Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie wróciłam z ktg pojawiają się tam jakieś skurcze , ale to jeszcze nie to , w nocy też były , ale niestety przepowiadające , tak bardzo się boję że wyląduje na porodówce w Wigilię i nie chodzi mi tu o samą wigilię bo to przeżyję , tylko o Laurkę . Pani położna mówiła że mam wypić ten olejek rycynowy , sama nie wiem co mam zrobić !!!! Gdybym tylko miała pewność że przenoszę to byłabym spokojna
-
Niestety kochane mam normalnie miesiączkę więc po temacie. Już jestem umówiona do lekarza do kliniki na monitorowanie cyklu. Też miło z jego strony bo miał komplet i postanowił, że mnie przyjmie.
Dziewczyny, które na dniach się rozpakują ciągle o Was myślę!AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
Kaka dziś 19.12 moje urodziny, wiec celuję że dziś coś się u Ciebie zacznie. Trzymam kciuki. Jeśli chodzi o olejek, to ja bym nie ryzykowała, są kobiety którym to pomaga, ale są też takie którym on szkodzi, nie masz gwarancji, że zamiast porodu, spotka Cię wielogodzinny pobyt w ubikacji.
-
U mnie ciężko nie mam siły, mam ochotę ryczeć, wszyscy te karmienie piesią chwalą w niebogłosy, uch ach, trele morele, i motyle w brzuchu, a ja od rana do rana jestem na cycku, od 3 dni nie mogę się ruszyć, bo mój tylko cycek i cycek odłoży się go to ryk taki że aż przestaje oddychać i robi się czerwony, nie wiem czy on się najada, ale chyba tak jak przybiera, ale dlaczego tak krzyczy, i nie da się go uspokoić, no chyba że cycem. Tak próbowałam smoczka, i pociągnie 2 razy i wypluwa.
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 19 grudnia 2017, 21:28
-
moniczko. wrote:Kaka, Aicha, a ktg robicie prywatnie? Bo ja musiałam się prywatnie zapisać, bo podobno w szpitalu można tylko jak się dzieje. Jak często robicie? Mi lekarz mówi, ze do terminu spokojnie raz w tyg wystarczy, ja jutro mam.
-
kaka470 wrote:Właśnie wróciłam z ktg pojawiają się tam jakieś skurcze , ale to jeszcze nie to , w nocy też były , ale niestety przepowiadające , tak bardzo się boję że wyląduje na porodówce w Wigilię i nie chodzi mi tu o samą wigilię bo to przeżyję , tylko o Laurkę . Pani położna mówiła że mam wypić ten olejek rycynowy , sama nie wiem co mam zrobić !!!! Gdybym tylko miała pewność że przenoszę to byłabym spokojna
-
Leady Wszystkiego najlepszego i dużo siły , wszystko jeszcze się unormuje , będzie dobrze tylko potrzeba czasu.
No krzyże bolą i brzuch ale wątpię że coś zwiastuje , chociaż bardzo bym chciała -
Moniczko. Można powiedzieć, że wszystko przychodzi samo w opiece nad niemowlakiem, ale KP niestety nie. Do tego tematu trzeba się przygotować, żeby nie poddać się przedwcześnie. Chyba, że ma się szczęście, że dziecko pięknie ssie i nie ma żadnych problemów, ale wiele kobiet tego szczęścia nie miało.
U nas spacerów dalej brak, bo Emilka dalej płacze w wózku. Mam taki pomysł, żeby spróbować wyjść z nią w spacerówce zamiast gondoli. Tam mam regulację oparcia, może płaska pozycja jej się nie podoba, ale nie robię sobie wielkich nadziei, bo ona po prostu musi być na piersi albo na rękach, wszelkie pozycje leżące są max na 10 min.
AiCha. Może Ty lepiej nie prowadź samochodu jak możesz w każdej chwili urodzić. Niespodziewany mocny skurcz i różnie to sie może skończyć.
Super, że Leoś jest główką w dół
LadySavage. Jeżeli rzeczywiście tak kiepsko się czujesz i masz ochotę udusić synka to jak najszybciej zgłoś się do terapeuty. Być może to depresja, a nieleczona może prowadzić do psychozy i wtedy rzeczywiście dochodzi do takich tragedi. My Ci tutaj nie pomożemy.
Ja miałam tak samo, że Emilka od piersi się nie odklejała. Po 2 miesiącach już dawała się ponosić na rękach 30 min, czasami godzinę, ale generalnie cały dzień ją karmię.
Wszystkiego najlepszego i dużo siły Ci życzę.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
dziewczyny ja tylko na chwilę. Strasznie brakuje mi czasu, żeby tu do was zajrzeć. Chcialam Wam życzyć ciepłych i cudownych świąt Bożego Narodzenia otoczonych bliskimi. Aby ten czas minął wam w miłości i szczęściu :-*
Nie wiem co sie dzieje u was, postaram sie Was nadrobić po Swietach. Prosze wybaczcie mi to.
Pamietam, że Aicha kaka i moniczko niedługo rodzicie. Wiec kochane szybkich i bezproblemowych porodów. Ale ten czas leci, aż mi sie lezka zakręciła, że to już rodzicie a przed chwila byl test.
U mnie wszystko na luzie, myślę pozytywnie i nie analizuje juz niczego. Chyba potrzebowałam półtora roku żeby w koncu dać na luz. Kiedys sie uda, nie ma innej opcji.
Ściskam was kochane i jeszcze raz Wesołych Świąt! Hohohokaka470, Kara93, AiCha4811, Annie1981 lubią tę wiadomość
Dopóki walczysz nie jesteś przegranym
Październik 2017 HSG -> oba jajowody drożne
Luty 2017 morfologia 2% -> Czerwiec 2017 morfologia 8% -
Dziewczyny Wam również zdrowych i wesołych Swiąt Bożego Narodzenia.
Wszystkim oczekującym na maluszki życzę powodzenia. Już niedługo będziecie je tulić w ramionach i na tym się skupcie, to stres będzie mniejszy.
Niektóre z Was pytały co u mnie. Dziś 11 dc. W końcu test ciążowy negatywny (nie przypuszczałam nigdy, ze można oczekiwać z niecierpliwością negatywu na teście ciążowym, bo jeszcze w weekend miałam pozytywny). Mialam 8 dni krwawienia i 2 plamienia. Po Świętach idę do innego lekarza. Muszę sprawdzić co się dzieje z torbielą i czy mogę znowu zacząć się starać.
Czekam też na wyniki badań mutacji genów w kierunku trombofilii z testdna. Zamówiłam badanie dla swojego spokoju. Być może wyjdzie, że wszystko ok, ale wolę wiedzieć i w razie czego działać, niż czekać na kolejne niepowodzenie. Nie zgadzam się z moją lekarką, ze natura zawsze wie co robi. Czasami naturę trzeba wesprzeć. Mam też rozpisanych kilka badań z krwi, które chce jeszcze dodatkowo porobić. Może w piątek mi się uda podskoczyc do laboratorium, bo cały tydzień siedzę z synkiem w domu, bo sie rozchorował i nie mam nawet jak zakupów zrobić.
Trzymajcie się, ja tez się jakoś trzymam. Muszę.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dziewczyny Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, niech narodzi sie w nas nowe życie, nowa siła. Dosłownie
Śpioch Agulineczka, Dobuska bardzo mocno was ściskam i tule ! Wasz rok sie zbliża uczcijcie to w sylwestra. Agulineczka trzymam kciuki za dobre wyniki, Dobuska za pomyślna wizytę!
Kaka i moniczko za Was trzymam kciuki, my 3 rodzące muszkieterki ostatnio jestesmy.
U mnie na razie cisza, od wczoraj popijam liść maliny. Zmniejszylam tez dawke dha z 500 do 250 mg
Annie dziękujemy ze jestes
Lady twoje myśli chyba rzeczywiście nie są normalne i powinnaś udac sie do specjalisty bo moze masz głębiej leżący problem i nie warto tego zostawiac samemu sobie.kaka470, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Agulineczka. Też uważam, że czasami naturę trzeba wesprzeć, więc dobrze, że zrobiłaś te badania.
Spioch. Tobie również życzę wesołych świąt. Cieszę się, że udało się wyluzować. Ja wierzę, że w 2018 roku wszystkie nasze staraczki ujrzą dwie kreseczki
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Agulineczka i bardzo dobrze, że zaczęłaś działać. Wszystko musi się ułożyć. Dużo zdrówka dla Ciebie i Twojej rodziny :*
Spiochu, miło się czyta tak optymistyczny wpis. Również życzę zdrowych, wesołych, pełnych miłości świąt!
Annie, każde dzieciątko jest inne. Mojej kuzynki synuś nie lubił spacerów do kilku miesięcy (bodajże 5), a teraz kocha jeździć w wózku. Najważniejsze, że jesteś tak ciepłą i cierpliwą mamą. Chciałabym taka być, dziecko jest najważniejsze.
Ja po ktg, zapis lekarz uznał za bardzo ładny, ale skurcze się nie piszą więc... święta spędzimy raczej na pewno w dwupaku z HanciąAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
Miałam z Zuzą depresję poporodową, leczoną, zupełnie inaczej to się objawia, dziś było ok same zobaczycie że są takie dni, gdy się ma ochotę udusić własne dziecko, i wcale nie oznacza to że się ma depresję także spokojnie dziewczyny.
Kaka to może jutro, dzień urodzin mojego najlepszego kuzyna -
LadySavage. Ja też czasami mam ochotę, jak to mówią, 'wyrzucić dziecko przez okno'. Tylko to jest chwila i przechodzi. Po co o tym pisać skoro tu tyle staraczek, które wiele by oddały za to uczucie?
Chyba trochę przegięłaś skoro moderator usunął ten wpis.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