CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza1234 wrote:Mnie trochę zabolał tekst mojej mamy: to że Ty się nie cieszysz, nie oznacza że ja nie mogę
I wtedy sobie uświadomiłam że ja nadal czekam na coś złego .. już np po odebraniu nifty, miałam złe myśli, że może dziecko i zdrowe, ale pewnie moje łożysko dało dupy i dziecko nie urosło albo już jest martwe
Czasem myślę że mam jakieś PTSD przez to wszystko co się działo przez te ponad 3 lata..
Oczywiście mam wsparcie psychologa i staram się od razu wypędzać czarnowidztwo, ale głowa swoje robi.
Dlatego ja też jestem team zakupy pt wyprawka na pewno na późniejszym etapie chociaż nie powiem, na wózki zdarzylo mi się już spojrzeć, ale to wina algorytmu instagrama♒👩33 l ❤♏🧑35 l
starania od 2018
2020 - poronienie zatrzymane (9 tc); 2020 - cb; 2021 - cp (jajnikowa); 2022 - cb
3xIUI - 2023 - cb
06.2024 - IVF
pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)
01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
6 dpt cień cienia; 8 dpt beta: 93,50 (blada kreska); 10 dpt 226,00; 13 dpt 987,6; 18 dpt pęcherzyk w macicy ; 29 dpt CRL 7,2 mm i ❤; 11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171; 12tc+6 prenatalne - niskie ryzyka
-
Jasne, że tworzenie listy wcześniej, szczególnie przy 1wszym dziecku, to po prostu lepsze przygotowanie się do tematu. Myślę, że po wyczucie ruchow lub właśnie po polowkowych zacznę planować kupno tych rzeczy, bo zdaje sobie sprawę z tego, że np na wozek nowy sie czeka.
U mnie to chyba kwestia oswojenia się z sytuacja. Od stycznia chce już być na zwolnieniu, więc będę myśleć więcej o takich rzeczach i absolutnie nie odważyłabym się krytykować kogoś, kto już teraz chce coś ogarniać. Totalnie sprawa indywidualnych potrzeb 🙂 ciągle dochodzę do siebie z wiadomością o płci 🙃🤪 daje sobie czas. Za to chętnie czytam Wasze dyskusje, bo w głowie zdąży mi się poukładać.
Poinformowaliśmy wczoraj teściów i szwagra, włożyłam im niebieski smoczek do puszki z herbatką 😄 były łzy, dokładnie jak się spodziewałam, i rozmowy o imionach, z moimi rodzicami też 😀 z moimi to więcej takiej radości już bez lez, żarty, bo to trzeci chłopczyk w naszej rodzinie, śmiechy, że pracujemy nad drużyna piłkarska 🤣przygodami66, Alex_92, asiun lubią tę wiadomość
-
Ja jestem umówiona że w lutym, akurat po połówkowych, jedziemy do mojej przyjaciółki, która ma dwie córki małe i że tak powiem, zakończyła produkcję 😅 i mam sobie wybrać co będę chciała, bo wszystko odkładała z myślą o nas
Także wiem, że na pewno dostanę dostawkę do łóżka i całe torby ubranek. Akurat będę po połówkowych więc później już będę sama kompletować resztę
Ale też myślę że w styczniu usiądę do excela i założę plik co trzeba kupić, żeby jakoś oszacować kosztaprzygodami66, KarolaKinga lubią tę wiadomość
-
AgnieszkaW wrote:Myślę, że niepłodne głowy, z bagażem tak mają. Mam to samo. Nadal mam obawy przed mówienie o ciąży dookoła. Wiedzą najbliżsi przyjaciele i rodzice oraz rodzeństwo męża. W święta chcemy powiedzieć dalej (ale gdyby to zalezalo tylko ode mnie - nie powiedzialabym). Idę na wizytę z LX 20.12 i na początku jak się zapisywałam było fajnie, że tak przed świętami się upewnić czy wszystko dobrze. Im bliżej wizyty mam obawy czy na pewno będą to dobre wieści.
Oczywiście mam wsparcie psychologa i staram się od razu wypędzać czarnowidztwo, ale głowa swoje robi.
Dlatego ja też jestem team zakupy pt wyprawka na pewno na późniejszym etapie chociaż nie powiem, na wózki zdarzylo mi się już spojrzeć, ale to wina algorytmu instagrama
taaak, mam podobne odczucia.
Ja mam wizytę 19.12 i już czarne myśli jak spędzę święta.
odganiam od siebie te myśli, ale co trochę wracają.
