CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola3xJ:D wrote:Czyli zupełnie inna grupa leków,spoko wiedzieć.
Ona Ci to napisała bo tych kropli co masz to się używa z 5 dni a nie miesiąc bo się od nich uzależniasz
Ahh rozumiem a ja sie wystraszyłam że one jakieś szkodliwe bardzo czy coś 🙁 -
kasssia wrote:Anku, super
Tanashi, co za zbieg okoliczności!
Dzisiaj byłam u logopedki i się okazało, że czeka mnie plastyka wędzidełka.
Jestem przed leczeniem orto i fjzio mi zaleciła wizytę u logopedy, bo często śpie z otwartą buzią.
Podobno to krótkie wędzidełko jest przyczyną wady zgryzu u mnie.
edit. ale właśnie, będą ci robić w ciąży? ja mam zalecone najpierw przygotowanie do zabiegu a po połogu plastykę.
Za to u córki mówili, że jest na granicy, też krótkawe, ale że nie było problemów z KP to nic nie robiliśmy.
Urok szpitala z III st. ref. gdzie są fizjo i logopedzi
Moja periodontolog mówiła, że w ciąży można robić ze znieczuleniem, jedynie przełożyła mi zabieg z I na II trymestr, bo w I się nie zaleca jeśli nie ma takiej potrzeby. A szczerze to wolę to zrobić w ciąży niż z dzieckiem, bo muszę jechać do innego miasta na zabieg i nie uśmiecha mi się robienie tego z takich maluchem... A i tak musiałam już przełożyć związane z tym leczenie ortodontyczne z uwagi na ciążę, więc chciałabym chociaż coś już mieć zaliczone na spokojnie
Wizyta u logopedki też mnie czeka a propos, ale to już zostawiam na luty xDD ale moja perio mówiła że mam przetrwały dziecięcy typ połykania też przez toWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:09
-
Tanashi wrote:Moja periodontolog mówiła, że w ciąży można robić ze znieczuleniem, jedynie przełożyła mi zabieg z I na II trymestr, bo w I się nie zaleca jeśli nie ma takiej potrzeby. A szczerze to wolę to zrobić w ciąży niż z dzieckiem, bo muszę jechać do innego miasta na zabieg i nie uśmiecha mi się robienie tego z takich maluchem... A i tak musiałam już przełożyć związane z tym leczenie ortodontyczne z uwagi na ciążę, więc chciałabym chociaż coś już mieć zaliczone na spokojnie
Wizyta u logopedki też mnie czeka a propos, ale to już zostawiam na luty xDD ale moja perio mówiła że mam przetrwały dziecięcy typ połykania też przez to
aa to Tobie przełożyli leczenie ortodontyczne?
Ja ustaliłam, że założę aparat w II trym.
Jestem jeszcze przed konsultacją z chirurgiem pod kątem tej plastyki, ale no mówiła, że po połogu.
Też wolałabym mieć to z głowy. Ale mówiła, że taka jest kolejność - najpierw ćwiczenia, żeby zrobić co się da bez plastyki, a potem plastyka. -
kasssia wrote:aa to Tobie przełożyli leczenie ortodontyczne?
Ja ustaliłam, że założę aparat w II trym.
Jestem jeszcze przed konsultacją z chirurgiem pod kątem tej plastyki, ale no mówiła, że po połogu.
Też wolałabym mieć to z głowy. Ale mówiła, że taka jest kolejność - najpierw ćwiczenia, żeby zrobić co się da bez plastyki, a potem plastyka.
