Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Lami betuje w piatek ... czyli juz tuz tuz za chwilkę...
Co do heparyny to narazie nie poruszam tematu... będzie ciaza bedziemy myslec co dalej wiec jestem pozytywnie nastawiona i narazie o tym nie myslealex0806, madziorek86 lubią tę wiadomość
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
nick nieaktualny
-
Malinowa91 wrote:Beti i Przedszko wyczailam Was na fb, wiec sie nie przestraszcie jak jakas obca baba wyslala zaproszenie😁
Reszty niestety nie moge odnalezc🤨Malinowa91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNona wrote:Fiorella Ty z Krakowa jesteś, dołącz do naszego teamu i wygooglaj naszego przystojniaka dr G. Bartlomiej Golański. Mega polecam. Pro Creative.
Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNona wrote:Moja siostra lat 33 bez męża jeszcze... A gdzie tam starania I ciąża. Różnie bywa...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 21:31
Nona, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Tak sobie myślę że fajnie by było mieszkać bliżej Krakowa, może gina bym zmieniła na lepszy model....
u nas nie ma takich fajnych ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 23:05
Nona, fiorella82 lubią tę wiadomość
01/2017 - 8tc[*] 06/2018 - 10tc [*] Hashimoto, nadpłytkowość, PAI1 hetero, Mthfr homo, ANA(+)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja muszę Wam się pożalić... 😪
O 5:15 zazwyczaj wstaje aby mężowi i sobie zrobić śniadanie. Mieszkamy w domu jednorodzinnym, mamy dla siebie cały parter z oddzielnym wejściem, na gorze teściowie i babcia. Ale do rzeczy. My tu mieszkamy bo babcia tu mieszkała i dla nas przeniosła się na gore. Wiadomo jak to babcia jak tu było, zrobiliśmy już sypialnie, salon przedpokój, kuchnie. Jeszcze trochę rzeczy jest do ogarnięcia ale jest OGROMNY dla mnie na minus, że tu tynki w podłodze maja dziury i często mamy niezapowiedziane wizyty mrówek. Nie kilka a kilkanaście. Byly w salonie, sypialni a dziś APOGEUM- w kuchni tyle ich było, że cała podłoga, szafki były czarne. Myślałam ze zejdę na zawał i umrę. Ja tak się boje wszelkiego robactwa, zabije kilka mrówek ale nie stado. Zawołałam męża, nie zrobiłam przez to śniadania. Poryczałam się ze nie chce tu mieszkać ze chce na swoim, ze musimy coś zrobić... wiem ze tu nam dobrze bo z teściami się w ogóle nie widuje, częściej z moimi się widujemy, no ale kurwa no ja nie wytrzymam tu, trzeba by było tyle lasy włożyć, nowe wylewki wszędzie itd. Wiec wole zainwestować już w coś swojego... będę dziś szukać czegoś ale wiem, ze najrozsądniej zostać tutaj bo mamy bardzo dużo miejsca, i tylko dwa pokoje- dziecka i pokój dzienny nam zostały do remontu. Musiałam się wygadać bo już nie mam siły na płacz. Tak wiem jestem Panikara ale jakbyście to zobaczyły to same byście uciekły. Niecałe 4 miesiące do porodu a ja nie wiem co robić, czy brać kredyt, kupować teraz mieszkanie i na szybko pokój małego robić czy tu się przemęczyć ale i tak trzeba będzie władować tu kasę na remont np. Pokoju małego... 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 06:18
-
Niezapominajko udanego wyjazdu! Wypoczywajcie i bawcie się dobrze 😊
Anionka ja chyba w kazdym domku czy to nowym czy starszym widziałam mrówki 😋 nie przejmowałabym się nimi aż tak. Macie fajny domek, w połowie wykończony , wpakowana kasa , nie ma chyba sensu na gwałt ładować się teraz w kredyt na kilka msc przed porodem. A na mrówki jest sporo preparatów albo zwykly proszek do pieczenia polecam 😊 mrówki po nim nie przejdą. Wiem że sie wystraszyłaś, ale ochłoń teraz na spokojnie i pomyślcie i przedyskutujcie sprawe z mężem.Ani0nka lubi tę wiadomość
-
Anionka kochanie spokojnie.Tak jak Meggs napisala sa preparaty na mrówki.My na działce tez mielismy i jak tylko posypalismy to od razu nie ma.Jak masz dobre relacje z tesciami a tylko mróweczki problemem to ja bym sie nie przeprowadzała
Ani0nka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny