Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
[QU,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 15:35
-
Magda a Ty dlaczego dostalas dawke 0,6?
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
Lami wrote:Dlatego Kark mówię, że u mnie to inaczej niż u przeciętnej kobitki jest 😁 Nie wiem co to są trzy włoski na krzyż poniżej pępka, chyba że jakieś niezauważone przez kosmetyczkę zaraz po depilacji 😁 Dlatego u mnie działa tak: maszynka - jeden dzień plus pełno ran i wrastające włoski, wosk 7 dni, pasta cukrową 10 dni max, ale dużo boleśniejsza, a laser ok 2-3 tygodni. Laser stosuje tylko na twarz i szyję, bo nie wyrobiłabym finansowo. Ale teraz wiadomo przerwa. No i po np 6 zabiegach co miesiąc to już później coraz rzadziej robiłam, raz na dwa miesiące, trzy, ale nie było tak, że pozbyłam się raz na zawsze. Po tych 8 miesiacach bez lasera moja twarz to tragedia 😥 To będzie pierwszą "przyjemność", na jaką wybiorę się po porodzie.
ja z maszynka to samo, chwila i odrastaja i wrastaja... Krem to tak 3 dni max, mniej wrastaja, za to depilator kiedyś mogłam i tydzień spokój a teraz nie mogę bo wszystkie wrastaja i jest ból straszny. Lasera nie próbowałam bo nigdy stać mnie nie było, ale pewnie bym miała podobnie...
-
U mnie aptt też niskie, 27, a normy 28-39. Już zaczynam wątpić, czy w ogóle ma na nie wpływ heparyna.
W ogóle mam już kryzys heparynowy, wbijam się w milionowe miejsce, które w końcu nie boli i nie mogę nic wcisnąć, nie chce oczywiście wciskać tej strzykawki za mocno, bo boję się że wleci połowa na raz a ja padnę na szczypawice, ale ona po prostu nie drga nawet w niektórych miejscach. I muszę wtedy wyciągać i szukać od nowa.
Już mam taki plan, że pobudzam na maksa laktację jak już mała będzie i ściągam maksymalną ilość mleka i mrożę, może dam radę karmić (jeśli oczywiście natura pozwoli) do 3-4 miesiąca, później będę leciała na mrożonkach. Na pewno nie będę karmić rok i się kłuć, jak nadal będę to robić dwa razy dziennie to już w ogóle rozważę karmienie tylko w czasie połogu.
Może jak bejbika nie będzie w brzuchu i nie będzie napięty to mi minie kryzys, ale teraz jest mi źle.Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
No właśnie nie wiem Beti jak to jest z ta heparyna i czasem aptt, bo zdania sa podzielone i czesc lekarzy twierdzi ze ten wynik jest niemiarodajny. Dodatkowo w ciazy aptt ponoć spada. Ja przed ciaza mialam aptt 31.5 wiec lepiej niz 26.4.
-
Alex pieknie 😊 ja zrobilam mojemu kokon wielki i ledwo sie w łóżeczku mieści😂
Beti proszę o spokój! Teraz i tak musisz tylko czekać,wiec chociaz kropka nie stresuj
Julka ale Cie tam trzymaja w niepewność. Oszalec idzie 😀
Beti82 lubi tę wiadomość
-
Beti, słowa mojej hematolog - większa dawka w niczym nie zaszkodzi, nie bać się. Tylko chodzi o komfort. Wiem, że jesteś szczuplutka, ale lepiej serio wziąć większą dawkę, to tylko o 0,2 więcej, ona nie zmieni diametralnie wyników krwi. Widzisz co u mnie. Z dawki 0,8 zmiana na 1,0 2x dziennie, później ponad tydzień 1,0 raz dziennie i to antyXa praktycznie takie niskie jak na 0,8. Przy dawce 0,8 aptt miałam 32, przy zmianie ostatniej, że rano 1,0 wieczorem 0,4 aptt 27. Ja już z tym głupieje, bo bez przesady, przez całą ciążę przytyłam 9 kg, więc nie ma jakiejś strasznej tragedii, a ogranizm mimo dużych dawek na wynikach pokazuje, że świruje. Po pobraniu krwi nawet przy gigant dawce nic mi nie ciekła krew.Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Lami wrote:Beti, słowa mojej hematolog - większa dawka w niczym nie zaszkodzi, nie bać się. Tylko chodzi o komfort. Wiem, że jesteś szczuplutka, ale lepiej serio wziąć większą dawkę, to tylko o 0,2 więcej, ona nie zmieni diametralnie wyników krwi. Widzisz co u mnie. Z dawki 0,8 zmiana na 1,0 2x dziennie, później ponad tydzień 1,0 raz dziennie i to antyXa praktycznie takie niskie jak na 0,8. Przy dawce 0,8 aptt miałam 32, przy zmianie ostatniej, że rano 1,0 wieczorem 0,4 aptt 27. Ja już z tym głupieje, bo bez przesady, przez całą ciążę przytyłam 9 kg, więc nie ma jakiejś strasznej tragedii, a ogranizm mimo dużych dawek na wynikach pokazuje, że świruje. Po pobraniu krwi nawet przy gigant dawce nic mi nie ciekła krew.
-
A dziewczyny jeszcze mam pytanie.Kiedy w ciazy zlecają badania na toxo?
Jezeli bede w tej ciąży a zrobilam akurat toxo 8 sierpnia to bede musiala jeszcze powtarzac ? -
Meggs wrote:Bati a Ty kiedy masz wizyte u gina? Moze franca Ci to ogarnie. Albo konsultacja z hematologiem?
Nie mam pojecia jak ona do tego podejdzie.A do hematologa zanim sie dostaneeeee
To pewnie z miesiąc -
No
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 15:36
Iwona28 lubi tę wiadomość
-
Beti82 wrote:A dziewczyny jeszcze mam pytanie.Kiedy w ciazy zlecają badania na toxo?
Jezeli bede w tej ciąży a zrobilam akurat toxo 8 sierpnia to bede musiala jeszcze powtarzac ?
Ja robiłam badania na toxo przed ciążą w lutym, a i tak kazali mi powtórzyć w 8 tyg. -
Beti ja z palca przed glukozą z obciążeniem miałam 84 bodajże. A z krwi wtedy wyszło 72 pierwsze. Więc pewnie inna krew, palec a żyła
I jesteś w ciąży, więc do jakiegokolwiek specjalisty do 7 dni. Koniec, kropkaMożesz się kłócić
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