Jeszcze kilka dni.
I najlepsze, że po tej przypadkowej ostatniej szybkiej wizycie, zamiast się uspokoić - jeszcze bardziej się zestresowałam.
Bo lekarz nie pokazał mi ekranu i czy na pewno powiedział mi prawdę.
Już takie absurdy tworzą się w mojej głowie. Kosmos.
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488 -
A ja Wam powiem mam luz. Co będzie to się wydarzy. Zero nakręcania się i głupich wkrętek. Teraz idą święta a to dla mnie przyjemny czas, właśnie robię listę produktów do potraw, które chcę robić. Na razie myślę tylko o dobrych rzeczach ❤️
eeemakarena, Cel95, Alex_92, przygodami66, KarolaKinga lubią tę wiadomość
-
Ja kolejną wizytę mam 3 stycznia ktoś jeszcze czeka do nowego roku? W sumie teraz prenatalne były 9 grudnia wiec 3tygodnie i 3 dni oczekiwania (teraz już 2). Niby niedużo ale wiadomo człowiek chętnie by oglądał Dziecko co tydzień xd👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Gusia_ wrote:A ja Wam powiem mam luz. Co będzie to się wydarzy. Zero nakręcania się i głupich wkrętek. Teraz idą święta a to dla mnie przyjemny czas, właśnie robię listę produktów do potraw, które chcę robić. Na razie myślę tylko o dobrych rzeczach ❤️
Też właśnie chce się cieszyć tym czasem świątecznym w nowej sytuacji:)Elza1234 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Cel95 wrote:Ja kolejną wizytę mam 3 stycznia ktoś jeszcze czeka do nowego roku? W sumie teraz prenatalne były 9 grudnia wiec 3tygodnie i 3 dni oczekiwania (teraz już 2). Niby niedużo ale wiadomo człowiek chętnie by oglądał Dziecko co tydzień xd
-
U mnie teraz prenatalne 18 a później wizyta 31.
Na chwilę obecną mam w sobie spokój,w ogóle są takie momenty że niedowierzam że jestem w ciąży 🙈przygodami66 lubi tę wiadomość
18.10. 2024 ⏸️
13.11.2024 CRL=12mm
28.11.2024 👶🏻 2.91cm
04.12.2024 👶🏻 3.91cm
______________________________
Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
Insulinooporność -
Gusia_ wrote:A ja Wam powiem mam luz. Co będzie to się wydarzy. Zero nakręcania się i głupich wkrętek. Teraz idą święta a to dla mnie przyjemny czas, właśnie robię listę produktów do potraw, które chcę robić. Na razie myślę tylko o dobrych rzeczach ❤️
Wczoraj byliśmy na urodzinach szwagra i też powiedzieliśmy reszcie rodzeństwa, to jeszcze nas zrugali że dopiero teraz im mówimy i to trzeba się cieszyć 😁 po czym standardowo zaczął się festiwal imion. Kreatywność ludzka nie zna granic 😅
Ja myślę, że za wyprawkę wezmę się właśnie po połówkowych, ale zacznę wcześniej robić sobie listy najpotrzebniejszych rzeczy.Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
On: 37l obniżone parametry nasienia
➡️Starania od 2019.
Klinika Ovum Lublin 05.2021
-AMH 4.60
-10.2021 1 IUI, beta - 0 💔
04.2023 I procedura IVF
-Double Stimulation
➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
beta 0 😥
31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
beta 0 😥
06.2024 II procedura IVF
➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️
02.09.2024 Test receptywności endometrium
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
-
Truuskaawka wrote:U mnie teraz prenatalne 18 a później wizyta 31.
Na chwilę obecną mam w sobie spokój,w ogóle są takie momenty że niedowierzam że jestem w ciąży 🙈Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
On: 37l obniżone parametry nasienia
➡️Starania od 2019.
Klinika Ovum Lublin 05.2021
-AMH 4.60
-10.2021 1 IUI, beta - 0 💔
04.2023 I procedura IVF
-Double Stimulation
➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
beta 0 😥
31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
beta 0 😥
06.2024 II procedura IVF
➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️
02.09.2024 Test receptywności endometrium
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
-
Alex_92 wrote:To impreza sylwestrowa u lekarza? 😁
Owszem 😃 Byłam w lekki szoku jak zaproponował ten termin,ale mówię biorę 😁
I tak planujemy spędzić ten czas sami u siebie,celebrowac ten ostatni sylwester tylko we dwoje 😊
Alex_92 lubi tę wiadomość
18.10. 2024 ⏸️
13.11.2024 CRL=12mm
28.11.2024 👶🏻 2.91cm
04.12.2024 👶🏻 3.91cm
______________________________
Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
Insulinooporność -
Ja kolejna wizytę mam 8 stycznia więc też trochę czasu.
