CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Margareetka wrote:Chodzisz do Koali?
Tak tam byłam👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Ja melduję się po połówkowych wszystko wyglada ok, narządy w porządku, waga prawie 300 gram 😱 dziewczyna rośnie!
Ale obrócona twarzyczka do dołu, więc zdjęć 3D się nie udało porobić
Byłam zdziwiona tempem, 10min zajęło badanie - ale wszystko fajnie widoczne było.
Już chyba ostatecznie zdecydowaliśmy się na imię, będzie mała Lena ❤️ możesz Nineq w wolnej chwili dopisać (przy okazji TP na 14.06 u mnie, tam się w miesiącu też literówka wkradła). Dzięki!Cel95, Szarotka12, Gusia_, eeemakarena, Klaudek11, KarolaKinga, Tanashi, kasssia, amoze, SZKODNIK, awokado 🥑, koktajlowa, Margareetka, Elza1234, Alex_92, przygodami66, Revolutionary , KasiaGosiaWerka, Zanka88, Moooniii, CelinaJan lubią tę wiadomość
-
Paulina super
A dziś to chyba naprawdę coś wisi w powietrzu. Moja mama trafiła właśnie na chirurgię. Przewróciła się i uszkodziła sobie kolano… prawdopodobnie ją czeka operacja -
Anabbit wrote:Prowadzę ciążę u lekarza z Żelaznej i mam tam najbliżej także nastawiałam się na Żelazna. Znajoma rodziła w tym miesiącu, muszę się do niej odezwać za jakiś czas jak ocenia.
Nie ukrywam, że najbardziej mi pasuje pod kątem lokalizacji. Robiłam u nich prenatalne i będę robić też połówkowe, wszystko było super, personel mega miły, ale cholera wie jak to będzie w dniu porodu i podczas pobytu tam. Cicho liczę, że uda się ogarnąć salę rodzinna na dwie pierwsze doby i jakoś to będzie, ale no zobaczymy. Zapisalam się też do nich do szkoły rodzenia na marzec.
A Ty gdzie planujesz? Kojarzę, że mieszkasz na Śródmieściu/ Centrum?
tak, śródmieście, ale do Żelażnej troszkę dalej.
celuje w Karową (stamtąd mam lekarza), chyba, że dotrzymam do terminu to będę myśleć o Madalińskiego.
Żelazną, mimo super opieki, odrzucam, bo wiem, że jest bardzo oblegany a wole się nie stresować czy mnie przyjmą, no i słyszałam też z pierwszej ręki parę historii o zwlekaniu z CC, że też wole nie ryzykować..
Jej, Gusia, mam nadzieje, że jednak się uda bez.
szwagierka miała ostatnio podobną historie i dość szybko się zdecydowała na operację, a potem się okazało, że można było spróbować najpierw rehabilitacje.. za szybko powiedziała tak na operację. tak tylko mówie, może twoja mama też będzie miała taką sytuacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 14:10
-
Gusia_ wrote:Paulina super
A dziś to chyba naprawdę coś wisi w powietrzu. Moja mama trafiła właśnie na chirurgię. Przewróciła się i uszkodziła sobie kolano… prawdopodobnie ją czeka operacja
Dziś to lepiej się zaszyć w domu, położyć i nic nie robić 😬amoze, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
@Paulina gratki super, że wszystko jest w porządku ciekawe co dziś moja zaprezentuje swoją małą osobą 😆 też mam ochotę na 3d, ale znając jej upierdliwość pewnie znów odwróci się du*pką jak co badanie 😅
@Gusia dużo zdrowia dla Mamy, sprawna babcia przyda się już za kilka miesięcy więc niech szybko dochodzi do siebie
@Kkk serio, dziś sądny dzień, taki przesunięty przysłowiowy piątek 13-go po tej mojej dzisiejszej rannej akcji to aż boję się jechać 120km do lekarza w jedną stronę 😅😅😅 ale przynajmniej wszystkie badania są dobre, jedynie magnez mi leci pomimo codziennej kilkudawkowej suplementacji, muszę dziś podpytać dlaczego tak się dzieje.👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA i jeden ❄️ 3AA cierpliwie czeka ❤️
- 25/09 pierwsze upragnione II kreseczki ❤️❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm naszego człowieka i 177 uderzeń serduszka/min
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm bobo, serduszko 155/min i.... wielkie kopniaczki
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g maleństwa 😍
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
Revolutionary wrote:Cel95 Nie no Ty też już masz typowo ciążowy brzuszek, widać 😍
Nosa - gratuluję udanej wizyty 😍😍
eeemakarena super że z mamą lepiej 🙏 trzymam kciuki żeby to się już nie powtórzyło 🙏
SZKODNIK też pięknych brzuch 😍
ej ja też 4 piętro i codziennie dwa razy z psem wychodzę, co prawda bardziej dookoła bloków, 15-20 minut spaceru, ale czy to już się liczy jako sport? 🙈😂
A tak serio to dotąd raz mi się udało odpalić jakieś ćwiczenia na youtube, chciałabym częściej ale ciągle coś 🙈
Elza1234 chyba lepiej tego nie czytać, bo do każdego są różne opinie, nie ma idealnego 🙈 Najbardziej mnie bawi jak skrajne są te opnie typu "dramat, za żadne skarby bym tam nie wróciła, położne okropne, personel tragedia, jedzenie masakra" vs. "cudnie, mogłabym iść rodzić jutro znów, położne anioły, jedzenie pyszne" 🙈😂 A co do szkoły rodzenia to chętnie poproszę więcej info na priv 😁
Anabbit witaj 🙋♀️ rozgość się 😁
HejAnku🌸 Jeju dopiero teraz doczytałam... 🫂 trzymam mocno za Was kciuki! I tak jak dziewczyny piszą, mam nadzieję że uda się to podtrzymać/powstrzymać i wyleżycie jeszcze kilka ładnych tygodni spokojnie 🫂Nie takie cuda się zdarzały i ja mocno trzymam kciuki żeby i u Was zdarzył się właśnie taki cud! 🙏 Twoja lekarka u Ciebie była?
amoze jeju, kobieto uważaj na siebie! Ja się tego właśnie boję, że gdzieś zasłabnę i upadnę sama albo co... Tym bardziej że ostatnio dwa dni miałam takie zawroty głowy, no a z psem wyjść trzeba, przynajmniej raz z rana zanim mój wróci z pracy... 😶Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Margareetka wrote:Też rozważałam zajęcia tam 😅 może uda mi się w marcu na coś wybrać
Też tam byłam już dwa razy i jak dla mnie jest super. W ogóle polecam zajęcia o mięśniach dna miednicy, jest na nich też prezentacja i bardzo dużo się można dowiedzieć.Margareetka lubi tę wiadomość
-
To jakbyście się chciały złapać w Koali dawajcie śmiało znać. Ja tam mam zamiar chodzić tak z 2x w tyg na różne zajęcia:)
Margareetka lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Blackapple wrote:Też tam byłam już dwa razy i jak dla mnie jest super. W ogóle polecam zajęcia o mięśniach dna miednicy, jest na nich też prezentacja i bardzo dużo się można dowiedzieć.
Czytałam o tych zajęciach i widziałam, że to jest jako cykl i każde zajęcia są na inny temat i rzeczywiście wyglądało to ciekawego
Cel95 jak mi się uda w końcu zebrać moja leniwą dupę, to będę się odzywać 😀Cel95 lubi tę wiadomość
-
Nineq wrote:Nie rozumiem trochę podejścia... tu mimo ze ciąża rozwija się normalnie lekarze wciskają terminacje. A jak okazuje się, że dziecko jest chore i umrze, bo ma nie wiem... rozszczep kręgosłupa, czy inne poważne problemy, to przeciągają kobietę przez psychiatrów, psychologów, milion różnych badań i Bóg wie kogo, żeby mieć podkładkę do terminacji.
