X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lejdi - historia szokująca, ale zgadzam się ze stwierdzeniem, że jeśli do ciąży ma dojść to dojdzie, często w mało oczekiwanym momencie. Stąd pewnie te wszystkie wpadki :) Ja coraz bardziej godzę się z tym, że bez kliniki się nie obejdzie.

    Annie, żartujesz, że właściciel tak chamsko postępuje? Dobrze robisz z tym @. Nie można na to przyzwalać. To włażenie w butach w Waszą prywatność.

    Co u mnie? Staram się uprawiać sport minimum 3 razy w tygodniu i mam wrażenie, że to przynosi mi ulgę, chociaż na chwilę. Poza tym pod koniec miesiąca szykuje nam się super weselicho, a później ponad tydzień urlopu więc już nie mogę się doczekać.

    A co u Was dziewczyny?
    E.wela jesteś jeszcze z nami?

  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej Annie, co za prostacki właściciel! Walcz o swoje! A nie myślicie o zmianie mieszkania?
    My trwamy w swoim w dużej mierze ze wzgledu na właścicielkę. Jest super. Jak podpisywałyśmy umowę, to żartowała, że następnym razem się spotkamy przy przedłużaniu najmu i nawet wtedy po 1,5 roku nie chciała mi robić kłopotu w mieszkaniu, tylko mnie zaprosiła na lunch :)
    W ogóle okazało się, to jest szanowana, światowa specjalistka zajmująca sie dwujęzycznością i była zachwycona, że mam męża Francuza, i że taki dar damy dzieciom. Ah, mam nadzieję, że nam będzie dane...


    Dziewczyny, dzis czytałam o in vitro. Zainteresowałam się, bo jedna dziewczyna jest po transferze na rózowej stronie. Ma jeszcze 4 zamrożone zarodki i ileś komórek jajowych. Na pytanie, co nimi, napisała, że jak nie wykorzystają, to zarodki odda niepłodnym parom, a komórki niepłodnym kobietom. Przeraziłam się. Nie wiem, czy ja jestem jakas dziwna, ale nie przełknęłabym tego, że gdzies się wychowuje dziecko z naszymi genami, nasze dziecko :O Albo, ze moje geny mieszają się z obcym nasieniem...
    co Wy o tym sądzicie?

    Moniczko nie łam sie, bo ja tam widziałam, ze odwaliliście kawał dobrej roboty <3 w tym cyklu :P

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • e.wela Autorytet
    Postów: 1111 615

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2019, 17:52

    kaka470 lubi tę wiadomość

  • e.wela Autorytet
    Postów: 1111 615

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2019, 17:53

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przedstawiam Wam Nikodema Mikołaja albo Wiktorię Elżbietę. Ale co ja dziś przeżyłam to nie wiecie. Pojechałam na wizyty i dowiaduję się że mam się nie cieszyć bo ciąża jest bardzo mała, tzn za małe jest dziecko względem wieku ciąży, ale serduszko pika i wsio jest ok. Wsio jest ok, ale karty ciąży i l-4 mi nie chciała dać, bo powiedziała że wszystko się może zdarzyć, a skoro Niemki, i inni pracują w ciąży, to ja też mogę. Wyszłam ze łzami w oczach, i zadzwoniłam prywatnie do mojej byłej ginekolog, kazała mi przyjechać jak mogę do niej do środy wielkopolskiej. Przyjeła mnie z marszu, okazało się że zamiast dziecka zmierzyły mi ciałko żółte ;/ powiedziwała że to bardzo piękny dzidziuś spytała się co chce, chł czy dz. powiedziałąm że chł. To uśmiechnęła się wyciągnęła niebieską kartę ciąży i mówi to wyczarujmy tego chłopczyka :). Serduszko pięknie pika, mały/a się rusza, i wcale nie jest to ciąża przekreślona, tylko zdrowy bobas. Ale ile nerwów, tam już nie pójdę.
    xeh8o5.jpg

    Annie1981, Anulka0407 lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadySavage, e.wela nie wiem, dlaczego niektórzy lekarze są tacy okropni :P Myślę, że po prostu są ludzie i "ludzie"... wśród przedstawicieli każdej profesji...

