CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczerze nie wiem skąd takie pomyłki, jedyne co mi przychodzi do głowy to jakiś kiepski sprzęt lekarza w tych czasach. W tej klinice, w której robię prenatalne mają takie usg, że nawet ja, laik, widzę każdy paluszek jak lekarz pokazuje 🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 13:43
amoze lubi tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Ahh i wiecie co chyba wiem jak bolą te więzadła.
Coś jak jajniki w czasie owulacji takie kłucia jakby albo ogólne takie tępe pobolewanie po jednej lub drugiej stronie aczkolwiek nie jest to uciążliwe.
Kurczę zazdroszczę Wam niektórym że już wiecie co tam w brzuszku się kryje 🥹 to jest taka zazdrość pozytywna wzruszająca!
Ja chciałabym żeby na prenatalnych się udało dowiedzieć.
Wczoraj kuzynka mi opowiadała że w jej rodzinie jakaś dziewczyna do 7 miesiąca myślała że będzie córka bo tak lekarz mówił na każdym usg. Nagle na wizycie sie dowiaduje ze jednak chłopiec 🤪 jak to możliwe, rozumiem pomylić ze powiedzieć najpierw chłopiec bo może gdzieś tam pępowina się zawinąć i wyglądać między nóżkami jak siusiak ale żeby na odwrót? To co urósł mu dopiero w 7 miesiącu 😅🤣
Mój siostrzeniec do 8miesiaca też był siostrzenicą 🤣
Mnie te więzadła męczyły od wieczora wczoraj do rana, dokładnie taki tępy ból w pachwinach, jakby jajniki. Pomaga mi chodzenie i delikatne rozciąganie w tych miejscach, ale najgorzej leżeć
Ja mam w piątek prenatalne i już się stresuję 😬 Mąż oczywiście podekscytowany i pełen optymizmu, a ja czekam jak na wyrok 🙈 -
Mnie poprzednio też o płci na prenatalnych w pierwszej ciąży nie informowali, wydaje mi się, że 12-13 tydzień to bardzo wcześnie i nie zawsze będzie widać. Z córką w 16 tygodniu pierwszy raz lekarz określił płeć, akurat była tak dobrze ustawiona, że wszystko było widać. Ale teraz też się nie nastawiam. Ta lekarka w szpitalu to w ogóle wydaje mi się, że dość odważnie popłynęła ze stwierdzaniem płci w 10 tygodniu xD
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 13:51
-
Gusia_ wrote:Szczerze nie wiem skąd takie pomyłki, jedyne co mi przychodzi do głowy to jakiś kiepski sprzęt lekarza w tych czasach. W tej klinice, w której robię prenatalne mają takie usg, że nawet ja, laik, widzę każdy paluszek jak lekarz pokazuje 🤷♀️
Podejrzewam, że sprzęt + kwestia ustawienia dziecka? Znam takich gagatków, co uparcie do 30 tygodnia nie chcieli się pokazać, więc może jak dziecko na kazdym usg jest niekorzystnie ustawione, to mogą źle odczytać płeć? Nie wiem, teoretyzujęmagdalena321 lubi tę wiadomość
-
Dopoki nie znam płci nie muszę zastanawiać się nad imionami.
Na prenatalnych pytałam, to nie widział, może dziewczyna. Tydzień temu mój K. pytał to tez nie było wiadomo, może chłopak. Także na dwoje babka wróżyła 🤷♀️
Eeemakarena, jak prenatalne?
Jak mam plamienie to znaczy, że się krwiak oczyszcza, prawda? Już go mam dość, przez weekend spokoju trochę to dziś od rana 😵💫eeemakarena lubi tę wiadomość
-
Ja się nie nastawiam w żaden sposób że za tydzień się dowiem, imiona mamy wybrane ostateczne także nie ważne kiedy się dowiemy ale gdzieś ta ciekawość jest 😅 z córką dowiedziałam się ok 18-20 tygodnia chyba ale za to miałam od początku od pozytywnego testu dobre przeczucie że będzie dziewczynka a teraz nie mam żadnego przeczucia. Nic a nic.
-
Ja dostałam wyniki NIFTY po 5 dniach, ryzyka niskie i będzie chłopak! 💙
A dałabym sobie rękę uciąć, bo tak przeczuwałam dziewczynkę! Teraz czekamy na 6.12 na prenatalne 😊Elza1234, kasssia, Klaudek11, Cinia95, LaMia, CelinaJan, amoze, Truuskaawka, awokado 🥑, Tanashi, przygodami66, Cel95, Nosa, Herbaciana, KarolaKinga, Kindziukowa, Lauraa, Flubbershy, koktajlowa, Lola93 lubią tę wiadomość
-
Cześć, ja tak odwlekam dopisanie się tu do Was, żeby nie zapeszać, bo jestem już po 1 stracie i czekam od usg do usg, ale może jak już poczytuję to się podłączę w końcu do wątku 🤣
Termin teoretycznie wypada na 14.06, ale wg ostatniego usg rozmiarowo wygląda na 07.06, więc nie wiem na czym ostatecznie stanie 🙈 w środę mam prenatalne, miały być jutro, ale niestety przełożyli, a już liczyłam, że się postresuję dzień krócej 🙈 i tak jest sukces, bo poprzednia ciąża zatrzymała się na 7tc, a tu już 12+2. Zdążyłam sobie też napędzić stracha, bo 2 razy leciałam awaryjnie na dodatkowe usg, bo miałam brązowe plamienia (a taki był jedyny objaw poprzedniego poronienia), okazało się, że to był krwiak, ale chyba już ODPUKAĆ go pożegnałam, bo od 2 tygodni czysto 😮💨
29.11 byłam na nifty i mówili, że wyniki powinny być do tygodnia, więc nie pocieszacie informacjami, że mogą być dopiero przed świętami 🙈
A tak ogólnie to zgaga, mdłości (bonjesta na szczęście pomaga i mogę chodzić do pracy, bo chyba bym oszalała), do kompletu chyba jakoś źle siedziałam ostatnio i kość ogonowa tak mnie boli, że wstaję z krzesła i wychodzę z auta jak łamaga, a w samochodzie to się ostatnio już rozpłakałam z bezsilności 🙈 a fizjo dopiero 11.12, liczę że coś wymyśli 🥲
Od poprzedniej ciąży minął w zasadzie dokładnie rok, test robiłam dosłownie 2 dni przez datą, w której miałam robiony zabieg 🙈 na dodatek przez ten rok bujałam się od lekarza do lekarza, bo kilku bagatelizowało moje plamienia srodcykliczne (bo na pewno owulacyjne) i skrzepy podczas okresu, które były coraz gorsze - ale słuchałam tylko o szalejących hormonach, które miałam przebadane z góry na dół. W końcu trafiłam na jedną babkę, która zrobiła duże oczy, że nikt mnie nie wysłał przez ten czas na histeroskopię - a tam polipy w jamie macicy i w szyjce, których totalnie nie było widać na usg 🤡 histeroskopia w sierpniu a ciąża od października - taka ciekawa historia do kompletu 🤣
Tymczasem życzę nam wszystkim cierpliwości, ja zamówiłam dla świętego spokoju na vinted detektor tętna - jak cokolwiek znajdę to super, jak nie to spróbuję parę dni później 🙈eeemakarena, przygodami66, Elza1234 lubią tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Ahh i wiecie co chyba wiem jak bolą te więzadła.
Coś jak jajniki w czasie owulacji takie kłucia jakby albo ogólne takie tępe pobolewanie po jednej lub drugiej stronie aczkolwiek nie jest to uciążliwe.
Kurczę zazdroszczę Wam niektórym że już wiecie co tam w brzuszku się kryje 🥹 to jest taka zazdrość pozytywna wzruszająca!
Ja chciałabym żeby na prenatalnych się udało dowiedzieć.
Wczoraj kuzynka mi opowiadała że w jej rodzinie jakaś dziewczyna do 7 miesiąca myślała że będzie córka bo tak lekarz mówił na każdym usg. Nagle na wizycie sie dowiaduje ze jednak chłopiec 🤪 jak to możliwe, rozumiem pomylić ze powiedzieć najpierw chłopiec bo może gdzieś tam pępowina się zawinąć i wyglądać między nóżkami jak siusiak ale żeby na odwrót? To co urósł mu dopiero w 7 miesiącu 😅🤣 -
Kkk77 wrote:
Od poprzedniej ciąży minął w zasadzie dokładnie rok, test robiłam dosłownie 2 dni przez datą, w której miałam robiony zabieg 🙈 na dodatek przez ten rok bujałam się od lekarza do lekarza, bo kilku bagatelizowało moje plamienia srodcykliczne (bo na pewno owulacyjne) i skrzepy podczas okresu, które były coraz gorsze - ale słuchałam tylko o szalejących hormonach, które miałam przebadane z góry na dół. W końcu trafiłam na jedną babkę, która zrobiła duże oczy, że nikt mnie nie wysłał przez ten czas na histeroskopię - a tam polipy w jamie macicy i w szyjce, których totalnie nie było widać na usg 🤡 histeroskopia w sierpniu a ciąża od października - taka ciekawa historia do kompletu 🤣
Cześć, u mnie w zeszłym roku też był problem z krwawieniami, ale naszczęście szybko dostałam skierowanie na kolposkopię i się okazało, że to od nadżerki. Szybko się ją udało wymrozić, no ale ponad pół roku nam to opóźniło starania, bo i badania i zabieg trzeba było robić w konkretnym dniu cyklu, potem 2 mcs. zakazu.