Hej. Nie jestem z waszego wątku, z Anią wspieramy się na mamach leżących. W 19 tygodniu ciąży trafiłam z takim podejrzeniem, jakie obecnie ma Ania, lekarka mnie zbadała, zrobiła testy na wyciek i wyszły pozytywne. Już badając mnie powiedziała, że ta ciąża nie skończy się inaczej, niż terminacją, że to koniec i nie da się nic zrobić, miałam wtedy wody w normie. I tak mnie zostawili na oddziale. Wieczorem przyszła ta lekarka na obchód i też mi powiedziała to, co Ani z grubej rury- terminacja ciąży. Podpisałam odmowę, wyszłam na własne żądanie, u mnie to się tak skończyło, że jestem w prawie 32 tygodniu, więc jak widać, lekarze też się mylą, nie są Bogami, ale do czego zmierzam. - dopóki nie ma 24 tygodnia, zauważyłam, że dla większości lekarzy jakaś większą komplikacja - terminacja ciąży. Nie dajcie się dziewczyny, walczcie o swoje do końca. Gdybym jej posłuchała, to pod moim sercem nie biło by serce mojego syna.Cel95, Elza1234, Szarotka12, kasssia, magdalena321, Alex_92, przygodami66, awokado 🥑, Tanashi, Gusia_, KarolaKinga, Kkk77, Revolutionary , KasiaGosiaWerka, eeemakarena, Anabbit, amoze, Moooniii, CelinaJan lubią tę wiadomość
-
To miednica i biodra w porodzie? Jest gdzieś rozpiska kiedy startuje cykl zajęć?👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Martynka.98 wrote:Hej. Nie jestem z waszego wątku, z Anią wspieramy się na mamach leżących. W 19 tygodniu ciąży trafiłam z takim podejrzeniem, jakie obecnie ma Ania, lekarka mnie zbadała, zrobiła testy na wyciek i wyszły pozytywne. Już badając mnie powiedziała, że ta ciąża nie skończy się inaczej, niż terminacją, że to koniec i nie da się nic zrobić, miałam wtedy wody w normie. I tak mnie zostawili na oddziale. Wieczorem przyszła ta lekarka na obchód i też mi powiedziała to, co Ani z grubej rury- terminacja ciąży. Podpisałam odmowę, wyszłam na własne żądanie, u mnie to się tak skończyło, że jestem w prawie 32 tygodniu, więc jak widać, lekarze też się mylą, nie są Bogami, ale do czego zmierzam. - dopóki nie ma 24 tygodnia, zauważyłam, że dla większości lekarzy jakaś większą komplikacja - terminacja ciąży. Nie dajcie się dziewczyny, walczcie o swoje do końca. Gdybym jej posłuchała, to pod moim sercem nie biło by serce mojego syna.
Super, że dajesz nadzieję. Wierzymy wszystkie, że dobrze się także u Ani skończy 💪🏻
Martynka.98, Revolutionary lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:To miednica i biodra w porodzie? Jest gdzieś rozpiska kiedy startuje cykl zajęć?
Nie, na miednica i biodra w porodzie też byłam, ale to są takie zwykłe fitnessowe.
