Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Nona, super, ze drozne. Do boju.
Jestem w lekkiej panice, ze nie dojade do szpitala na czas jak cos bedzie sie dzialo. Boli mnie brzuch i noga juz dlugo...
Do mnie Gemini szlo chyba 4 dni.Malinowa91 lubi tę wiadomość
-
Słoneczko123 wrote:A ja zawsze na bieżąco, jeszcze w gabinecie u lekarza wkładam w przegródkę tą pierwszą, a w domu w wolnej chwili przekładam do innych i na razie mam porządek
Przypomnij sobie gdzie po odebraniu wyników je wsadziłaś, czy do torby czy gdzieś w samochodzie położyłaś, czy pokazywałaś je później komuś (lekarz, rodzina) i zobaczysz, że znajdziesz. Tylko na spokojnie -
Nikodemko ja mam do szpitala 120 km i to jeszcze przez caly Poznan musze przejechac
Oby sie zaczelo w nocy
Bo tez mam obawy ,ze nie dojade.Ewentualnie mozna dzwonic po karetke jak juz sie jest w danym miescie.No ale...jaka mam gwarancje ,ze mnie zawioza do tego szpitala co chce rodzic.To nie moje miasto gdzie jest tylko 1 szpital heh -
talku wrote:Malinowa, pięć dni czekałam. W sumie tydzień wyszedł.
Beti, też nie lubię tego segregatora. Założyłam sobie teczkę formatu A5 i w niej mam wszystko
Kupilam sobie taka duza teczke gdzie w srodku sa powpinane koszulki.I kazdy wynik mam osobno .Czyli morfologie wszystkie razem od poczatku ciazy.Tsh osobno wszystkie razem.Glupia ja bo podczas staran mialam identyczna teczke i to sie bardzo sprawdzilo.Od razu widac gdzie jakie badanie jest.Tylko nie wiem po co sie napaliłam na ten mamyginekolog haha Ale oddam go kiedys komus w prezencie bo nic w nim nie zapisalam hahtalku lubi tę wiadomość
-
Słoneczko123 wrote:Myślę, że gdybyś zostawiła to gdzieś w poczekalni to ktoś, by to oddał do rejestracji czy gdzieś i by się z Tobą kontaktowali. A może wzięłaś w rękę i w aucie gdzieś położyłaś albo luzem do torby..
Kurcze ja mam zdjęcia przypięte zszywkami i zawsze cały plik wyciągałam, dlatego też tego nie zgubiłam, bo sporo tego.
ALe ja sprytnie juz to sprawdzilam i niestety -
Ja mam 95km, ale to Warszawa... Gdyby cos sie przytrafilo w porze najwiekszych korkow, to dziekuje bardzo, chyba dzwonilabym po policje, zeby nas poprowadzili. Jak sobie pomysle, ze mialabym jechac do tego w moim miescie, to az mam ciary. Z reszta oni sami mi przeciez powiedzieli, zebym lepiej rodzila gdzie indziej -_-
-
Ja do szpitala miałam 5 km 😋 ale dojazd tam jest słynna warszawska wisłostradą 😎 w godzinach szczytu nie polecam tam utknąć 😂 mąż powtarzał ze mam zacząć rodzić albo między 10 a 14 albo po 19. Wody odeszły 19.15 😏
Beti82, Lami, talku, Cytrynowy sok, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, muszę Wam powiedzieć, że ozłocę tą neurologopedę. Napisałam dziś maila do tej przychodni z prośbą o zapytanie pani Marty, czy nie może polecić innego specjalisty z uwagi na odległe terminy u dr Szczotki. Cały dzień milczeli, aż nagle o 21 napisała do mnie p. Marta, że załatwiła nam termin w Gliwicach na poniedziałek.
Serce rośnie, że są tacy specjaliściBeti82, madziorek86, talku, Nona, Cytrynowy sok, Dośka, Słoneczko123, Domi_tur, alex0806, Pestkaa, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Meggs, no wlasnie 😭 Moja jedyna nadzieja to to, ze jesli cos sie wydarzy to w nocy. No, aleee... trzymam sie kurczowo myslami tego 18.03, moze dotrwam i bede uratowana.
-
nick nieaktualny
-
talku wrote:Reset, świetnie! Czyli po znajomości da się załatwić terminy.
Poniedziałek to już tuż tuż.
Muszę oddać sprawiedliwość, że w Gliwicach dziś też mi powiedzieli, że mają mas na uwadze i kazali dzwonić w piątek, dopytywać się o wolne miejsca. Więc i tam się przejęli, ale pewnie recepcjonistka sama nie może decydować o godzinach przyjęć czy zagęszczeniu listy pacjentów.
Nona lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Beti wystaw segregator na olx pójdzie jak świeża bułeczka😁
Moja piłka jest chyba większa od Twojej hahaha
Ja mam do szpitala 60km a też sram po gaciach czy zdążymy dojechać... a nawet jak zdążymy to czy mnie nie odeślą. Mam na oku dwa warszawskie szpitale i dwa sa bardzo obleganeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2020, 22:06
Cytrynowy sok, madziorek86, Dośka, Słoneczko123, alex0806, przedszkolanka:), Pestkaa, Szczęściara, Lami lubią tę wiadomość
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
nick nieaktualnyNona, ja tez mam usunięta tarczyce po nowotworze. I heparyne przyjmowałam!!
Mój lekarz prowadzący (endokrynolog) nic nie zmienił w leczeniu. Tsh w supresji.
6 tygodni po porodzie zlecił powtórkę tereoglubuliny (bo ostatnia mu się nie podobała), ale wynik wyszedł 0,04 😊
Teraz niby po skończeniu kp miałam zrobić kontrolna scyntygrafie, ale szczerze to mi się to nie uśmiecha, bo musiałabym młodego zostawić na conajmniej 48 h (a pewnie wolałabym i dłużej) ze względu na jod...😒
Ps. Ja zaczęłam się kłuć od II (ale wyłapane 9dpo). Acard cały cykl.
Nona, Lami lubią tę wiadomość
-
reset wrote:Muszę oddać sprawiedliwość, że w Gliwicach dziś też mi powiedzieli, że mają mas na uwadze i kazali dzwonić w piątek, dopytywać się o wolne miejsca. Więc i tam się przejęli, ale pewnie recepcjonistka sama nie może decydować o godzinach przyjęć czy zagęszczeniu listy pacjentów.
No to bardzo dobrze. Nieźle ich tam musiałaś bombardować ale dopięłas swego. -
nick nieaktualny