CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też zero stresu, ale nie doświadczyłam straty, więc myślę, że w takiej sytuacji miałabym inne podejście i rozumiem, że macie obawy. Wychodzę z założenia, że zawsze coś może być nie tak, nikt nam nie da gwarancji, że jak dziecko ma nifty prawidłowe i poród pójdzie dobrze, to wszystko będzie oki. Mój mąż byl bardzo zdrowym dzieckiem i nagle zachorował na glejaka jako nastolatek... Więc najlepiej chyba nie robić czarnowidztwa tylko przyjmować, że w każdym momencie życia coś może się stać i nie na wszystko mamy wpływ.
A tematy wyprawkowe też lubię, choć przyznam, że ja bardziej niż okres niemowlęcy wolę ten z dziećmi 2+, jak już nie trzeba ustawiać życia pod drzemki, karmienia itd. dzidziusie są słodkie, ale toddlerki to mój ulubiony etap 🥹 -
Przygodami66 ja też wizyta 27.12 i też już kręcę nosem, że nie będę umiała się cieszyć świętami bo stres. Tez chciałam kupić jakiś upominek z imieniem pod choinkę bo już będziemy znali płeć i się sama zastopowałam bo „A CO JAK DAM WSZYSTKIM PREZENT 24.12 A 27.12 WYJDZIE COŚ ZŁEGO?!”. Sama sobie dałam opierdziel, za czarnowidztwo, a moja mama mówi żebym przestała czytać ze szklanej kuli bo mnie spalą na stosie 😂
Co do wyprawki - no to mnie trochę przeraziłyście🥲 Ja planuje pierwsze mini rzeczy kupować jak krwiak zniknie. Mam nadzieję, że jednak zniknie bo jak nie to wyjdę ze szpitala jak Maryja ze żłobka z dzieckiem w pieluszkach 😂asiun, przygodami66, magdalena321, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Ja mam pierwszy raz przerwę między wizytami 4 tygodnie. Ale będą święta, nowy rok, jakieś zajęcie głowy to nie przeraża mnie to. A jak mam wątpliwości to na detektorze łapie bobka na chwilkę i już luz 😃
O wyprawce zupełnie nie myślę, bo za wcześnie dla mnie, a poza tym podczytuje Was, bo ja nie znam się zupełnie 🤷♀️
Elza, tak wiem o tych wózkach. Moja mama i siostra wspominały, że to one chcą kupić więc przede wszystkim bede musiała z nimi rozmawiać i coś uzgodnić.Elza1234, Kkk77 lubią tę wiadomość
-
Ja próbowałam wielopielo i pieluch eko ale to bylo ponad moje sily. Babibioo przemakały, wylewało sie bokiem i góra jak sie siusiak przemieścił. Młody dużo jadł i ciągle sikał a to przemakało i nie wchłaniało dobrze. Zmiana pieluchy co siku jest mało praktyczna. O kupie to nawet nie gadam. Wielopielo to mi się szybko odechciało. Jak było w domu miał tetrę wrzuconą między nogi i wietrzył pupę. Ja tam lubiłam.go trzymać bez pieluchy.
Z pieluch po wielu testach jestem wierna huggies. I ich będę używać jak nie będą odparzać. Co do eko to pulpa jako wkład chłonny wszędzie jest ta sama.,chyba że coś się zmieniło.
Jestem taka padnięta dzisiaj że leżę na łóżku I nic mi się nie chce. Nawet na śnieg z dzieckiem nie wyszłam tylko bajki mu puściłam. Mam jakiś etap że namierną aktywność przypłacam spadkiem sił -
HejAnku🌸 wrote:Co do wyprawki - no to mnie trochę przeraziłyście🥲 Ja planuje pierwsze mini rzeczy kupować jak krwiak zniknie. Mam nadzieję, że jednak zniknie bo jak nie to wyjdę ze szpitala jak Maryja ze żłobka z dzieckiem w pieluszkach 😂
No to faktycznie niech ten dziad spada, bo bobo będzie gole i wesołe 🤣🤣🤣 -
HejAnku🌸 wrote:Przygodami66 ja też wizyta 27.12 i też już kręcę nosem, że nie będę umiała się cieszyć świętami bo stres. Tez chciałam kupić jakiś upominek z imieniem pod choinkę bo już będziemy znali płeć i się sama zastopowałam bo „A CO JAK DAM WSZYSTKIM PREZENT 24.12 A 27.12 WYJDZIE COŚ ZŁEGO?!”. Sama sobie dałam opierdziel, za czarnowidztwo, a moja mama mówi żebym przestała czytać ze szklanej kuli bo mnie spalą na stosie 😂
Co do wyprawki - no to mnie trochę przeraziłyście🥲 Ja planuje pierwsze mini rzeczy kupować jak krwiak zniknie. Mam nadzieję, że jednak zniknie bo jak nie to wyjdę ze szpitala jak Maryja ze żłobka z dzieckiem w pieluszkach 😂 -
Dzięki za wsparcie. Badania na cytomegalie zrobiłam. Czekam na wyniki. Przepisałam się z 20 na 18 na prenatalne. Niby to tylko dwa dni różnicy, ale jakoś musiałam.
Ciekawe rzeczy piszecie na temat wyprawki. Chętnie poczytam, bo jestem w tym zielona. -
Tanashi wrote:Ja też zero stresu, ale nie doświadczyłam straty, więc myślę, że w takiej sytuacji miałabym inne podejście i rozumiem, że macie obawy. Wychodzę z założenia, że zawsze coś może być nie tak, nikt nam nie da gwarancji, że jak dziecko ma nifty prawidłowe i poród pójdzie dobrze, to wszystko będzie oki. Mój mąż byl bardzo zdrowym dzieckiem i nagle zachorował na glejaka jako nastolatek... Więc najlepiej chyba nie robić czarnowidztwa tylko przyjmować, że w każdym momencie życia coś może się stać i nie na wszystko mamy wpływ.
A tematy wyprawkowe też lubię, choć przyznam, że ja bardziej niż okres niemowlęcy wolę ten z dziećmi 2+, jak już nie trzeba ustawiać życia pod drzemki, karmienia itd. dzidziusie są słodkie, ale toddlerki to mój ulubiony etap 🥹
To ja wolę ten okres noworodkowy do roku. Karmisz gdzie chcesz,śpi gdzie jesteś,nie ucieka,nie pyskuje,nie buntuje się. Nie choruje co chwilę. Chcesz gdzie jechać to jedziesz. Chcesz.sie obijac w domu to sie obijasz. Nic nie musisz. Obiadu jeść nie musi przez pierwsze pół roku,wymyślać miliona zabaw nie trzeba .Nie ma humorków . Wiadomo,że czasami ryczą jak opętane ale mój 5 latek też tak ryczy.kasssia lubi tę wiadomość
-
HejAnku🌸 wrote:Karola, Asiun dobrze że to jednak czerwcowy dzieciak😂 Potem się bejbi nasłucha, że gdyby nie ciotki z forum to by latał na golasa 😂
HejAnku🌸, eeemakarena, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Karola kumam, nam trafił się wyjątkowo współpracujący egzemplarz, nigdy nam nie uciekła na spacerze, nigdy nie zaliczyła etapu rzucania się na ziemię i krzyczenia, więc dla mnie okres dwulatka vs pierwsze pół roku z kolkami niemowlaka to była jakaś bajka 🤣 Nie powiem żeby była zawsze spokojna i nigdy się nie rozpłakała bo coś tam, ale jak powiem żeby stała spokojnie w kościele żeby nie przeszkadzać innym w modlitwie, to stoi, nie biega, nie hałasuje, doceniam bo nie wiem jak będzie z drugim 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 12:51
-
Tanashi wiadomo, że co dziecko to inne, ale moja córka też była do 4 lat idealnym dzieckiem. Bunt dwulatka i trzylatka na luziku. A teraz potrafi się popłakać i drzeć na całe gardło jak w sklepie jej nie chce kupić borówek 🤣👌 czterolatek chwilowo mój najmniej ulubiony etap hahahah Mam czasami takie: czy ktoś mógłby mi oddać moje dziecko?!
-
Gusia_ wrote:Tanashi wiadomo, że co dziecko to inne, ale moja córka też była do 4 lat idealnym dzieckiem. Bunt dwulatka i trzylatka na luziku. A teraz potrafi się popłakać i drzeć na całe gardło jak w sklepie jej nie chce kupić borówek 🤣👌 czterolatek chwilowo mój najmniej ulubiony etap hahahah Mam czasami takie: czy ktoś mógłby mi oddać moje dziecko?!
Haha liczę się z tym że najgorsze dopiero nadejdzie 🤣 mój brat właśnie dopiero po 3 roku życia zaczął odwalać tak że raz pojechałam z nim na wakacje rodzinne i to był ostatni raz, tak miałam dosyć 🤣🤣 -
W ogóle z polecajek nie dla dzieci. Ostatnio uległam marketingowi i zamarzyłam o tej suszarko prostownicy od Dysona „Airstrait” - moja mama mi sprezentowała i rany boskie ale to jest cudo!
Moje włosy sa spoko, proste ale potrzebowały sporej pielęgnacji żeby były takie gładkie i ułożone, więc w 90% myłam, suszyłam i w kucyk. A teraz 15min suszenia i mam włosy jak od fryzjera 😱 Drogie cholerstwo ale mogę powiedzieć, że warte swojej ceny - może któraś potrzebuje sobie zrobić dobrze na święta❤️kasssia lubi tę wiadomość
-
Słuchajcie, ja wyprawkę ostatnio kompletowałam przez telefon na Allegro w szpitalu, bo dziecko sie urodziło miesiąc wcześniej. Facet odbierał wszystko z paczkomatów 🤣 Miałam tylko ubrania i wózek, który na farcie kupiłam tydzień wcześniej.
Bambiboo są słabe wg mnie, sa inne fajniejsze duńskie, kupuje na allegro, kosztują tyle samo, a nie są made in china jak Bambiboo.Tanashi, HejAnku🌸 lubią tę wiadomość
-
HejAnku moja siostra używa i sobie chwali, ale ja mam kręcone, to potrzebuje innych sprzętów 😅 Niemniej wierzę, że to super prezent. Też się cieszę z takich gadżetów, choć teraz to muszę sobie sama kupować raczej 🤣
HejAnku🌸 lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Ja to wiem,że będzie tylko gorzej z tymi dziećmi. Nagorszy okres to chyba między 5-6 lat a później ok 12. O nastolatkach nawet nie gadam bo sie wystraszycie i zaczniecie jeść ananasy i kupować wózki
Oj ja po sobie pamiętam:D największe wymagania największe marudzenie i największe wydatki plus problemy egzystencjalne👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