Tu jest rozpiska: https://www.koala.krakow.pl/kurs/pelvi-balans/
Ja na razie będę się starać chodzić na tą grupę popoludniową, niby jest napisane, że najlepiej zacząć od pierwszego tematu, ale ja zaczęłam od 4 a dzisiaj nie dam rady, więc po prostu zaliczę tematy w losowej kolejności i trudnoMargareetka lubi tę wiadomość
-
Ja też się melduję po wczorajszych połówkowych - 530 gram chłopa niestety łożysko póki co przodujące, także leżando, lecę z serialami. Trochę dla mnie ciężko bo jeśli tak zostanie to nie ma szans na SN, ale koniec końców najważniejsze żeby dowieźć ciążę zdrowo do końca 💚
No i polecam prenatalne w Kato w Gyncentrum, ale chyba tu z Ania40 o tym pisałam, tylko u dr W. R.-W. Ma świetne opinie, robi cały czas kursy a sprzęt taki że kosmos, nawet już na 2D było widać różnicę a 3D i 4D to w ogóle wow, piękna pamiątka, 10 stron opisu i duuuzo zdjęć 🌸 zapisałam się tam już na 3cie.Nineq, KarolaKinga, przygodami66, Alex_92, Maj.a, Revolutionary , KasiaGosiaWerka, eeemakarena, amoze, CelinaJan lubią tę wiadomość
-
Martynka.98 wrote:Hej. Nie jestem z waszego wątku, z Anią wspieramy się na mamach leżących. W 19 tygodniu ciąży trafiłam z takim podejrzeniem, jakie obecnie ma Ania, lekarka mnie zbadała, zrobiła testy na wyciek i wyszły pozytywne. Już badając mnie powiedziała, że ta ciąża nie skończy się inaczej, niż terminacją, że to koniec i nie da się nic zrobić, miałam wtedy wody w normie. I tak mnie zostawili na oddziale. Wieczorem przyszła ta lekarka na obchód i też mi powiedziała to, co Ani z grubej rury- terminacja ciąży. Podpisałam odmowę, wyszłam na własne żądanie, u mnie to się tak skończyło, że jestem w prawie 32 tygodniu, więc jak widać, lekarze też się mylą, nie są Bogami, ale do czego zmierzam. - dopóki nie ma 24 tygodnia, zauważyłam, że dla większości lekarzy jakaś większą komplikacja - terminacja ciąży. Nie dajcie się dziewczyny, walczcie o swoje do końca. Gdybym jej posłuchała, to pod moim sercem nie biło by serce mojego syna.
Martynka.98, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Lola może się jeszcze podniesie, ja tak miałam w poprzedniej ciąży i tego Ci bardzo życzę
Martyna super, że wspierasz Anię i że u Ciebie wszystko w porządku, ale też myślę, że każdy przypadek jest inny i trzeba bazować na wynikach badań. Mocno trzymam kciuki, żeby Ani zaczęło spadać CRP po antybiotykach i żeby ta historia również skończyła się dobrze, ale nie można zapominać też o swoim zdrowiu, co nie? Trudne sprawy. Oj bardzo.
Nineq ja natomiast lekarzy trochę rozumiem, jak się wdaje infekcja to wiadomo, że jest zagrożenie dla matki i nikt nie chce brać odpowiedzialnosci. Dla nas to całe życie, dla kogos kolejne przypadki. Niestety znam to tez z tej drugiej strony, bo mam lekarzy w rodzinie no i tez ludzie po prostu nie chcą potem konfliktów z prawem i pozwów, muszą proponowac w takiej sytuacji zagrozenia zycia i zdrowia matki co proponują...Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:54
Lola93 lubi tę wiadomość
-
Jesteście wspaniałe❤️
Moja lekarka powiedziała tylko, że na razie musimy czekać ale poziom 8,8 to bardzo dobrze. Mam wysokie CRP, 3 antybiotyki, niestety nadal się ze mnie leje ale nie same wody, tylko u mnie cały wachlarz pozostałości po krwiakach.
Później badały mnie 2 młode lekarki, mówiły że jak się gdzieś mechanicznie uszkodził Pęcherz płodowy to jeszcze naprawdę może być dobrze, że się zasklepi. Miło posłuchać czegoś pozytywnego w tym wszystkim ale dzisiaj głównie leżę i patrzę w ścianę.
Będę wam dawała aktualizacje ale póki co się wyłączam bo psycha znowu siada. U mnie to sinusoida, tylko z każdym kolejnym załamaniem ciężej się podnieść w tej górnej części.Gusia_, KarolaKinga, Alex_92, przygodami66, Gosiaczek.prosiaczek, Kkk77, magdalena321, Revolutionary , KasiaGosiaWerka, kasssia, eeemakarena, amoze lubią tę wiadomość