Na razie sobie sama przełożyłam, bo nie miałam jeszcze konsultacji ani zdjęcia RTG w tej sprawie 😅, więc w ciąży nie chcę. U mnie to musi iść też logopeda, ta plastyka, leczenie ortodontyczne i potem podciąganie dziąseł, więc to już temat na kilka lat 🙊 ale chociaż tego logopedę i wędzidełko zaliczę przed bobasem żeby potem mniej byłoWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:25
-
Tanashi wrote:Na razie sobie sama przełożyłam, bo nie miałam jeszcze konsultacji ani zdjęcia RTG w tej sprawie 😅, więc w ciąży nie chcę. U mnie to musi iść też logopeda, ta plastyka, leczenie ortodontyczne i potem podciąganie dziąseł, więc to już temat na kilka lat 🙊 ale chociaż tego logopedę i wędzidełko zaliczę przed bobasem żeby potem mniej było
no to jedziemy tym samym wózkiem, bo u mnie jeszcze wchodzi w grę możliwa operacja ortognatyczna, choć mam nadzieje, że uda się bez. Z tym, że mi na farcie udało się wszystkie zdjęcia, rezonansy i leczenie kanałowe zrobić rzutem na taśmę przed ciążą brawo ja.Tanashi lubi tę wiadomość
-
kasssia wrote:no to jedziemy tym samym wózkiem, bo u mnie jeszcze wchodzi w grę możliwa operacja ortognatyczna, choć mam nadzieje, że uda się bez. Z tym, że mi na farcie udało się wszystkie zdjęcia, rezonansy i leczenie kanałowe zrobić rzutem na taśmę przed ciążą brawo ja.
Elegancko ja niestety straciłam rok przez niekompetentna lekarkę, ta nowa była oburzona że nie miałam zleconego RTG wcześniej No ale co zrobić. Będzie drogi prezent na trzydziestkę 😂 -
Z ciekawości, ile teraz się nosi aparat? Ja miałam jako nastolatka kupowany stały aparat i powiem Wam, że poza zębami ogółem super na twarz i szczękę to wpływa z wyglądu.
Za to parę lat po zdjęciu mi na dole jeden ząb się nieco przekrzywił przez ósemki, no za dzieciaka ich nie było. Nie chce mi się na jednego zęba zakładać aparatu ponownie 🤣 ale ciekawi mnie jak to teraz czasowo wyglądakasssia lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Ja nosiłam dwa lata ale zdejmowałam około 5 lat temu już. Przez pięć lat jeden ząb minimalnie mi się przesunął (ale w ciąży nie noszę retencji tylko drut przyklejony od środka), bo za bardzo mi się chce wymiotować, a w międzyczasie 3 razy byłam w ciąży 😅 Mimo to jestem zadowolona bo jest nadal super w porównaniu do tego jak było przed
kasssia lubi tę wiadomość
-
Mój mąż się zawsze śmieję że jego zęby to jego najdroższa część ciała
Najpierw parę tysięcy na leczenie i usuwanie co trzeba
Potem aparat nosił chyba 5 lat - miał ściągnę kły, bo miał mleczne itd
Ściągnął aparat z 4 lata temu, ale na tamte czasu myślę że i tak z 12 tys dał
Ale ma retencyjny na noc i właśnie drut od środka na dole i uśmiech kurde jak z Hollywood -
HejAnku fajnie czytać takie dobre wiadomości
Co do obrączek my mamy zaszczyt nosić prawie 5 lat z firmy Niewęgłowski (mają salony na PL), nic się z nimi nie dzieje, właściwie jak też nie uważam i nie chucham, nie dmucham na nią, mąż tak samo, więc siłą rzeczy ma jakieś zarysowania, zadrapania, ale to jest norma. Braliśmy zwykle, złote, fazowane i KONIECZNIE z soczewką - uwierz, większy komfort, zwłaszcza w upalne dni, jak ktoś ma tendencje do puchnięcia itp. Czyściliśmy je od nowości, czyli od cywilnego raz, ze wzgledu na to, że w zeszłym roku braliśmy ślub kościelny i chcieliśmy żeby bardziej się "świeciły" to nic za to nie płaciliśmy, że racji tej, że mamy tam gwarancję dożywotnią. Oddałam nawet pierścionek zaręczynowy (nie kupiony u nich) i też nic za jego czyszczenie nie płaciłam, bo podciągnęli to pod obrączki, mało tego miałam tam nawet notatkę, że coś tam poprawili przy oczku, bo podobno było mało stabilne. Z czystym sumieniem serio mogę polecić, nam się nic złego nie wydarzyło, a i na same obrączki czekaliśmy coś około 2 tygodni, cena była w miarę przyzwoita.
Z innych rzeczy, tak mnie nastraszyłyście tym długim oczekiwaniem na wózki, że dziś będąc przy okazji z Ikea zaszliśmy z mężem do świata dziecka w stolicy i o dziwo 90% wózków mają dostępnych od ręki.
Przy okazji obejrzeliśmy venici i jestem przeszczęśliwa, bo mojemu spodobał się ten sam kolor, na który choruje ja 😅 ale żeby się tak nie cieszyć, to gościu powiedział, że to, że dziś mają na magazynie takich 5 nie oznacza, że za tydzień nie będzie trzeba czekać na dostawę kilka tygodni... i teraz się zastanawiam czy to taka zagrywka marketingowa czy po prostu jechać i zamówić 😅
Oglądaliśmy też foteliki i powiem Wam, że jestem trochę zmieszana i zawiedziona, bo na żywo ten maxi cosi peable 360 pro, na który się nastawiałam jest po prostu taki sobie... wydaje się być jakiś mało stabilny na bazie i nie wiem, dobrze, że jest jeszcze tyyyyyle czasu, może wpadnie coś innego.
Fajnie, że Wasze dzieciaczki są już takie duże oby tylko czas jak już będą na świecie nie płynął tak szybko, jak upływają nam kolejne tygodnie ciąży 😊👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA i jeden ❄️ 3AA cierpliwie czeka ❤️
- 25/09 pierwsze upragnione II kreseczki ❤️❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm naszego człowieka i 177 uderzeń serduszka/min
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm bobo, serduszko 155/min i.... wielkie kopniaczki
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g maleństwa 😍
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
Eh też powinnam zakładać aparat i w sumie był taki plan na teraz jesien / zima, bo mi się zęby schodzą do środka i przez to zgryz jest nieprawidłowy i po prostu ścieram zęby, przez co np dolne jedynki mi się ciut zaczęły ukruszac od góry 🙄 ale już zostawiłam te przyjemności na później, wiem że nie ma co odwlekać, żeby nie pogorszyć, ale jakoś nie wyobrażam sobie tego teraz 🙈🙈🙈
Jeszcze stłukłam sobie kolano, bo się poślizgnęłam - pomyślałam że wciągnę pusty kosz na śmieci jak wjeżdżałam autem, a ten topniejący śnieg jest tak śliski, że nie mogło się to skończyć inaczej 🫠 wiecie co można stosować na stłuczenia w ciąży? Bo pewnie nie altacet, voltaren czy coś takiego 🥲Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:02
-
Lola93 wrote:Swoją drogą, pytanie do doświadczonych, może być tylko rozpinana na parę guzików z góry czy najlepiej jednak po całości? Jak z doświadczenia wygodniej?
https://www.bonprix.pl/koszula-nocna-do-karmienia-z-bawelny/p-628505106/972091/?type=image&category=384&return=ref&sizeId=1083&utm_content=Nachthemden&utm_source=PLA&utm_medium=googleshopping&utm_campaign=Shopping_ALL_CSS_S24&utm_term=149155113591_628507409&matchkey=1847869603&gad_source=1&gbraid=0AAAAADkU8g2L9QJMbZXEupHKXrvveaj_e&gclid=Cj0KCQiA1p28BhCBARIsADP9HrMxIBugojnl1RnJR2QFz8up17ZLhZDixyre0VU-W9Zda7___q_9uLsaAhrjEALw_wcB
Ja miałam właśnie takie rozpinane do połowy i w zupełności wystarczyły, karmiłam w sumie dwa lata ale potem już normalnie bluzka od piżamy do góry i nie używałam tych koszul
@HejAnku super wiadomości!SZKODNIK lubi tę wiadomość
🧔👩 29l
👶2l
03.2023 cb
04.2023 II
05.2023 poronienie w 6tc (łyżeczkowanie w 9tc)
11.2023 cb
12.2023 II
01.2024 poronienie w 7tc (łyżeczkowanie w 9tc) (acard)
04.2024 badanie na trombofilie
mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
następna ciąża na acardzie i heparynie
17.10 II kreski✊️
28.10 pecherzyk w macicy
14.11 zarodek 1,24cm i ❤
4.12 CRL 3,89cm
12.12 prenatalne
23.12 kolejna wizyta
