CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Popielata przykro mi, że usłyszałaś złe wieści. a co powiedział lekarz, który robił badanie? Robiłaś wcześniej test NIPT? Przepraszam, ale nie pamiętam.
-
HejAnku🌸 wrote:Luna ja miałam identycznie - okropny ból brzucha do momentu „odgazowania”, który kompletnie nie chciał nadejść. Naprawdę momentami byłam przerażona że to krwiak pęka, bo jak żyję nigdy czegoś takiego nie miałam… Zaczęłam brać symetykon zapobiegawczo czyli 3x dziennie przed każdym posiłkiem i teraz odpukać jest lżej. Mi pomaga też codzienne jabłko i owsianka.
Takich boli brzucha to chyba nawet przy grypie żołądkowej nie mialam. Niby gazy po prostu ale skurcze naprawdę bolesne. Udało mi się teleporade umówić u lekarza gin z dobrymi opiniami. Może mi coś poradzi. Obecnie noe mogę nic jesc. Boli nawet po lekkostrawnych produktach aczkolwiek rzeczywiście mniej niż po rosole...boje sie czy to nie szkodzi dziecku. O to się martwię. W 1szej ciazy nie mialdm co chwile takich " atrakcji "Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 17:38
-
Popielata87 wrote:Byłam na badaniach prenatalnych. Wyszła za duża przezierność i kość nosowa brak/hipoplastyczna. Płód obrzekniety. Puls aż 178. Dostałam skierowanie do genetyka i potem na amniopunkcję. Jestem przerażona i naprawdę nie wiem, co ja mam robić.
Przykro mi:( nie wiem co ci doradzić bo noe znam się. Mogę jedynie wysłać wirtualnego przytulasa:( kiedy masz wizytę u genetyka?
Jest wątek o tym. Ponoc to nie musi oznaczać wady. Może dziecko ma mały nosek...tak piszą dziewczyny na wątku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 17:43
-
Popielata87 wrote:Byłam na badaniach prenatalnych. Wyszła za duża przezierność i kość nosowa brak/hipoplastyczna. Płód obrzekniety. Puls aż 178. Dostałam skierowanie do genetyka i potem na amniopunkcję. Jestem przerażona i naprawdę nie wiem, co ja mam robić.
Ściskam Cię mocno i przesyłam dużo siły! Wpisałam w Google tą kość nosową i wyskoczył mi wątek z ovu na temat tych problemów - sporo dziewczyn napisało, że po na amniopunkcji wyszło im zdrowe dziecko.
Umów się do jakiegoś dobrego genetyka i zrób amniopunkcję. Lekarza, który robił Ci prenatalne masz z polecenia?
Jak tylko będziesz potrzebowała wsparcia albo się wygadać to pisz, po to jesteśmy! -
Popielata, był już jeden cud na wątku, i mam nadzieję, że zdarzy się kolejny. Bardzo mi przykro. Możemy jedynie zaoferować wsparcie/myśli/modlitwę i mieć nadzieję, że masz wokół bliskie osoby👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Po wizycie 👋🏼
Wszystko w porządku, moja Hania (bo moja gin też nic między nóżkami nie widzi żeby dyndało 😅) waży 105g i jest tak jak wychodzi z prenatalnych 2 dni do przodu niż z OM więc termin wpisany na 14.06 🙂
Moje milion pytań do Pani doktor zostało dokładnie wyjaśnione i wszystko już wiem 🤪
Następna wizyta 8.01.
Ciśnienie w normie, waga oczywiście spada ale podobno za chwilkę powinna powoli zacząć rosnąć.
No i ostatnia luteina w niedzielę wieczorem i finito.
Dopytałam też o to szczepienie na RSV, moja gin zaleca tym pacjentkom które rodzą gdzieś marzec/Kwiecień, wrzesień/październik i zimą bo jest to najgorszy czas na te wirusy. Ogólnie mówi że jest bardzo trudno tą szczepionkę dostać mimo że jest płatna.
Wspominała jeszcze że w 3 trymestrze po drodze jest szczepienie na tężec itd 😳 ileż tego…przygodami66, Cel95, KarolaKinga, Gusia_, Truuskaawka, Alex_92, eeemakarena, Luna30, amoze, CelinaJan, Cinia95, Revolutionary , koktajlowa, Kozina lubią tę wiadomość
-
Luna30 wrote:Takich boli brzucha to chyba nawet przy grypie żołądkowej nie mialam. Niby gazy po prostu ale skurcze naprawdę bolesne. Udało mi się teleporade umówić u lekarza gin z dobrymi opiniami. Może mi coś poradzi. Obecnie noe mogę nic jesc. Boli nawet po lekkostrawnych produktach aczkolwiek rzeczywiście mniej niż po rosole...boje sie czy to nie szkodzi dziecku. O to się martwię. W 1szej ciazy nie mialdm co chwile takich " atrakcji "
A wzięłaś sobie jakiś espumisan? To możesz w ciąży bez problemuLuna30 lubi tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Po wizycie 👋🏼
Wszystko w porządku, moja Hania (bo moja gin też nic między nóżkami nie widzi żeby dyndało 😅) waży 105g i jest tak jak wychodzi z prenatalnych 2 dni do przodu niż z OM więc termin wpisany na 14.06 🙂
Moje milion pytań do Pani doktor zostało dokładnie wyjaśnione i wszystko już wiem 🤪
Następna wizyta 8.01.
Ciśnienie w normie, waga oczywiście spada ale podobno za chwilkę powinna powoli zacząć rosnąć.
No i ostatnia luteina w niedzielę wieczorem i finito.
