Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBeti, ale temp bierze się średnia z 6 ostatnich temp niezakłóconych przed owu, więc wzrosło powyżej, bo masz średnia 3 wysokie + 3 niskie. Jeżeli owu była w 14dc, to średnia bazową masz 36.45, a teraz masz temp 36.6-36.7. Wg mnie jutro powinien program Ci wyznaczyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 16:27
Niezapominajka2, Beti82 lubią tę wiadomość
-
Beti ja też bym czekała jeszcze na jutrzejszy pomiar. U mnie po owu temp nie skacze od razu jak szalona o pol stopnia tylko powoli sie pnie do góry. I zaraz będzie kopniak za skreślanie cyklu 3 dni po owu!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 16:30
-
Dzieki dziewczyny no to czekam do jutra haha co zrobic,Meggs co u Ciebie ? skonczyliscie remont ?
-
nick nieaktualny
-
kark wrote:Ginka nie dzwoniła.
No u mnie ten krwiak jest w do dupy miejscu.
I do tego w do dupy terminie, że tak powiem, bo w necie piszą (tylko wypowiedzi lekarzow czytam, żeby nie było), że jak on się nie zdąży zabliznić i za nim się zrobi łożysko to bobo nie będzie miało składników odżywczych dostarczanych, a dla niego to wyrok.
Także odkąd już takich krowotoków jak po wizycie i siku wieczornym nie mam, tylko takie lekkie plamy krwi przy podcieraniu to się modlę, żeby to łożysko się gdzie indziej zrobiło albo żeby krwiak chociaż częściowo się wchłonął i bobo miał chociaż jakikolwiek transport tlenu itd.
Ale już się spokojniej czuję przynajmniej psychicznie, wczoraj to zachowanie ginki,ta krew i okropne bóle mnie tak dobiły, że naprawdę byłam pewna, że to koniec.
U mnie po 1 biochemie była lekka @, przy 2 biochemie już przed miałam skurcze jakby porodowe, mega bolesny, mocny jak normlanie, ale dłuższy, bo zwykle mam 5-6dni, a wtedy chyba 8dni. Aha, w 1 biochemie @ 13dpo, w 2 16dpo.
Mnie akurat zupełnie nic nie bolało...nie miałam żadnych skurczy brzucha... no ale to może być ból od tego że macica się rozciąga.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Dziewczyny miałam dziś klientkę i powiedziała ze witamina c w pierwszym trymestrze jest niebezpieczna w ciąży, czy to prawda? Ja biorę dawki mniejsze niż 1000mg ale tez sporo bo nadal walczę z przeziębieniem domowymi sposobami. Czy słyszałyście o czymś takim?
-
Ani0nka wrote:Dziewczyny miałam dziś klientkę i powiedziała ze witamina c w pierwszym trymestrze jest niebezpieczna w ciąży, czy to prawda? Ja biorę dawki mniejsze niż 1000mg ale tez sporo bo nadal walczę z przeziębieniem domowymi sposobami. Czy słyszałyście o czymś takim?
Nadużywania w dużych ilościach może prowadzić do kamieni nerkowych. Mi lekarz zezwolił w ciąży na dawkę 1000 pod warunkiem, że przyjmowana co 2-3 dzień. Ja czasami suplementujecie jak czuje, że jestem przeziębienia lub zbliża się katar. W pozostałe dni staram się uzupełniać w naturalnej postaci znaczy w pożywieniu.
Kark a Twoja lekarka nie napisała Ci w którym miejscu jest dokładnie ten krwiak? Powinnaś dostać dokładny opis wraz z wymiarami, aby za jakiś czas moc skontrolować czy się zmniejsza. Jeżeli nie, to chyba bym się przeszła na konsultacje do innego lekarza.Ani0nka lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Beti82 wrote:Dzieki dziewczyny no to czekam do jutra haha co zrobic,Meggs co u Ciebie ? skonczyliscie remont ?
znaczy został jedynie przedpokoj do odmalowania ale to już nic. Takze jestem zmęczona ale bardzo zadowolona. Nie wiem tylko co ja teraz do roboty sobie znajde
a tak to chce juz koniec tego cyklu jak to bezowulacyjny bo nudno! A Ty wymyslilas sobie jakis remont?
-
[QU
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 21:45
-
Beti82 wrote:hahah tak wymysliłam .Serio to mi chyba najbardziej pomaga
Ale dopiero pod koniec marca zaczynamy .Najbardziej mnie to zabiera i tak nie mysle wtedy
to pochwal sie co tam wymyśliłaś! Jestem mega ciekawa
ze mnie remontowy i dekoracyjny świr
-
[QU,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 11:12
-
Beti82 wrote:A nie nic takiego nie wymyslilam.Wymieniamy 2 okna.Jak kupowalam mieszkanie to juz byly do wymiany ale udalo sie jeszcze odnowic.Teraz jak juz nie mieszkam sama
To moge sobie pozwolic na troche wiecej.I stwierdzilismy ,ze wymieniamy te 2 co zostały.Przy okazji malowanie i nowa kanapa przyjdzie.Jeden pokoj zostawiam i nie robie
Jak zajde w koncu to mi pomozesz bo masz piękne mieszkanie i gust
Narazie nie mam na niego pomysłu i pranie tam sie suszy haha To bedzie kiedys pokoj dla dziecka
to juz sporo pracy. I dziękuję bardzo mi miło i chętnie pomogę. Minęłam się chyba z powołaniem bo powinnam zostać architektem albo chociaz dekoratorem wnętrz. Na poważnie myśle o zrobieniu sobie kursu z obsługi jakiegos bardziej profesjonalnego programu do projektowania bo urzadzam przestrzeń kazdemu gdzie sie gdzies pojawie
A co do pokoju suszarni przybijam piątketeż mam taki i czeka na nowego lokatora!
Beti82, Pestkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnhydra, mam wpisane krwiak w jamie macicy, odklejający kosmówkę.
Pomiaru nie mam, on jest tak jakby po okręgu, nawet nie wiem jakby go miała zmierzyć.
Jak miałam z córą najmłodszą te 2 krwiaczki to miałam napisane 3x2 i 1x1, teraz nic, nawet go nie zmierzyła na usg tylko pokazała myszką gdzie się kończy gdzie zaczyna. Ona chyba sądziła, że do wieczora poronię...
Narazie spoko, właśnie M przywiózł mi roladę z kluskami i sosem na kolację z chrzcin. Delikatnie krwawię tylko jak idę do wc, już nawet kolor jest taki bardziej wyblakły, także wogólę humor wraca.Ani0nka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny