Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja niestety nie wiem co to wakacje u babci,ogolnie babcia jest typem takim z dystansem,nie mam z nią dobrego kontaktu ,w sumie to w nosie nas miala i ma.
Pola ma dobry kontakt z dziadkami,lubi sie z nimi bawic i czasem to nas wygania a do nich lgnie 😂 to my wtedy korzystamy haha ;p
Nikodemko nie martw sie..wiem,źe Ci smutno ale wierze ze to taki urwis co psikusy niezbyt fajne lubi i znikac mu sie zachcialo
Najmlodsza i ja sie upomne 😀
Edit: zbieramy sie na miasto,trza papierki zalatwic,oplacic mandacik i ostatnie zakupy przed wyjazdem ogarnac 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 08:46
Moje szczęścia
-
Monia domyslam sie, ze Ci smutno, ale dacie rade, Ty, mąż i Julka!
Przedszko oplac mandacik grzecznie
Blair i jak tam byla dostawa porannych plemniczkow? u mnie tak
Najmlodsza czekamy na wiesci:)
blair., Nona, tęczova, Cytrynowy sok, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
U mnie też wakacje u babci, albo cioci i kuzyna to były najlepsze wakacje w życiu
Pierwszy raz pojechałam sama do babci na 2 dni jak się moja młodsza siostra urodziła, miałam 4 lata. Dziecko się musi przyzwyczajać Ja nawet te wakacje pamiętam, jak byłam ubrana itd i nie mam traumy czy coś
Ja dzisiaj do południa bez męża, odpocznę sobie Ten urlopowy tydzień u rodziców to dla nas wczasy jak w liceum normalnie Nie muszę gotować, bo moja mama ogarnia wszystko. Do tego cała rodzinka w domu. Jedynie teściowa mnie wkurza z dnia na dzień coraz bardziej bo traktuje męża jak 5-latka, usługuje mu i mi też próbuje, a ja tego nienawidzę. I jak mąż siedzi ze mną u moich rodziców, a nie tam, to mamy 5 telefonów na minutę "gdzie jest, co robi". Oszaleć idzie.
Nona, tęczova lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualnyMonia zobaczysz jeszcze, że nie warto się tak stresować mała ma już 4 lata i pewnie Ty bardziej będziesz tęsknić niż ona
Pomyśl raczej o tym, że to czas najwyższy na taką rozłąkę, bo jednak to już są 4 lata, nie możecie być wiecznie takie sklejone zaraz będzie chciała jechać na kolonie albo obóz, a Ty dostaniesz zawału może na Twoje oswojenie niech spędzi jakiś jeden albo dwa dni u dziadków, a Wy z mężem jakiś romantiko weekendzik we 2, wtedy wyluzujesz
Nona, Cytrynowy sok lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiezapominajko lepiej zbadać wszystko dokładnie nawet, jeśli miałoby się okazać, że do szpitala się położyłaś niepotrzebnie, bo z małą wszystko dobrze, po prostu jest drobniutka a wierzę, że tak właśnie będzie i wszystko będzie ok!!!
Zobaczysz zresztą po poniedziałkowym usg, jak się sprawy mają, to Ci też pomoże na pewno podjąć decyzję
Niezapominajka2 lubi tę wiadomość
-
Przedszkolanko gratuluję udanej wizyty Ja też już żyję urlopem, dzisiaj ostatni dzień w robocie a w przyszły piątek jedziemy z grupą znajomych nad Jezioro Solińskie w Bieszczady
Nikodemko mam nadzieję, że kot zaraz wróci i tylko niepotrzebnie straszy jak kociak Beti
Nona, blair., Cytrynowy sok, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Zrobiłam ten zastrzyk. Przymierzałam się dwa razy, ale pykło. Najtrudniej było mi w ogóle wbić strzykawkę. A później to już było ok. Trochę szczypie, nic poza tym. Także udało się 😀
Muszę te zastrzyki robić w ukryciu przed mężem, bo mi nie każe nic robić bez konsultacji z lekarzem..
sunshine03, Nona, Domi_tur, Dośka, Meggs, blair., alex0806, tęczova, Cytrynowy sok, Szczęściara, Wik89, OlivkowaMama, Arashe, Magda - mbc, Pestkaa, przedszkolanka:), madziorek86 lubią tę wiadomość
Mutacja czynnika V Leiden
Acard + heparyna
-
nick nieaktualnyA Przedszkolanko co do wymiarów Olka nie martw się w ogóle, bo rozbieżności są normalne. Dziecko poza tym rośnie skokowo. I nie zawsze w danym momencie równomiernie
Inna sprawa, że lekarka mi mówiła, że obecnie w ogóle się nie powinno tak podawać wyników, że coś jest na dany tydzień i dzień, a jedynie i tylko i wyłącznie w percentylach.
Bo to właśnie nic to nie wnosi do diagnostyki, oprócz stresu ciężarnej, jak zobaczy, że noga, glowa, brzuch mają inny dzień, a przecież ciąża trwa ileś tygodni i ileś dni i wszystko ma tyle samo dni
I udanego urlopu!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 09:35
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Też spędzałam wakacje u dziadków, jednych i drugich, jeździłam po ciociach i wujkach, a w domu mało co. Oj szalało się za młodu haha 😂😂 ale chociaż są świetne wspomnienia ☺
Nikodemko - przykro mi z powodu Lucka, ale może jeszcze się opamieta i wróci. Ściskam 😘
Wik89 lubi tę wiadomość
Mutacja czynnika V Leiden
Acard + heparyna
-
nick nieaktualny
-
Niezapominajko - zrób wszystko w zgodzie ze samą sobą ☺ Ale ze skierowania też bym skorzystała, by mieć spokojną głowę ☺
Dośka - efektywnego wypoczynku 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 09:41
Dośka, Niezapominajka2 lubią tę wiadomość
Mutacja czynnika V Leiden
Acard + heparyna
-
Niezapominajko sama wiesz najlepiej co robić 😊 zwlaszcza ze szpital w weekend nie jest za super pomysłem, bo badania doczekałabyś się dopiero pewnie w poniedziałek. Także moim zdaniem sensowna decyzja 😊 i czekamy na wieści z poniedziałkowej wizyty!
blair., Niezapominajka2 lubią tę wiadomość
Trombofilia wrodzona
25.10.19 - Wiktorek ❤
-
nick nieaktualnyNiezapominajko w weekend to byś tam tylko ściany z nudów obgryzała, bo pełna obsada lekarzy jest od poniedziałku do piątku, a tak to tylko dyżurujący, więc niczego byś się nie dowiedziała. Pójdziesz we wtorek i Cię gruntownie przebadają
Niezapominajka2 lubi tę wiadomość
-
Niezapominajko skorzystaj ze skierowania na pewno, głowa będzie spokojniejsza
Mi tak też przyszło do głowy a propo tych pomiarów: też się zeschizowałam, że pomiar główki mi spadł w ogóle na początek tego wykresiku. I wiecie co? Lekarz po prostu nie miał jak jej dobrze zmierzyć, bo mała się tak nisko tą głową usadowiła i przyciskała Wszystkie inne wymiary ok 50 centyla były. A główka nagle kilka tygodni w tył. Więc przestaję już to analizować
Nikodemko, Lucek się znajdzie. Pewnie poszedł gdzieś na chyt, poszarżuje i wróci Ja mam w garażu u rodziców koty. Takie wiecie, wolnożyjące, ale się tam chowają. A sąsiedzi je dokarmiają. 4 duże koty były, ale dzikusy straszne i uciekają jak się podchodzi. Jeden z nich brzuchem po ziemi jeździł jakiś czas temu, myślę pewnie w ciąży. A kilka dni temu patrzę, a tam takie skoczne 3 kociaki! Szkoda, że cholery są strasznie płochliwe. Bo jedyne co mam ochotę zrobić to wysterylizować te koty. Za chwilę będzie ich 20 jak tak dalej pójdzie, sąsiedzi karmią i nie myślą. A sterylizacja wolnożyjących jest przecież wskazana.
Niezapominajka2 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2019, 11:03
Nona, alex0806, sunshine03, Wik89, Biegającą-mama, Pestkaa, Dośka, Lami, Niezapominajka2, blair., Szczęściara, tęczova, Meggs, Ani0nka, przedszkolanka:), Słoneczko123, madziorek86 lubią tę wiadomość
-
O rany Biegajaca, a ja myślałam, że moje 6 tygodni przerwy to wieczność
a tu 8.
Ja idę na 11 na ktg, ale to może trwać nawet 4h, bo nie raz tyle się tam czeka... Można zejść z osłabienia w poczekalni.
Dużo pije, nawet kawę odpuscilam, odpoczywam, mam nadzieję, że dzidzia nie będzie szaleć
Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