Co do moich obaw, lęków itp., jest już z tym dużo lepiej tym bardziej, że krwiak sobie poszedł....ale serio mam jakąś traumę po pierwszej ciąży, boję się na przykład kolejnej kolki nerkowej, boję się znowu nadciśnienia, boję się sepsy po porodzie. Mimo to uważam że te lęki są jakoś wpisane w ciążę po prostu.
Największym moim strachem na ten moment jest to że od wczoraj wróciłam do acardu... Przez pojawieniem się krwiaka brałam Acard w dawce 75 mg, teraz biorę w dawce 150 mg i nie będę ukrywała, że boję się tego że zacznę znowu krwawić albo że nie wiem jakoś łożysko nie wytrzyma tego, wiem że dla niektórych z was może wydać się to śmieszne ale mam po prostu dziwne myśli. Wiem też że przyzwyczaję się do tego acardu i będę na luzie go brała, potem pewnie będę miała strach go odstawić 🤣.
Ale już dosyć marudzenia 🙂.
W pierwszej ciąży bałam się szybko robić wyprawkę tak naprawdę wszystko robiłam na ostatnią chwilę, teraz myślę że może jednak w lutym już powoli zacznę coś kompletować, córkę rodziłam ponad 8 lat temu wszystko co miałam to raczej wydałam lub sprzedałam więc musimy zaczynać od nowa. Zresztą przez te 8 lat też dużo rzeczy się zmieniło więc wchodzę w to na nowo.
Damy radę dziewczyny ❤️ jestem pewna że za rok o tej porze będziemy miały zupełnie inne tematy, również dylematy, zmartwienia tego nie unikniemy, ale fajnie że możemy tutaj dzielić się tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 11:52
przygodami66, Revolutionary , Monia555 lubią tę wiadomość
-
Super pomysł z ta lista 🤩🤩🤩, ja planuje od marca zakupy.
Mamy już wozek i łóżeczko z odzysku , ale wyniesione głęboko w głębinę strychu 😅.
W temacie strychu aż boję się tam zagłębiać, bo to wyspa skarbów i "Przydasi".
Cieszę się na Wasze pozytywne wizyty.
Popielata...trzymam kciuki. Daj znać co po badaniach.Cel95 lubi tę wiadomość
-
To o o czym my mamy rozmawiać jak nie o przygotowaniach do porodu na grupie mam w ciąży🤣 Ja lubię kompletować wyprawkę. I juz to robię chociaż mam mało do kupienia ale to są uzywki więc muszę polować.. W przyszłym tygodniu jak będę w dużym h&m i będą promki na niemowlaki to mam zamiar coś tam kupić bo mam bon podarunkowy.
Za każdym razem jak słyszę ze czegos w ciąży nie można żeby nie zapeszać to myślę o tym podziemiu aborcyjnym. Że gdyby tak łatwo z byle pierdółki traciło się ciążę, to jako aborcję wystarczyłoby kupić wózek w 10tc i cyk,poronienie gotowe. .
Albo dzwonisz do kliniki a pani mówi ,że albo płacisz 5 koła i robią zabieg albo idziesz do smyka i kupuje dwa bodziaki za 40 zł.
Poronienie następuje w skutek stanu chorobowego. I tyle. W ciąży mamy się edukować i robić wyprawkę. I cieszyć się. Każda radość zawsze jest podszyta niepewnością ale nie można się katować. Trzeba że sobą walczyć. Jak źłe myśli dominują to trzeba się wewnętrzenie palnąć w łeb.
Co do tych podgumowanych podkładów. Ja używałam bo młody jak zrobił kupę albo ulał (a ulegał chlustająco ) to wszystko mokre było. Leżałby w ciągle brudnych materacach. Miałam je w łóżeczku i w wózku.. bez się nie dało. Materac to też przecież plastik. Tak samo jak i pampers.
Tak sobie myślę też o przewijaniu. My żeby nie generować tony śmieci używaliśmy pieluch tetrowych (i tych dziadowskich flaneli) na przewijak zamiast tych jednorazowych podkładów.
