X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2376 1980

    Wysłany: 29 października 2024, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś zrobiłam jarzynową to mąż zje a ja zjadłam krokiety z kapustą i pieczarkami ale dwa i w sumie jestem pełna. Chyba do wieczora znowu nic nie wcisnę.
    Chciałabym się zdrzemnąć ale boję się że jak później wstanę to będzie to samo co wczoraj: 🤮 cały ten obiad…

    Może jakoś dam radę do wieczora wytrwać 🥲

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5679 6011

    Wysłany: 29 października 2024, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna to ja mam inne już właśnie podejście. Oczekiwania wobec dziadków, że się zajmą dziećmi dla mnie są słabe. Nie mają takiego obowiązku. Ja się bardzo cieszę, że moi rodzice wykorzystują fajnie życie bez dzieci, jeżdżą do kina, teatru. Wiem, że swoje dzieci już odchowali i należy im się spokój, choć cieszę się też, jak spędzają czas z wnukami i wcale nie wymagam, żeby się nimi zajmowali i też dla mnie w tym nie ma nic złego. Czasy się zmieniły. Socjologowie i psychologowie dużo mówią o tym, że model rodziny się zmienia. I właśnie te oczekiwania, że ktoś się będzie zajmował wnukami albo jakoś zachowywał szczególnie tworzą w rodzinach kwasy w moim odczuciu. Nie wszyscy chcą i ja to szanuję

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2024, 14:06

    Revolutionary lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Maniaaa. Autorytet
    Postów: 1103 3430

    Wysłany: 29 października 2024, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    Prywatny lekarz też może wypisać za darmo. Pytałaś dlaczego Twój tego nie robi? Moja zapomniała ostatnio i zapłaciłam 50 zł ale będę ją pilnować by pisała za darmo.
    Powiedział ,że skoro nie ma potwierdzonej ciąży w badaniu USG to nie może mi wypisać z refundacją

    preg.png

    13 CS o rodzeństwo

    Poronienie 5t6d 06.19 💔👼🏼
    27.11.20 Mamy Córeczke 🩷🩷🩷
    Strata w 11tc 12.01.23 💔👼🏼

    28.10 ⏸️
    04.11 mamy pęcherzyk ciążowy
    18.11 podejrzenie ciąży obumarłej
    20.11.24 wydarzył się cud
    1.10 cm kijanki z ❤️
    28.12 prenatalne USG idealne
    08.01 95% zdrowego synka 🩵👣
    05.02 100 % zdrowego synka 248g🩵 🥹
    25.02 połówkowe . 408g idealnego chłopca 🩵👣🥹
    05.03 489g małego Misia 🩵🐻
    02.04 850g Skrzata 🩵👣
    30.04 1507g chłopaka 🥹🩵
    21.05 2kg Miśka 🩵
    11.06 2620g Maluszka 🩵🥹
    25.06 3100g Kawalera 🩵👶🏼

    👩🏼28l
    👨🏼35l
  • SZKODNIK Autorytet
    Postów: 1165 1850

    Wysłany: 29 października 2024, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xSmerfetkax wrote:
    Ja właśnie zjadłam bigos a później wciągnę jeszcze zupę ogórkową 🫢
    Ale powiem wam że mam kłopot, bo moja pani doktor jest w pracy tylko do lutego, później też szykuje się na zwolnienie, więc muszę znaleźć kogoś innego 😔
    U mnie dziś też ogórkowa z ziemniaczkami, a na drugie mam klopsiki z sosem pomidorowym.

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4166 3243

    Wysłany: 29 października 2024, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zadzrosze Wam tej weny do gotowania.Ja ledwo jestem w stanie przerwać zapach chleba albo masła....gdzie tam gotowanie. Wczoraj dusiłam gulasz wołowy i byli ciężko

    event.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1743 1564

    Wysłany: 29 października 2024, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dzisiaj tajskie curry, ale na bigos mi zrobiłyście smaka!

    Maj.a lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1743 1564

    Wysłany: 29 października 2024, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Zadzrosze Wam tej weny do gotowania.Ja ledwo jestem w stanie przerwać zapach chleba albo masła....gdzie tam gotowanie. Wczoraj dusiłam gulasz wołowy i byli ciężko
    a u nie to jest taki dziwny stan, z jednej strony ciągle czuje zbliżający się bełt, a z drugiej ciągle mam na coś ochotę. I dobrze, bo na chwilkę po jedzeniu te mdłości mi przechodzą.

    eeemakarena lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 1903 2714

    Wysłany: 29 października 2024, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja gotuję, bo młoda jest non stop głodna... dziś ledwo odeszłyśmy od śniadania, to pytała czy upieczemy babeczki 🤣 (pieczemy takie serniczki bez cukru). No co zrobić... trzeba było piec :P

    Co do dziadków, to ja jestem gdzieś pomiędzy, tj. uważam, że niefajnie ze strony dziadków, którzy sami aktywnie korzystali z pomocy rodziców przy swoich dzieciach, że teraz tej pomocy nie zaoferują nawet w najmniejszym wymiarze. Ja nie mówię tutaj o codziennej opiece i pracy na pełen etat, ale o takiej czystej empatii. Mój mąż często wspomina, że dziadek go odbierał z przedszkola zawsze, teraz teściowa pomaga nam, żebym mogła szybciej kończyć pracę. Nie oczekiwaliśmy tej pomocy, ale jesteśmy wdzięczni że jest i jeśli jest taka możliwośc, to chętnie korzystamy, bo jednak bez placówki ogarnianie dziecka i pracy i przy tym czegokolwiek w domu i na budowie jest po prostu cholernie trudne.

    Wydaje mi się też, że w rodzinie jak jest szacunek i miłość wobec obu stron, to ta chęć pomocy jest oczywista i nie trzeba się nad nią zastanawiać. My też braliśmy dzieciaki od bratowej męża na zmianę z dziadkami jak była w trzeciej ciązy rok po roku i było jej ciężko, bo chociaż w weekend mogła sobie odpocząć. Wiadomo, że dzieci to ich obowiązek, ale to nie znaczy, że po ludzku nie można sobie pomóc - moim zdaniem tak się robi w rodzinie, po prostu. :)

    Ale też nie uważam, że dziadkowie powinni być na każde skinienie i porzucać swoje plany, totalnie rozumiem, że chcą (w końcu) skorzystać z życia i realizować dawno odłożone plany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2024, 14:33

    kasssia, Revolutionary , xSmerfetkax lubią tę wiadomość

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5679 6011

    Wysłany: 29 października 2024, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi napisz jak robisz te serniczki :D

    I też się z Tobą gdzieś zgadzam w tym, co napisałaś. Jak jest miłość i szacunek to się niczego nie oczekuje, ale samemu nie ma też problemu dawać. Też jestem tym typem, co przygarnie na chwilę jakieś dzieci czy coś w tym stylu. Dla mnie to właśnie w rodzinach normalne, takie ludzkie. Ale też mimo to nie oczekuję, że ktoś będzie brał wtedy moje, bo jednak ludzie są różni ;)

    Tanashi, Revolutionary lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 1903 2714

    Wysłany: 29 października 2024, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Tanashi napisz jak robisz te serniczki :D

    I też się z Tobą gdzieś zgadzam w tym, co napisałaś. Jak jest miłość i szacunek to się niczego nie oczekuje, ale samemu nie ma też problemu dawać. Też jestem tym typem, co przygarnie na chwilę jakieś dzieci czy coś w tym stylu. Dla mnie to właśnie w rodzinach normalne, takie ludzkie. Ale też mimo to nie oczekuję, że ktoś będzie brał wtedy moje, bo jednak ludzie są różni ;)
    Proszę bardzo :D

