X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fioletowa strona mocy
Odpowiedz

Fioletowa strona mocy

Oceń ten wątek:
  • Beti82 Autorytet
    Postów: 6769 6057

    Wysłany: 24 września 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Beti ja bym olala . Ty też jesteś w ciąży, skupilabym się teraz na sobie ;)

    Monia mam tak samo a po ostatnich wydarzeniach to ja juź sama nie wiem czego chce.

    Sunshine moja Pola też była taka uparta. Aż dostałam skurczy i w terminie wyszła 😁 i do dzisiaj na swoim musi postawić.;p
    Moja mama powiedziala wczoraj -nic sie nie przejmuj kazdy ma swojego hhah
    Wiec moze faktycznie zostanmy przy tej wersji ,ze tez jestem w ciąży :P

    Przedszko co u CIebie?

    w5wqroeqo28oqb86.png
    22.11-Będzie córeczka <3
    24.01-432 (22tc)
    06.02-579 (24tc)
    14.02-800 (26tc)
    05.03-1067 (28tc)
    13.03-1250 (29tc)
    27.03-1699 (31tc)
    02.04-2001 (32tc)
    30.04-2500 (36 tc)
    13-05-3170 (38 tc )
    25.05-3450 (40 tc)
  • Pestkaa Autorytet
    Postów: 1140 2104

    Wysłany: 24 września 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti przykro, ale z tego co piszesz jesteś z przyjaciółką na zupełnie innych planetach w kontekście starań. Olej jak pisze przedszko, albo szczerze jej wywal dlaczego kontrola sytuacji jest dla Ciebie tak ważna, że to nie jest świrowanie, tylko masz uzasadnione powody do tego, żeby sobie to wszystko pilnować. To zależy od waszej relacji, czy uważasz, że warto tłumaczyć. Przyjaciółka nawet jak nie zrozumie to może przestanie chociaż krytykować. Teraz jedziecie na jednym wózku ze swoimi kropkami <3

    Beti82 lubi tę wiadomość

  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 24 września 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti ja to bym olała taka przyjaciółke. Wiadomo jest przykro, ale nie ma sensu na siłe sie starać jak komuś nie zależy. Zreszta po co masz sie teraz denerwować. Ona i tak nigdy Cie nie zrozumie. Ktoś to nie przeszedł drogi starań nie jest w stanie wczuć się w Twoje emocje.
    A też bezsensu tracić energie na takich ludzi. Ja też miałam taka cudowna przyjaciółke. U niej tylko pojawił sie problem z zazdrościa. Najpierw jak poznałam mojego męża, po ślubie to już w ogóle, a jak dowiedziała sie o mojej ciąży to tak od 8 tc więcej sie juz do mnie nie odezwała. Mimo iż ja pisałam, pytałam co u niej, proponowałam spotkania. W końcu dorosłam do tego że koniec i czas ją olać. Było mi przykro, ale z drugiej strony jak myśle sobie co straciłam poza stresem to chyba.... nic. I jest mi lżej 😊

    Wik89, blair., Beti82 lubią tę wiadomość

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 24 września 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, nie odstawiaj swojego mleka! Widzisz ja na mm i co? Mamy to samo. I ja znowu myślę dzień i noc, że może by tego nie było, gdybym miała pokarm i mogła odstawić mm. A tak naprawdę pewnie "taka uroda" naszych dzieciaków, że tak słabo wykształcony układ pokarmowy i trawienny
    i są kolkowe. Tak jak ci już pisałam, spróbuj odstawić mleko krowie i kup ten delicol na laktozę. Jeśli Szymuś ma za mało tego enzymu trawiącego możesz ewentualnie spróbować podawać mu jedną pierś dwa razy, albo odciągać ok 40 ml pierwszego mleka, które zawiera najwięcej laktozy, chociaż co 2/3 karmienie.
    Ja walczę o każdy mililitr mleka. Dziennie udaje mi się zebrać 120-130, wy tyle macie na jedno posiedzenie z laktatorem, a ja po 6 czasami. I już nie mam siły trochę, bo zamiast odpocząć jak śpi, to siedzę z tą dojarką.
    Moja od wczoraj wyprozniła się cudem 3 razy. Leciałam za każdym razem z masażem z YT, a później do fotelika samochodowego na pół godziny i po tym "przykucu" puszczało w końcu.
    A co ile Szymek je? Ponoć jak za często to też nasila.
    Tulę Cię i Szymka mocno 🤗🤗🤗

