Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Oooj jesli chodzi o gry to tez mnie szlag trafia na szczęście z moim M jestem od lat młodzieńczych kiedy byl elastyczny o udało mi sie wyplenic gry z jego życia, choć sama lubię grac, nie ukrywam, ale jest to tylko w Naprawdę wolnych chwilach lub jak sa znajomi i w takiej intensywności mąż tez jak najbardziej może grać, szczególnie ze najczęściej robimy to razem więc nas to nie dzieli a to bardzo wazne. Do gier trzeba miec duzy umiar i dystans
-
Ale tez nauczylam sie ze żadne nerwy nie zadzialaja nawet na faceta z najlepszymi intencjami i dobrą wolą. Oni czują się krytykowani i oskarżeni gdy na nich krzyczymy i próbujemy cos nerwami wyperswadowac. Jedyne co na nich zadziała to spokojna rozmowa, smutne spokojne oczy i logiczne argumenty. Również powiedzenie szczerze o co tak naprawde nam chodzi bo oni bardzo przedmiotowo rozumieją nasze "wonty". Tzn on nie rozumie ze obawiasz sie jako przyszla mama o to ze on nie bedzie odpowiedzialny tylko rozumie ze ma wolny czas chce se pograc a Ty mu zabraniasz BO TAK. Nie uwierzyłabym gdyby moj własny mąż mi tego nie powiedział, no gdyby mi ktoś kazal zostawić to co lubie bo tak i juz to tez bym sie wkurzyla i wcale nie słuchała. Wytlumacz mu spokojnie ze to sprawia ze czujesz sie niepewna, stresuje Cię to, teraz kiedy nosisz jego dziecko pod sercem. Myślę ze zaraz zmieni ton i podejście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 17:35
spioch lubi tę wiadomość
-
Gry to jest kropla w morzu. Tak na prawde nie przeszkadza mi, ze gra gdyby robil tez rzeczy, o ktore go poprosze.
Tych rozmow juz mielismy tone, mowilam mu czego sie boje i jak jest mi ciezko wszystko dzwigac na swoich barkach. On niby to rozumie, niby stara sie zmienic a za chwile wszystko wraca do stanu poprzedniego. Tak od awantury do awantury.
Ech, duzo bym mogla opowiadac.
Na razie mam focha i czekam na jego ruch
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Kochane moje, pomożecie - moja księgo wiedzy ??
Po miesiącu brania euthyrox 25 i bromergon zrobiłam kontrolnie badania jak lekarz zalecił.
TSH - 5.300 ( norma 0.3 - 3.94 )
PRL - 115.2 ( norma 83 - 622 )
Co Wy na to??
Wiem, że tsh powinno być mniejsze przy staraniach, w ogóle jest szansa na dziecko przy takiej?? I co sądzicie o prolaktynie, jest szansa z taką zajść, bo nie wiem czy są jakieś normy odnośnie starania się (tak jak z tsh, bo normy dla starających są inne niż ogólnie) ?? Czy sobie odpuścić do momentu unormowania??
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Wiesz co mi lekarka powiedziała ze im wyższe tsh i jeszcze w porównaniu do ft4 bo to sie powinno łącznie interpretować, tym wieksze zagrożenie poronieniem, dlatego zalecają kobietom nizsze tsh, do 2,5
Prolaktyna im nizsza tym lepiej, wynik masz b ładny powinnas powtorzyc tsh łącznie z ft4 i poprosic endo o analizę, raczej powinnaś brac euthyrox 50 ale wiadomo my lekarzami nie jesteśmyJedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
-
Dziękuję :* Do lekarza jutro zadzwonię i zapytam o termin Tylko do cierpliwych nie należę, i liczyłam na to, że coś powiecie bo jak je odebrałam to się załamałam przez tsh. A ft4 w normie mamHaos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Witam kochane jak tam Wam święto nasze mija , ja właśnie pije z mężulkiem winko , zdrówko Wasze , szczególnie za te które nie mogą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 20:58
Lola83 lubi tę wiadomość
-
Ja dziś lubego zostawiłam, bo jeszcze do 20 pracowałam w prywacie i chyba przewidział, że nie będzie chciało mi się dołączyć do znajomych w knajpie, więc zostawił na stole kwiaty i liścik
trochę mam wyrzuty sumienia, ale ja czasem tak lubię domowe pielesze, zwłaszcza po takim dniu...14.04.2018 Théo -
Annie ciężko mi coś doradzać, bo każdy facet jest inny. Trzeba sobie wypracować we dwoje pewne sprawy. Myślę, że kluczem jest, żeby facet zdał sobie sprawę, że nieważne czy robienie czegoś ma sens dla niego czy nie, nagrodą jest spokój i radość jego ukochanej, a więc i jego Długo jesteście razem?
Ja to ma wrażenie, że mężczyźni bardzo chcą stanąć na wysokości zadania i nas zadowolić, tylko na początku nie wiedzą jak i trzeba im pokazać trochę palcem. Mój M. baaardzo rozwinął skrzydła przez te lata w związku i teraz wspaniale się o mnie troszczy.Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
Annie to skoro ci powiedziala ze za wczescie to ja bedac w 10t6dniu mam cicha nadzieje ze moj lekarz mogl sie mylic i moze jest jakas szansa jeszcze na corcie
Lola ja tez sie zrobilam ostatnio mega nerwowa i wredota. Smutno mi bo czesto wyladowuje te nerwy na synku a potem mam wyrzuty sumienia i plakac mi sie chce. Wkurze sie na cos na męża i ta zlosc potafie na dziecku wyładowac. Kiedys sobie pomyslalam ze chyba nie powinnam byc matka skoro jestem taka nerwowa. Staram sie byc dobra mama czasami srednio to wychodzi. Z natury jestem nerwus to moja zła cecha -
Fruska wrote:Annie to skoro ci powiedziala ze za wczescie to ja bedac w 10t6dniu mam cicha nadzieje ze moj lekarz mogl sie mylic i moze jest jakas szansa jeszcze na corcie
Lola ja tez sie zrobilam ostatnio mega nerwowa i wredota. Smutno mi bo czesto wyladowuje te nerwy na synku a potem mam wyrzuty sumienia i plakac mi sie chce. Wkurze sie na cos na męża i ta zlosc potafie na dziecku wyładowac. Kiedys sobie pomyslalam ze chyba nie powinnam byc matka skoro jestem taka nerwowa. Staram sie byc dobra mama czasami srednio to wychodzi. Z natury jestem nerwus to moja zła cecha
Fruska jak ja Cie rozumiem. Tez mam ogromny kryzys. Czuje sie fatalnie i nie mam na nic sily. Zaczynam myslec, ze to byla zla decyzja o drugim dziecku, za szybko. Ze nie daje rade z jednym, a pakuje sie w drugie. Mam nadzieje, ze przejdzie w drugim trymestrze...Piotruś
Helenka
-
Dzień dobry Miłego dnia
Annie1981, Anulka0407 lubią tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
JednazWielu. Ja widzialam na forach, ze dziewczyny i z wyzszym TSH zachodzily w ciaze. Tylko potem moga byc problemy z jej utrzymaniem.
MiLejdi. Dziekuje, ale nie oczekuje rady, bo nie znacie calej sytuacji ani kontekstu a tu duzo by pisac. Chcialam tylko napisac jaki mam nastroj.
Jestesmy razem 3 lata i od zawsze bylo problemem, ze jemu wszystko trzeba pokazywac palcem. To jest dosc meczace bo oznacza, ze ja wszystko musze miec na swojej glowie. Wymyslic rozwiazanie problemu, pokazac palcem i dopilnowac zeby bylo zrealizowane.
Wczoraj mial w planie granie caly wieczor i chyba liczyl na cud, ze mi przejdzie. W koncu jak sie rozplakalam to zaczela sie jakas rozmowa, ale szlo jak po grudzie, bo znowu on oczekiwal rozwiazania ode mnie.
Na Dzien Kobiet nic nie dostalam i powiedzial, ze nie ma wyrzutow sumienia, bo pewnie i tak bym nie przyjela. Jest mi smutno. Dzis pewnie bedziemy kontynuowac.
Fruska. W 10tc to na pewno za szybko na odgadywanie plci, bo narzady sa identyczne. Dziewczynka wtedy tez ma siuraka, o czym jeszcze niedawno nie wiedzialam Nawet te odgadywane w 15tc moga sie jeszcze zmienic
Lola. Ja tez nie najlepiej czuje sie psychicznie od ostatniego miesiaca. Tez sie zastanawiam czy ja sie nadaje na matke czy maz sprosta itd. Mysle, ze to tez hormony i nam przejdzie
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie dziękuję za odpowiedź.
Annie1981 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Witajcie Kochane i miłego dnia Wam życzę
Ja teraz w jakimś dziwnym zawieszeniu żyję, w sumie to tak jak bym na @ czekała, bo i objawy takie mam...
Mąż jeszcze nic nie wie... Zamierzam dać mu jutro prezencik na Dzień Mężczyzn
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Jedna z Wielu kochana na pewno będziesz miała zwiększoną dawke hormonów.
Oj ja też muszę swoje TSH sprawdzić znowu...
Ale prolaktyna bardzo ładna.
Mój mąż gra dużo, ale jak trzeba to grę wyłącza. Ma stresującą pracę i odreagowuje w ten sposób, ale to i tak dla mnie za dużo momentami, ale nieważne. Kocham go ponad zycie.
Mi się śniło, że kuzynka wyszła z toalety, a ja wygrzebałam jej test ze śmietnika i były dwie kreski i ona płakała, że jej głupio przy mnie się cieszyć.