    200 g twarogu półtłustego
    1 banan
    1 budyń waniliowy bez cukru
    1 jajo

    Blendujesz twaróg, banan i jajo, dodajesz budyń, mieszasz i do piekarnika na 20-25 minut w 200 stopniach. Ja dodaję czasem jeszcze jakieś owoce luzem albo miksuję, tylko uwaga, żeby nie przesadzić z ilością, bo się potem rozpływają trochę :D Można też podzielić ciasto na pół i do połowy dodać 1/2 łyżeczki kakao, wymieszać i nakładać do papilotek na zmianę, wtedy takie łaciate serniczki wyjdą. A, i najlepiej podwoić składniki od razu, z tej porcji wychodzi 6 babeczek. Moja córka zjada 5 od razu... ja nie wiem, gdzie ona to mieści, naprawdę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2024, 14:45

    eeemakarena lubi tę wiadomość

    age.png
  • Maj.a Autorytet
    Postów: 677 1168

    Wysłany: 29 października 2024, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj na obiad gulasz i kluski na parze :)
    Mąż już dostał instrukcję, żeby skończył sos, bo ja wczoraj tylko ugotowałam i nawet nie spróbowałam go :p .

    Jutro pewnie powtórka będzie obiadu tylko z kaszą gryczaną.

    Tyle wizyt dzisiaj w grafiku, że swojej już się nie mogę doczekać. Jeszcze w czwartek mam zamiar powiedzieć szefowi, że to moje ostatnie 8 dni pracy i idę na l4.

    Revolutionary lubi tę wiadomość



    05.10. ⏸
    🏨👶🍼 22.06. 2830g 21:25

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4002 3487

    Wysłany: 29 października 2024, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi dziś wedle własnego życzenia niedobrze na musl o jedzeniu... ledwo wcisnęłam burrate z chlebem i pomidorem ;p coś tam rano był jedzone bo trzeba ale bez entuzjazmu...

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2376 1980

    Wysłany: 29 października 2024, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie znowu kręci w żołądku, ja pier… normalnie zwariować idzie 🫣 ani nic zjeść bo nie wiem czy zjem i nie zwrócę zaraz, wodą popijam.

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1743 1564

    Wysłany: 29 października 2024, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Mnie znowu kręci w żołądku, ja pier… normalnie zwariować idzie 🫣 ani nic zjeść bo nie wiem czy zjem i nie zwrócę zaraz, wodą popijam.

    Jejku współczuje.. :(

    age.png

    age.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1248 1781

    Wysłany: 29 października 2024, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zaczyna się podobnie jak poprzednio taki delikatny bol rozciągających się więzadeł i jak się nie przygotuje, ból przy kichaniu. Dziewczyny na innych wątkach polecają na to skrzyżować nogi, na razie zdarzyło mi się to raz... a jeszcze ta pogoda dzisiaj- walczę z sennoscia, jeszcze godzina pracy i wlatuje drzemka 😆

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1798 2194

    Wysłany: 29 października 2024, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Luna to ja mam inne już właśnie podejście. Oczekiwania wobec dziadków, że się zajmą dziećmi dla mnie są słabe. Nie mają takiego obowiązku. Ja się bardzo cieszę, że moi rodzice wykorzystują fajnie życie bez dzieci, jeżdżą do kina, teatru. Wiem, że swoje dzieci już odchowali i należy im się spokój, choć cieszę się też, jak spędzają czas z wnukami i wcale nie wymagam, żeby się nimi zajmowali i też dla mnie w tym nie ma nic złego. Czasy się zmieniły. Socjologowie i psychologowie dużo mówią o tym, że model rodziny się zmienia. I właśnie te oczekiwania, że ktoś się będzie zajmował wnukami albo jakoś zachowywał szczególnie tworzą w rodzinach kwasy w moim odczuciu. Nie wszyscy chcą i ja to szanuję

    ja popieram Twoje zdanie. Nie za bardzo rozumiem, skąd to roszczeniowe podejście w ludziach. 🤷🏻‍♀️

    Sorry, ale dzieci nie rodzi się dla dziadków, oni mają święte prawo zwyczajnie nie chcieć zajmować się czyimś dzieckiem, skoro swoje już mieli. Mogą nie chcieć tego robić z powodu zmęczenia, braku czasu, strachu lub zwyczajnie bo im się nie chce. To nie są ich dzieci...

