Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi lejdi tak w ogole to piekny brzuszek juz masz:)
Z ciazy z synkiem chodzilam do lux medu we Wro i srednio bylam zadowolona. Taka masowka, lekarz kompletnie mnie nie kojarzyl, ciagle to samo od poczatku... Teraz chodze wlasnie do niej w swoim mieście, jest uwazana za dobrego lekarZa, w koncu pani ordynator, ma duzo pacjentek dlatego myslalam, ze dobrze trafilam. Do Wroclawia jednak kawalek drogi, a pod koniec ciazy byly juz te dojazdy calkiem meczace. Ale faktycznie musze cos poszukac. Trudno, nawet kosztem dojazdu, bo nie chce byc traktowana tak chlodno, jak kolejny przypadek medyczny, bo przecież sie zdarza i gdyby nie moja ciekawosc moglabym o tej ciazy nawet nie wiedziec...przykro mimi_lejdi lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka O_o szok ! Jak można tak potraktować zdruzgotana kobiete bardzo Ci współczuję takiej wizyty, ja chyba bym wyszła z płaczem z takiej wizyty, a o zaburzeniach w postaci wysokiego bHCG tez w zyciu nie słyszałam, jedynie ze może byc tak jak mi lejdi pisala markerem nowotworowym jesli nie jest ciążą. Lekarzem nie jestem ale wydaje mi sie ze po każdym poronieniu warto zrobic jakies badania a po kolejnym w krotkim odstępie czasu to juz w ogóle. Niestety niektórzy lekarze bedacy na wysokich stanowiskach stają sie zimni i obojetni żeby w ogole przetrwac psychicznie tę pracę, ale w takim razie nie powinni takich pacjentek przyjmować bo robią tylko krzywde zamiast pomagać. Koniecznie poszukaj innego lekarza, ten rok jest naprawdę bardzo ciężki dla Ciebie, może warto tez poszukać pomocy u Góry, św Rita, św JP II , św Joanna Molli, moze warto poprosić ich o pomoc chociażby w przetrwaniu tych ciężkich chwil :-*
-
Aicha caly ostatni miesiac modlilam sie do sw Rity, uwierzylam, ze to dzieki niej po raz kolejny zaszlam w ciaze. Niestety szczęście skonczylo sie za szybko.
Wczorajsza wizyta byla prywatna, wziela 130 zl i poza wielkim stresem nic nie wniosla. Wg niej natura wie co robi, nie trzeba sie badac, no chyba ze sa juz poronienia nawykowe czyli min 3. A ja mam sie starac po 1-2 m cach przerwy (musze w miedzyczasie sprawdzic te zmiane na prawym jajniku) i za duzo nie myslec i wpadac w paranoje, bo moze nastepnym razem sie uda, a jak nie to dopiero bedziemy sie.zastanawiac. Dla niej poronienie to chyba zwyczajny przypadek nic poza tym, bo przeciez to sie zdarza i tyle.
Moniczko chyba zamierzam sie zapisac do ginemedica do dr Śliża.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dziewczyny odebrałam wyniki moczu wczoraj, przy okazji zrobiłam tsh, tsh bardzo ładnie mi wyszło, ale mocz nieciekawie, powiedziałabym że kiepsko w szczególności b.dużo mam białka dziś o 14 jadę na wizytę do swojej zaprzyjaźnionej ginekolog. Trzymajcie kciuki.
A i jeszcze mam pytanie do mam karmiących, syn mi się dał dziś wyspać! 8 godzin! WOW, jakbym wiedziałą to budzik bym sobie ustawiła, ale nie o tym, obudziłam się mokra bardzo bluzka przy lewym cycku, i cycek boli z jednej strony, jak dotykam, mały wypił z niego sporo mleka, ale mimo wszystko boli gdy dotykam z jednej strony, co to może być? I jak sobie pomóc? -
AiCha4811 wrote:Tak pisalam, na całe szczęście nic sie nie wyhodowalo.
Ja też mocno zaczelam sie modlić do JP II oraz sw joanny bernadetty molli ktora jest patronką rodzin i matek i niedługo później zaszłam.
Dziewczyny zafasolkowane czy mialyscie badania w kierunku rzezaczki zlecone przez lekarza prowadzącego?
nie, ale miałam 2 razy skierowanie na kiłę, nie wiem po co na początku ciąży i potem w 38 tyg. od tej samej lekarki. -
AiCha. Współczuję infekcji. Wiem co to znaczy, też miałam co chwilę.
Nie dziwię się, że siedzisz jak na szpilkach, bo w każdej chwili może się zacząć. Tutaj w szpitalu wszyscy powtarzali, że pierworódki raczej później niż wcześniej, ale wiadomo, reguły nie ma.
Ja miałam w ciąży badania w kierunku jakiejś choroby wenerycznej, ale nie pamiętam jakiej.
Dobuska. Cieszę się, że jesteś taka spokojna. Trzymam kciuki
Agulineczka. Ciężko się czyta co ta baba Ci nagadała. Zero empatii, w głowie się nie mieści. Wiem, że to trudne, ale zapomnij o tym co ta zołza Ci powiedziała i idź do normalnego lekarza.
LadySavage. To na pewno zastój pokarmu. Przeważnie to zgrubienie, które można wyczuć pod palcem, ale czasami po prostu jakaś część piersi bololi np. bok. Po 8h snu to nie ma co się dziwić, że Ci się zastój zrobił. Organizm nie był przygotowany, że dziecko nie będzie ssało tak długo i wyprodukował za dużo mleka.
Możesz robić ciepłe okłady i masować to miejsce. Dużo przystawiaj małego do tej piersi. Nie można tego zaniedbać, bo może zrobić się zapalenie a wtedy już tylko antybiotyk.
Ja miałam to samo przez 2 tygodnie jak Emilka zaczynała dłużej spać w nocy, pisałam o tym niedawno.
Odnośnie tak długiego spania w nocy to w pierwszym miesiącu powinno się budzić dziecko co 3-4h, bo inaczej może mu spaść poziom cukru. Po drugie takie przerwy nie są dobre dla rozkręcania laktacji. Możesz mieć później problem z ilością mleka, co może być odczuwalne np. dopiero po 3 miesiacach, także nie polecam.
Wczoraj była u mnie znajoma zrobić mi włosy. Jak ostatnio się z nią widziałam to była zrezygnowana staraniami i zazdrościła mi ciąży. Teraz jest w 12tc Tak się cieszę, że jej się udało Starali się 1,5 roku i tak nagle się udało
Minus tej sytuacji jest taki, że stracę fryzjerkę, bo ona nie wie czy będzie dalej się tym zajmować w miarę wzrostu brzuszka, a potem jak się dzieciaczek urodzi to wiadomo. Będę musiała jakoś sobie poradzić, ale najważniejdze, że im się udałodobuska, AiCha4811 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie dziekuje, faktycznie pamietam, pisałaś o tym. Tak i była taka grudka, przystawiałam Nikosia co godzinkę dziś, by chociaż troszkę sie napił z tej piersi, i jest o niebo lepiej, dzisiejszej nocy ustawię budzik, tak na wszelki wypadek jakby się miał znowu nie obudzić na cycka
-
LadySavage. Cieszę się, że jest lepiej. Takie guzy będą się pojawiać od czasu do czasu. Ja aktualnie też walczę z jednym.
Też nastawiałam sobie budzik w nocy przez pierwszy miesiąc. Teraz już nie budzę. Emilka dziś pobiła swój rekord i przespała ciągiem 7h, wcześniej było max 5.5h
Dobuska. Takie historie pokrzepiają serca, dlatego je dla Was wrzucam, abyście nigdy nie traciły nadziei
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dobuska ktoś tu mowil ze prog wydzielany jest skokowo na twoim miejscu oddalabym drugi raz jutro rano. Żeby mieć pewność. Ja mialam progesteron 13,9 jakos w okolicach terminu @. To tez bez szału, dopiero pozniej rósł a bylam na dupku.
Annie wow 7 h ! To super wynik. Gratki. przez pierwszy miesiąc wypada budzić w nocy co 4 godziny, tak ?
Znalazlam wyniki mojego wymazu z kanału szyjki i tam byla wzmianka ze nie wyhodowano dwoinki rzezaczki. To dla mnie wazne poniewaz nie chcę aby kropili Leonowi oczy po porodzie. A jesli mama nie jest nosicielka rzezaczki to ponoć nie ma potrzeby kropienia.
Dziewczyny zrobilam sobie taki zarabisty porządek w ciuszkach ze jestem z siebie dumna jak nie wiem, tylko obawiam sie ze wystarczy kilka dni po porodzie a po porzadku nie bedzie śladu hehe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c38b85a527c8.jpgAnnie1981, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
AiCha. Tak, do miesiąca budzimy niemowlaki co 3-4h na jedzenie.
Piękny zrobiłaś porządek. Ja do tego długo się zabierałam, ale jak w końcu zrobiłam to też byłam z siebie dumna. Miałam ciuszki posortowane wg rozmiarów i to był bardzo dobry pomysł. Przydało się, wcale nie zrobił się bałagan i do dziś korzystam z tego systemu
Kaka. Jak tam?
Zważyłam dziś Emilkę na wadze łazienkowej. Wiadomo, nie jest to dokładny pomiar, ale ostatnio pokryło się z wagą profesjonalną. Przytyła 500g w 9 dni. To jest bardzo dużo. Sporo ulewała przez ten czas, więc może po prostu się przejada, a to może być skutkiem skoku rozwojowego w 12 tygodniu. Jest też bardzo marudna, więc pasowałoby. Mam nadzieję, że tak jest i że niedługo przejdzie.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