CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia ❤️
Lekarz uznał że wszystko jest w porządku i póki co nie widać nieprawidłowości. Na USG widoczny pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym GS=0.80cm. Według tego jest to 5t4d ciąży. Dostałam Duphaston i mam pokazać się ponownie za dwa tygodnie.
kasssia, Nosa, magdalena321, Nineq, koktajlowa, Revolutionary , Cel95, asiun, awokado 🥑, przygodami66, Lauraa, Kindziukowa, Scandi-B, eeemakarena, Weronka lubią tę wiadomość
18.10. 2024 ⏸️
13.11.2024 CRL=12mm
28.11.2024 👶🏻 2.91cm
04.12.2024 👶🏻 3.91cm
______________________________
Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
Insulinooporność -
Truuskaawka wrote:Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia ❤️
Lekarz uznał że wszystko jest w porządku i póki co nie widać nieprawidłowości. Na USG widoczny pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym GS=0.80cm. Według tego jest to 5t4d ciąży. Dostałam Duphaston i mam pokazać się ponownie za dwa tygodnie. -
Truskawka kamień z serca ❤️ Ale pamiętaj, przy krwawieniach możesz też zawsze podjechać do szpitala nawet wieczorem, zawsze zbadają w takiej sytuacji
Truuskaawka, SZKODNIK lubią tę wiadomość
-
Ja też po pierwszej wizycie. Dziś 5+3 i mamy piękny pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i coś tam się tliło jako zarodek ale bardzo niewyraźnie na razie. Ale na ten moment wszystko wygląda dobrze
Truuskaawka, Nineq, koktajlowa, Cel95, Revolutionary , przygodami66, Lauraa, Scandi-B, Weronka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Zaraz ponadrabiam, ale najpierw daję znać, że my już po wizycie i wszystko jest na tą chwilę ok, odetchnęłam z ulgą 😊
Tu macie zdjęcie mojego małego kropka:
https://ibb.co/ZTYkk4d
Według moich wyliczeń na podstawie owu dzisiaj 5+6, na USG jest 6+0 więc prawie się pokrywa CRL 2,8mm 🥹
Ogólnie wizyta dość skromna że tak powiem, ale ja kokosów na NFZ nie oczekiwałam 😄 Pani doktor dość oszczędna w słowach, więc nie zadałam nawet żadnego pytania. Oprócz niej były dwie asystentki to one więcej do mnie mówiły niż ona 🙈 No ale najważniejsze, że nie jakaś stara wredna baba. Zrobiła mi cytologię, bo ostatnia była w grudniu, zrobiła USG, powiedziała, że nawet coś widać, że jest pęcherzyk i mały zarodek i nawet chyba serduszko już pika, ale to sam począteczek więc jeszcze startuje. Karty ciąży nie dostałam, ale skierowanie na badania, mam zrobić przed samą wizytą, ale właśnie się zastanawiam, czy muszę tam u nich czy mogę u siebie w przychodni, wiecie jak to jest? 🤔 Bo na skierowaniu mam "materiał pobierany u świadczeniodawcy" to znaczy, że oni chcą tam u nich żeby robić czy jak? Bo to jednak miasto sąsiednie i wolałabym u siebie przed pracą 😊 Jeśli to głupie pytanie to sorry, ale ja totalny laik jestem w takich tematach 🙈
Następna wizyta za miesiąc końcem listopada, mam też wtedy przynieść moją legitymacje dawcy krwi, bo tam mam swoją grupę krwi wpisaną, a dzisiaj zapomniałam oczywiście wziąć ze sobą.
Za tydzień w środę wizyta prywatna, mam nadzieję, że tam dostanę więcej info i znów zobaczę tą kropkę na USG 🥹
edit: ej, a to 2.8mm to wielkość zarodka jest, dobrze rozumiem? 🤣🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2024, 12:18
Nineq, Truuskaawka, kasssia, koktajlowa, Cel95, Maj.a, awokado 🥑, Nosa, przygodami66, Lauraa, Scandi-B, eeemakarena, Moooniii lubią tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe 🙏
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Gusia_ wrote:Truskawka kamień z serca ❤️ Ale pamiętaj, przy krwawieniach możesz też zawsze podjechać do szpitala nawet wieczorem, zawsze zbadają w takiej sytuacji
Dziękuję ❤️ Teraz już na pewno zapamiętam.
Pierwsza ciąża i czuję się w tym wszystkim taka głupia,niby człowiek czytał i starał się przygotowywać ale jak przyszlo co do czego to kompletna pustka w głowie... Do tego nikt nie wie jeszcze o ciąży i nie ma za bardzo z kim porozmawiać. Ale w niedzielę będę na spotkaniu z przyjaciółkami i im powiem. One już maja po dwójce dzieci więc wiem że będą w stanie pomóc i wesprzeć.Revolutionary , asiun lubią tę wiadomość
18.10. 2024 ⏸️
13.11.2024 CRL=12mm
28.11.2024 👶🏻 2.91cm
04.12.2024 👶🏻 3.91cm
______________________________
Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
Insulinooporność -
Revolutionary wrote:Hej dziewczyny! Zaraz ponadrabiam, ale najpierw daję znać, że my już po wizycie i wszystko jest na tą chwilę ok, odetchnęłam z ulgą 😊
Tu macie zdjęcie mojego małego kropka:
https://ibb.co/ZTYkk4d
Według moich wyliczeń na podstawie owu dzisiaj 5+6, na USG jest 6+0 więc prawie się pokrywa CRL 2,8mm 🥹
Ogólnie wizyta dość skromna że tak powiem, ale ja kokosów na NFZ nie oczekiwałam 😄 Pani doktor dość oszczędna w słowach, więc nie zadałam nawet żadnego pytania. Oprócz niej były dwie asystentki to one więcej do mnie mówiły niż ona 🙈 No ale najważniejsze, że nie jakaś stara wredna baba. Zrobiła mi cytologię, bo ostatnia była w grudniu, zrobiła USG, powiedziała, że nawet coś widać, że jest pęcherzyk i mały zarodek i nawet chyba serduszko już pika, ale to sam począteczek więc jeszcze startuje. Karty ciąży nie dostałam, ale skierowanie na badania, mam zrobić przed samą wizytą, ale właśnie się zastanawiam, czy muszę tam u nich czy mogę u siebie w przychodni, wiecie jak to jest? 🤔 Bo na skierowaniu mam "materiał pobierany u świadczeniodawcy" to znaczy, że oni chcą tam u nich żeby robić czy jak? Bo to jednak miasto sąsiednie i wolałabym u siebie przed pracą 😊 Jeśli to głupie pytanie to sorry, ale ja totalny laik jestem w takich tematach 🙈
Następna wizyta za miesiąc końcem listopada, mam też wtedy przynieść moją legitymacje dawcy krwi, bo tam mam swoją grupę krwi wpisaną, a dzisiaj zapomniałam oczywiście wziąć ze sobą.
Za tydzień w środę wizyta prywatna, mam nadzieję, że tam dostanę więcej info i znów zobaczę tą kropkę na USG 🥹
Myślę, że musisz zapytać z jakim laboratorium mają podpisaną umowę i tam zrobić. Ja mam jedno do wyboru, a tam kolejki na 2h czekania 🙄Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, mamy 8+2 TC i 19 mm ❤️ kolejna wizyta 19.11 📆
Nineq, Truuskaawka, kasssia, koktajlowa, Cel95, SZKODNIK, Revolutionary , Maj.a, Emilka2, asiun, awokado 🥑, Lasia1234, Nosa, przygodami66, Lauraa, Kindziukowa, Scandi-B, eeemakarena, Weronka lubią tę wiadomość
👩🦰 92 👱♂️ 90
2020-2023 starania naturalne - bezskuteczne
20.09.2024 - kriotransfer - 2 x 3 BB 🤞
30.09.2024 - 10 dpt - beta 386
02.10.2024 - 12 dpt - beta 1274
06.10.2024 - plamienie - SOR - GS 9 x 4,6 mm
08.10.2024 - 18 dpt - beta 9 882, prog 19,9, widoczny GS i YS
15.10.2024 - 4mm z ❤️
19.10.2024 - 19 mm
18.11.2024 - USG 🤞🤞🤞 -
asiun wrote:No nie da się tego obejść, szczególnie po jakichś przejściach. Osobiscie uważam, że to naturalne że się martwimy, bo chcemy jak najlepiej. Ale po prostu uznałam że tutaj nie będę już truć skoro później mam się z kimś wykłócac, bo nie temu to forum służy.
asiun lubi tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Pregna Start, Pregna Dha, Tardyferon-Fol
PAI homo
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 [7+3] jest ❤️
14.11.2024 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 [13+3] 7,49 cm
02.01.2025 [15+4]145 g
15.01.2025 [17+3] 222 g
30.01.2025 [19+4] 340 g 🩷
14.02.2025 połówkowe
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Gratuluję wszystkich udanych wizyt laseczki! Co do laboratorium to tak jak Nineq napisała pewnie mają swoją placówkę, gdzie będziesz miała ze skierowania. To raczej nie jest tak, że można w każdym z takiej sytuacji
Ja dopiero za 1,5 tygodnia robię swoje wyniki, więc jeszcze trochę spokoju 👌Revolutionary lubi tę wiadomość
-
kasssia wrote:no u mnie to była dziwna akcja z szyjką.
Prowdziłam ciąze u takiej pani prof. która jest super pod względem niepłodności, ale jak się okazało kwestii typowo położniczych nie za bardzo ogarnia.
Na pewnym etapie tą szyjkę miałam juz krótką - powiedział mi to inny lekarz (to go zjechała, że jeszcze robi specjalizację i sie nie zna) potem na IP w szpitalu (poszłam bo wydawało mi się, że nie czuję ruchów dziecka i też zwrócili uwagę na szyjkę). Powiedziałam, że chce to skonsultować ze swoim lekarzem i ona powiedziała, że na tym etapie ciąży już pessar daje większe ryzyko infekcji niż przeciwdziała porodowi przedwczesnemu. Więc jej uwierzyłam i wylądowałam w tym samym szpitalu (gdzie odmówiłam pessara) w 35 tyg. ciąży z odchodzącymi wodami. Całą pierwszą noc przepłakałam, że ją posłuchałam
W drugiej ciazy prowadziła mnie starsza babka która twierdziła że wszystko jest okej. No nie było bo pochowałam dziecko.
W drugiej od chodziłam do młodej i było super. Cała ciąża skomplikowana,krwotoki,rozwarcie,skurcze i bylo prowazdone super. Przez młodych. Na sam koniec rzucawka i cięcie ratunkowe,tu mnie dorwali starzy,mało mnie nie zabili -
Karola3xJ:D wrote:Dlatego ja już słucham tych młodszych. Ci starsi nie wzbudzają we mnie zaufania.
W drugiej ciazy prowadziła mnie starsza babka która twierdziła że wszystko jest okej. No nie było bo pochowałam dziecko.
W drugiej od chodziłam do młodej i było super. Cała ciąża skomplikowana,krwotoki,rozwarcie,skurcze i bylo prowazdone super. Przez młodych. Na sam koniec rzucawka i cięcie ratunkowe,tu mnie dorwali starzy,mało mnie nie zabili
No właśnie ta moja prof. nie była z "tych starszych" - mówi po angielsku, doszkala sie, robi dużo rzeczy jak na zachodzie, mimo, że w PL są inne rekomendacje. I ogólnie bardzo ją cenie, bo nie bagatelizowała innych problemów, ale tu się akurat pomyliła
-
Ja bym tak nie generalizowała z tym wiekiem też. Mam siostrę lekarkę. Dużo jej znajomych szło na studia dla kasy, nie uczyło się, bo miało rodziców lekarzy i w życiu bym do nich nie poszła (wielu poznałam). Więc myślę, że to zależy od chęci do uczenia się cale życie, a nie od wieku. Mój lekarz jest np koło 60tki i jest świetnym specjalistą, uczy też rezydentów od lat, był ordynatorem wielu placówek. Nie znaczy to oczywiście, że mówię, że młodzi się nie nadają a starzy tak, ale to wcale nie jest takie proste. Przykład z mojego doświadczenia z pediatrą: pierwsza pediatra moich córek była starszą panią i bardzo niedouczoną. Zmieniłam na młodszą z aktualną wiedzą i jestem zadowolona. To nie jest kwestia wieku ale podejścia do swojej pracy
Po prostu czasami trafiamy na złych lekarzy i nasze święte prawo iść do takich, co nam bardziej pasują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2024, 12:43
kasssia, Tanashi, asiun lubią tę wiadomość
-
kasssia wrote:No właśnie ta moja prof. nie była z "tych starszych" - mówi po angielsku, doszkala sie, robi dużo rzeczy jak na zachodzie, mimo, że w PL są inne rekomendacje. I ogólnie bardzo ją cenie, bo nie bagatelizowała innych problemów, ale tu się akurat pomyliła
Wybacz,czytając profesor byłam pewna że jest po 50. -
Gusia_ wrote:Ja bym tak nie generalizowała z tym wiekiem też. Mam siostrę lekarkę. Dużo jej znajomych szło na studia dla kasy, nie uczyło się, bo miało rodziców lekarzy i w życiu bym do nich nie poszła (wielu poznałam). Więc myślę, że to zależy od chęci do uczenia się cale życie, a nie od wieku. Mój lekarz jest np koło 60tki i jest świetnym specjalistą, uczy też rezydentów od lat, był ordynatorem wielu placówek. Nie znaczy to oczywiście, że mówię, że młodzi się nie nadają a starzy tak, ale to wcale nie jest takie proste. Przykład z mojego doświadczenia z pediatrą: pierwsza pediatra moich córek była starszą panią i bardzo niedouczoną. Zmieniłam na młodszą z aktualną wiedzą i jestem zadowolona. To nie jest kwestia wieku ale podejścia do swojej pracy
Po prostu czasami trafiamy na złych lekarzy i nasze święte prawo iść do takich, co nam bardziej pasują.
Zgadzam się. Moja położna patronażowa już jest po 70, ale ufałam jej bardziej niż lekarzom, bo cały czas aktualizuje wiedzę, widać, że położnictwo to naprawdę jej pasja.Gusia_ lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Wybacz,czytając profesor byłam pewna że jest po 50.
tak, jest napewno! raczej bliżej 60 nawet, ale mentalnie nie jest - jest bardzo na czasie z badaniami itp.
bardzo np. zwraca uwagę na styl życia, co u lekarzy starszej daty jest chyba wyjątkowe. -
Co do wsparcia w rodzicach, to nasza pierwsza ciąża więc jeszcze nie wiem jak będzie, ale ja wychodzę z założenia że dziecko będzie nasze, nie rodzę go dla dziadków, babć, wujków ciotek Jak ktoś będzie chciał pomóc i się angażować to fajnie, ale moi rodzice swoje dzieci już odchowali, nie będę oczekiwać, że będą dużo pomagać, bo jednak lata mają swoje a dzieci to nie są tylko kwiatki i motylki i miłe chwile, ale też dużo ciężkiej pracy i obowiązek.
także ja popieram Gusia_
koktajlowa - nie mówiłam na tej wizycie o tym, że będę też prowadzić prywatnie, ale ta pani doktor to w ogóle o nic nie pytała prawie 😄 Nawet nie pytała czy mam mdłości albo cokolwiek, także... Ale najważniejsze że cytologia zrobiona, USG zrobione i skierowanie na badania dostałam. Za dużo od niej wymagać nie zamierzam Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć kogoś sensownego.
Nineq no to super! widać obie nie miałyśmy się czym martwić Rośnijcie zdrowo ❤️
Cytrynka 🍋 hej Rozgość się u nas
Cel95 ja nie mam nadal żadnych objawów żołądkowych że tak powiem Cycki tylko bolą, zmęczenie wchodzi falami i czasem zakłuje w brzuchu.
koktajlowa no właśnie jak to jest dziewczyny jak się chodzi i prywatnie i na NFZ, jak mi teraz na NFZ pobrała cytologię, a za tydzień idę prywatnie to co mam tamtej skłamać że ostatnią cytologię miałam nie wiem, 5 miesięcy temu? Czy powiedzieć jej że właśnie ostatnio i czekam na wynik? I jak to w ogóle jest z badaniami, od tej prywatnie też dostanę skierowanie na badania i po prostu ich nie robić czy jak to działa? 🤔
eeemakarena - polubiłam za tą część snu z mężem jeżdżącym winda góra dół 🤣
Mnie się już trzecią noc z rzędu śnią głupoty, ale już nie pamiętam co tam dzisiaj grane było 🤣
xSmerfetkax gratuluję udanej wizyty! 🤩 My w ten weekend też powiemy moim rodzicom i siostrom a za tydzień lub dwa chyba pojedziemy w odwiedziny do brata i powiem im, oraz "teściom"
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi! To przedzwonię tam bliżej wizyty i dopytam wtedy gdzie muszę zrobić te badania
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe 🙏
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Karola3xJ:D wrote:Ja może mam złe doświadczenia przez to że tyle czasu leżałam w szpitalach i w nich pracuje. Jakoś mam takie nastawienie które za nic nie chce się zmienić. ...
Chyba już pytałam ale ktoś ma karę ciąży bez zarodka? I darmowe leki?
rozumiem, ja też do starszych ogólnie nie mam zaufania, ale jednak okolice 60 dla lekarza to nie jest jakiś max.
najbardziej przerażają mnie tacy w wieku mocno emerytalnym.
Ja wczoraj dostałam receptę na Clexane za free, jaka ulga, bo w poprzedniej musiałam płacić