Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dopiero wczoraj kupiłam choinkę. W tym roku w doniczce bo planujemy ją zasadzić na naszym podwórku
Aicha piękne ozdoby
Kaka Aicha coś pisała o myciu podłogi na kolanach hihi może to przyspieszy
Lady współczuje zapalenia pęcherza.
Muszę się z wami podzielić moimi przemyśleniami.
Moi rodzice są bardzo wierzący, ja też wierzę, ale nie tak gorliwie. Trochę się obraziłam na Pana Boga za te "nieudane starania". Ale chodzę co niedziele do kościoła,bo daje mi to duży spokój duchowy i dziś było kazanie, że nigdy nie wolno tracić nadziei, że choćby sytuacja była bardzo beznadziejna trzeba wierzyć i zawierzyć się Bogu, bo nasza sytuacja odmieni się. Nie od razu, nie tak prędko. Nie wolno nigdy nikogo skreslac ani niczego, bo coś może nas spotkać nieoczekiwanie. Trzeba wierzyć... I wiecie co? Może to banalne, ale czułam się jakby to było do mnie skierowane. Poczułam spokój i ulgę na sercu.
Milej niedzieli kochane :* buziaczki dla Was i waszych maluszków :*kaka470, Annie1981, dobuska, AiCha4811 lubią tę wiadomość
Dopóki walczysz nie jesteś przegranym
Październik 2017 HSG -> oba jajowody drożne
Luty 2017 morfologia 2% -> Czerwiec 2017 morfologia 8% -
Hej dziewczyny Pisze po przerwie, teraz tak u mnie bedzie, ale z kilkoma bonusikami
AiCha dziekuje za info o kuszuli. Ja tez juz wycofalam sie z tego pomyslu, trafilam na 2 komentarze, w ktorych kobiety sie skarzyly, ze czuly sie jak w ceracie i byly cale mokre. Kupilam juz 3 koszule nocne i wiem, ze mama kupila mi jakas pizamke, jakbym czula sie skrepowana i chciala bardziej zakryc
e.wela fajnie, ze udalo sie tak wyluzowac, ze dni szybko minely, to dobry znak dobuska, spioch, agulineczka nieustannie trzymam kciuki. Wiem, ze Swieta i koniec roku to wyjatkowy, ale i trudny czas. Pamietam, jak rok temu zastanawialam sie, w jakim punkcie bede za rok o tej porze. Wierze, ze wszystkie bedziecie co najmniej tam, gdzie ja teraz a moze juz za chwilke..
Przesylam link do szczpein w Polsce: https://szczepienia.gis.gov.pl/
Annie jakis czas temu pytalas mnie o ta anlojezyczna ksiazke o karmieniu, nie moglam jej odnalezc w czlusci whatsup ale kolezanka podeslala jeszcze raz, a maz juz zamowil na amazon: 'The Nursing Mother's Companion' K.Huggins
Kaka trzumam ksiuki! juz zdecydowanie blizej niz dalej
A na koniec moja pileczka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1328ec2532e0.jpg
yvonneSW, Lady Savage, kaka470, Annie1981, e.wela, Anulka0407, AiCha4811, Flowwer lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
A jeszcze co do wozka, bo Aicha tez mnie juz kilka razy pytalas, a ja zapomnialam nawiazac. Przyznam, ze bardzo zaglebilam sie w temat, popytalam znajomych, obczytalam rozne testy. I jak do tego pojezdzilismy z mezem i pomachalismy sobie tymi wozkami w sklepach, to w koncu bedzie Joolz Day 2 albo Cybex.
Theo tez juz ma pierwsze ciuszki
AiCha4811 lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
LadySavage. Faktycznie Cię zaniedbali w szpitalu, przecież żadnego antybiotyku nie bierze się 2 dni. Mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Spioch. Cieszę się, że poczułaś się lepiej. Na pewno tak będzie, że Twoja sytuacja wkrótce się odmieni
MiLejdi. Dzięki za tytuł książki. Pięknie Ci brzuszek urósł Jeszcze niedawno był taki malutki Ja mam sentyment do swojego brzuszka, też już bym chciała mieć taki drugimi_lejdi lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Mi lejdi wow ale jiz brzuszek ! Śliczny !
Dziewczyny wieczorem nadrobie wasze posty wpadlam tylko powiedzieć ze dziś popołudniu poznam moją przyszłą położną środowiskowa, polecona przez kuzynke ktora jest pod jej skrzydłami, mam nadzieje ze będzie fajna .
Niestety w weekend dopadla mnie infekcja ZNOWU co wprowadzilo duży niepokoj bo ja cos przeczuwam date porodu na 22 grudnia a tu cale podwozie boli, nie mogę cwiczyc balonikiem bo wczoraj podkrwawialam i bolało jak diabli mężuś dzisiaj pojechal do pani dr po receptę i bese sie leczyc mam nadzieje ze uda sie doleczyc do porodu bo brakuje mi jeszcze 4 cm w ćwiczeniach. Mam juz taki stresik dziewczyny , siedze jak na szpilkach wczoraj bylismy w kinie zeby sie nacieszyć a tu caly seans tak mnie klulo w pochwie ze nie wiedziałam czy wychodzić czy niemi_lejdi lubi tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:LadySavage. Faktycznie Cię zaniedbali w szpitalu, przecież żadnego antybiotyku nie bierze się 2 dni. Mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Spioch. Cieszę się, że poczułaś się lepiej. Na pewno tak będzie, że Twoja sytuacja wkrótce się odmieni
MiLejdi. Dzięki za tytuł książki. Pięknie Ci brzuszek urósł Jeszcze niedawno był taki malutki Ja mam sentyment do swojego brzuszka, też już bym chciała mieć taki drugi
Dokładnie! Ale jak byłam u lekarza to powiedział, że już nie muszę, więc sobie myślałam że to jakiś moze antybiotyk tylko do czasu porodu, a tu się okazuje po porodzie że nie, jestem wściekła, bo boli mnie bardzo mocno, dziś oddałam wyniki, przy okazji zrobiłam sobie tsh, bo też nie wiem czy mam brać ten eutyrox nadal czy nie ;/ jutro o 14 wizyta u mojej gin, na reszcie dowiem się czegoś konkretnego. -
kaka470 wrote:Witam się w 38 tyg , w środę wizyta mam nadzieję że do tego czasu już się rozpakujemy , a tym czasem biorę się za mycie okien
Ciekawe kiedy Tomuś się urodzi termin masz na święta?? Pewnie chciałabyś urodzić wcześniej i na święta być razem z rodziną. Trzymam kciuki za 19.12 to moja data urodzinkaka470 lubi tę wiadomość
-
Mi lejdi piękny brzuszek!!!
Kaka ciekawe kiedy Tomuś się urodzi, ale tak jak Annie mówi, niech siedzi skoro mu dobrze i tego potrzebuje.
Aicha nie mogę, w każdej chwili może się zacząć, a tak naprawdę skoro wcześniej nie rodziłaś to nie wiadomo czego się spodziewać.AiCha4811, mi_lejdi lubią tę wiadomość
-
A ja powiem Wam, że jakoś spokojnie przechodzę drugą fazę. gdyby nie wejście na forum nie wiedziałabym, który dpo. To dopiero 5 dpo, ale jestem spokojna, niczego nie wyszukuję sobie. Dobrze jest. Tutaj ma duże znaczenie mój "powrót" do wiary. Ogarnęłam się i jestem nieprawdopodobnie dużo spokojniejsza. To naprawdę fajne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 16:32
Lady Savage, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Dobuska baardzo sie ciesze ze jestes spokojna. To jest najwazniejsze żeby pozostac dobrej myśli i nie dać staraniom zdominować swojego życia, ja poczulam dużą ulge gdy udalo mi sie dojsc do tego etapu spokoju. Bedzie teraz juz tylko lepiej. Jak twoja choroba ? Zniknęła na dobre?
Kaka gratuluje 38 tyg, mycie okien akurat nie jest najlepszym sposobem bo można łatwo sie przeziebic lub naciągnąć więzadła, ale szybki marsz i przysiady oraz kocie grzbiety czy tez mycie podłogi juz są jak najbardziej wskazane i mogą przyspieszyc obrot spraw ja na razie znów sie oszczędzam zeby doleczyc infekcje.
E.wela tak to jest super kiedy nie wiesz ktory to dc, wiele spraw na głowie pomaga nie skupiać sie i wtedy ten czas faktycznie leci normalnie i nie ciągnie sie tak niemiłosiernie. Jeśli to Cie pocieszy to jak będziesz juz w ciazy to czas ucieka jak woda przez palce :-*
Spioszku ja tez bylam obrazona ma Pana Boga ale podobne kazanie i podobne silne przemyslenia przeżywałam na święta wielkanocne podczas których jak sie później okazało juz tliło sie we mnie nowe życie. naprawdę warto oddac swoje cierpienie Bogu i zawierzyć ze on nas prowadzi w swoim planie ktory ma sens. :-*
Mi lejdi cybex super sie prowadzi to fakt ale akurat mnie sie kompletnie nie podobał. Ale cybexa mają Lewandowscy wiec coś musi w nim bycmi_lejdi lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Śpioch, ja bardzo się modliłam w Wielki Tydzień i jak się okazało owulacja przypadła na Wielką Sobotę z resztą czułam wtedy baaaardzo mocno jajniki więc raczej to było wtedy. Zawierzyłam tę sprawę św Janowi Pawłowi II
Aicha, nie mogę uwierzyć,że to tak szybko zleciało i zaraz będziemy rodziły... Współczuję infekcji i jak Twój GBS , bo nie wiem czy pisałaś?
Kaka, ja bym uważała z tymi oknami. Łatwo zrobić sobie krzywdę, niech mąż myje (u mnie już umył) lepsza opcja to długie spacery i mycie podłóg tak jak pisała Aicha.
Mi lejdi, jaki śliczny brzuszek typowa piłeczka. Cybexy są świetne, niestety cenowo nie dla mnie
Dobuska, cieszę się, że masz takie dobre podejście do tego cyklu.
E.wela, trzymam kciuki!
Agulineczka, odezwij się do do nas...
mi_lejdi lubi tę wiadomość
-
moniczko. wrote:Hej dziewczyny
Śpioch, ja bardzo się modliłam w Wielki Tydzień i jak się okazało owulacja przypadła na Wielką Sobotę z resztą czułam wtedy baaaardzo mocno jajniki więc raczej to było wtedy. Zawierzyłam tę sprawę św Janowi Pawłowi II
Aicha, nie mogę uwierzyć,że to tak szybko zleciało i zaraz będziemy rodziły... Współczuję infekcji i jak Twój GBS , bo nie wiem czy pisałaś?
Ja też mocno zaczelam sie modlić do JP II oraz sw joanny bernadetty molli ktora jest patronką rodzin i matek i niedługo później zaszłam.
Dziewczyny zafasolkowane czy mialyscie badania w kierunku rzezaczki zlecone przez lekarza prowadzącego?
-
Dziękuję dziewczyny też jestem ciekawa kiedy Tomuś zechce wyjść , ale nie ukrywam że chciałabym po prostu przed świętami urodzić żeby nie leżeć .... Okna mam bardzo nisko że nawet nie muszę na krzesło wchodzić bo mieszkam na poddaszu i 2 dachowe , które mąż umył .
Aicha i Lady zdrówka dla Was. -
Jestem po wizycie. Zbulwersowana!!!
Dowiedziałam się jedynie tyle, że pierwszy test ciążowy robi się 2 tyg po przewidywanym terminie @, argumenty, że dla kobiety starającej się o dziecko 2 tygodnie po spóźnionej @ to wieczność i na 100% taka kobieta zastanawiałaby się czy jest w ciąży do niej nie trafiały.