Dopytałam też o to szczepienie na RSV, moja gin zaleca tym pacjentkom które rodzą gdzieś marzec/Kwiecień, wrzesień/październik i zimą bo jest to najgorszy czas na te wirusy. Ogólnie mówi że jest bardzo trudno tą szczepionkę dostać mimo że jest płatna.
Wspominała jeszcze że w 3 trymestrze po drodze jest szczepienie na tężec itd 😳 ileż tego…
Pytanie czy ten tężec jest też jeżeli moja szczepionka jest ważna do końca 2026? Chyba w 2016 miałam👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Cel95 wrote:Pytanie czy ten tężec jest też jeżeli moja szczepionka jest ważna do końca 2026? Chyba w 2016 miałam
Cel, tę szczepionkę można przyjmować w każdej ciązy, niezależnie od tego, kiedy sie szczepiłaś. Ja miałam szczepienie w 2021 roku i teraz też się zaszczepię. To chodzi o ochronę dziecka w pierwszych tygodniach po porodzie zanim dostanie swoje szczepienie bardziej niż o ochronę Ciebie, choć to oczywiście też na plus. Ale szczepienie w ciązy jest po to, by dziecko dostało przeciwciała przez łożysko.
A jeszcze dodam, że dziecko swoje szczepienie dostaje dopiero w 2 miesiącu życia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 18:14
-
Popielata, przykro mi z powodu złych wieści, trzymam kciuki, by dalsze badania przyniosły lepsze wieści. Nie znikaj z forum jeśli oczywiście masz ochotę dzielić się z nami dalszymi informacjami, mamy tu miejsce dla wszystkich.
SZKODNIK, amoze lubią tę wiadomość
-
Madzia dziwne podejście ma ta Twoja lekarka. Przecież nasze dzieci jesienią będą nadal w grupie największego ryzyka 🤔 Ja z ciekawości sprawdziłam dostępność tej szczepionki w necie i mi wyskakują apteki, gdzie można dostać normalnie
-
Nie no teraz mój mąż wyskakuje że myśli jeszcze nad Zosią 🤣 że może Zosia a nie Hania? No chyba padnę… Ma jeszcze miesiąc do namysłu a później ja chce się zwracać do córki/brzucha po imieniu!🤪
-
Gusia_ wrote:Madzia dziwne podejście ma ta Twoja lekarka. Przecież nasze dzieci jesienią będą nadal w grupie największego ryzyka 🤔 Ja z ciekawości sprawdziłam dostępność tej szczepionki w necie i mi wyskakują apteki, gdzie można dostać normalnie
Ja nie wiem sama co zrobić. Ja się ogólnie boję szczepień, tak samo nie szczepiłam się na covida bo się bałam co to za szczepionka co ona w sobie ma że ludzie się tak źle po niej czuli.. Nie wiem już mam mętlik. -
magdalena321 wrote:Ja nie wiem sama co zrobić. Ja się ogólnie boję szczepień, tak samo nie szczepiłam się na covida bo się bałam co to za szczepionka co ona w sobie ma że ludzie się tak źle po niej czuli.. Nie wiem już mam mętlik.
Szczepienia są bezpieczne. Nie wiem, czy jakoś Cię to przekona, ale mój brat pracuje nad szczepionkami zawodowo i uwierz, że całą rodziną szczepimy się wszyscy na co się da, on też. Jakby to był szajs, to by sobie sam nie wstrzykiwal 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 18:24
kasssia, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Po wizycie 👋🏼
Wszystko w porządku, moja Hania (bo moja gin też nic między nóżkami nie widzi żeby dyndało 😅) waży 105g i jest tak jak wychodzi z prenatalnych 2 dni do przodu niż z OM więc termin wpisany na 14.06 🙂
Moje milion pytań do Pani doktor zostało dokładnie wyjaśnione i wszystko już wiem 🤪
Następna wizyta 8.01.
Ciśnienie w normie, waga oczywiście spada ale podobno za chwilkę powinna powoli zacząć rosnąć.
No i ostatnia luteina w niedzielę wieczorem i finito.
Dopytałam też o to szczepienie na RSV, moja gin zaleca tym pacjentkom które rodzą gdzieś marzec/Kwiecień, wrzesień/październik i zimą bo jest to najgorszy czas na te wirusy. Ogólnie mówi że jest bardzo trudno tą szczepionkę dostać mimo że jest płatna.
Wspominała jeszcze że w 3 trymestrze po drodze jest szczepienie na tężec itd 😳 ileż tego… -
Słuchajcie, szczepienia zawsze dają jakiś odczyn, tylko człowiek tego nie pamięta, bo brał je jak był mały.
Dla mnie szczepienia to jest wynalazek XX wieku i jeśli tylko nie mam przeciwwskazań to nie wyobrażam sobie ich nie brać.
Dziecko dostaje przez łożysko przeciwciała i dopóki sami nie może być zaszczepione, jest odporne dzięki nam. I dla mnie to jest koronny argument i mam gdzieś czy mnie dzien ręka będzie boleć.
Rozumiem że są osoby, które ich brać nie mogą - ale po to jest odpowiedź stadna szczepionek, żeby zabezpieczyć tych ludzi.
AmenTanashi, Gusia_, kasssia lubią tę wiadomość
-
Ja mam w rodzinie i lekarzy, i pielęgniarki i nie wyobrażam sobie nie szczepić siebie i dzieci. Jak mąż miał wypadek w pracy też pierwsze co to krzyczałam, że ma na pogotowiu pamiętać o zatrzasku na tężec. Ale jestem zmęczona dyskusjami z osobami, które są przeciw szczepieniom, więc nawet nie podejmuje tematu 😅