-
Gusia_ wrote:Ja nosiłam dwa lata ale zdejmowałam około 5 lat temu już. Przez pięć lat jeden ząb minimalnie mi się przesunął (ale w ciąży nie noszę retencji tylko drut przyklejony od środka), bo za bardzo mi się chce wymiotować, a w międzyczasie 3 razy byłam w ciąży 😅 Mimo to jestem zadowolona bo jest nadal super w porównaniu do tego jak było przed
A nosiłaś pomiędzy retencje plastikową? Bo ja pierwsze miesiące też nie dałam rady przez mdłości, a teraz mój pies postanowił ją zeżreć i zastanawiam się czy na luzie zrobić nową po ciąży czy się kolebać jeszcze po ortodontach teraz -
Elza1234 wrote:Mój mąż się zawsze śmieję że jego zęby to jego najdroższa część ciała
Najpierw parę tysięcy na leczenie i usuwanie co trzeba
Potem aparat nosił chyba 5 lat - miał ściągnę kły, bo miał mleczne itd
Ściągnął aparat z 4 lata temu, ale na tamte czasu myślę że i tak z 12 tys dał
Ale ma retencyjny na noc i właśnie drut od środka na dole i uśmiech kurde jak z Hollywood
U mnie tak samo w kwestii inwestycji tyle że no to Rodzice nie ja sama. Ale mam w głowie ile poszło na aparat, potem leczenie zębów na początku studiów kompleksowe.. Także dbam o nie ile mogę. Na razie jest git na szczęście. Zależało mi też przed staraniami na idealnym ich stanie bo to ważne.
Mi się stałe żeby dziwnie krzywiły więc wolę nie wiedzieć co by było bez aparatu.... no byłoby średnio haha
Ciekawe czy to dziedziczne. Mój mąż ma ok zęby bez aparatów itp. No w razie czego trzeba będzie ogarnąć dziecku nie ma zmiłujWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:22
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
HejAnku między ciążami czasem sobie zakładałam te plastikowe szyny, ale szczerze to jak mi się przypomniało. Niby powinnam je nosić co drugą noc, no ale nosiłam może z dwa razy w tygodniu 🫣 no jestem szczera: jak chodzi o retencje nie jestem przykładną pacjentką. Może gdyby nie te ciąże to bym była, ale w swoim załataniu z małymi dziećmi po prostu o tym ciągle zapominam, mimo to efekt jest nadal wg mnie całkiem w porządku
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:25
-
Cel95 wrote:U mnie tak samo w kwestii inwestycji tyle że no to Rodzice nie ja sama. Ale mam w głowie ile poszło na aparat, potem leczenie zębów na początku studiów kompleksowe.. Także dbam o nie ile mogę. Na razie jest git na szczęście. Zależało mi też przed staraniami na idealnym ich stanie bo to ważne.
Mi się stałe żeby dziwnie krzywiły więc wolę nie wiedzieć co by było bez aparatu.... no byłoby średnio haha
Ciekawe czy to dziedziczne. Mój mąż ma ok zęby bez aparatów itp. No w razie czego trzeba będzie ogarnąć dziecku nie ma zmiłuj
Ale za to kolor średni - i już postanowiłam że po porodzie sobie wybielę w końcu -
magdalena321 wrote:Ja pierdziele ten lek dopiero zaczyna działać następnego dnia albo po kilku dniach 😩 przecież ja nie umiem oddychać nawet. Nie zasnę nie ma szans, chyba że miałabym spać na dworze.
Ja Wam powiem,że zęby mojek córki są zaniedbane. Nie dala.sie wyciągnąć do dentysty,brala kupę leków na schizofrenie i jej też na zęby zaszkodziły. Ale jej się nie dało zaciągnąć. Dostawała takiej paniki że nie było szans. Chcieliśmy jej zrobić żeby w znieczuleniu ogólnym ale jak się dwoedziala to chciała z okna wskoczyć. Taka miała fobie. Teraz się obudziła z żółtymi, diurawymi zębami. Także zafunduje mi wydatki . Nie mogła się ogarnąć jak większość tych rzeczy miałaby na nfzWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:30