CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Kkk77 wrote:Cześć, ja tak odwlekam dopisanie się tu do Was, żeby nie zapeszać, bo jestem już po 1 stracie i czekam od usg do usg, ale może jak już poczytuję to się podłączę w końcu do wątku 🤣
Termin teoretycznie wypada na 14.06, ale wg ostatniego usg rozmiarowo wygląda na 07.06, więc nie wiem na czym ostatecznie stanie 🙈 w środę mam prenatalne, miały być jutro, ale niestety przełożyli, a już liczyłam, że się postresuję dzień krócej 🙈 i tak jest sukces, bo poprzednia ciąża zatrzymała się na 7tc, a tu już 12+2. Zdążyłam sobie też napędzić stracha, bo 2 razy leciałam awaryjnie na dodatkowe usg, bo miałam brązowe plamienia (a taki był jedyny objaw poprzedniego poronienia), okazało się, że to był krwiak, ale chyba już ODPUKAĆ go pożegnałam, bo od 2 tygodni czysto 😮💨
29.11 byłam na nifty i mówili, że wyniki powinny być do tygodnia, więc nie pocieszacie informacjami, że mogą być dopiero przed świętami 🙈
A tak ogólnie to zgaga, mdłości (bonjesta na szczęście pomaga i mogę chodzić do pracy, bo chyba bym oszalała), do kompletu chyba jakoś źle siedziałam ostatnio i kość ogonowa tak mnie boli, że wstaję z krzesła i wychodzę z auta jak łamaga, a w samochodzie to się ostatnio już rozpłakałam z bezsilności 🙈 a fizjo dopiero 11.12, liczę że coś wymyśli 🥲
Od poprzedniej ciąży minął w zasadzie dokładnie rok, test robiłam dosłownie 2 dni przez datą, w której miałam robiony zabieg 🙈 na dodatek przez ten rok bujałam się od lekarza do lekarza, bo kilku bagatelizowało moje plamienia srodcykliczne (bo na pewno owulacyjne) i skrzepy podczas okresu, które były coraz gorsze - ale słuchałam tylko o szalejących hormonach, które miałam przebadane z góry na dół. W końcu trafiłam na jedną babkę, która zrobiła duże oczy, że nikt mnie nie wysłał przez ten czas na histeroskopię - a tam polipy w jamie macicy i w szyjce, których totalnie nie było widać na usg 🤡 histeroskopia w sierpniu a ciąża od października - taka ciekawa historia do kompletu 🤣
Tymczasem życzę nam wszystkim cierpliwości, ja zamówiłam dla świętego spokoju na vinted detektor tętna - jak cokolwiek znajdę to super, jak nie to spróbuję parę dni później 🙈
Ja też po stracie ale szłam za ciosem i po lyzeczkowaniu 3 cykl 2 krechy.
Każde usg stres kazdy dzien macanie piersi i myśli że nie doszło do poronienia zatrzymanego.
W 8 tc krwawienie plamienie i szpital strach i zastrzyk w dupsko z przeciwcialami- wynik krwiak.
Tak ze wszystko to samo przeżywam.
Obecnie czekam na wyniki Nifty. Oby było dobrze.
Ze względu na szybką ciaze po lyzeczkowaniu i zastrzyk z anty d bo jestem minusową a chlop plusowy wyszły mi dodatnie przeciwciała tak ze stres mnie nie opuszcza...
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Hej dziewczyny ja już też po prenatalnych i czekamy na badania z krwi ale na obrazie wszystko git no i podobno chłopiec
kasssia, Cel95, awokado 🥑, Elza1234, Paulinaaa_, Cinia95, CelinaJan, przygodami66, Truuskaawka, Nosa, amoze, Lauraa, Flubbershy, Malinaaa2024, eeemakarena, Natalia1992, inka97, Kindziukowa, Lola93, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Gratuluję Wam wszystkim dobrych wizyt! Nic tylko pozazdrościć, że jesteście już po prenatalnych ❤️
Co do badań, to mam pytanie do tych dziewczyn, które wcześniej dawały krew do badania - otwierałyście wyniki i same sprawdzałyście co tam wyszło? Ja dostałam chwilę temu smsa z informacją, że mogę sprawdzić wyniki, ale pani pobierająca mi krew powiedziała, że mam sama nie sprawdzać, tylko poczekać do środowej wizyt z USG. Natomiast wiecie jak to jest - ciekawość zżera 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 16:56
-
awokado 🥑 wrote:Gratuluję Wam wszystkim dobrych wizyt! Nic tylko pozazdrościć, że jesteście już po prenatalnych ❤️
Co do badań, to mam pytanie do tych dziewczyn, które wcześniej dawały krew do badania - otwierałyście wyniki i same sprawdzałyście co tam wyszło? Ja dostałam chwilę temu smsa z informacją, że mogę sprawdzić wyniki, ale pani pobierająca mi krew powiedziała, że mam sama nie sprawdzać, tylko poczekać do środowej wizyt z USG. Natomiast wiecie jak to jest - ciekawość zżera 🙈 -
Hej,
Również melduje się po wizycie. 😊
Ludek 3,4 cm - 10tydz +2 dni
Co ciekawe... mam usg prenatalne w luxmedzie na 16.12 ale dzisiaj jeszcze Pani dr dała mi skierowanie w ramach nfz na usg, pappa itd.
Czy któraś z Was robi 2 badania prenatalne - prywatna placowka plus na nfz ?
W sumie myślę dlaczego nie.. ? 😀
No i wykupiłam nifty 🫣
przygodami66, Truuskaawka, awokado 🥑, amoze, Cinia95, Elza1234, eeemakarena, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
kasssia wrote:Ale z Pappy czy nifty?
-
CelinaJan wrote:Hej,
Również melduje się po wizycie. 😊
Ludek 3,4 cm - 10tydz +2 dni
Co ciekawe... mam usg prenatalne w luxmedzie na 16.12 ale dzisiaj jeszcze Pani dr dała mi skierowanie w ramach nfz na usg, pappa itd.
Czy któraś z Was robi 2 badania prenatalne - prywatna placowka plus na nfz ?
W sumie myślę dlaczego nie.. ? 😀
No i wykupiłam nifty 🫣
-
awokado 🥑 wrote:Z pappy, do tego w środę USG. Zastanawiam się czy w ogóle cokolwiek zrozumiem z tych wyników, albo czy przypadkiem nie narobię sobie dodatkowego, niepotrzebnego stresu, bo coś źle zinterpretuję
Aaa nie miałaś jeszcze USG? To jabym sobie darowała, bo będziesz rozkminiać niepotrzebnie, a same wyniki z krwi to nic nie mówią za bardzo, bo one są dopełnieniem usg.awokado 🥑, Biedronka@, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Gratuluję Wam wszystkim dobrych wizyt! Nic tylko pozazdrościć, że jesteście już po prenatalnych ❤️
Co do badań, to mam pytanie do tych dziewczyn, które wcześniej dawały krew do badania - otwierałyście wyniki i same sprawdzałyście co tam wyszło? Ja dostałam chwilę temu smsa z informacją, że mogę sprawdzić wyniki, ale pani pobierająca mi krew powiedziała, że mam sama nie sprawdzać, tylko poczekać do środowej wizyt z USG. Natomiast wiecie jak to jest - ciekawość zżera 🙈awokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Gratuluję Wam wszystkim dobrych wizyt! Nic tylko pozazdrościć, że jesteście już po prenatalnych ❤️
Co do badań, to mam pytanie do tych dziewczyn, które wcześniej dawały krew do badania - otwierałyście wyniki i same sprawdzałyście co tam wyszło? Ja dostałam chwilę temu smsa z informacją, że mogę sprawdzić wyniki, ale pani pobierająca mi krew powiedziała, że mam sama nie sprawdzać, tylko poczekać do środowej wizyt z USG. Natomiast wiecie jak to jest - ciekawość zżera 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 17:12
awokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
Dobra, przekonałyście mnie i nie będę sprawdzać - wielkie dzięki! Lekcja cierpliwości w takim razie przede mną 🥲
kasssia, przygodami66 lubią tę wiadomość
-
CelinaJan hej, ja właśnie tak zrobiłam, byłam u swojego wybranego lekarza prywatnie i w mastermedzie na NFZ. I nie żałuję, prywatnie było na spokojnie, wszystko omówione, jeszcze rozmowa w międzyczasie, no wszystko takie żeby uspokoić pacjentkę. A w mastermedzie przemiał jak w fabryce, pacjentki leciały taśmowo, usg prenatalne trwało max 5 minut, lekarz podawał asystentce medyczne terminy i wymiary, na koniec zapytał czy mam jakieś pytania, ale już w zasadzie wychodził z gabinetu 😅 także ten, gdyby to była moja pierwsza ciąża i pierwsze badanie prenatalne to bym wyszła z wielkim wtf 🤦♀️
-
A ja Was dziewczyny nie zaktualizowałam, dostałam wyniki z veracity i wszystkie ryzyka bardzo niskie ❤️ jedynie co no to to ryzyko preeklampsji mam mega wysokie, ale już dostałam zalecenie acardu 150, mam nadzieję że będzie dobrze.
Wizytę kontrolną mam w piątek więc zobaczymy co z moim krwiaczkiem, ale ostatnio już wyglądał całkiem znośnie.
Aaaa i będzie chłopiec 💙
Także teraz problem z wyborem imienia 🙈 Dla chłopca nie mam kompletnie pomysłu.
