CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Werzol wrote:Co do badania zmian, lekarze was kierowali na biopsję? Od dwóch lat kontroluję na USG torbiel, ale nie rośnie i nikt mi nigdy nie wspomniał o biopsji.
Torbiel jeśli jest uciążliwa (potrafią boleć mocno przed okresem), to można odbarczać, ale ja się nigdy nie zdecydowałam, bo nie mam psychy na takie rzeczy 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 11:53
Cel95, Werzol, Martynka.98 lubią tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Z torbielą raczej się nie kieruje na biopsję, bo to zmiana łagodna. Ja torbieli mam kilkanaście/nie do policzenia i zupełnie się nimi nie przejmuję - one w zależności od fazy cyklu się powiększają lub zmniejszają, więc ich rozmiar zależy od dnia cyklu (nie wiem jak to jest w ciąży). Ja miałam konsultację z chirurgiem onkologiem w temacie włókniaka, który też jest zmianą łagodną, ale nie powinien osiągać jakiś tam większych rozmiarów. Ostatecznie biopsji nie robiliśmy, bo włókniak nie rósł, ale pojawiły się kolejne 3 do towarzystwa 🤣
Torbiel jeśli jest uciążliwa (potrafią boleć mocno przed okresem), to można odbarczać, ale ja się nigdy nie zdecydowałam, bo nie mam psychy na takie rzeczy 😅
Ja też mam jedną, odkrytą w sierpniu. Mam tylko monitorować więc po ciąży sobie zerknę.👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Ja to dziś sobie zrobię chyba naprawdę spokojny dzień, a na te wózki pójdziemy jutro zamiast moich ćwiczeń. Chyba lekko wczoraj przesadziłam, zmęczenie się czuje. Na szczęście gardlo czyte i gorączki brak.👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Katikat wrote:Revolutionary o to ja tak samo z wagą startowałam tez wzrost 164. Właśnie przestała mi spadać i przybrałam kilogram. U mnie to rodzinne. Mama i siostra po porodach duzo na plus 😞
Po tylu latach starań jeśli to ma być moja cena to luz przeżyję ale i tak z tyłu głowy jest nadzieja o jak najmniej kg.
👋
Wiadomo, że chciałybyśmy wszystkie być mega zgrabne sexi laski nawet na porodówce 🤪 No ale taka jest kolej rzeczy że raczej większość kobiet w ciąży tyje i trzeba się z tym pogodzić... Ale tak jak mówisz "byle jak najmniej" 🙈🤪
U mnie niby tylko 1kg na plus ale czuję się jak taka armata, jakbym z 7-10kg już przywaliła, brzuch mi wywaliło, a tak długo narzekałam że nic nie widać 🙈 No i też ciężko mi się z tym pogodzić, szczególnie że ja zawsze właśnie bylam krągła i ten brzuszek miałam, więc teraz mam ciągle wrażenie, że jak ludzie zobaczą mój brzuch to będą myśleli że jestem gruba a nie w ciąży... 😐🙄
Katikat lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Ja tournée po lekarzach. Stwierdziłam że odhaczam wszystko co zaległe przed rozwiązaniem. Mam kilku specjalistów dla syna zaległych, szczepienia jego i moje etc. Potem nie będzie czasu 😆😆
Do tych, co zamierzają się szczepić - Kiedy szczepicie się na krztusiec i rsv? Bliżej końcówki ciazy? Z rsv z tego co czytałam najlepiej jak najpóźniej żeby przeciwciała też utrzymywały się jak najdłużej
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
awokado 🥑 wrote:Z torbielą raczej się nie kieruje na biopsję, bo to zmiana łagodna. Ja torbieli mam kilkanaście/nie do policzenia i zupełnie się nimi nie przejmuję - one w zależności od fazy cyklu się powiększają lub zmniejszają, więc ich rozmiar zależy od dnia cyklu (nie wiem jak to jest w ciąży). Ja miałam konsultację z chirurgiem onkologiem w temacie włókniaka, który też jest zmianą łagodną, ale nie powinien osiągać jakiś tam większych rozmiarów. Ostatecznie biopsji nie robiliśmy, bo włókniak nie rósł, ale pojawiły się kolejne 3 do towarzystwa 🤣
Torbiel jeśli jest uciążliwa (potrafią boleć mocno przed okresem), to można odbarczać, ale ja się nigdy nie zdecydowałam, bo nie mam psychy na takie rzeczy 😅
Dodatkowo one w ciąży mogą się powiększać. Ja na kolejnej wizycie planuje wysępic skierowanie na usg, bo minie rok od usunięcia.awokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
Kindziukowa wrote:Ja tournée po lekarzach. Stwierdziłam że odhaczam wszystko co zaległe przed rozwiązaniem. Mam kilku specjalistów dla syna zaległych, szczepienia jego i moje etc. Potem nie będzie czasu 😆😆
Do tych, co zamierzają się szczepić - Kiedy szczepicie się na krztusiec i rsv? Bliżej końcówki ciazy? Z rsv z tego co czytałam najlepiej jak najpóźniej żeby przeciwciała też utrzymywały się jak najdłużej
Tak, ja bliżej końcówki. Lekarz mówił żeby zrobić z 2 tyg przerwy między jednym a drugim szczepieniem, więc jakoś to poustawiam tak żeby do 36 tc się wyrobić -
Kindziukowa wrote:Ja tournée po lekarzach. Stwierdziłam że odhaczam wszystko co zaległe przed rozwiązaniem. Mam kilku specjalistów dla syna zaległych, szczepienia jego i moje etc. Potem nie będzie czasu 😆😆
Do tych, co zamierzają się szczepić - Kiedy szczepicie się na krztusiec i rsv? Bliżej końcówki ciazy? Z rsv z tego co czytałam najlepiej jak najpóźniej żeby przeciwciała też utrzymywały się jak najdłużej
Ja mam takie notatki:
Krztusiec 28-35
RSV 32-36
I też przerwa 2 tyg. -
Ja właśnie wracam od fizjo. Dostałam rozpiskę ćwiczeń mięśni dna miednicy, bo okazuje się że mam turbo słabe i napinanie sprawia mi trudność.
Pokazała mi ćwiczenia oddechowe. Bardzo polecała gwizdek do ćwiczeń oddechowych i na sam poród. Macie z tym doświadczenia?
Dodatkowo jakieś ćwiczenia na macie na mobilność, plus mam robić ćwiczenia na yt.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona, od jutra zaczynam treningi 💪
śmiesznie, bo zwróciła mi uwagę, że ja się obracam z podporu na plecy jak „normalny” człowiek, a nie przez bok jak powinnam w ciąży 😅 wspominałam już, że nie wiem kiedy zdam sobie sprawę, że ja serio jestem w ciąży?!
Muszę serio trochę zwolnić, bo ja robię wszystko tak samo dynamicznie jak przed ciążą, chodzę tym samym tempem a i zdarzy mi się podbiec na tramwaj jak się zapomnę 🙄 -
awokado 🥑 wrote:Z torbielą raczej się nie kieruje na biopsję, bo to zmiana łagodna. Ja torbieli mam kilkanaście/nie do policzenia i zupełnie się nimi nie przejmuję - one w zależności od fazy cyklu się powiększają lub zmniejszają, więc ich rozmiar zależy od dnia cyklu (nie wiem jak to jest w ciąży). Ja miałam konsultację z chirurgiem onkologiem w temacie włókniaka, który też jest zmianą łagodną, ale nie powinien osiągać jakiś tam większych rozmiarów. Ostatecznie biopsji nie robiliśmy, bo włókniak nie rósł, ale pojawiły się kolejne 3 do towarzystwa 🤣
Torbiel jeśli jest uciążliwa (potrafią boleć mocno przed okresem), to można odbarczać, ale ja się nigdy nie zdecydowałam, bo nie mam psychy na takie rzeczy 😅
Chyba jednak źle napisałam, małych torbieli też mam kilka, a osobny temat to mały włókniak, który właśnie nie rośnie odkąd się o nim dowiedziałam.
Niech to twoje towarzystwo przystopuje i więcej się tam nie tworzy ☹️ ale dobrze że kontrolujesz tematawokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
Kindziukowa wrote:Ja tournée po lekarzach. Stwierdziłam że odhaczam wszystko co zaległe przed rozwiązaniem. Mam kilku specjalistów dla syna zaległych, szczepienia jego i moje etc. Potem nie będzie czasu 😆😆
Do tych, co zamierzają się szczepić - Kiedy szczepicie się na krztusiec i rsv? Bliżej końcówki ciazy? Z rsv z tego co czytałam najlepiej jak najpóźniej żeby przeciwciała też utrzymywały się jak najdłużej👱🏻♀️34👦🏻40
8-6-25 💗 Lotte
-
Ja planuje się zaszczepić na jednej wizycie, w okolicach 32-33 tygodnia. Odbyłam długa rozmowę z moją siostrą lekarka, która próbowała mnie przekonać, żeby to rozbić, rzekomo żeby wiedzieć po czym był odczyn, ale dla mnie to głupie, bo obie te szczepionki nie są żywe a mnie bez różnicy po której będzie odczyn i czy wgle będzie a nie chce mi się dwa razy marnować dnia na przychodnie i szczepienie, matka dwójki dzieci, co zrobię. Więc szczepię się na jednej i już 🤣
Co do spania… my 4 lata śpimy z dzieckiem mamy udane życie małżeńskie nawet bardzo, tyle, że się wynieśliśmy z tym z sypialni xd ale u nas córki śpią od ściany - jedna, bo druga już sama - a ja przylepiona do męża, bo jestem tym typem w nocy, co musi chociaż noga kogoś dotykać 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 12:22
-
Gusia_ wrote:Ja planuje się zaszczepić na jednej wizycie, w okolicach 32-33 tygodnia. Odbyłam długa rozmowę z moją siostrą lekarka, która próbowała mnie przekonać, żeby to rozbić, rzekomo żeby wiedzieć po czym był odczyn, ale dla mnie to głupie, bo obie te szczepionki nie są żywe a mnie bez różnicy po której będzie odczyn i czy wgle będzie a nie chce mi się dwa razy marnować dnia na przychodnie i szczepienie, matka dwójki dzieci, co zrobię. Więc szczepię się na jednej i już 🤣
Ogólnie jeśli ktoś nie ma jakiejś historii z właśnie odczynami czy wstrząsami to chyba nie ma jakichś wielkich przeciwskazań, ja na grypę i covida też się szczepiłam za jednym zamachem i było spoko. Ale to chyba tak dla spokoju lekarza też zlecają podzielić w razie gdyby jakiś odczyn był -
To ja co do spania z dzieckiem Wam powiem ,że niedawno spali u nas znajomi i byli w szoku ze my śpimy z synem. Kumpela zapytała jak nam.sie udało spłodzić dziecko śpiąc z Młodym.... także ten. Z tym ,że oni nie mają dzieci i chyba nie zdążą ich mieć. U nas w łóżku śmiesznie wygląda,bo pomimo eksmisji syna do jego pokoju przychodzi do nas do łóżka. A spi w bokserkach bo chce spać jak tata. I przylatuje do nas i kładzie się mężowi na klacie bo bardzo lubi poleżeć "skóra do skóry". A wazy 23 kg😅
-
Wychodzi na to, że ludzie chyba są nudni jak sypiają ze soba tylko w łóżku 🤣
Tanashi no właśnie moja siostra nie umiała podać innego argumentu poza ewentualnym odczynem, więc pojadę z dwiema na raz i przekonam swoją rodzinną, że muszę to zrobić w jeden dzień 😅 mam nadzieję, że jakoś się uda 🤣 -
Kindziukowa wrote:Ja tournée po lekarzach. Stwierdziłam że odhaczam wszystko co zaległe przed rozwiązaniem. Mam kilku specjalistów dla syna zaległych, szczepienia jego i moje etc. Potem nie będzie czasu 😆😆
Do tych, co zamierzają się szczepić - Kiedy szczepicie się na krztusiec i rsv? Bliżej końcówki ciazy? Z rsv z tego co czytałam najlepiej jak najpóźniej żeby przeciwciała też utrzymywały się jak najdłużej
No moja lekarka mówiła, żeby właśnie jak najpóźniej je zrobić, byle był właśnie odstęp między nimi i byle się wyrobić przed porodem, nawet jakby był wcześniej 🙈 myślę że zacznę pod koniec kwietnia od krztuśca i później rsv.
Do listy lekarskiej do odhaczenia mam właśnie usunięcie 2 pieprzyków, ale też moja dermatolog klasyfikuje je zawsze nad wyrost i powiedziała, żeby dla świętego spokoju to zrobić, więc chce to mieć z głowy w 2 trymestrze, bo później to będzie kicha z czasem 🤣 ale fakt też, że sprawdzam je regularnie wszystkie co roku na videodermatoskopii i mam porównywane zdjęcie do zdjęcia i po wielu latach i usunięciu już 8 to mam po prostu tendencję do zmian barwnikowych. Ale lepiej raz usunąć za dużo niż za mało. I o wiele bardziej polecam Wam właśnie videodermatoskopie niż zwykła dermatoskopie - cena jest hardkorowa, ale naprawdę warto raz na jakiś czas się szarpnąć, bo samo oko człowieka jest jednak dużo mniej czułe, a to porównanie jednego badania do drugiego też robi robotę. -
Hejka 👋🏼
Ja czekam właśnie z córką na wizytę u trychologa.
Co do spania z dziećmi to ze mną córka spała praktycznie od początku jej życia czyli 9 lat. Sporadycznie spała w swoim łóżeczku lub łóżku domku jak mieszkałam z nią jeszcze u moich rodziców.
Czasem tam zasypiała i przespała a czasem przychodziła na moją kanapę ale musiała mnie widzieć w nocy na łóżku że jestem w tym samym pomieszczeniu.
Później spała ze mną i moim mężem w sypialni, ale że ona jest już na prawdę duża i było nam ciasno i mi niewygodnie ze względu na rosnący brzuch to zrozumiała że musi spać sama, ma lampkę i od 2 miesięcy śpi już sama w pokoju swoim, nie przychodzi w nocy, przesypia całe więc jestem mega zadowolona 😁Alex_92 lubi tę wiadomość
-
Luna30 wrote:Mi jak się tak budzę jest słabo. Ciężko mi się oddycha. Nie wiem czemu.
Raczej opcja odpada wymiany bo na kilka msc szkoda mi kasy. Ale może przesadzam o dziewczyny mi napiszą ze spanie osobno noe niszczy zwiazku:)