-
Łooo chwilę mnie nie było a tu trzy strony natrzaskane🙈
Ale wam zazdroszczę tych płci. Karola wcale się nie dziwię + jak Ty masz taki termin to my na pewno przed świętami nie dostaniemy wyników😂 nawet się nie nastawiam
Nineq - jak lekko plami to raczej się opróżnia. U mnie wypada skrzepkami i to ponoć ten dobrze. Ale jak już wiemy, krwiaki są niespodziewane jak pogoda w Polsce😂
Ja po Hematologu, wstępnie wszystko perfekcyjnie. Powiedziała mi że w 80% przypadków takich jak mój nigdy się nie znajduje przyczyny krwiaka. Dla świętego spokoju zrobili mi pełną krzepliwość i za tydzień w pon się wszystko wyjaśni już na dobre
Asiun - mi Pani tak pobrała krew, że miałam zapytać czy bierze razem z żyła😂 mam tak spuchnięte, ehh chyba nigdy w życiu mi się jeszcze tak nie zdarzyło 😱 -
Co do płci to też jestem mega ciekawa czy sprawdzi się to co w 11 i 5 dniu lekarz powiedział, że księżniczka. Chociaż zaznaczył, że się pod tym nie podpisuje i żeby pytać pani dr w 15 tygodniu. Mam na USG zaznaczone takie linie proste na dole brzucha nie wiem czy to mógłby być ten wyrostek płciowy o ktorym mówią....Ciekawe...zobaczymy. Fajnie, że macie badania nifty i wiecie na 100 procent. Ja nie zrobiłam, bo ustaliłam z mężem to co mówiła pani dr, że jakby wyszło coś źle na USG i papie to wtedy nifty. Jednak czasem jeszcze korci żeby zrobić 😁
Flubbershy lubi tę wiadomość
-
Ja już po ❤️!
No chyba u nas wszystko ok, ryzyka niskie
Jedyne to co to ryzyko stanu przedrzucawkowego wyszlo 1 do 283 jakoś, i ryzyko zahamowania wzrostu płodu przed 37 tyg 1 do 93.
Już rozmawiałam ze swoim lekarzem, wdrażamy acard na noc 💪🏼
Także trochę kamień z serca, mąż ze mną był choć ledwo zdążył bo akurat praktyki ma w szpitalu i zanim go puściły to no. Na szczęście wizytę miałam 200m od szpitala w którym siedzi 😂
Krewetek na już prawie 6cm, wciąż nie mogę wyjść z podziwu że tam siedzi taki mały człowieczek a ja nic nie czuję 😂
Krewetek…to już jakiś king shrimp 😂kasssia, przygodami66, Cinia95, Maj.a, HejAnku🌸, LaMia, Paulinaaa_, Cel95, Gusia_, Elza1234, awokado 🥑, Truuskaawka, CelinaJan, Nosa, amoze, Lauraa, Flubbershy, Kindziukowa, Revolutionary lubią tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488 -
Gratulacje po udanych wizytach
Jakby ktoś potrzebował tą wiedzę to poduszka poofi przeżywa suszarkę. Program delikatne i jest jak nowa. Jak coś to ja mam taką suszarke żeby nie było
https://www.euro.com.pl/suszarki/whirlpool-ffted9x3bpl-.bhtml?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=agd_pmax&gad_source=1&gclid=CjwKCAiA0rW6BhAcEiwAQH28Iiq4o_5BApOxFDkjrxEiZZgplrnUOcyVk3iN-HI5IgawnYDsuIf4dhoCLd8QAvD_BwE&gclsrc=aw.dseeemakarena, Gusia_, kasssia lubią tę wiadomość
-
Same dobre wiadomości:) super dziewczyny
A ja byłam na spacerze po osiedlowej ścieżce z Mężem pod rękę to mi się po paru kółeczkach nieco lepiej zrobiło. Wysłałam go po kaszkę dla dzieci bo nic innego nie przełknę.. zjadłam dziś chleb z mozarella, jabłka, krakersy i nic innego nie umiem wcisnąć ale przynajmniej żołądek w miarę spokojny w porównaniu z nocą, głowa dalej cmi
Tak jak Karola mówiła tak kac gigant - zabawne bo ostatnio piłam alkohol parę lat temu ale pamiętam że po 25 roku życia ostro mnie zaczęło nagle rypać po byle dawce (stąd zrezygnowałam).👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Karola3xJ:D wrote:Gratulacje po udanych wizytach
Jakby ktoś potrzebował tą wiedzę to poduszka poofi przeżywa suszarkę. Program delikatne i jest jak nowa. Jak coś to ja mam taką suszarke żeby nie było
https://www.euro.com.pl/suszarki/whirlpool-ffted9x3bpl-.bhtml?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=agd_pmax&gad_source=1&gclid=CjwKCAiA0rW6BhAcEiwAQH28Iiq4o_5BApOxFDkjrxEiZZgplrnUOcyVk3iN-HI5IgawnYDsuIf4dhoCLd8QAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
I nie zkulkowalo się wypełnienie w środku ?
Tzn nie wiem jakie tam jest wypełnienie, czaję się na tą poduszkę ale myślę nad używaną a z kolei używaną po kimś jakoś tak ble xd chyba że spoko wyprać i wysuszyć…😀💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488 -
eeemakarena wrote:I nie zkulkowalo się wypełnienie w środku ?
Tzn nie wiem jakie tam jest wypełnienie, czaję się na tą poduszkę ale myślę nad używaną a z kolei używaną po kimś jakoś tak ble xd chyba że spoko wyprać i wysuszyć…😀
W ogóle nie wyobrażam sobie kupić uzywki czegoś tym stylu i tego nie praćeeemakarena lubi tę wiadomość