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 24 września 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My bylismy na mm i tez podawalam delicol. Moja miala calodniowe i calonocne jazdy z brzuchem 😳 po tym bylo ciut lepiej.

    Dokladnie w 4 miesiacu zycua podalam pierwsza marcheweczke i jabluszko. Nie czekalam do 6 mz. To bylo najlepsze co moglam zrobic. Dziecko spokojniejsze, usmiechniete i od tego dnia problemy sie skonczyly z brzuszkiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 09:50

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 24 września 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam, ja jestem na samej piersi i też mamy problemy z brzuszkiem. Ale delicol w minimalnej ilości, daję jej po 5-7 kropel do każdego karmienia i dajemy radę. Plus tata przytula i kupa idzie ;) nie odstawiaj piersi Domi, dacie radę ;)

    Co do zazdrosnych koleżanek, miałam z moją to samo. Najpierw wszystko super, a jak dowiedziała się o ciąży to kontakt się urwał. A to nad i dobrzy znajomi byli, ona i jej facet. O ile on pyta męża co u nas itd to ona, jakby nas nie było. Ja rozumiem że się starają i nie wychodzi. Sama byłam w tej sytuacji. Ale ona nie robi w tym kierunku nic oprócz narzekania że nie wychodzi. Nawet papierosów nie odrzuciła...

    Dziewczyny, potrzebuje któraś butelki z Lovi albo mleko Hipp 1 ? :) pozbywam się i sprzedaję ten etap naszego wspólnego życia;p

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Morska Autorytet
    Postów: 665 597

    Wysłany: 24 września 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co może opóźnić miesiączkę oprócz ciąży? Czy np. Globulki na nadzerke mogą tak zadziałać? Martwię się

  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 24 września 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wik, przepraszam Cie najmocniej. Napisze Ci tu. Moj brat byl prywatnie u Piotra Dobrońskiego, operowal go w Szpitalu Dzieciatka Jezus. Doktor przyjmuje na Siennej, podobno super facet. Moj brat czekal na operacje rowno miesiac.
    Beti - ja tez bym zakonczyla ta znajomosc. Sama tak zrobilam. Mam przyjaciolke, ktora tez sie stara, wprost mowi, ze mi zazdrosci, rozumiem ja, staram sie wspierac i nie dobijac ciaglymi rozmowami o ciazy. Jesli znajomosc jest wartosciowa, to naprawde da sie wszystko pogodzic.
    Rzepakowe, Przedszko, Sunshine - wspolczuje tych ciezkich chwil i nocy na ostatnim etapie...

    Mnie caly wczorajszy wieczor bolal brzuch. Dzis poki co jest dobrze.
    Ciesze sie, bo zostaly mi do obrobienia cztery sesje i koniec. Bede odpoczywac i wybierac rzeczy do mieszkania. Czekalam na moment, zeby nie miec juz nic z tylu glowy.
    Jejku... 64 kg po ciazy :O marzenie! Ja poki co schudlam prawie 3kg i waga stoi w miejscu, ale mam taka tendencje do tycia, ze jak ruszy z kopyta to pewnie dobije do 80 kg -_-

    Wik89, Beti82 lubią tę wiadomość

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2297 1523

    Wysłany: 24 września 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ze staraniami, które się niestety nieszczęśliwie przedłużają zawsze jest problem na wielu frontach. Dużo znajomości się ukraca, ale też dużo wartościowych zawiera. Ja jestem człowiekiem zadaniowym, jeśli coś jest do wyjaśnienia, załatwienia, to chcę to zrobić już, jak najszybciej. Co się nie zawsze dawało pogodzić z cyklem. W staraniach wciąż się na coś czeka. O problemie wie u nas niewiele osób,ale miałam wrażenie, że gdy mówię o tym co się dzieje, to ta druga strona zupełnie nic nie rozumie. Może to wredne z mojej strony, ale pocieszenia w stylu "będzie dobrze", "uda się w końcu" bardziej mnie wkurzały niż pomagały. Sens mają konkretne argumenty, konkretne recepty na konkretne problemy. Nie wymagałam fachowej wiedzy czy porad lekarskich od koleżanki, ale w pewnym momencie "będzie ok" już nie wystarcza. Nie miałam w sumie z kim konkretnie porozmawiać, nawet o emocjach, ale tych skomplikowanych, kiedy człowiek jest całkiem rozdarty. W końcu znalazła się jedna koleżanka, która okazuje się ma jakiś problem z zajściem i ona rozumiała mnie w lot. Rozumiała wszystko. Wiem, że nie mogę mieć pretensji, że ktoś nie rozumie moich rozkminek, ale nauczyło mnie to nie rozmawiać z niektórymi.

    Wik89, Beti82, Nona lubią tę wiadomość

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • Szczęściara Autorytet
    Postów: 2951 2958

    Wysłany: 24 września 2019, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej. Juz dobrze. Wczoraj wylatałam się po lesie efektem było ponad 3 wiadra grzybów😂😂
    Dopiero godz temu wstałam jem sianadnie czekam na małża i pojadę do diabetologa..
    Przedszkolanko współczuję że Ciebie to dopadło myślałam że to dużo wcześniej wychodzi ale najważniejsze że już jesteś na końcówce synuś donoszony.
    Domi nie zadreczaj się. Jesteś dobra matka a to że kurczaczek cierpi to nie jest Twoja wina. Może wystarczy coś zmienić w diecie bo coś powoduje te bóle brzuszkowe. Nie martw się będzie dobrze.
    Nikodemko cisną mi się brzydkie słowa ale nie będę pisać.. Co za cham z tego twojego gina.. Nie martw się najważniejsze że skurczu nie ma, bąbelek ma się dobrze. Do 9 niedaleko.
    Malinowa piękna kreseczka i trzymam kciuki.. Wróciłaś z wielkim bum..
    Beti mam nadzieję że nie sikasz już na testy?? Czekamy na piękną betke jutro. Nie przejmuj się koleżanka czasami komuś nie wychodzi czasami wystarczy jeden bzyk i ciąża. Ja jestem z Ciebie dumna że walczysz i nie podajesz się. Zobacz to z takiej perspektywy że dokonałaś tak dużo. Potem będziesz babelkowi opowiadać że był wyczekiwany😘😘 głowa do góry.
    Sorki ze nie do wszystkich się odniosę ale moj mózg nie zapamiętał wszystkiego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 10:42

    Beti82, Malinowa91, Nona lubią tę wiadomość

    h84fi09kghskel2o.png
    wniddf9h0baw4if8.png
    11.2015 pjp(*)
    Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 )
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 24 września 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny, uwielbiam nasze cyckowe karmienia i trochę by mi było szkoda. Ale jestem na diecie od ponad tygodnia, podaję Delicol, naprawdę wszystkie specyfiki sprawdzone. Pediatra stwierdziła, że być może gdzieś jeszcze w tej diecie ukryte jest białko mleka więc na tydzień powinnam przejść na to mm , swoje mleko odciągać i mrozić.
    My z małżem jesteśmy dzieci skazy białkowej, dlatego już w ciąży miałam obawy.
    Szkoda mi tego Kurczaka mojego, bez rurek Windi byśmy nie ogarneli tematu, czasem i 2-3razy dziennie musimy go odgazowywac i czekać na kupkę.