Super są te zestawy na przewijak z ikea. Jak tylko widzicie ze są dostępne to zamawiajcie bo często są przestoje w dostawie a pojemiki są mega praktyczne.
https://www.ikea.com/pl/pl/p/oensklig-kosze-zawieszane-4-szt-bialy-30199283/Gusia_, przygodami66, KarolaKinga, Alex_92, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:To o o czym my mamy rozmawiać jak nie o przygotowaniach do porodu na grupie mam w ciąży🤣 Ja lubię kompletować wyprawkę. I juz to robię chociaż mam mało do kupienia ale to są uzywki więc muszę polować.. W przyszłym tygodniu jak będę w dużym h&m i będą promki na niemowlaki to mam zamiar coś tam kupić bo mam bon podarunkowy.
Za każdym razem jak słyszę ze czegos w ciąży nie można żeby nie zapeszać to myślę o tym podziemiu aborcyjnym. Że gdyby tak łatwo z byle pierdółki traciło się ciążę, to jako aborcję wystarczyłoby kupić wózek w 10tc i cyk,poronienie gotowe. .
Albo dzwonisz do kliniki a pani mówi ,że albo płacisz 5 koła i robią zabieg albo idziesz do smyka i kupuje dwa bodziaki za 40 zł.
Poronienie następuje w skutek stanu chorobowego. I tyle. W ciąży mamy się edukować i robić wyprawkę. I cieszyć się. Każda radość zawsze jest podszyta niepewnością ale nie można się katować. Trzeba że sobą walczyć. Jak źłe myśli dominują to trzeba się wewnętrzenie palnąć w łeb.
Co do tych podgumowanych podkładów. Ja używałam bo młody jak zrobił kupę albo ulał (a ulegał chlustająco ) to wszystko mokre było. Leżałby w ciągle brudnych materacach. Miałam je w łóżeczku i w wózku.. bez się nie dało. Materac to też przecież plastik. Tak samo jak i pampers.
Tak sobie myślę też o przewijaniu. My żeby nie generować tony śmieci używaliśmy pieluch tetrowych (i tych dziadowskich flaneli) na przewijak zamiast tych jednorazowych podkładów.
Super są te zestawy na przewijak z ikea. Jak tylko widzicie ze są dostępne to zamawiajcie bo często są przestoje w dostawie a pojemiki są mega praktyczne.
https://www.ikea.com/pl/pl/p/oensklig-kosze-zawieszane-4-szt-bialy-30199283/ -
Ja mam wizytę 27.12 i już myśli, że szkoda, że po Świętach, a nie przed no haha kobiecie w ciąży nie dogodzisz.
Ja też się stresuje po tylu latach starań, płaczu, żalu później miałam pogodzenie, że będziemy tylko we dwoje i trzeba się z tego cieszyć. Ale tyle co przepłakałam to moje - wstawałam i szłam dalej.
Teraz mam dwie opcje:
1. Cieszyć się ciążą, bo ona jest wyjątkowa i jeśli będzie druga to będzie to inna ciążą z innym dzieckiem.
2. Snuć cały czas czarne wzije i się nią nie cieszyć, aż minie 9 miesięcy i urodzę.
Losu nie przewidze, czy będę snuć czarne wizję czy nie, losu nie da się przewidzieć.
Choć łatwo się mówi, a przeżycia, hormony i myśli robią swoje.asiun lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Za każdym razem jak słyszę ze czegos w ciąży nie można żeby nie zapeszać to myślę o tym podziemiu aborcyjnym. Że gdyby tak łatwo z byle pierdółki traciło się ciążę, to jako aborcję wystarczyłoby kupić wózek w 10tc i cyk,poronienie gotowe. .
Albo dzwonisz do kliniki a pani mówi ,że albo płacisz 5 koła i robią zabieg albo idziesz do smyka i kupuje dwa bodziaki za 40 zł. /
Karola aż się zaśmiałam na głos 🤣🤣🤣
SZKODNIK lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Ja pampersy kupuje takie bambusowe, zero plastiku. U nas się pierwszej córce w innych odparzal strasznej tyłek i już kolejnej też takie kupowałam. Może nie wchłaniają wilgoci i jak są mokre dziecko od razu się wkurzą, ale nie chemia 😅
Pojemniki z Ikei na przewijak są super, potwierdzam. Też mamy.
I też lubię tematy wyprawkowe i wspominam kupowanie tych dziecięcych gadżetów z sentymentem. Gadanie o tym zawsze mi poprawia humor jak się wkręcę 🤣 nie wierzę w żadne „nie zapeszać” 🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 12:15