Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Spioch tak sie ciesz i tak czulam, ze toto! Odpuscilas, brzuch bardzo bolal a ojres spozniony, mialam dokladnie taki scenariusz. Mialam takie bole brzucha, ze az obudzily w nocy, bylam pewna wodospadu atu nic i nic. Takze to dobry znak i taka beta na dokladke, fasolka wgryza sie porzadnie, wszystko sie rozpulchnia, to boli
Spokojnie z tym kwasem, mi np gin zalecila Femibion 0 na pierwszy trymestr, nie wnikałam dlaczego, ale ona jest zyletą umysłową i ma otrzaskane wszystkie badania wiec jej bardzo ufam. (A sama jest po in vitro...)
Najważniejsze brac, jak sie stresujesz to dla swietego spokoju podwojna dawke 0,8 i metylowany, zebys sie nie denerwowala, bo i tak pewnie duzo emocjispioch2 lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
Ja juz po wszystkich egzaminach, jestem specjalistą. Teraz muszę się ogarnąć. Ostatni tydzień był dla mnie trudny, bo nie tylko stresowałam się ustnym, ale też nie podobały mi się ruchy małego, bardzo gwaltowne, duzo rytmicznych ruchow nozkami. Bede dalej obserwowac, a 4.04 gin. Byc moze to stres, moze przesadzam, nie wiem. Troche lez sie polalao, to wszystko mnie przeroslo ostatnio Nigdy wiecej egzaminow.
Kara93, spioch2 lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
Mi lejdi gratulacje! A propos gwałtownych ruchów to też to miałam i pytałam kilkakrotnie mojego ginekologa, który jest bardzo dobrym lekarzem i powiedział,żeby tym się nie martwić, jeżeli dzidzia się rusza, nawet gwałtowniej do dobrze. Niepokoić może wg niego tylko słabe odczuwanie ruchów lub ich brak. No i mimo tej chwilowej gwałtowności Hani w brzuchu wszystko było w porządku, a teraz też jest baaaardzo ruchliwa i aktywna
Dziewczyny, ja też brałam femibion 1, a później mama dha plusspioch2 lubi tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny, ja tez mialam zakodowane, ze pod koniec dziecko juz tylko se ledwo miota, a u mnie gory, doliny, bujanie itd. I dość duzo czkawki
Yvonne tez mnie boli spojenie nie jest to jakies ograniczajace aktywnosc, ale wyraznie je czuję zwlaszcza w momencie pionizacji i jak chodzę.14.04.2018 Théo -
Agulineczka. Emilka ma dołek i uszczypnięcie bociana, tylko żyłki nie ma. To teraz dałaś mi do myślenia. Chciałabym zbadać jej ten gen, ale w UK pewnie tego nie robią.
MiLejdi. Gratuluję zdania egzaminów. Maluszek pewnie był niespokojny, bo i Ty się stresowałaś. Teraz powinno być lepiej.
Kara. Ja jestem za rozszerzaniem diety w 6 miesiącu.
Wersja, że w wieku 4msc była utrzymywana przez kilka lat, ale po przeprowadzeniu kolejnych badań okazało się, że dopiero półroczne dziecko jest na to gotowe.
Moze któryś z tych argumentów nie rozszerzania przed 6msc przekona męża:
-Pokarmy stałe nie są tak obfite w kalorie i wartości odżywcze, jak mleko matki czy modyfikowane.
-Układ pokarmowy nie jest jeszcze gotowy, więc składniki przechodzą one przez niego nie odżywiając dziecka.
- dziecko najada się, przez co je mniej mleka i dostaje mniej wartości odżywczych.
- Niedojrzały układ immunologiczny. Niemowlęta otrzymujące za wcześnie stałe pokarmy są bardziej narażone na infekcje i alergie.
-jelita nie są gotowe na stałe pokarmy, przepuszczają składniki, co może prowadzić do alergii pokarmowych.