    Magda, rzepakowe, macie może namiary na jakiegoś fajnego neurologa? Fizjo kazała się skonsultować przez asymetrię i nie wiemy gdzie uderzać :)

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 24 września 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, a probiotyk do tego? Ja zamówiłam wczoraj tą Biogaię, ponoć też pomaga w brzuszkowych problemach. Będę próbować, żeby albo mniej jej tego Delicolu dawać, albo wcale z czasem :)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Wik89 Autorytet
    Postów: 3786 5603

    Wysłany: 24 września 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, oby wkrotce u Szymusia się poprawiło!

    Jeszcze odniose sie na chwilę do starań, bo to ja jestem ta zła ktora odwleka spotkania (w dwoch wypadkach obecnie). Ale jakby mi ktos zaproponowal zrobienie czegos wspolnie, nie wiem - kregle, sport, spotkanie w wiekszej grupie to ok, na wszystkie urodziny, domowki, itp, staram sie chodzic, pisac raz na jakis czas sms czy na fb też, natomiast jak mamy sie spotkac we dwie na kawe no to dla mnie jest to po prostu zbyt duze wyzwanie w niektorych wypadkach (w tych, w ktorych wiem, ze musze mierzyc sie z pytaniami typu „czy wszystko ok” od osób, ktore zaszly w ciaze bez zadnego problemu i sa zachwycone macierzynstwem). Na poczatku lubilam sie z nimi spotykac sluchac roznych zlotych rad, ale tak jak pisze Kasztanek po jakims czasie jest to zbyt ciezkie
    Sama sie zle z tym czuję, ale nie mam zwyczajnie sily na te spotkania. mam nadzieje, ze kiedys sytuacja sie zmieni a moje przyjaciolki rozumieją i mi wybaczą, że bylam tak malo dostepna, postaram sie to naprawic..

    Nikodemko dziekuje!

    II 2020 22 cs szczęśliwy
    👶 X 2020
    XII 2022 6 cs szczęśliwy
    👧 IX 2023
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 24 września 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, a może wprowadzać np dwa karmienia pod rząd bebilonem i obserwować czy jest ulga? Żeby nie przerzucać małego całkowicie na mm?

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 24 września 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie znow zaparcia . wrrrrrrr jak ja tego nie cierpie 😔

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 24 września 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex no wiadomo, przez te ponad 7 tygodni testowaliśmy trzy różne🙄

    Lami też o tym pomyślałam, muszę to jakoś dobrze rozegrać.

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 24 września 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi ja już pisałam może warto spróbować osteopaty

    https://www.rehavitae.pl/blog/osteopatia-na-kolki-u-dzieci.html

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 24 września 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety sytuacja beznadziejna bo nic nie można zrobić..nawet naciąć nie moźna bo nie ma gdzie :/ masować,płukac i antybiotyk brać i tyle. Jeść przez rurkę i czekać na cud aż ząb i ropa wyjdą 😭 tylko to boli jak cholera..

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 24 września 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a wyrwac po ciazy go mozna ?. Masakra z tym zebem :(

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 24 września 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    Dzięki Dziewczyny, uwielbiam nasze cyckowe karmienia i trochę by mi było szkoda. Ale jestem na diecie od ponad tygodnia, podaję Delicol, naprawdę wszystkie specyfiki sprawdzone. Pediatra stwierdziła, że być może gdzieś jeszcze w tej diecie ukryte jest białko mleka więc na tydzień powinnam przejść na to mm , swoje mleko odciągać i mrozić.
    My z małżem jesteśmy dzieci skazy białkowej, dlatego już w ciąży miałam obawy.
    Szkoda mi tego Kurczaka mojego, bez rurek Windi byśmy nie ogarneli tematu, czasem i 2-3razy dziennie musimy go odgazowywac i czekać na kupkę.

    Magda, rzepakowe, macie może namiary na jakiegoś fajnego neurologa? Fizjo kazała się skonsultować przez asymetrię i nie wiemy gdzie uderzać :)

    Jasne, ze mam :D
    Marta Dubik - Jezierzańska wizyta 150zł, przez znany lekarz się umówisz :)

    Rzepakowe zapewne poleci tę samą :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 12:51

    Domi_tur lubi tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
‹‹ 1749 1750 1751 1752 1753 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