Po drugie moja beta, ktora byla na max poziomie 115 wcale nie musi oznaczać ciaży, mogło to być UWAGA zachwianie hormonalne i po co ja ją tak wcześnie sprawdzałam?!
Przypomnę, że u tej samej doktor byłam z pierwszym poronieniem zatrzymanym i ona mi wykonywała zabieg łyżeczkowania w szpitalu. Na moje pytanie czy zleci mi jakies badania, bo to (i tu już dałam sobie wmówić) BYĆ MOZE druga strata powiedziała, że to jeszcze nie poronienia nawykowe, że to teraz wcale nie musiała być ciaza, tylko przerośniety pęcherzyk i zachwiana gospodarka hormonalna (ciekawa, bo cykle mam bardzo regularne i nic o zachwianiach hormonalnych mi nie wiadomo, bo wyniki hormonów mam ok), więc mam nie popadac w paranoję tylko starać się dalej po 1-2 m-cach przerwy!
Kiedy zapytałam czy moglaby chociaż podpowiedzieć jakie badania moglabym wykonać bo będę i tak chciała coś porobic na własną rękę, to się dowiedzialam, że nie mogę się cala przebadać, bo nie dam rady, że równie dobrze mogę zrobić wszystkie markery nowotworowe i gdybać czy nie dostanę konkretnego rodzaju raka...
Poza tym mówiła, że w UK ciąży do 12 tyg wcale nie traktuje się jak ciąży, że się jej nie podtrzymuje, tylko u nas się tak robi. Zdarza się, że cała ciąża jest wspomagana, a później rodzice są zdziwieni, że po paru latach u niby zdrowego dziecka wychodzą jakieś wady genetyczne.... Kiedy powiedziałam jej, że koleżanka była cała ciążę na podtrzymaniu i dzisiaj ma zdrowego kochanego synka i na pewno nie żałuje, no to się uśmiechnela mowiąc, że ona dała tylko przykład.
Mimo krwawienia zrobila mi usg. Endometrium 18mm. Na prawym jajniku coś - albo niepęknięty przerośnięty pęcherzyk albo torbiel - do kontroli w styczniu... (2,5x2,5cm) bo być może się wchłonie, a jak nie to tabletki hormonalne
No i mam się starać i nie myśleć za dużo. Jak jej powiedziałam, że wolałabym mimo wszystko coś zacząć badać to powiedziała, że przesadzam, bo jedno poronienie to nie powod, a teraz może wcale ciąży nie było, że ona zleca po trzecim... To się zapytałam wkurzona czy lepiej w takim razie czekać az się historia powtorzy to się tylko głupio uśmiechnęła i powiedziała, że ma pacjentkę po 7 poronieniach i to dopiero jest problem.
A moj to k... co???? kolejny cholerny przypadek? mam czekać i się modlić, żeby nie mieć 3 straty? wyluzować, zlać tą "niby ciążę"?
No nie wiecie jaka wkurzona wyszłam z gabinetu a jej cyniczny uśmiech mam nadal przed oczami.
Myślała,że ma do czynienia z jakimś laikiem, który nie wie że bHCG wytwarza się po zagnieżdzeniu, który nie obserwuje swoich cykli, który po jej slowach wrzuci na luz i stuknie się w czoło bo przecież ciąży nie było....
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka nie masz jakiejs zaufanej doktor? Moja dr mojej kolezance juz po 1 poronieniu zlecila podstawowe badania, bo 'rozumiala ze kobieta moze psychicznie tego potrzebowac, a ta kobieca glowa jest czesto najwazniejsza'. Poza tym bardzo uspokoila i jak zawsze podala najnowsze dane i racjonalne argumenty, moja kolezanka wyszla z gabinetu jak na skrzydlach! Znajdz koniecznie kompetentnego, zyczliwego lekarza.
Beta-hcg jako zaburzenie hormonalne?! Oprócz ciąży jest przede wszystkim markerem nowotworowym. To na pewno nie Twoj przypadek, ale moze nie warto takich pierdol opowiadac, bo jakas pacjentka przegapic kiedys cos waznego..Annie1981 lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo