X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiCha4811. Faktycznie przekonałam się już, że te eventy to chęć sprzedania własnych produktów. Na początku ciąży byłam jednak w innym sklepie i tam sporo się dowiedziałam, mimo marketingu. Tym razem jednak temat był potraktowany bardzo ogólnikowo, dodatkowo nie było wszystkich wykładów, które zapowiadali np. pierwszej pomocy dziecka, dlatego jestem rozczarowana.

    Jeżeli chodzi o laktator to kiedyś sama nie wiedziałam czy warto czy nie, więc zrobiłam research w sieci. Znalazłam takie sytuacje, w których on się przydaje:

    - gdy chcemy wyjść z domu i zostawić dziecko np. z mężem
    - gdy na zakupach nie chcemy świecić gołą piersią
    - odciąganie przynosi ulgę po nocy, gdy piersi są nabrzmiałe
    - kiedy dziecko nie wypija z piersi do końca
    - gdy dziecko nie chce lub nie potrafi ssać
    - pomaga wyciągnąć i zmiękczyć sutki, co ułatwia dziecku ssanie
    - sprawdza się gdy dziecko pogryzło sutki
    - przynosi ulgę gdy jest nawał pokarmu (zwykle 3 dni po porodzie)
    - gdy chcemy pobudzić laktację np. po CC.

    Mnie te argumenty przekonały, szczególnie że będę miała CC i trzeba będzie pobudzać laktację. Nie polecam jednak laktatorów ręcznych, wiele kobiet na nie narzeka, chociaż nie wszystkie oczywiście.
    Mojej siostry synek nie potrafił ssać. Próbowała różnych sposobów, w końcu próbowała laktatorem ręcznym. Było to dla niej tak trudne i uporczywe, że poddała się i zrezygnowała z karmienia piersią. Mi bardzo zależy na karmieniu, więc chciałabym uniknąć takiej sytuacji.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    AiCha4811. Faktycznie przekonałam się już, że te eventy to chęć sprzedania własnych produktów. Na początku ciąży byłam jednak w innym sklepie i tam sporo się dowiedziałam, mimo marketingu. Tym razem jednak temat był potraktowany bardzo ogólnikowo, dodatkowo nie było wszystkich wykładów, które zapowiadali np. pierwszej pomocy dziecka, dlatego jestem rozczarowana.

    Jeżeli chodzi o laktator to kiedyś sama nie wiedziałam czy warto czy nie, więc zrobiłam research w sieci. Znalazłam takie sytuacje, w których on się przydaje:

    - gdy chcemy wyjść z domu i zostawić dziecko np. z mężem
    - gdy na zakupach nie chcemy świecić gołą piersią
    - odciąganie przynosi ulgę po nocy, gdy piersi są nabrzmiałe
    - kiedy dziecko nie wypija z piersi do końca
    - gdy dziecko nie chce lub nie potrafi ssać
    - pomaga wyciągnąć i zmiękczyć sutki, co ułatwia dziecku ssanie
    - sprawdza się gdy dziecko pogryzło sutki
    - przynosi ulgę gdy jest nawał pokarmu (zwykle 3 dni po porodzie)
    - gdy chcemy pobudzić laktację np. po CC.

    Mnie te argumenty przekonały, szczególnie że będę miała CC i trzeba będzie pobudzać laktację. Nie polecam jednak laktatorów ręcznych, wiele kobiet na nie narzeka, chociaż nie wszystkie oczywiście.
    Mojej siostry synek nie potrafił ssać. Próbowała różnych sposobów, w końcu próbowała laktatorem ręcznym. Było to dla niej tak trudne i uporczywe, że poddała się i zrezygnowała z karmienia piersią. Mi bardzo zależy na karmieniu, więc chciałabym uniknąć takiej sytuacji.

