X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3736 3886

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna ja teraz też 0 preferencji ale w poprzedniej ciąży skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie marzyłam o 2 córce :)

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 738 859

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja skrycie marzę o tym by urodzić naturalnie. Miałam cc ze wskazań przez położenie miednicowe więc cesarka na zimno. Nie wiem nawet co to porodowy skurcz. I nie wiem ile w tym środowiskowego terroru a na ile moje pierwotne rządzę biorą górę, a może to jakaś psychiczna choroba po prostu ale chce poczuć ten pierwotny ból i te skurcze, czuję że dopiero wtedy będę mogła nazywać się kobieta 😹😹😹😹 don’t judge me

    Tanashi, Alex_92 lubią tę wiadomość

    preg.png

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 856 1113

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindziukowa wrote:
    Ja skrycie marzę o tym by urodzić naturalnie. Miałam cc ze wskazań przez położenie miednicowe więc cesarka na zimno. Nie wiem nawet co to porodowy skurcz. I nie wiem ile w tym środowiskowego terroru a na ile moje pierwotne rządzę biorą górę, a może to jakaś psychiczna choroba po prostu ale chce poczuć ten pierwotny ból i te skurcze, czuję że dopiero wtedy będę mogła nazywać się kobieta 😹😹😹😹 don’t judge me

    Rozumiem to, też chciałam rodzić naturalnie z ciekawości 🤣🤣

    preg.png
  • przygodami66 Autorytet
    Postów: 427 327

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkk77 wrote:
    Ooooo widzę, że też jesteś z okolic (ja Tychy) - kurcze o Mikołowie to słyszę skrajne opinie, jedne dziewczyny chwalą, inne mówią, że koszmar - gdzie tu się teraz rodzi? 🤣 ja chyba już o każdym szpitalu z okolic słyszałam najbardziej skrajne opinie, dobrze, że do czerwca dużo czasu, bo jak tu zdecydować 🙈 ktoś jeszcze jest z okolic Kato?
    Ja jestem z okolic ale totalnie nie mam doświadczenia w rodzeniu, bo to moje pierwsze. Ostatnio podpytywalam już tu dziewczyny. Sama nie wiem jaki szpital wybrać. Czy Rude Śląska ze względu, że moja pani dr tam pracuje i lekarz z prenatalnych, czy Mikołów, czy Kato jakieś, a może wyjdzie spontanicznie - ten co będzie bliżej. Tak swoją drogą to i tak nawet jak wybiorę to muszę mieć szczęście, aby po pierwsze trafić na fajne położne, a po drugie, żeby Ci lekarze byli na zmianie, bo może akurat ich nie być 🙃. To chyba jest najważniejsze trafić na dobrych, kompetentnych ludzi, którzy nam pomogą i ewentualnie dziecku gdyby była taka potrzeba.

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 1771 969

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindziukowa wrote:
    Ja skrycie marzę o tym by urodzić naturalnie. Miałam cc ze wskazań przez położenie miednicowe więc cesarka na zimno. Nie wiem nawet co to porodowy skurcz. I nie wiem ile w tym środowiskowego terroru a na ile moje pierwotne rządzę biorą górę, a może to jakaś psychiczna choroba po prostu ale chce poczuć ten pierwotny ból i te skurcze, czuję że dopiero wtedy będę mogła nazywać się kobieta 😹😹😹😹 don’t judge me
    To mamy takie same marzenia😅

    preg.png
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 738 859

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie w takim razie czy wszystkie jesteśmy nienormalne czy wręcz przeciwnie 😂

    przygodami66 lubi tę wiadomość

    preg.png

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3736 3886

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem #teamporodnaturalny, też dziwna 🙃

    Malinaaa2024 lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 1329 1175

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też marzę żeby urodzić naturalnie ale nie dla tego bólu tylko że źle wspominam okres po cc, bo ból porodu naturalnego znam rodziłam 42h córka już była wciśnięta w kanał ale było zagrożenie życia mojego i dziecka i cesarka na cito, czułam dosłownie jak szarpią mną na stole i na siłę wyciągają dziecko zaklinowane w miednicy, to był dramat. Nie umiałam 2 tygodnie dojść do siebie byłam sina cała od pasa do prawie ud 😔

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Czekamy na Hanię 06.2025 🩷


    preg.png
  • Weronka Autorytet
    Postów: 659 1436

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam, że większość chce rodzić naturalnie.