Mnie najbardziej przekonał argument o ryzyku alergii pokarmowych. Skutki zbyt szybkiego rozszerzania diety często są widoczne dopiero po latach, ale z tym zupełnie nie wiązane, dlatego ja nie widzę sensu podejmowania ryzyka i takiego pośpiechu.
Możesz podrzucić mężowi poniższe artykuły:
http://malgorzatajackowska.com/2015/03/16/czym-sie-rozni-cztery-od-szesciu-czyli-o-tym-kiedy-rozszerzac-diete-niemowlecia
http://freelancemama.pl/2015/07/rozszerzanie-diety-dlaczego-warto-poczekac/
mi_lejdi lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
yvonneSW wrote:Annie ja tez słyszałam o tym co pisała agulineczka o tym dołku itp rzekomo w ogóle dość spora część kobiet ma z tym problem więc ja od początku właśnie szukałam na wszelki wypadek suplementu żeby był ten kwas zmetylowany mimo że nigdy nie sprawdzałam nie miałam tego zdiagnozowanego
Mi lejdi jakbym czytała o swoim nawet ostatnio bez problemu mogę nagrać brzuch jak faluje co chwilę się gdzieś wypina, nawet teraz wypina dupkę , rączkę , nóżkę jak w jakimś szale. A czkawki to też nawet w nocy wstaje na siku i czuje że w brzuchu znów czkawka. Może nasi synkowi pokazują jacy będą aktywni po porodzie
Tak mu ciasno u mamy w brzuszku:
-
Yvonne. Pieknie Ci ten brzuszek faluje. U mnie było podobnie, ale nie aż tak. Może dlatego, że miałam łożysko na przedniej ścianie. Strasznie tęsknię za tym czasem
Ja też brałam metylowy kwas foliowy w ciąży na wszelki wypadek, a Emilka i tak urodziła się z dołeczkiem i uszczypnieciem bociana.
Teraz zastanawiam się czy ona ma mutacje tego genu, bo on wywołuje szereg chorób jak depresja czy alzheimer oraz problemy z przyswajaniem minerałów. Przynajmniej coś w tym stylu przeczytałam w jednym artykule. Chyba muszę zgłębić ten temat.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie uszkodzona kopie genu dziecko dostaje od rodzica/rodzicow. Jesli Ty zalozmy masz mutację heterozygotyczna (czyli jedna z dwoch kopii jest uszkodzona), a zalozmy maz nie ma mutacji, to dziecko albo bedzie mialo mutacje hetero albo nie bedzie jej mialo, bo odziedziczy akurat te zdrowa czesc od Ciebie i po ojcu tez. Gorzej jest jesli ma sie homozygote to mimo tego, ze ojciec zalozmy nie ma mutacji w genie, dziecko urodzi sie z jedna polowa genu uszkodzona, czyli hetero. Niestety lykanie metyli nie uchroni dziecko przed dziedziczeniem uszkodzonych genow. Zmniejszamy "tylko" ryzyko wystepowania wad u dziecka.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Przeczytałam ten artykuł, faktycznie zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam. Moim zdaniem dziecko na tym etapie kompletnie nie ma pojęcia że tu ma sikać, a nie gdzieś indziej, ale każda robi jak jej intuicja podpowiada. Ja wolę tradycyjny sposób ale ciekawa jestem jak u Was to wyjdzie, koniecznie się pochwal czy faktycznie młody przy roczku już bez pieluchy będzie fikał.
-
agulineczka wrote:
Anie co do dołeczka u Emilki, to wlasnie na grupie MTHFR Polska można sporo o tym poczytać. Oprócz dołeczka jedym z objawów nieprzyswajalności jest tez niebieska żyłka między oczkami. Być może rowniez nie przyswajasz za dobrze zwyklego kwasu, dlatego w przyszlej ciaży zastanów się wlasnie nad przejściem całkowicie na foliany.
Ale dobrze, ze brałaś Femibion, bo ten ma chociaz pół na pół.
.
Śpioch ja brałam przy Zuzi i Nikosiu Femibion, oboje nie mają dołeczka nad pupką, ale za to mają te żyłki między oczkami, na nosku, oboje. Ale czy to faktycznie od tego? Czy to sprawa genetyczna, moja mama nie brała femibionu bo nie było, i ja mam dołek nad pupą, ale mój brat i siostra nie, ani dołka ani żyłki.spioch2 lubi tę wiadomość
-
agulineczka wrote:Anie czytając rózne artykuły na temat mutacji w genach znalazlam informację, że dzieci, które odziedziczyły mutację MTHFR często mają jeden z objawów:
-niebieska żyłka między oczkami
- czerwona plamka z tyłu na szyi - tzw uszczypnięcie bociana (mój synek ma, teraz malo widoczne, bo jest pod włoskami)
- dołeczek na dole pleców
Nie jest powiedziane, że na 100% świadczy to o odziedziczeniu uszkodzonego genu. Heterozygota świadczy o tym, ze od jednego z rodzicow mam uszkodzony gen, przy homozygocie gen uszkodzony pochodzi zarówno od matki i ojca.
Na pewno warto łykac foliany nawet nie badając mutacji. Albo przynajmniej preparaty pół na pół takie jak Femibion, Prenatal Uno.
Pozwolę sobie wkleić część jednego z artykulow:
"Zapotrzebowanie na witaminę B9 wzrasta u kobiet planujących dziecko oraz kobiet będących już w ciąży. Obecnie rekomenduje się stosowanie suplementów zawierających witaminę B9 przez co najmniej 6 tygodni przed zapłodnieniem. W celu profilaktyki wad cewy nerwowej u płodu zaleca się dodatkowo suplementować 400 μg witaminy B9 dziennie. Suplementację trzeba kontynuować także w czasie przynajmniej pierwszego trymestru ciąży. Preparaty nie powinny zawierać kwasu foliowego, ale metafolinę - stabilną sól wapniową lub najlepiej sól glukozaminy kwasu 5-MTHF (metylofoliany). Jej charakterystyczną cechą jest wyższa biodostępność i aktywność fizjologiczna"
Niedobór kwasu foliowego jest bardzo szkodliwy dla kobiet w ciąży. Kwas foliowy przeciwdziała uszkodzeniom DNA. Zaburzenia metylacji wynikające z mutacji genu MTHFR mogą doprowadzić do takich samych konsekwencji jak niedobór spowodowany nieprawidłową dietą i suplementacją. Mowa o bezmózgowiu, rozszczepu kręgosłupa i innych wad cewy nerwowej. Kobiety w ciąży z mutacją genu MTHFR nie mogą stosować kwasu foliowego w zwykłej formie, bo się nie przyswoi. Potrzebują zmetylowanych folianów, które zostaną przyswojone przez organizm. Na drodze do prawidłowego rozwoju ciąży u kobiet z zaburzeniami metylacji stoi nie tylko nieświadomość występowania takiego zjawiska, ale także na razie jeszcze niezbyt duża ilość dostępnych na rynku suplementów metylowanych folianów, ale co najgorsze brak wiedzy ze strony lekarzy (w tym niestety również ginekologów) i farmaceutów.
Link do całego artykułu:
http://www.odzywianie.info.pl/przydatne-informacje/artykuly/art,witamina-b9-kwas-foliowy-a-foliany-jaka-jest-roznica-funkcje-zapotrzebowanie-i-zrodla.html
OOOOOO u mnie ja, siostra, brat mamy czerwoną plamę z tyłu na szyi, Zuzia i Nikoś też!! To teraz jestem w ogromnym szoku. Muszę poczytać o tym więcej. -
Hej Laski przepraszam ze dopiero teraz. JEST SERDUCHO Wszystko ok , luteine mam odstawić , termin porodu na 10.11 . Zdjęcia Wam nie wkleje bo zostawiłam w domu a już w pracy jestem . Miłego dnia :*
Lady Savage, yvonneSW, dobuska, spioch2, Anulka0407, kaka470, Annie1981, AiCha4811, evve_2.0 lubią tę wiadomość
Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym