepiej się starać teraz gdybym miała plany na 2 dzieci bo strzelam że nie znajdę pracy za tyle co nam teraz na macierzyńskim choć niby wszyscy we mnie wierzą itp no ale... Plus nie ma gwarancji kiedy ja znajdę a tak to by było w tej kwestii luzacko do 2028 (do l4 z moimi przypadłościami raczej żaden zus by się nie doczepil,a pracuje wiele lat w 1 miejscu)🤣 też sobie nie wyobrażam innej niż zdalnie bo nigdy w życiu nie pracowałam inaczej, chyba, że dorywczo.
Jednak ja nie wierzyłam, że się uda I nie mam presji na więcej dzieci.
Przed ciążą zaczynałam dzień 40 min jogi dla hormonów, spałam 10h, chodziłam do dietetyka po indywidualne suple, co chwila miałam wakacje i brałam długo leki. Codziennie lub co 2 dzień byłam na basenie i codziennie mega zdrowo sama gotowałam.
Także z czym do ludzi. A nie chciałabym żeby jedno dziecko miało wszystko pod nie wykonane, a drugie np ryzyko bloku serca bo robie coś bez przygotowania.
Widzę, że Córeczka z tych co wymagają dużo uwagi więc też sobie tego po prostu nie wyobrażam. Zresztą ja mam średnio pół dnia Męża obok a jem pół roku zamawiane obiady także tego. A tu macie po 3 dzieci i jeszcze pracujecie i gotujecie aktualnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 14:34
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
U nas dziś pierwsze jedzonko czyli dynia.
Na początku wypluła tak 1/3 łyżeczki, a resztę 2/3 zjadła.
Do tej dni dałam nieco wody przegotowanej i tak zblendowane podałam. Bardzo dobre było moim zdaniem 😆
Dajecie wodę w kubeczku od razu do kilku łyżeczek musu? Czy na późniejszym etapie?23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Tak jak jest temat 2 dziecka to jeszcze dodam że bardzo się cieszę właśnie, że jest to moje jedno kochane Dziecko, mały rozrabiaka,śmieszka i przylepa ciekawska ❤️ wzruszyłam się wczoraj przy choince.23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Cel, z mojej perspektywy to wygląda tak, że im mniej masz czasu tym więcej 🙈 po prostu lepiej się uczysz organizacji, bo nie masz wyjścia 🤷♀️ ja też pamiętam, jak nie miałam dzieci to też mi się wydawało że nie mam na nic czasu 🤣
Anabbit, gdzie jedziecie? My jedziemy do Gdańska w sobotę po świętach, na tydzień, mam nadzieje, że nie przesadziliśmy, do tego jedziemy pociągiem 🙃
Co do jedzenia na wigilii to ja napewno nic nie będę dziecku dawać, zje coś w domu potem chcę się relaksować. Moje dziecko nadal gardzi czymkolwiek, dzisiaj pierwszy raz owoce i także nie było zachwytu 😅 -
Kasia zgadzam się. Nie lubię tego tekstu, że wszystko jest kwestią organizacji, bo na pewno nie wszystko, ale dużo
. Ja pamiętam jak byłam bezdzietna, pracowałam zdalnie i musiałam sobie robić godzinna przerwę w pracy na zrobienie obiadu i potem to odrabiałam po południu xD teraz mnie to śmieszy. Aktualnie to raczej wygląda tak, że wczoraj np. miałam wolne 20 minut jak mąż wziął syna na drzemkę, a córka się bawiła, to w tym czasie zrobiłam i zamrozilam ciasto parzone na ptysie na święta i zrobiłam krupnik na dwa dni 😅. Kiedyś w życiu bym się nie wyrobiła. A teraz no... Albo zrobię to w 20 minut, albo nie zrobię wcale 🫠🫡
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:02
-
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH













