X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fioletowa strona mocy
Odpowiedz

Fioletowa strona mocy

Oceń ten wątek:
  • Celia89 Autorytet
    Postów: 577 408

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fiorella82 wrote:
    Byłam dziś na wizycie u swojego prowadzącego z KLN w sumie to miała być ostatnią wizyta u niego, bo już mnie przekazał w ręce innej lekarki z lepszym sprzętem i większym doświadczeniem w prowadzeniu ciąży (on jest od leczenia niepłodności). To była taka wizyta formalność, nawet miałam odwoływać, ale stwierdziłam że podejrze fasola. Pożartowaliśmy, powypisywał mi recepty, popatrzył na wyniki badań które porobilam, wszystko super wyszło no i kładę się na USG, a tu lipa, fasola prawie nie widać, więc spróbował przez brzuch, też nic, więc spowrotem między nogi- jest ale jakiś taki niewyraźny, więc zawołał innego lekarza i ten mi gmerał z 5 minut i kiwał głową przecząco, że "niestety"... Kazał przyjść w poniedzialek i wtedy zdecydujemy co dalej robimy.
    Ostatnio tydzień temu na tym samym sprzęcie miałam USG i serducho waliło jak mała bateryjka, teraz nic. No i dzis rozmiar 11 mm, czyli taki jak w środę w innym gabinecie, wtedy też było wszystko ok. Wiecie co jest najgorsze, że ja nawet nie poczułam że coś może być nie tak. W ogóle nie wiem co teraz będzie, czy zabieg czy wywoływanie, nie umiem zebrać myśli do kupy, jeszcze jestem szoku, to nie tak miał wyglądać ten weekend. Mieliśmy mieć grilla i planować ślub dzisiaj. Moi rodzice chodzą jak struci, teściowie też. Mój P. placze po kątach żebym nie widziała, ale widzę.
    Z całego serca współczuję, ja całą ciążę boję się właśnie czegoś takiego :/ I niby statystyki, że po 13 tc ryzyko spada do 1 % blablabla... A co wejdę w jakąś grupę to takie wieści:( Jedno jest pewne to absolutnie nie Twoja wina! Przecież, jak każda mama chciałaś jak najlepiej.

    ug378rib3ih251jk.png
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fiorella82, ja byłam w tym punkcie i strasznie mi przykro, że musisz to przeżywać. Mnie na przykład nadzieja denerwowała i chciałam żeby to się po prostu skończyło. Weź sobie tyle wolnego ile potrzebujesz i przeżywaj to na swój sposób. Bardzo Ci współczuję.

    Ja dowiedziałam się w 7 tygodniu ciąży od ginekologa w klinice leczenia niepłodności, że serduszko nie bije i że odwarstwiła się kosmówka (?) i że poronię w ciągu 3 dni (spadł mi progesteron do 9 a beta nie urosła wystarczająco), ale jeśli tak się nie stanie to mam się zgłosić na do szpitala. Mam do dziś to skierowanie z rozpoznaniem "ciążą pierwsza obumarła".

    Odstawiłam leki, po 3 dniach pojechałam do szpitala bo nic się nie stało, tam powiedzieli mi, że serduszko faktycznie nie bije, ale mam się zgłosić za tydzień bo może sama poronię, a oni nie mają teraz miejsc. Prawie 2 tygodnie żyłam w przekonaniu, że poroniłam, płakałam bez przerwy, poinformowałam rodzinę i pracodawcę co się stało.

    I kiedy pojechałam z walizeczką pełną wielkich podpasek na zabieg dowiedziałam się, że zarodek ma się dobrze i serduszko bije. Ta ciąża trwa nadal.

    Chcę tylko powiedzieć, że diagnostyka na typ etapie ciąży jest beznadziejna i zdarza się, że lekarze błędnie interpretują to co widzą na USG. Trzymaj się.

    rzepakowepole, tere-fere, Nona, Wik89, VianEthel2, Dośka, Magda - mbc, Arashe lubią tę wiadomość

    uIHap1.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jakaś przybita cały dzień. Bo już miałam do naszej Fiorelki pisać o te cuda które robi, a teraz to się wydaje takie nieważne i błahe ;( przypomniała mi się ta rozpacz w czerwcu, a później w październiku. I naprawdę Fiorelko wierzę że i u Ciebie zaświeci słońce;* ściskam mocno ;*

    Meggs dobrze że nic wam się nie stało, to najważniejsze. Ja do porodu już ograniczam wyjazdy do minimum, bardzo mnie to stresuje.
    Teraz leżąco kanapowy styl życia zaczynam. Skończyłam szycie na razie, bo już mój ciążowy budyń nie ogarniam. Dzisiaj coś sobie źle powykrajałam, serio mój budyń tego nie ogarnął, wkurzyłam się i schowałam maszynę. Przez najbliższy miesiąc mam zamiar luzować i czytać książki:)

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Szczęściara Autorytet
    Postów: 2951 2958

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu dziewczyny co to dzisiaj się dzieje😕😕 jakiś pechowy dziś dzień.
    Meggs jak to mój mąż mówi auto to tylko blacha wyklepie się. 3 lata temu też miałam stłuczke wiem co czujesz. Najważniejsze że nic Wam się nie stało. Jak coś bedzie Ciebie niepokoić to jedz bez wachania na wizytę.

    h84fi09kghskel2o.png
    wniddf9h0baw4if8.png
    11.2015 pjp(*)
    Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 )
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs wrote:
    My dzisiaj też tragiczny dzień. Mieliśmy wypadek samochodowy. Niby nic poważnego, ale z winy mojego męża, auto obite , a nasze ac raczej tego nie obejmuje. Musieliśmy wzywać assistance. Jedyne szczęście w nieszczęściu że nic nam się nie stało, choć mi zycie przeleciało przed oczami , a stres był nieziemski. Do teraz mnie jeszcze trzyma 😔

    O nie... Na pewno dobrze się czujesz? Nigdzie Cie nie szarpnęło pasami? Jak jeżdżę po Warszawie to też się wiecznie boję stłuczek i wypadków, bo mam wrażenie, że co kilka dni mam jakąś stresującą sytuację :/

    Wik89 lubi tę wiadomość

    uIHap1.png
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiorelko, cała moc skorowana w Twoją stronę. Historia comy daje nadzieję. Z nią będziemy cały czas wspierać Cię do poniedziałku. Myślę mocno i ciepło, przytulam najmocniej jak się da.

    Meggs, nawet jak to tylko stłuczka powinnaś podjechać na ip i skontrolować. Tak mi się wydaje przynajmniej. Ściskam Cię też mocno.


    Przeczytam wszystkie wiadomości w nocy pewnie, przepraszam, że nie jestem na bieżąco.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 19:35

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coma, piękna i bardzo trudna historia jednocześnie. Współczuję przeżyć a jednocześnie dobrze, że wszystko tak się potoczyło. Odkąd ja również stanęłam przed diagnozą nierozwijającej się ciąży, co okazało się nieprawdą, bardzo sceptycznie podchodzę do takiego monitorowania wszystkiego w tak bardzo wczesnej ciąży. Do pewnego momentu (który przychodzi stosunkowo późno) naprawdę niewiele da się zrobić. Wg badań nawet końskie dawki progesteronu nie mają medycznego uzasadnienia dla podtrzymania ciąży. A nam się wydaje, że coś można było zrobić więcej, że na pewno coś było zrobione nie tak. A to nieprawda. Każda ciąża to trochę tajemnica. Pozornie zdrowe kobiety bez żadnej diagnozy tracą dzieci, a ciąże, których miało nie być, rozwijają się z powodzeniem i chore kobiety rodzą po kilkoro...

    Meggs, dlaczego ac miałoby czegoś nie obejmować? To nie jest tak, że właśnie obejmuje wypadki z naszej winy chyba że prowadzimy pod wpływem?

    coma, Nona, sunshine03, Pestkaa lubią tę wiadomość

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Czuję sie dobrze. Przejechalismy szlaban i wywaliśmy metalowa brame i zatrzymaliśmy sie na stojaku dla rowerów , w powietrzu. W nic nie uderzyliśmy i nic mna nie szarpnęło. Najedlismy sie tylko strachu. Brzuch nie boli, maluch aktywny kopie jak zawsze. Stres tylko niesamowity, bo kilka metrów dalej i byłoby zderzenie ze ściana a to mogłoby sie tak dobrze nie skonczyć. Tak to tylko auto ucierpiało. Choć i tak nie jest z nim źle jak na taka akcje. Jezdzi.

    A co do ac to my mamy wykupiona opcje mini głownie na kradzież i w warunkach owu chyba nie ma takich wypadkow. Ale to moj mąż wybierał...

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • Beti82 Autorytet
    Postów: 6769 6057

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs wrote:
    Dzięki dziewczyny. Czuję sie dobrze. Przejechalismy szlaban i wywaliśmy metalowa brame i zatrzymaliśmy sie na stojaku dla rowerów , w powietrzu. W nic nie uderzyliśmy i nic mna nie szarpnęło. Najedlismy sie tylko strachu. Brzuch nie boli, maluch aktywny kopie jak zawsze. Stres tylko niesamowity, bo kilka metrów dalej i byłoby zderzenie ze ściana a to mogłoby sie tak dobrze nie skonczyć. Tak to tylko auto ucierpiało. Choć i tak nie jest z nim źle jak na taka akcje. Jezdzi.

    A co do ac to my mamy wykupiona opcje mini głownie na kradzież i w warunkach owu chyba nie ma takich wypadkow. Ale to moj mąż wybierał...
    Meggs Boziu dobrze ,ze nic Ci nie jest.
    Faktycznie mini Ac nie obejmuje takiego zdarzenia.
    Ale jak tylko cos sie zle poczujesz to obiecaj ,ze pojedziesz do szpitala

    w5wqroeqo28oqb86.png
    22.11-Będzie córeczka <3
    24.01-432 (22tc)
    06.02-579 (24tc)
    14.02-800 (26tc)
    05.03-1067 (28tc)
    13.03-1250 (29tc)
    27.03-1699 (31tc)
    02.04-2001 (32tc)
    30.04-2500 (36 tc)
    13-05-3170 (38 tc )
    25.05-3450 (40 tc)
  • Niezapominajka2 Autorytet
    Postów: 1860 3119

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 17:57

  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne. Gdybym tylko czuła że coś nie gra to bym jechała od razu na ip. Ale serio nic zupełnie mi sie nie stało i czuje sie normalnie. A auto to tylko auto. Odwiedzi lakiernika i bedzie jak nowe.

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeju Meggs! dobrze,że jesteście cali!! I meliskę na uspokojenie wypij! :*
    Alex mam taki sam plan jak Ty, bo jestem już prawie obrobiona (łóżeczko już stoi :D ) , ale jeszcze te 3 torby muszę bo się uduszę i zostaję już tylko z książkami :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 20:23

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze co za straszny dzien dziewczyny..

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • blair. Autorytet
    Postów: 1695 1758

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 23:50

    Rodzynka lubi tę wiadomość

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszko ja się wkurzyłam na te moje złe wykrojenie materiału i pieprznęłam tym na dzisiaj ;p dzień spędzam z mężem, lenimy się dzisiaj. A później książki, netflix i oczekiwanie ;p 35 dni do terminu.

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs całe szczęście, że wy jesteście cali i nic poważniejszego się nie stało.

    Coś dzisiaj kiepski dzień :/

    Alex już tak niedługo! Zaraz ciąża będzie donoszona :D

    U mnie jeszcze 51 dni... Dopiero jeden dzień się oszczędzam i poleguje, a juz dostaje bzika :D

  • blair. Autorytet
    Postów: 1695 1758

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 23:50

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie że jeszcze tego nie czuje? Dopiero co Domi była w 34 tc, jakoś tak ten jej suwaczek pamiętam ciągle. A tu już się tuli z Szymkiem :) tak samo Magda. Teraz będzie wysyp porodów. Ja i Kark, Lami, później Sunshine, Przedszko. A ja nadal ten poród jakoś wypieram:) przygotowania, później długo, długo nic i dopiero sobie dziecko wyobrażam ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 21:20

    przedszkolanka:), Domi_tur, Dośka lubią tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 07:53

    alex0806, tęczova, Ani0nka, OlivkowaMama, tere-fere, Wik89, Domi_tur, Słoneczko123, Dośka, Cytrynowy sok, Arashe lubią tę wiadomość

  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze, dobrze ze ten dzien juz sie konczy.
    Meggs -cale szczescie, ze nic Wam nie jest!

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
‹‹ 1416 1417 1418 1419 1420 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