Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Lami wrote:Pestko ❤️❤️❤️ Jak pięknie wyglądacie! 😍Mama taka piękna i wypoczęta! 😍 Jureczek tak słodko śpi ❤️ Trzymam kciuki za kp, bez ciśnienia!
Nie nadrabiaj nic, pisz nam co u Ciebie, czasami się nie da. Każda z nas to przechodzi albo niebawem przejdzie.
Lami, madziorek86 lubią tę wiadomość
-
Malinowa91, Słoneczko123, alex0806, Dośka, blair., Pestkaa, blue_eyed_girl, Meggs, Magda - mbc, OlivkowaMama, Kijanka, Wik89, Beti82, talku, tęczova, miśka, Szczęściara, Lami, przedszkolanka:), Biegającą-mama, sunshine03, madziorek86, tere-fere, Edyśkaa82 lubią tę wiadomość
-
Mysle ze albo ja albo Niezapominajka! 😁😍 ale wolałabym aby Niezapominajka była pierwsza 😁 nie chce się wpychać przed kolejkę
-
Pestko 😍 piękni jesteście! Trzymam kciuki za kp. Jesteś dzielną babką ❤️
Beti ❤️❤️❤️ no co ja mogę powiedzieć. Cieszę się, że te moje pudła zastrzyków spełniły swoją rolę! Miód na moje serce!
Beti82, Pestkaa lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Nikodemko, i ja powtórzę, że pięknie wyglądasz. Zazdroszczę grzybków dzisiaj! Uwielbiam zbierać.
Dzisiaj się ze Skrzacikiem nudzimy. Mąż używa w mieszkaniu rozpuszczalnika i nas wyrzucił. Mama nie ma czasu ze mną iść do lasu na grzybki, a sama miałam się nie włóczyć po zapuszczonym lesie. Zaliczyłam godzinną jogę i chyba poćwiczę jeszcze więcej, bo co tu robić?Nikodemka lubi tę wiadomość
-
VianEthel2 wrote:Beti gdzie zgubiłaś suwaczek?
Pestko wyglądacie przepięknie!
Ja już głosowanie zaliczyłam. Wrocilam też z ovarniania ogrodu. Niestety trzeba, bo jutro wywożą zielone.. -
Pestko, pięknie wyglądacie 😍😍😍
Do takiego noworodka jak ma problem ze ssaniem to już można neurologopede wezwac czy od jakiegoś wieku? Byłam przekonana, że zawsze najpierw doradca laktacyjny.
Nikodemko, piękne grzybki! My dzisiaj też się szwędaliśmy po lesie ale grzybów nie zbieraliśmy. Zbierać uwielbiam jeść w ogóle niea nie miałabym komu ich oddać później. Na moje bóle pomaga rozchodzenie, wczoraj godzina spaceru i przeszło. Czyli to jednak mogą być mięśniowe, gdzieś od kregoslupa i tak promieniuje.
Cieszę się, że Twoje bóle też mijają.
I pięknie wyglądasz!
Skoro niedzielna aktualizacja brzuchów to i swój pokaże bo tez mam dopiero od tygodnia, dwóch. To chyba taki etap, że teraz wyskakują.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2019, 20:05
Nikodemka, przedszkolanka:), Dośka, Kijanka, Słoneczko123, miśka, Biegającą-mama, Meggs, Pestkaa, Beti82, blair., madziorek86, OlivkowaMama, tere-fere, Edyśkaa82, Szczęściara, alex0806, tęczova lubią tę wiadomość
-
Biegającą-mama wrote:Pestka pięknie wyglądasz ! Super ze kp! A powiedz Jerzyk chętnie łapie cyca? U Ciebie z czyn był problem? Bo u mnie mleko jest, ale Hanka właśnie cyca nie chce mimo ze u mnie fontanna od samego polizania 🤦♀️ Próbowałam w każdej pozycji , to nie jest kwestia ze za szybko leci, ona przez tydzień ładnie ssała , nawet pustej piersi po odciągnięciu nie chce tykać ... smoczka tez nie ( udaje odruch wymiotny)
Wiki ja od Sun wypróbowałam sposób z rozgrzanym na maksa dołem piekarnika. Ciasto zrobiłam na oko woda drożdże mąka , polezalo z 3h ale pizza wyszła super , mój był zachwycony . Czyli kwestia temperatury od dołu.
Kozgo trzymam kciuki żeby dziś się zaczęło !!
Biegająca u nas to był/jest złożony problem. Jurek trzy doby po urodzeniu był bez jakiejkolwiek próby przystawienia, bo mi nie pozwalali go męczyć po tym niedotlenieniu. Chyba raz mi pozwolili ale na krótko, bo spadały mu wartości na pulsometrze i wiadomo serce mi nie pozwalało go dręczyć. Słabszy stan po porodzie, 3 dni na butli, moje wklęsłe brodawki i jego absolutny brak chęci do ssania nie zwiastowały powodzenia. Z pomocą jednej położnej udało się wepchnąć jednego cyca. Drugi go parzył. Jakakolwiek próba przystawienia ryk, łapanie, puszczanie i tak przez 2h, aż padał, albo i nie i musiałam dać butelkę. Wędzidełko było sprawdzane w szpitalu na moją prośbę przez dwóch lekarzy i ocena była "wydaje się być ok" 🤦♀ No i z takim stanem rzeczy wyszłam ze szpitala.
W domu opadłam z sił totalnie. Ale chociaż nie podałam ani kropli mm. Butla tak, ale z moim odciągniętym. Zamówiłam mm w aptece (nie odebrałam go). Dostałam wsparcie mam karmiących i trochę nabrałam sił, żeby jeszcze trochę popróbować.
Biegająca u nas tak samo jest, że się odrywa, jak już teraz wiem o co chodzi z tym karmieniem to czuję, że nie chce mu się albo z jakiegoś powodu nie może efektywnie ssać. Przystawiam, zassie, nie ciągnie, puszcza i tak w koło Macieju. Widzę małe postępy i mam motywację. Właśnie myślałam o neurologopedzie, ale w moim zadupiu nikogo takiego pewnie nie znajdę, zostaje mi Łódź albo Płock, a boje się ruszyć tak daleko jak mamy jeszcze to karmienie takie nieustabilizowane. No i nie wiem co z tym wędzidełkiem - podcinać, nie podcinać? 🙄 -
Dziewczyny piekne macie brzuszki
Tez chce juz taki hahaPestkaa, talku lubią tę wiadomość
-
Talku robilam kilka razy hah i sie nie ruszal .Dziewczyny tez narzekaly.No ale sprobuje jeszcze hah