    Annie karmienie z butelki dziecka grozi odstawieniem od piersi. Niektore dzieci juz po kilku razach z butelki nie chca ssac piersi, bo wymaga to od nich o wiele wiecej wysilku. Nie polecam zastepowac karmienia butelka jesli nie jest to konieczne. Szczegolnie w pierwszych tygodniach. Jesli dziecko nie potrafi chwytac i podasz mu butelke to tylko pogorszysz sprawe. Dodatkowo karmiac dziecko nie swieci sie gola piersia, raz ze mozna zrobic to dyskretnie, dwa jest to normalna, naturalna, porzadana czynnosc, z ktora nie trzeba, nawet nue mozna sie ukrywac.

    Sorki za "pouczanie", ale kp nie jest takie proste jak powinno byc i te wszystkie gadzety czesto utrudniaja sytuacje. A zalwzy mi zeby Wam sie udalo kochane!

    Ja przez 4 mce meczylam sie "odstawiajac" corke codziennie. Byl placz, zlosc itd. W koncu karmilam 15 mcy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 00:36

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola dla mnie każda uwaga i rada od doswiadczonej matki jest cenna dlatego ciesze sie ze moge skorzystać z tej wiedzy :-) teraz np wiem ze kupie laktator ale użyje go i butelki tylko gdy zajdzie taka konieczność

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola. Zgadza się, kp nie jest takie proste jak się wydaje. Ja kupiłam sobie książkę „Po prostu piersią” i dzięki niej zamierzam się do tego przygotować na tyle na ile będę mogła :)
    Wiem, że nie należy podawać butelki, bo może zaburzyć odruch ssania. Dlatego będę miała tylko jedną, właśnie tą dołączoną do laktatora Medeli. Ona jako jedyna na rynku nie zaburza odruchu ssania i dziecko musi się natrudzić tak samo jak z piersi.
    Podejrzewam, że na początku, zanim rozkręcę laktację po CC, dziecko będzie musiało z niej pić.

    Jeżeli chodzi o karmienie w miejscach publicznych to jest to kontrowersyjny temat nawet w Polsce, a co dopiero w UK. Tutaj prawie nikt tego nie robi, po porodzie dzieci od razu dostają butlę, tylko Polki się męczą w szpitalu ;) Ja oczywiście nie mam nic przeciwko karmieniu w miejscu publicznym, ale wydaje mi się, że jednak łatwiejsze będzie z butelki. Zobaczę, nad tym jeszcze aż tak się nie zastanawiałam, wkleiłam po prostu to co znalazłam w sieci :)

    Anulka. Jak USG? Czekamy na fotkę :)

    Dobuska. Jak się czujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 10:44

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Lola. Zgadza się, kp nie jest takie proste jak się wydaje. Ja kupiłam sobie książkę „Po prostu piersią” i dzięki niej zamierzam się do tego przygotować na tyle na ile będę mogła :)
    Wiem, że nie należy podawać butelki, bo może zaburzyć odruch ssania. Dlatego będę miała tylko jedną, właśnie tą dołączoną do laktatora Medeli. Ona jako jedyna na rynku nie zaburza odruchu ssania i dziecko musi się natrudzić tak samo jak z piersi.
    Podejrzewam, że na początku, zanim rozkręcę laktację po CC, dziecko będzie musiało z niej pić.

    Jeżeli chodzi o karmienie w miejscach publicznych to jest to kontrowersyjny temat nawet w Polsce, a co dopiero w UK. Tutaj prawie nikt tego nie robi, po porodzie dzieci od razu dostają butlę, tylko Polki się męczą w szpitalu ;) Ja oczywiście nie mam nic przeciwko karmieniu w miejscu publicznym, ale wydaje mi się, że jednak łatwiejsze będzie z butelki. Zobaczę, nad tym jeszcze aż tak się nie zastanawiałam, wkleiłam po prostu to co znalazłam w sieci :)

    Anulka. Jak USG? Czekamy na fotkę :)

    Dobuska. Jak się czujesz?

    karmienie z butelki nigdy nie jest latwiejsze, szzegolnie odciagnietm mlekiem. Butelki musza byc wyparzone, mleko odpowiednio przechwowywane i bardzo krotko nadaje sie do podania. A dziecko moze, ale nie musi zaakceptowac raz butelki, raz piersi Smutno mi, ze kobiety juz w ciazy zakladaja, ze niezbedne jest posiadanie butelki, potem jest placz, ze nie bylo pokarmu. A nawet w GB poczytaj, najwiecej kp kobiet z wyzszym wyksztalceniem, swiadomych korzysci. Zreszta w GB robi sie rozne dziwne rzeczy ;)

    dobra juz nic nie pisze, bo wyjde na laktacyjna terrorystke hahhaha

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie co do karmienia piersią po cc, to nie ma reguły, że nie ma pokarmu...
    Ja miałam 2xcc i za pierwszym razem przy znieczuleniu zewnątrzoponowym od razu przystawiłam do piersi i córcia ssała. Przy drugim cc byłam pod narkozą, ale jak się wybudziłam przynieśli mi córkę i też ssała. Pokarm miałam za każdym razem od razu.
    Co do laktatorów ręcznych to nie polecam. Próbowałam stosować podczas nawału pokarmu ale ból był nie do zniesienia. Ja po prostu lekko naciskałam pierś i mleko samo płynęło...

    Usg dzisiejsze przełożyłam na 11 lipca. Dzisiaj nie miałoby sensu

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wam powiem ze jestem (tak mi sie wydaje :-D ) po środku tego sporu o publiczne kp, uwazam ze jest to naturalna czynność ktorej nie można odkładać na później tak jak np sikanie, ale rowniez uważam ze nie trzeba wywalac piersi na widok wszystkich tak samo jak nie trzeba sikac na srodku galerii :-P ja zamierzam zrobić tak ze jak moje dziecko zglodnieje w galerii to nie bede uciekac lub karmić butla ale będę miala zawsze ze sobą chustę którą zapne na ramieniem tak aby przykryć dziecko i pierś chroniąc naszą intymność a jednocześnie nie odmawiając dziecku piersi.(bo mimo wszystko nie mam ochoty żeby obcy ludzie ogladali moją naga pierś, jednak czuję ze to uderza w moją godność jako kobiety tak samo jak noszenie bardzo głębokiego dekoltu, tak wiem gadam jak cnotka ale tak czuję :-P ) tez z drugiej strony moja bratowa ktora walczy o o to ze nie ma nic złego w pokazywaniu piersi karmiła swoje dziecko publicznie bez żadnych ogrodek i z przykrością stwierdzam ze jak siedzielismy przy stole przy obiedzie bezceeremonialnie wywalała swoją gigantyczną pierś i karmiła to robilo mi sie niedobrze i odechciewalo mi się jeść szczegolnie ze obok siedzial moj narzeczony przed ktorym wstydzilam sie zdjąć stanik (mimo ze uważam ze mam ładne piersi i nie wstydze sie ich z kompleksów tylko z poczucia estetyki)
    Hehe oj ciezki temat ruszyłam teraz bedzie fala hejtu :-P :-P :-P

    Anulka0407 lubi tę wiadomość

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha ja jestem tego samego zdania co Ty.
    Nie ma potrzeby rezygnowania z karmienia piersią, ale też ja jestem z tych co nie chcą żeby wszyscy wokoło widzieli moją pierś i ja np. szukałabym ustronnego miejsca, oczywiście oprócz zakrycia piersi np. chustą czy pieluszką tetrową.
    Chociaż ja w galerii nigdy z nimi nie byłam jak karmiłam piersią ;)

    Dla mnie kp jest mimo wszystko sytuacją intymną i kiedy moje córki były małe nigdy nie karmiłam przy rodzinie tylko wychodziłam do innego pokoju.


    I tak jak opisujesz przykład bratowej, dla mnie takie sytuacje są po prostu odrzucające...

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak juz nic nie pisze wiecej. Kazdy robi jak uwaza i kazdy jest odpowiedzialny za siebie i swoje dzieci :))

    ja na dzisiaj zaprosilam sobie gosci i teraz latam na szmacie. Ehhh co mi przyszlo do glowy :P moglam wylegiwac sie w balaganie. Jeszcze sie z mezem poklocilam, bo ja musze zrobic milion rzeczy, a on ma doslownie tylko zakupy do zrobienia i slimaczy sie i kreci po domu bezproduktywnie wrrrr

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy wcześniej źle się wyraziłam, więc napiszę jeszcze raz - ja jestem jak najbardziej za karmieniem piersią tak samo w domu jak i w miejscu publicznym. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby tak się stało i laktator ma mi w tym pomóc.
    Zgadzam się, że po CC może być laktacja od razu, ale też często trzeba się namęczyć, aby ruszyła. Wolę być na tą okazję zabezpieczona i jeżeli nie będę miała pokarmu to chcę, aby mleko jeszcze w szpitalu podawali w mojej butelce, która nie zaburza odruchu ssania, a nie w byle jakiej.
    Dziecko chcę przyłożyć do piersi od razu po porodzie, bez względu na to czy będę miała pokarm od razu czy nie.

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melduje sie na kanapie :) goscie poszli, dziecko spi, maz tez. Ja ogarnelam i leze pepkiem do gory :D ehhh z dwojka juz takiej sielanki nie bedzie, trzeba korzystac :/

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak @ dostałam!:) Od jutra biorę CLO i muszę się umówić na monitoring. :)
    Na razie jest mnie mniej tutaj, bo zajęłam sobie głowę.
    Buziaki!:)

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w III trymestrze :) Brzmi poważnie, ostatnia prosta ;)

    Anulka0407, AiCha4811, kaka470 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Annie ! Jak ten czas leci :-) :-) :-)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska ja mam jedno cale opakowanie clo ktorego nie użyłam, moge Ci wysłać

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszczr 10 dni do III. Ale moje dupsko juz od jakiegos czasu jest w trzecim hahahhaha

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha dziękuje kochana, ale nie widziałam wpisu, a potrzebuje już mieć. :) Ale dziękuję:*

    Annie gratuluję! No to odliczamy!:):)
    Lola u Ciebie już też zaraz koniec, ale numer, ja nie wiem kiedy to zleciało. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 10:37

    Annie1981, Lola83 lubią tę wiadomość

  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczęta :) !


    Przepraszam za tak długą nieobecność. Musiałam zniknąć z forum dla swojego zdrowia psychicznego, chociaż i tak co któryś dzień wchodziłam i czytałam, co u Was.

    U mnie wszystko dobrze, wczoraj miałam usg genetyczne i wynik jest bardzo dobry. Jestem taka szczęśliwa, odetchnęłam z ulgą.

    Annie, Aicha, Lola, Kaka, Anulka, Lady... cieszę się, że z Waszymi ciążami wszystko dobrze.

    Dobuska, mi_lejdi, spioch, trzymam kciuki dziewczyny. Uda się!


    Buziaki :*:*:*

    kaka470, Lola83, Anulka0407 lubią tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczko. Cieszę się, że do nas wróciłaś. Jak dowiedziałam się, że usunęłaś konto to bałam się, że coś się stało z ciążą. Super, że jednak jest wszystko w porządku :)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taak moniczko ciesze sie ze wsystsko ok !
    Annie skoro robiłaś rozeznanie w laktatorach to może mi jakiś polecisz? Poczytałam książkę pierwszy rok życia dziecka i polecali aby nabyć laktator jeszcze w czasie ciąży, mam duży biust a moja mama miala problem z nawalem pokarmu dlatego chce kupić za wczasu zeby móc odciagac pokarm gdy bedzie go za dużo. W tym tygodniu bardzo spuchly mi piersi mam nadzieje ze produkcja siary jeszcze sie nie zaczęła

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
‹‹ 104 105 106 107 108 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