Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi_lejdi zgadza się wymasowsl 2 razy o 18 zaczęło się coś dziać o 20 byłam na porodowce z 6cm rozwarcia o 23:20 odeszły wody a 10 min później Tomus już był z nami ledwo co mąż zdążył na poród , było szybko ale bardzo boleśnie troszkę pękłam ale da się wytrzymać dla takiego małego cudu
moniczko., AiCha4811 lubią tę wiadomość
30.11.2015
Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś
-
Zwalniaja sie brzuszki, jeszcze czekamy na Moniczko, a później na czyjeś 2 kreski
Ja jutro mam wizyte u nowego lekarza. Mam nadzieje, ze bede zadowolona z wizyty i ze torbiel sams maleje. Nie chce brac hormonow. Licze, ze bedziemy mogli wznowic starania jeszcze w styczniu
moniczko. lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dzieki kochana uspokoilas mnie i w takim razie ciesze sie ze neonatolog nas przekonał.mi_lejdi wrote:Aicha nie obciąża. Nic doustnego o takich maluchów nie daje gwarancji (niedojrzały p.pokarmowy, niepewność połknięcia), a ch.krwotoczna to zbyt duża cena.
Mój dzidziuś będzie miał wit K i.m, zabieg Credego i szczepienia
Credego to jest kropienie oczu przeciwko rzeżączkowemu zapaleniu spojówki?
Tym azotynem srebra czy jakos tak ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2018, 18:51
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
Hej dziewczyny nie odzywam się bo dostaje się z karmieniem i generalnie nie ma za bardzo na nic czasu ale słyszałam że kaka urodziła dlatego Zajrzałam. Także kaka ogromne gratulacje, ciesze sie bardzo że masz juz za sobą czekanie i jestescie razem zycze Ci teraz duzo energii i wytrwałości oraz dobrego smaopoczucia !
Ja czuję naprawdę bdb, nic mnie nie boli, poród wspominam mega pozytywnie. Obecnie mam nawal pokarmu więc robię wszystko żeby nie dopuscic do zapalenia, biore paracetamol, okłady z kapusty i staram sie jak najregularniej katmic, tzn na żądanie ale gdy długo sie nie budzi to go stymuluje trochę. Dzisiaj byla położna i oglądała maluszka bo ma lekką zoltaczke, generalnie powiedziała ze wszystko jest dobrze, pepuszek ładnie sie goi, u mnie macica wzorowo soe obkurcza od porodu. Nje wiem czy juz opowiadalam udalo sie SN bez oksytocyny, bez zop, tylko gaz rozweselajacy, bez nacięcia, porod szybki i zwarty jak juz skurcze sie zaczęły. Balam sie ze bede miala ten syndrom poporodowy ze nie bede czula więzi z dzieckiem, w szpitalu bylo różnie, czułam sie dziwnie, nie docieralo za bardzo do mnie ze to naprawde moje dziecko te z mojego brzucha, ale po przyjsciu do domu jestem tak zakochana..... Ciągle mówię mu ze go kocham ładnie przybiera, teraz osiągnął wagę urodzinową nawet 20 gram wiecej wiec polozna mówi ze bardzo ładnie. Ma apetyt bardzo ładnie je i pieknie śpi okolo 2 godziny tylko w środku nocy ma kryzys ze często na piersi. Ja sie w miare umiem wysoac tzn jestem zmęczona ale juz nie wyczerpana jak w pierwszych dwoch dobach po porodzie. Wczoraj odwiedzili nas moi rodzice i tez zachwyceni małym. Jedyne z czego nie jestem zadowolona to spadek wagi. Tylko 8 kg spadlo po porodzie. Licząc dodatkowe kg z ciąży i te przebrane po porodzie chciałabym schudnąć 10-12 kg. I tak bede wtedy ważyć wiecej niz ma ślubie ale juz bede blizej tej wagi.
Mąż wspiera mnie i pomaga nie-sa-mo-wi-cie. Jest wspaniałym tatą. Az łzy mi do oczu cisną jak dobrze sobie radzi, podaje mi,małego do piersi, podaje mi przekąski i stara sie dac mi jak najwięcej wytchnienia. Myślałam ze bede sie krepowac karmic przy mężu nie wspominajac o kims innym ale wycienczenie w szpitalu wyzbylo mnie wstydu a mąż tez bardzo czule spogląda na mnie przy karmieniu co mnie osmiela. Zapytalam go czy moje piersi nie obrzydly mu zmieniając swoją funkcję powiedział że gdy karmię patrzy na mnie w inny sposób, a gdy nie karmię nadal sa dla niego erotyczne. Sorki ze wam to pisze ale to dla,mnie mega ważne
Jest mnie mniej na forum bo serio chyba 50 osob do mnie teraz pisze jendoczesnie. Nie daje rady odpisywać a co dopiero jeszcze na forum zaglądać. No kochane kobitki brzuchy sie zwalniają, mój juz czeka na Dobuske
Kara93, mi_lejdi, moniczko., kaka470, Anulka0407 lubią tę wiadomość
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
Agulineczka spóźnione zyczenia !
Oraz trzymam kciuki za wizytę i staranka w styczniu. Bardzo ki smutno ze Ty i Dobuska takie nieciekawe wiesci przymioslyscie, ale u Ciebie Agulinka dobrze znac przyczyne i teraz działać, zas u Ciebie Dobuska suoer decyzja z testami, ilez to razy mial,byc cykl bezowulacyjny? Moze to zly dc wyszedł. Bardzo wam kibicuje !!
Mi lejdi brak słów by opisac jak cudownie wygladasz !
Moniczko a Ty jak tam kochana.
Leoncio wita
"Ladies ! I have finally arrived and 5 days on this world"
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/25c6b3f1301c.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2018, 21:27
mi_lejdi, Annie1981, delilah11, moniczko., Anulka0407, Kara93 lubią tę wiadomość
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
Aicha przepraszam że się wtrącam, ale paracetamol nie działa przeciwzapalnie - ibuprofen już tak i można go brać przy karmieniu. Paracetamol nic nie zdziała.
Tak jak mówisz, dbaj o to żeby nie dopuścić do zapalenia, mnie niestety dopadło, nie pamiętam kiedy byłam tak chora i obolała. No i był to początek końca karmienia.
Powodzenia! -
Delilah polozna kazała brac paracetamol i nic innego
i liście kapusty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2018, 21:27
mi_lejdi lubi tę wiadomość
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
Ibuprofenu faktycznie nie mozna, a juz zwlaszca u noworodka, bo moze zaburzyc zamykanie Botalla w serduszku. W teorii ibuprofen jest dla maluszkow od 3 miesiaca, w praktyce czasem podajemy maluszkom juz po skonczonym 1 miesiacu jak trzeba, wiec podobnie sprawa wyglada przy karmieniu. 14.04.2018 Théo
-
Aicha ciesze sie, ze wszystko tak dobrze sie uklada
Zazdro a propos braku naciecia krocza! Ja na to nielicze, bo moja mama rodzila kloce >4kg, moj maz wysoki, a ja 34/36, a biodra cienkie Ale pomysle o tym baloniku w kontekscie unikniecia pekniec, bo te sa najgorsze! Dobrze wykonane, rowne naciecie ladnie sie goi. O ile gin pozwoli mi rodzic SN w ogole...
Fajnie, ze napisalas tez o swoich obawach i pierwszych emocjach. Ja nawet calkiem niedawno rozmawialam z moim mezem o tym, ze na poczatku moze czuc sie zaklopotany naszym synkiem, ze to normalne. Nam kobietom pomagaja hormony, ale tez czasem na poczatku jest dziwnie i "inaczej" niz sobie wyobrazalysmy, lepiej byc tego swiadomym
Zreszta moj maz wyznal mi, ze najbardziej boi sie, ze nie bedzie wiedzial jak malego dobrze nosic i trzymac, i ze go upusci, i ze chcialby pocwiczyc. Rozczulil mnie tym troche Do szkoly rodzenia nie wybieramy sie z kilku wzgledow, ale mysle, ze wybierzemy na jakis instruktaz pielegnacyjny do fizjoterapeuty. Ja juz taki zaliczylam w toku mojej edukacji, ale z checia z mezem powtorze
W ogole to dostalismy bardzo pozytywne prezenty od siostr meza z Francji pokaze Wam fotke
14.04.2018 Théo -
Taki mily zestaw, fotka ponizej Wielu rzeczy bym sobie sama nie kupila, np kart do zdjec, a tak bede uzywac
U mnie nowy rok, zaczal sie zaskakujaca historia mojej bliskiej kolezanki, ktora zaszla w ciaze choc bardzo nie planowala, bo ma juz parke. W sylwestra dostalam fote 2 krech, z pytaniem "jak to mozliwe?" Historia z serii, jak dziecko ma sie poczac, to sie pocznie. Wiem, ze takie sytuacje moga wkurzac osoby ktore dziecko musza wystarac, ale ja jednak w tej historii odkrywam glownie ten pozytywny aspekt 'chcesz rozsmieszyc Pana Boga, to powiedz mu o...."
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/57cee7bd0666.jpg
Annie1981, moniczko., AiCha4811, spioch2, Kara93 lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
Agulineczka. Trzymam kciuki za wizytę. Daj znać.
MiLejdi. Fajnie, że dostałaś takie ładne prezenty. To zawsze cieszy
AiCha. W 5 dni Leoś osiągnął wagę urodzeniową? Wspaniale Emi to zajęło 2 tygodnie
Mi też tylko 8kg spadło po porodzie. Reszta się trzyma. Życzę Ci, aby było lepiej z traceniem kg niż u mnie.
Ja na zastój bralam ibuprom, bo właśnie podobno lepszy niż paracetamol. Ten artykuł mnie uspokoił, bo faktycznie krążą sprzeczne opinie:
"Ibuprofen i karmienie piersią
Ibuprofen zaliczany jest do kategorii L1 – leków najbezpieczniejszych w czasie laktacji (wg kategorii ryzyka laktacyjnego Prof. Hale’a)
Do kategorii L1 zaliczane są:
-leki, które były przyjmowane podczas laktacji przez dużą liczbę matek i nie zaobserwowano żadnego negatywnego ich wpływu na karmione piersią dzieci
-leki, dla których przeprowadzono badania kontrolowane wśród matek karmiących piersią, i dla których te badania wykazały brak ryzyka wpływu na zdrowie dziecka ani odległego działania szkodliwego
-leki, niedostępne drogą doustną dla dziecka".
http://farmaceuta-radzi.pl/ibuprofen-i-karmienie-piersia/#
Anulka0407 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dziękuję dziewczyny za wszystkie kciuki miejmy nadzieję, że nie przechodzę długo po terminie, bo już zaczyna się u mnie nerwówka. Jest mi ciężko, a poza tym bardzo chciałabym, aby Hania cała i zdrowa była już z nami. Boli mnie brzuch, pojawiają się skurcze, ale nieregularne no i dziś rano wymiotowałam... Może to już blisko?
Aicha, bardzo dziękuję za Twoją wiadomość. Uwielbiam teraz czytać tak pozytywne słowa Leoś jest prześliczny.
Mi lejdi, świetne prezenty też się właśnie zastanawiałam nad tymi kartami, ale tak sobie myślę, że jest to teraz tak popularne, że może dostaniemy po narodzinach dzidzi
Kaka, to czekamy cierpliwie na zdjęcie Tomcia. Ten masaż szyjki boli? Bo tak czytałam, ale zastanawiam się, czy to serio aż taki ból.
AiCha4811, mi_lejdi lubią tę wiadomość