    A dziewczyny, które już rodziły, powiedzcie jak jest po porodzie z seksem? Nie mam tu na myśli czasu od razu po porodzie, ale no nawet z czasem, czy doznania nie są gorsze? A może u którejś na odwrót - polepszyło się? 😁

    Wiem, że to temat bardzo intymny, ale ja nie boję się porodu, nie boję się bólu, ale boję się tego co później, że w łóżku to już nie będzie to samo… Może uznacie, że chore jest to co pisze, ale no seks jest dla mnie istotnym aspektem życia i mam obawę, że coś stracę.

    Alex_92 lubi tę wiadomość

    👩🏻 29 | 👨🏻 30
    _______________________________________
    ➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
    ❌Niedoczynność tarczycy
    ❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
    _______________________________________
    📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
    📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
    📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
    📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
    📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
    📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
    📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
    📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
    📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
    📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙

    2025 r. będzie Nasz. 💙
    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3736 3886

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika u mnie jest lepiej niż było przed rodzeniem dzieci 🤷‍♀️ jedyny minus w moim przypadku, że mnie się powoli goja blizny po nacięciach i długo trzeba czekać na powrót do tej aktywności, ale jak już się zagoją całkowicie to jest znów fajnie

    Weronka, Alex_92 lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 856 1113

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wszystko tak, jak przed porodem. Nawet już pomijając kwestię seksu, to kubeczka menstruacyjnego używam w tym samym rozmiarze, co wcześniej (dla nieródek) i nic nie przecieka, więc zupełnie nie czuję, żeby cokolwiek się w tym temacie zmieniło :)

    Pierwsze 2-3 razy po porodzie były bolesne, ale to właśnie ze względu na nacięcie krocza. Po mobilizacji blizny już wszystko oki. Pytałam kiedyś męża i też nie ma innych odczuć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2024, 21:28

    Weronka lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Weronka Autorytet
    Postów: 659 1436

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Weronika u mnie jest lepiej niż było przed rodzeniem dzieci 🤷‍♀️ jedyny minus w moim przypadku, że mnie się powoli goja blizny po nacięciach i długo trzeba czekać na powrót do tej aktywności, ale jak już się zagoją całkowicie to jest znów fajnie

    Dobrze to czytać. 😁

    Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli… Tyle razy w życiu dochodziły do mnie jakieś głosy prostackich facetów, że kobiety po porodzie są rozciągnięte, rozklekotane i wiele podobnych, że po prostu jakoś tak mi zostało to w psychice, że boję się, że naprawdę tak jest i musi tak być. 🫣

    👩🏻 29 | 👨🏻 30
    _______________________________________
    ➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
    ❌Niedoczynność tarczycy
    ❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
    _______________________________________
    📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
    📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
    📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
    📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
    📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
    📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
    📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
    📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
    📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
    📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙

    2025 r. będzie Nasz. 💙
    preg.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 856 1113

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronka wrote:
    Dobrze to czytać. 😁

    Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli… Tyle razy w życiu dochodziły do mnie jakieś głosy prostackich facetów, że kobiety po porodzie są rozciągnięte, rozklekotane i wiele podobnych, że po prostu jakoś tak mi zostało to w psychice, że boję się, że naprawdę tak jest i musi tak być. 🫣

    Pochwa wraca do swojego normalnego rozmiaru przez okres połogu, wiadomo, że może (choć nie musi!) występować np. jakieś osłabienie mięśni, bo jednak poród to wysiłek, ale wszystko można wypracować z fizjoterapeutka jeśli np. mięśnie dna miednicy trochę się osłabiły:) Ja mam wrażenie, że te komentarze są pisane często przez chłopców, tak jak z tymi, że kobiety które miały wielu partnerów to na pewno są rozciągnięte i można się tam utopić. No to tak nie działa, pochwa jest elastyczna i dostosowuje się 😅

    Ale ogólnie polecam wizytę u urofizjo w ciąży i po porodzie. Na pewno dużo objaśni w tym temacie.

    Weronka, Alex_92 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • asiun Autorytet
    Postów: 607 488

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronka wrote:
    Dobrze to czytać. 😁

    Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli… Tyle razy w życiu dochodziły do mnie jakieś głosy prostackich facetów, że kobiety po porodzie są rozciągnięte, rozklekotane i wiele podobnych, że po prostu jakoś tak mi zostało to w psychice, że boję się, że naprawdę tak jest i musi tak być. 🫣
    To właśnie bzdura wymyślona pewnie przez facetów. 😉

    preg.png

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙❓

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 08.2016 💓
  • przygodami66 Autorytet
    Postów: 427 327

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiun wrote:
    To właśnie bzdura wymyślona pewnie przez facetów. 😉
    To pewnie bzdura wymyślona przez facetów, którzy mają małych...😁

    asiun lubi tę wiadomość

  • Kkk77 Przyjaciółka
    Postów: 113 111

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Ja rodziłam.w Tychach i Mikołowie. W odstępie lat ale ordynator był ten sam😅
    Mikołów sie zmienił na plus,kobiety sobie chwalą. Megrez w Tychach znowu też. Jeszcze po remoncie ponoć warunki o niebo lepsze.

    Jedyny szpital.ktoregi radzę unikać to Łubinowa. Prywatny z kontraktem nfz ale to co się tam wyrabia to nie do opisania

    Taaak, ordynator migrował lekko, podobno pilnuje solidnie porządku 😅 właśnie o Megrezie opinie się polepszają, bo kiedyś to lepiej było omijać (chociaż i ja tam przyszłam na świat 30 lat temu 🤣), z kolei Mikołów ma teraz chyba spore braki kadrowe 😬
    Na Łubinowej rodziła parę lat temu moja siostra, miała ostatecznie cesarkę, niezbyt z niej była zadowolona, na pewno na plus była prywatna (całkiem niezła) sala, na której mogła być osoba towarzysząca, ale jak niedawno zaczęłam gdzieś rozpuszczać wici co tam się dzieje teraz to ponoć jak nie masz lekarza stamtąd to ogólnie jest lipa 🤷🏽‍♀️
    a nie wiesz jak Ligota? Chociaż tam mnie odstrasza to, że to szpital kliniczny, więc wesołe gromadki studentów to taki pomysł 2/10 się wydaje 🙈

    preg.png
  • asiun Autorytet
    Postów: 607 488

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przygodami66 wrote:
    To pewnie bzdura wymyślona przez facetów, którzy mają małych...😁
    Haha, pewnie tak 🤣🤣

    przygodami66 lubi tę wiadomość

    preg.png

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙❓

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 08.2016 💓
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3736 3886

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za bzdury ludzie wymyślą, serio 🤣

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 653 743

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronka ja miałam takie same obawy - dobrze słyszeć, że to bujda.

    Mój mąż godzinę temu przyjechał z naszym nowym członkiem rodziny i wszystkie problemy… jak ręką odjął! Zastanawiam się czy powodem moich smutków był krwiak czy faktycznie brak psa w domu. Oczywiście chcąc przekupić małego gada kabanosem kucnęłam i teraz tylko się modle, żeby pan krwiak nie pękł od tych szalonych ruchów😂🤞🏻

    przygodami66, Alex_92 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 2238 1870

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku🌸 wrote:
    Weronka ja miałam takie same obawy - dobrze słyszeć, że to bujda.

    Mój mąż godzinę temu przyjechał z naszym nowym członkiem rodziny i wszystkie problemy… jak ręką odjął! Zastanawiam się czy powodem moich smutków był krwiak czy faktycznie brak psa w domu. Oczywiście chcąc przekupić małego gada kabanosem kucnęłam i teraz tylko się modle, żeby pan krwiak nie pękł od tych szalonych ruchów😂🤞🏻

    Pokazuj pieseła😄

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
    10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
    18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
    5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    II prenatalne 3.02 🍀🙏

    preg.png
‹‹ 309 310 311 312 313 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