Termin jak na razie niezmiennie 4.06przygodami66, awokado 🥑, CelinaJan, Paulinaaa_, Cel95, Flubbershy, Cinia95, Elza1234, Truuskaawka, eeemakarena, Biedronka@, amoze, Kindziukowa, Lola93, Revolutionary lubią tę wiadomość
Ona: 34
monitoring cykli ok
histeroskopia ok
sonoHSG ok
AMH 02.24: 2,32 09.24: 1,27
On: 37
mali żołnierze w opłakanym stanie
teratozoospermia
11.2021 ciąża poroniona
01.2023 początek diagnostyki
05.2024 rozpoczęcie procedury
2.06 start 💉
7.06 monitoring
10.06 monitoring
12.06 monitoring
14.06 punkcja
pobrano 7🥚 do zapłodnienia nadawały się 4🥚
19.06 mamy 1 zarodek: 4BA❄️
15.07 FET ❌
27.09 naturalny cud, beta1460mIU/ml
30.09 beta 4823mIU/ml
10.10 mamy serduszko ❤️🥰
-
Wiecie co, z tym czasem badania to ja bym się nie przywiązywała. Ja miałam teraz USG u tego samego lekarza co w poprzedniej ciąży w super miejscu (z tą różnicą, że tym razem nie płaciłam, bo na NFZ) i poprzednie badanie trwało pewnie jakieś 30 min, a teraz jakieś 5 min dosłownie. Miałam niedosyt 😅 ale dziecko było takie spokojne i dobrze ułożone, że wszytko co trzeba zobaczył i po robocie Naszczęście ten lekarz jest super spokojny i daje poczucie mega bezpieczeństwa dlatego nie spanikowałam.
-
Alipka wrote:CelinaJan hej, ja właśnie tak zrobiłam, byłam u swojego wybranego lekarza prywatnie i w mastermedzie na NFZ. I nie żałuję, prywatnie było na spokojnie, wszystko omówione, jeszcze rozmowa w międzyczasie, no wszystko takie żeby uspokoić pacjentkę. A w mastermedzie przemiał jak w fabryce, pacjentki leciały taśmowo, usg prenatalne trwało max 5 minut, lekarz podawał asystentce medyczne terminy i wymiary, na koniec zapytał czy mam jakieś pytania, ale już w zasadzie wychodził z gabinetu 😅 także ten, gdyby to była moja pierwsza ciąża i pierwsze badanie prenatalne to bym wyszła z wielkim wtf 🤦♀️
-
kasssia wrote:Wiecie co, z tym czasem badania to ja bym się nie przywiązywała. Ja miałam teraz USG u tego samego lekarza co w poprzedniej ciąży w super miejscu (z tą różnicą, że tym razem nie płaciłam, bo na NFZ) i poprzednie badanie trwało pewnie jakieś 30 min, a teraz jakieś 5 min dosłownie. Miałam niedosyt 😅 ale dziecko było takie spokojne i dobrze ułożone, że wszytko co trzeba zobaczył i po robocie Naszczęście ten lekarz jest super spokojny i daje poczucie mega bezpieczeństwa dlatego nie spanikowałam.
-
Alipka wrote:Oooo, to to, właśnie o taki niedosyt mi chodziło 😅
Potem jeszcze rozmawiałam o tym z dr prowadzącym (który też robi te badania, ale nie było już do niego miejsc) i potwierdził, że jak są warunki sprzyjające to da się wszystko ocenić dosłownie w 5 min i nie ma sie co bulwersować i że mogę być spokojna, bo ten lekarz jest super specjalistą. -
kasssia wrote:Wiecie co, z tym czasem badania to ja bym się nie przywiązywała. Ja miałam teraz USG u tego samego lekarza co w poprzedniej ciąży w super miejscu (z tą różnicą, że tym razem nie płaciłam, bo na NFZ) i poprzednie badanie trwało pewnie jakieś 30 min, a teraz jakieś 5 min dosłownie. Miałam niedosyt 😅 ale dziecko było takie spokojne i dobrze ułożone, że wszytko co trzeba zobaczył i po robocie Naszczęście ten lekarz jest super spokojny i daje poczucie mega bezpieczeństwa dlatego nie spanikowałam.
-
Dziewczyny, świetne wieści z wizyt, prenatalnych i wyników testów Nipt 💚 do mnie jutro pielęgniarka na pobranie przyjeżdża. Ciągle mam nadzieje, ze jednak wyniki będą w ciągu tych 5-6 dni 🫣
Detektora używałam już dwa razu, za każdym razem słyszałam, chociaż trzeba trochę cierpliwosci. I trzeba użyć tego żelu, bo inaczej nie wyłapuje tak łatwo. Mam łożysko z przodu, to może dlatego łatwiej mi mimo tłuszczu na brzuchu wyłapałac?
Dla mnie bóle więzadeł to kompletnie coś innego niż jajnikow, takie ciągnące bardziej.
I witam nowe babeczki! Bo chyba przegapilam wiecej niz jedną 😊amoze lubi tę wiadomość