Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Evve bardzo sie cieszę
Dziewczyny ja na szybko, mąż wraca za godzinę a ja wreszcie wzięłam prysznic pierwszy raz od chyba 4 dni już sie czułam fuj.
Wczoraj przyjechała teściowa, kurde zrobiłam jej rolady z kluskami i rosół z dzieckiem na rękach bo płakał i tylko do mamy, a po wszystkim nawet nie usłyszałam czy smakowalo nie wspominając o dziękuję nie dodalo mi to skrzydeł, no ale ona tez nie ma lekko w zyciu a i ja święta kiedyś dla niej nie bylam więc ciesze się ze przynajmniej umiemy zjesc w przyjaźni obiad i isc na spacer. Jakos przetrwalam ale nie lubie wyjazdów, następny wyjazd na dłużej niż 1 noc po swietach. Mam,nadzieję ze nie bedzie tak źle ale juz sie nie porywam na obiady dla kogokolwiek jak jestem samaevve_2.0 lubi tę wiadomość
-
Anutka - koncze 15 tc.
AiCha - ja w mieszkaniu miałam drugi wózek ( taki do kołysania) i jezdzilam nim wszedzie. Ciezko troche bo ciasne mieszkanie w bloku - i tak np. mylam naczynia kolysząc wozek jedną nogą , moglam tak robic obiad, kroic salatke, bawuc sie ze starszymi dziecmi, odkurzac. Troche hard core, ale trzeba sobie radzic. Czasami tez dziecko ładowałam do chusty i pracowałam przy komputerze - mam swoją działalnosc takze cały czas pracowałam, nawet na laptopie w szpitalu. Biały szum tez swietnie usypiał dziecko. PowodzeniaAiCha4811 lubi tę wiadomość
-
evve_2.0 wrote:Anutka - koncze 15 tc.
AiCha - ja w mieszkaniu miałam drugi wózek ( taki do kołysania) i jezdzilam nim wszedzie. Ciezko troche bo ciasne mieszkanie w bloku - i tak np. mylam naczynia kolysząc wozek jedną nogą , moglam tak robic obiad, kroic salatke, bawuc sie ze starszymi dziecmi, odkurzac. Troche hard core, ale trzeba sobie radzic. Czasami tez dziecko ładowałam do chusty i pracowałam przy komputerze - mam swoją działalnosc takze cały czas pracowałam, nawet na laptopie w szpitalu. Biały szum tez swietnie usypiał dziecko. Powodzenia
Ja sie przestraszylam w 20 tc... No bo wtedy jeszcze maluszkowi nie pomoga... Czekam na ten 28-30 tc zeby w miate odetchnac... -
Melduje po wizycie, ze szyjka zaczęła się skracać, jest na 1-2 cm, miękka, przepuszcza palec. Dzis miałam pobrane posiewy.
Teoś ok 2,5 kg. Mam nadzieje, ze przynajmniej do 10.04 poczeka.yvonneSW, Anulka0407, kaka470, Kara93, AiCha4811, Annie1981, Lady Savage lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
mi_lejdi wrote:Melduje po wizycie, ze szyjka zaczęła się skracać, jest na 1-2 cm, miękka, przepuszcza palec. Dzis miałam pobrane posiewy.
Teoś ok 2,5 kg. Mam nadzieje, ze przynajmniej do 10.04 poczeka. -
yvonneSW wrote:Mi_lejdi to już bliżej niż dalej:) ja w czwartek do położnej ale nikt tu szyjki nie sprawdza więc będę miała niespodzianke kiedy mały zechce wyjść. Ja ostatnio zupełny spadek energii najchętniej bym tylko spała , na szczęście wszystko dla maluszka gotowe więc moge spokojnie odpoczywać.
juz nie moge sie doczekac az przytule swojego synka -
Yvonne i mi lejdi, czekamy na Wasze bobaski
Flowwer, gratuluję, pamiętam jak się u nas pojawiłaś, podziwiam Cię za walkę tak długi okres czasu. Nawet ostatnio rozmyślałam o Tobie, zastanawiałam się czy Ci się udało ale nie pamiętałam nicku więc nie wiedziałam jak szukać kurczę bardzo się cieszę że Wam się udało na pewno dajesz dużo nadziei innym staraczkom, zwłaszcza wtedy kiedy już się poddają♥ 28.10.2017 ♥
-
Yvonne, mi lejdi trzymam kciuki !
Annie brawo dla Emi!
Pochwalę sie ze mój synuś sika do ubikacji więc wyrabiamy nawyk i oszczedzamy ma pieluszkach oczywiście nie sadzamy go tylko trzymamy na rękachAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
Nie mam czasu teraz nadrobić, potem to zrobię. Pochwalę się tylko, że Emilka skończyła 6 miesięcy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 05:20
Anutka, kaka470, Anulka0407, evve_2.0, Lady Savage lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie ja też się za głowę złapałam, pół roku? Kiedy? Emilka rośnie jak na drożdzach, piękna panienka
Aicha czyżbyś stosowała nhn ?
ja dziewczyny jestem w gorszej formie ostatnio. młoda siedziała miesiąc w domu, poszła na tydzień do przedszkola i od poniedziałku znowu w domu. ja się nią bardzo przejmuje, chociaż ogólnie mam wyluzowane podejście do wszystkiego, to przez jej wadę serca każdą chorobę schizuję. a skoro ona ciągle chora to ja ciągle w stresie. tylko nasłuchuje czy oddycha, a jak jej coś teraz furga bo zaflegmiona i kaszle i spać nie może to ja po prostu nie wytrzymuje, ciągle się doszukuje czy nie sinieje wokół ust. pisze to i mam łzy w oczach. mam dosyć już tego. zabrzmię teraz jak wyrodna matka, ale bym chciała żeby pojechała na tydzień do babci, żebym nie musiała słuchać tych smarków i kaszlów. chciałabym odpocząć psychicznie, bo już nie wyrabiam. a jak myślę, że druga w drodze i ze wszystkiego powtórka z rozrywki mnie czeka, to myślę że chyba wyląduję w psychiatryku. a na myśl o trzecim dziecku to aż mnie wzdryga. jutro mamy kardiologa. nie wiem czy nie będę musiała zrezygnować z przedszkola aż do września. dobrze, że jak przez tydzień była zdrowa to zamówiłam większą część wyprawki, bo teraz to już znowu nie mam ochoty na to patrzeć
wybaczcie za smęty, ale musiałam gdzieś to napisać i padło na WasAnnie1981 lubi tę wiadomość
Zosia (TGA) 2014 Aniołek 2016
Po ponad dwóch latach jesteś
-
Margolciak to zrozumiale, ze jako mama sie wszystkim przejmujesz, zwlaszcza, ze corka ma problemy zdrowotne. Tylko sprobuj sie nie martwic na zapas, przecież druga coreczka ma zdrowe serduszko. Nie bedzie tak zle, zobaczysz.
A nie moze ktos Ci troszke pomoc teraz jak corka tyle choruje? Odpoczelabys troche psychicznie.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dziękujemy dziewczyny
Evve. Dobrze, że te plamienia to nic groźnego.
AiCha. Ja nie potrafię gotować z dzieckiem na ręku, szacun
Margolciak. Myślę, że potrzebujesz trochę odetchnąć. Może faktycznie ktoś mógłby Ci pomóc.
MiLejdi. Yvonne. Już po mału będą duże emocje, coraz bliżej
Agulineczka. Jak się czujesz? Kiedy jakaś wizyta?
AiCha4811 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Hej dziewczyny. Annie - jaką juz masz duzą córeczkę . Mi_lejdi - nie dłuzy Ci się końcówka ? Margolciak - nie dziwię się ze jestes zmęczona, faktycznie pomoc byłaby wskazana.
Ja wczoraj oddalam krew na obecnosc przeciwciał przeciwko parvowirusowi B19. Na IgM bylo jednak jeszcze za wczesnie. Im więcej czytam artykułów naukowych ma ten temat tym jestem bardziej przerazona. Dzisiaj bylam na usg - dzidzius na razie nie zdradza zadnych objawów zakazenia. Kolezanka pracujaca w PZH konsultuje moja sprawę z profesorami - ekspertami od wirusologii- takze wiem ze nie jest to błachostka. Do 8 dni roboczych maja byc wyniki. Mam nadzieję ze bedą korzystne.Annie1981 lubi tę wiadomość