CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
magdalena321 wrote:Uhhh jakie ja mam dziś rewolucje żołądkowe bulgocze mi w żołądku, jakby jelita mnie bolą, wzdęcia a nic takiego nie zjadłam tylko rosół i mandarynki 😳 masakra żołądek też mnie boli
U mnie ostatnie parę dni jest podobnie, może to kwestia tego, że mamy coraz mniej miejsca w brzuchu.
Wczoraj nawet do tego stopnia, że po obiedzie mnie przeczyściło...
Odnoszę wrażenie, że nie mogę jesc za ciepłych potraw. -
SZKODNIK wrote:U mnie ostatnie parę dni jest podobnie, może to kwestia tego, że mamy coraz mniej miejsca w brzuchu.
Wczoraj nawet do tego stopnia, że po obiedzie mnie przeczyściło...
Odnoszę wrażenie, że nie mogę jesc za ciepłych potraw.
No ja właśnie nie wiem o co biega ale kurczę niby czułam się glodna, zjadłam i nagle te bulgotanie wzdęcia czuję się jak dziecko przy jelitowce jak się zaczyna. Strach cokolwiek jeść pije wodę 😟 -
A mi też nadal jest niedobrze zwłaszcza na wieczór ..
Wmusilam na obiad łososia bo mąż zrobił ale teraz na kolacje jedyne co pomyślałam że jest jadalne to kaszka dla dzieci malinowa..
Kiedy oczekiwać poprawy?😆
Ja strzelam że moje leki z progesteronem już będą iść w odstawkę po kolei w styczniu i one potęgują te doznaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 19:17
Malinaaa2024 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Cel ty na mdłości jesz kaszkę dla dzieci, a ja jak choćby o kaszkach pomyślę to mi się cofa. Ciąża śmieszny stan 🫣 u mnie też mdłości na wieczór mają się dobrze, najlepiej podczas mycia zębów
-
Cel95 wrote:A mi też nadal jest niedobrze zwłaszcza na wieczór ..
Wmusilam na obiad łososia bo mąż zrobił ale teraz na kolacje jedyne co pomyślałam że jest jadalne to kaszka dla dzieci malinowa..
Kiedy oczekiwać poprawy?😆
Ja strzelam że moje leki z progesteronem już będą iść w odstawkę po kolei w styczniu i one potęgują te doznania
Cel, ja dzisiaj 2 trymestr (14+0), a dawno nie było mi tak niedobrze od samego przebudzenia do teraz, bez chwili wytchnienia, marzę tylko o tym żeby rano obudzić się i czuć się lepiej.
A co do wzdęć to wczoraj wieczorem chyba pierwszy raz mnie to spotkało, brzuch jak banka -
Co do wzdęć - u mnie w ogóle nie działał espumisan, a spumax w końcu ulżył🥹 a to symetykon i to symetykon 🤷🏼♀️ może to moja głowa sobie wmówiła ale niech robi co chce ważne że działa
Ja się znowu spłakałam bo dzieci w filmie śpiewały kolędę. I nieustannie od godziny wyje bo ludzie przyzywają takie tragedie, spędzają święta w szpitalach itd, a ja zamiast się cieszyć, że w końcu się spełniło nasze marzenie i to jeszcze „pod choinkę” to sobie piszę czarne scenariusze w głowie. A do tego strzelam fochy, że bym chciała „normalne” święta, zamiast się cieszyć, że wszyscy stają na głowie żeby było jak najlepiej. Popłaczę sobie i idę spać - uwielbiam te hormony 😂 -
W ogóle! U mnie dzisiaj 15+2 i jak leżę sobie na plecach to taki fragment brzucha jest wyraźnie bardziej twardy jakbym tam miała mini arbuza😅 czy to bejbi? 🥹 łożysko mam na przedniej ścianie, wysoko - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 19:50
-
Ja się popłakałam bo kiwi było za mało kwaśne 🤣🙈
A później drugi raz bo mandarynka była odpowiednio kwaśna. Ach te hormony 😅😆HejAnku🌸, przygodami66 lubią tę wiadomość
18.10. 2024 ⏸️
13.11.2024 CRL=12mm
28.11.2024 👶🏻 2.91cm
04.12.2024 👶🏻 3.91cm
______________________________
Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
Insulinooporność -
Mi się odstawienie bonjesty w ten weekend się jakoś nie udało, tak mi w piątek i wczoraj wykręcało żołądkiem na wieczór, że spękałam 🙈
Jeju ja sobie robiłam listę już pomału co trzeba kupić, a okazało się, że moja siostra całe mnóstwo rzeczy zmagazynowała po swoim młodym, a byłam pewna, że wszystko się rozeszło po znajomych. Ile farta, nawet wózek i fotelik, gdzie mam 100% pewności, że bezwypadkowy 😅 uf uf -
U mnie teraz nawrót mdłości od dwóch dni 😵💫 to była za wczesna radość że sobie poszły już xD dobra niech sobie będą, byleby przeszły do kolacji wigilijnej 🥲
Córka dziś obudziła się z katarem, mam nadzieję, że na katarze się skończy, bo rok temu przed samymi świętami wszyscy mieliśmy covida
Gusia, trzymam kciuki żeby to nie był rotawirus!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 20:18
-
Truuskaawka wrote:Ja się popłakałam bo kiwi było za mało kwaśne 🤣🙈
A później drugi raz bo mandarynka była odpowiednio kwaśna. Ach te hormony 😅😆
A to ja też wczoraj płakałam bo Burger drwala nie jest już taki jaki kiedyś 😂😂eeemakarena lubi tę wiadomość
-
To chyba mogę powiedzieć, za ja czuję widoczna poprawę w samopoczuciu (obym nie napisała tego w zła godzinę, bo czytam że u niektórych z Was było dobrze, a potem powrót). Ja ogólnie mało wymiotowałam do tej pory, wiec może mam te łaskawsze objawy:)♒👩33 l ❤♏🧑35 l
starania od 2018
2020 - poronienie zatrzymane (9 tc); 2020 - cb; 2021 - cp (jajnikowa); 2022 - cb
3xIUI - 2023 - cb
06.2024 - IVF
pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)
01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
6 dpt cień cienia; 8 dpt beta: 93,50 (blada kreska); 10 dpt 226,00; 13 dpt 987,6; 18 dpt pęcherzyk w macicy ; 29 dpt CRL 7,2 mm i ❤; 11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171; 12tc+6 prenatalne - niskie ryzyka
-
Ja należę do grona tych szczęśliwców które w ogóle nie wymiotowały,z jedzeniem też nie narzekam na apetyt. Czasami jakiś zapach z kuchni drażni ale to tyle.
Ostatnio mój partner jadł obok mnie musztardę. Tak mi pachniała,że pobiegłam po parówki i słoik z musztarda i tak moczyłam i wyjadałam ją.
Od małego nienawidzę wręcz musztardy 🤣Alex_92 lubi tę wiadomość
18.10. 2024 ⏸️
13.11.2024 CRL=12mm
28.11.2024 👶🏻 2.91cm
04.12.2024 👶🏻 3.91cm
______________________________
Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
Insulinooporność -
koktajlowa wrote:
Smoczki zapobiegają sids m.in. Ale mam też w rodzinie przeciwników smoczków co nie używają. Każdy robi jak uważa.
Rozwiniesz tą myśl z sids? Na jakiej zasadzie zapobiegają?2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe 🙏
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary chodzi o ssanie przy zasypianiu. Karmienie piersią też zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej. Nie trzeba koniecznie używać w tym celu smoczka. Po prostu chodzi o ssanie przy zasypianiu i w trakcie snu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 21:19
-
Gusia_ wrote:Revolutionary chodzi o ssanie przy zasypianiu. Karmienie piersią do zasypiania też zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej. Nie trzeba koniecznie używać w tym celu smoczka. Po prostu chodzi o ssanie przy zasypianiu i w trakcie snu
a to ssanie zapobiega śmierci łóżeczkowej?2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe 🙏
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Ale to chyba najbardziej chodzi w tych badaniach o ssanie przy zasypianiu. Że takie były właśnie badania, że u dzieci, które zasypiały ssąc coś, było mniejsze ryzyko śmierci łóżeczkowej.