    Moim zdaniem powinniśmy patrzeć na siebie a nie oczekiwać od innych, że ktoś coś będzie dla nas robił, bo my mamy taką wizję świata ;) Umiesz liczyć? Licz na siebie - to dużo oszczędza w życiu żali do kogokolwiek ;)

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1798 2194

    Wysłany: 29 października 2024, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    Ja gotuję, bo młoda jest non stop głodna... dziś ledwo odeszłyśmy od śniadania, to pytała czy upieczemy babeczki 🤣 (pieczemy takie serniczki bez cukru). No co zrobić... trzeba było piec :P

    Co do dziadków, to ja jestem gdzieś pomiędzy, tj. uważam, że niefajnie ze strony dziadków, którzy sami aktywnie korzystali z pomocy rodziców przy swoich dzieciach, że teraz tej pomocy nie zaoferują nawet w najmniejszym wymiarze. Ja nie mówię tutaj o codziennej opiece i pracy na pełen etat, ale o takiej czystej empatii. Mój mąż często wspomina, że dziadek go odbierał z przedszkola zawsze, teraz teściowa pomaga nam, żebym mogła szybciej kończyć pracę. Nie oczekiwaliśmy tej pomocy, ale jesteśmy wdzięczni że jest i jeśli jest taka możliwośc, to chętnie korzystamy, bo jednak bez placówki ogarnianie dziecka i pracy i przy tym czegokolwiek w domu i na budowie jest po prostu cholernie trudne.

    Wydaje mi się też, że w rodzinie jak jest szacunek i miłość wobec obu stron, to ta chęć pomocy jest oczywista i nie trzeba się nad nią zastanawiać. My też braliśmy dzieciaki od bratowej męża na zmianę z dziadkami jak była w trzeciej ciązy rok po roku i było jej ciężko, bo chociaż w weekend mogła sobie odpocząć. Wiadomo, że dzieci to ich obowiązek, ale to nie znaczy, że po ludzku nie można sobie pomóc - moim zdaniem tak się robi w rodzinie, po prostu. :)

    Ale też nie uważam, że dziadkowie powinni być na każde skinienie i porzucać swoje plany, totalnie rozumiem, że chcą (w końcu) skorzystać z życia i realizować dawno odłożone plany.

    też popieram :) Ale właśnie o to chodzi, że ktoś chce pomóc i to jest fajne i super, ale nie robi tego bo ktoś tego oczekuje i ma pretensje, bo też uważam że zwyczajnie ma prawo nie chcieć i to też jest ok ;)

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1798 2194

    Wysłany: 29 października 2024, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja wam współczuję tych mdłości 😔
    ja za to zobaczyłam na instagramie u kogoś że miał kanapkę z serem i ogórkiem i nie mogłam przeżyć, musiałam iść sobie taka zrobić chociaż chleb nie ten i ser też nie, ale no... musiałam! :P

    A na obiad nie mam totalnie ochoty :P

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 691 810

    Wysłany: 29 października 2024, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka byłam wyluzowana przed wizytą, a teraz mi się załączył lekki stresik 🙈 jeszcze tylko 1,5h jeśli nie będzie żadnych opóźnień ale staram się myśleć pozytywnie

    💔 Marcysia 21t 👼
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1798 2194

    Wysłany: 29 października 2024, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku🌸 wrote:
    Taka byłam wyluzowana przed wizytą, a teraz mi się załączył lekki stresik 🙈 jeszcze tylko 1,5h jeśli nie będzie żadnych opóźnień ale staram się myśleć pozytywnie

    kciuki ✊ który dzisiaj tydzień ? :)

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