Czy jest jeszcze szansa?
-
WIADOMOŚĆ
-
jak nie bedzie zarodka to bierz zwolnienie i tyleKasia34 wrote:Dziewczyny, u mnie nie bylo jeszcze zarodka, zobaczymy co sie pokaze w czwartek... I chyba nie mam na to sily, zwolnienie i urlop u mnie w firmie nie wchodza w gre... Nawwt nie chce zeby ktos z pracy wiedzial...
Boje sie nadejscia tego momentu... Tak bardzo sie boje
ja tez nie chcialam brac i pracowalam po 1ej stracie i to byl blad bo chcialo mi sie wyc na widok kobiet w ciazy i malych dzieci ale jakos dalam rade
po 2im razie juz nie dalam rady i bralam zwolnienie
bylismy z mezem psych wrakami na tab uspokajajacych
-
nick nieaktualny
-
Amy, nie jest dobrze. W pracy nie moge sie na niczym skupic. Nic mi sie nie chce. Chociaz mam wrazenie, ze to jeszcze do mnie calkiem nie dotarlo. Jutro zrobie jeszcze bete zeby sprawdzic jak spada... W czwrtek USG...
Limerikowo lubi tę wiadomość
Kasia34 -
Kasia uspokoj sie troche, oddychaj, zajmij codziennymi sprawami. To nakrecanie sie i stres jest gorszy niz cokolwiek innego. A najgorzej to sie zalamac i stracic nadzieje jak JESZCZE sie NIC NIE STALO.
Mi np. bety nie mierzono. Nic nie wiedzialam o mojej becie na zadnym etapie i w ogole nic nie wiedzialam przez dwa czy trzy miesiace, bo tyle sie tutaj czeka na wizyte.
Trzeba sie cieszyc, a natura zrobi swoje. Sciskam mocno i zycze wszystkiego dobrego <hug>08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualnyKasia34 wrote:Amy, nie jest dobrze. W pracy nie moge sie na niczym skupic. Nic mi sie nie chce. Chociaz mam wrazenie, ze to jeszcze do mnie calkiem nie dotarlo. Jutro zrobie jeszcze bete zeby sprawdzic jak spada... W czwrtek USG...
Domyślam się, ja byłąm wyłączona z życia przez dwa miesiące i jeszcze później się to za mną ciągnęło... To będzie najgorszy czas w życiu.. ale mam nadzieję, e szybciutko uda CI się zajść w drugą ciąże - wtedy jest nieco lepiej, ale ból w sercu pozostaje.. Jeśli lepiej Ci gdy pracujesz to pracuj, ale jak czujesz że potrzebujesz paru dni dla siebie poproś jakiegokolwiek lekarza o zwolnienie - nawet rodzinnego, na pewno Ci wystawi.
Bądź silna :*
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Nie wytrzymalam i przyjechalam zrobic jeszcze bete. I tak bym ja pewnie zrobila jeszcze po USG, a tak to bede juz pewna.
Dziewczyna ode mnie z pokoju w pracy tez jest w ciazy, ja mialam OM 11.09, ona 22.09. Zycze jej jak najlepiej, ciesze sie razem z nia, ale jak pomysle, ze bedzie jej rosl brzuch, ze bede codziennie na to patrzec.
Ten miesiac to taka karuzela w moim zyciu...
Limerikowo lubi tę wiadomość
Kasia34 -
nie martw sie tak kol, kazdy ma inna suytacje
pewnie kol wezmie duzo wolnego wkrotce ze wzgledu na ciazowe dolegliwosci ktore sa przewaznie dokuczliwe w 1trym
ciezko sie pisze ale co tu myslec jesli wynik okaze sie niski
nie bylo Ci dane tym razem
-
Dziewczyny, wynik jest 1969. Nie to samo laboratorium wiec rozumiem, ze moze sie roznic odrobine, ale czy ona nie stanela w miejscu? Wtedy byla ok 3300 i spadla do ok 1800 w 48 h. Teraz tez 48 h a poziom ten sam... Wiem, to nadzieja...Kasia34
-
Zadzwonilam do laboratorium zeby zapytac o te rozbieznosci. Pani weszla w moje wyniki i powiedziala, ze moich badan u nich absolutnie nie mozna porownywac!!! Mam dwa badania bety i jedno total, powiedziala, ze to sa dwa rozne badania i absolutnie wyniki nie beda miarodajne.
Wyglada to tak:
1 badanie, 8.10: bHCG 1073 robione w laboratorium szpitalnym w Miastku (delegacja)
2 badanie, 13.10: bHCG 2606 Alab
3 badanie, 18.10: HCG 3363 Alab
4 badanie, 20.10: bHCG 1837 Alab
5 badanie, 22.10: bHCG 1961,9 szpital praski
Ale nawet jesli nie brac pod uwage tej total bety, to i tak spadla...
Kasia34 -
moze jest ok a Ty sie tak denerwujesz ta beta i klujesz
nie jest istotna wartosc bety ale jej przyrost
pierwszych tygodniach ciąży, czyli właśnie wtedy, gdy zwykle wykonujemy to badanie, przyrost powinien wynosić:
•66% w ciągu 48 godzin w przedziale do 1 200 mIU/ml
•114% w ciągu 72 godzin w przedziale do 1 200 mIU/ml
•podwojenie w ciągu 96 godzin w przedziale 1 200 - 6 000 mIU/ml
•w późniejszej ciąży przyrost może być jeszcze niższy