    Ja sama zostałam źle potraktowana przez ortopedę, jak idiotka. A raz trafiłam na tak niekompetentnego lekarza ginekologa, że specjalnie nie przyznawałam się, że jestem lekarzem, bo czułam się zażenowana. Powiedział mi, że 5 dni po owulacji w usg i tak już nie widać ciałka żółtego i nie da się określic czy owulacja była czy nie... Oraz doradził mi, że jak znam długość swoich cykli, to mogę odjąć 14 dni, bo wtedy właśnie jest owulacja. Prosty rachunek :D

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brawo ;/ ja też trafiłam na fajnego ortopedę w ciazy z Zuzą. Przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, i jeszcze nie wyczułam go, i z toalety wracałam po ciemku, moja noga zderzyła się z ścianą, bolała, spuchła, po 3 dniach zdecydowałam sie iść dalej, chirurg -> noga nie złamana, potłuczona, smarować tym i tym, opuchlizna przeszła, a ból nie, do tego stopnia że ścinało mnie z nóg, kazali mi iść do ortopedy z tym, i usłyszałam XD -> noga Panią boli bo jest Pani sporych rozmiarów, i on nic z tym nie zrobi, nogą, a raczej moim ciałem powinna się zająć dietetyczka ;/. Wtedy miałam ciażę płaczącą, XD ryczałam, ludzie mogli by mnie jechać, a ja bym stała i ryczała i słowem sie nie odezwała, i tak też było. Teraz bym go zjechała jak dzisiaj tą lekarkę.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lejdi ma rację, w każdej profesji są ludzie i ''taborety'' :)

    Lady, dobrze, że wszystko jest w porządku. Witamy dzidziusia serdecznie :)

    E.wela, nie... czekam z szerszą diagnostyką do 12 cykli nieudanych starań - tak jak mówią lekarze. Z resztą mąż ma problemy więc musimy jeszcze go podleczyć. Ja mam wykonane podstawowe hormony, 2x usg, cytologię i wg. dwóch ginekologów i dwóch endokrynologów wszystko jest ok, owulacja występuje. Z tą kliniką mam takie przeczucia, bo jak nie znajdę szybko dobrego ginekologa od niepłodności to nie chcę błądzić i wywalać kasy w błoto...

    Mi lejdi, prawie w każdym cyklu tak działamy, a efektów brak :P

    Edit: Odnośnie zarodków - jestem takiego zdania w tym momencie jak Ty. Nie wiem jak miałbym żyć z taką świadomością.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 22:52

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lejdi ta historia z podwójną ciążą super, podniosła mnie na duchu :-D

    Lady piękny bobas <3

  • kaka470 Autorytet
    Postów: 1210 959

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Gratuluję .
    Ja dziś troszkę się niepokoję od wczoraj wieczora zaczął się ból krzyża i nie wiem sama czy bolą mnie jajniki czy podbrzusze , wierzę tylko że będzie dobrze ale ból niestety jest bardzo podobny do tego co straciłam okruszka w Lutym :-(

    30.11.2015 <3 Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś

    201511304980.png

    201801011678.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze, ze że ruch sie tu zrobił, super :)

    LadySavage. Nie do wiary, ze lekarz taki błąd popełnił. Też już więcej bym nie poszła. A maleństwo śliczne :)

    MiLejdi. Mi chyba nie przeszkadzaloby oddanie jajeczek do adopcji. Cieszylabym się, ze mogę komuś pomóc. To podobnie jak oddawanie organów do przeszczepu.
    Tak mi się w teorii wydaje, nie wiem jak w praktyce ;)

    Kaka. Masz jakiś kontakt z lekarzem, żeby zapytać co robić? Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.

    Jeżeli chodzi o moje mieszkanie to wyobraźcie sobie, że to nie jest jakiś prywatny palant tylko duża agencja, która sie w ten sposób zachowuje. Tutaj przeważnie wynajmuje sie od agencji, właściciele im to zlecaja i mają wszystko gdzieś.
    W necie czytałam, że wlasnie agencje często sie tak zachowują. Doczytałam w umowie, że mam tam zapis, że mogą wejść bez mojej obecnosci po wcześniejszym zawiadomieniu. Wczoraj w necie znalazłam, że nie jest to zapis zgodny z prawem.
    Wysłałam tego maila, zobaczymy co mi odpisza.
    Pod innymi względami to ta agencja w porównaniu do innych jest na prawdę super. Wykonują nam wszystkie naprawy bez mrugniecia okiem. Inne zdarza się, ze kręcą i obciążają kosztami najemcę. Także pod tym względem nie myślałam, zeby ich zostawić, ale juz nie raz myślałam o przeprowadzce, bo ten dom jest dla nas za duży. Niestety to nie takie proste, bo umowa jest zawarta na rok i jak sie ja wypowie wcześniej to przepada depozyt a jak nie znajdą nowego najemcy to jeszcze trzeba płacić czynsz do końca umowy, mimo że tam nie mieszkamy. Teraz kończy mi sie w sierpniu, prawie przed samym porodem i wtedy nie bede miała siły na przeprowadzke. Chyba będę musiała ją przedłużyć, ale nie wiem czy da sie utargowac inne warunki, bo wcześniej juz próbowałam i niewiele się udało. To jest ciężki temat, trochę czujemy sie tu uwięzieni. Dla dziecka ten dom też się nie nadaje, wolałabym coś innego, ale jak widzicie ciężko.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • kaka470 Autorytet
    Postów: 1210 959

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam kontakt z lekarzem , ale myślę że poczekam jeszcze z wiadomością do niego jakby się nasiliło , boje się , ale nie chce też zawracać mu głowy z każdym bólem , oby przestało boleć biorę duposhon więc mam nadzieję że nic niepokojącego się nie dzieje

    30.11.2015 <3 Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś

    201511304980.png

    201801011678.png
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaka myślę, że jakieś tam bóle brzucha w ciąży mają prawo być, ale wierzę, ze po takim doświadczeniu musisz zachodzić w głowę, czy to już te alarmujące czy jeszcze nie. Mam nadzieję, że wszystko zaraz się wyciszy.

    Annie widzisz prowadzę te dywagacje, bo to też dla mnie jest ciekawe, jak całkowicie odmienny można mieć do tego stosunek. Na różowej stronie laski trochę zadarły nosa, że robią coś wspaniałego.
    Mogłabym oddać nerkę, szpik, ale no kurde nie gamety. Never ;) Zapytałam M, czy nie miałby nic przeciwko, gdybym oddała swoje komórki innej kobiecie. M wybałuszył oczy, że jak to, i miałby je zapłodnić jakiś obcy facet?
    Tak jak po inseminacji nadmiar nasienia miałby być zastosowany u innej kobiety No way :) O zarodkach nie wspominając, bo to dla mnie jak ofiarowanie swojego dziecka.

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zarodka pewnie też bym nie ofiarowala, bo tak jak mówisz, to oddanie własnego dziecka.
    Od lat funkcjonują jednak banki spermy i widocznie teraz zaczyna funkcjonować adopcja komórek. Myślę, że to indywidualna sprawa każdego człowieka. Jedna osoba jest w stanie to zrobić a inna nie i każde podejście rozumiem.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaka, rozumiem Twój stres, ale musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Nie może być inaczej! :*

    Mi lejdi, Annie... tak piszemy o zarodkach, o in vitro. Ja się naczytałam na forum, bo dziewczyna na różowej stronie, której bardzo kibicowałam jest w ciąży, zaszła z pomocą Invimedu, w który ja też celuję i... w nocy aż miałam sen, że zaszłam w ciążę z in vitro i za chwilę od zapłodnienia urodziłam przepięknego chłopca. W tym śnie jedyne co mi przeszkadzało to fakt, że cała ciąża nie trwała 9 m-cy tylko kilka chwil i już poród. Strasznie też w tym śnie się dziwiłam, że po 8 m-cach starań zrobili mi in vitro :P. Zdecydowanie za dużo o tym wszystkim myślę.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaka- bedzie dobrze, nie denerwuj się. Czasami lekarze dają acard po poronieniu - mozesz sie dopytac. Annie, ciekawa jestem jakby zareagowali nieproszeni goscie gdyby cos Ci zginelo i teoretycznie mialabys prawo ich podejrzewac o przywlaszczenie.
    Mi Lejdi- ja nawet sie nie wypowiadam na rozowym watku co mysle o tych praktykach poniewaz przypuszczam ze dziewczyny zjadly by mnie zywcem. Ciekawa jestem czy beda sledzic los swoich zamrozonych dzieci, czy skonczy sie na zaspokojeniu potrzeby macierzynstwa. Uwazam ze powolywanie do zycia wiekszej ilosci zarodkow niz sie chce przyjac motywowane jezt tylko kasą i zaslanianie sie szlachetnymi pobudkami to farsa. Szukalam informacji jak wyglada stosunek chetnych do zaadoptowania zarodkow do liczby tych ktore w lodowce na to czekaja i nie znalazlam, osobiscie watpie aby bylo tyle chetnych- ale moze sie myle. Smutno mi gdy o tym mysle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 12:07

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale żem odespała sobie wczorajszy stres, dopiero co wstałam xD i witam się w świetnym humorze :)

    Annie1981, kaka470 lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny !
    Mi lejdi, evve zupełnie sie zgadzam, tez jakoś nie umialabym przeżyć takiej wizji, dlatego tez chcemy jak najbardziej jednak odwlec ta inseminacje jeśli tylko będzie można, jesli mamy szansę. W tym celu chce wybrać się w przyszlym cyklu na ASA z krwi, jeśli sie okaże ze nie da rady bez inseminacji to jak najszybciej przystąpimy po lipcowej laparo, a jeśli jest szansa to bedziemy próbować dalej, CHOCIAŻ powiem wam ze bardzo spodobała mi sie opowieść jednej z dziewczyn na wątku o wrogim sluzie ze poszla na pct i test wykazał totalne zero żywych plemników a 2 tyg później ujrzała dwie kreski !! Haha i jak stwierdzila najwidoczniej te bystrzaki ktore były wystarczająco silne poleciały do jajka i dlatego nie bylo ich na PCT dlatego tez omijam to badanie i pojde bezpośrednio z krwi, bo to jednak ocena obecności przeciwcial a nie ocena domniemanego efektu ich działania ;-)

    U mnie dzis temrin @ i niestety czuje ze juz zaraz bedzie bo bardzo brzusio ciągnie a wczoraj byl okropny PMS.
    Mi lejdi a Ty jak? Czekasz jeszcze? Czy moze juz wiadomo w która stronę różową czy fioletowa bardziej

    Ja bylam w wielką sobotę na slubie cywilnym kuzynki która przyznala sie na przyjęciu ze jest w 4 mcu. Zabolało jak zawsze ale natychmiast jej bardzo pogratulowalam bo znam ja i wiem ze bedzie wspaniałą mamą a jej dziecko na pewno będzie fajnym człowieczkiem :-) :-) :-) wiem ze tez bardzo marzyła o dziecku więc ciesze sie jej szczęściem. Ja sie urodzilam pol roku po niej wiec moze podtrzymamy ten trend i w przeciagu pol roku tez bede w 4mcu :-P

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie ale kiepska sytuacja z tym mieszkaniem.
    Co do pracy podziwiam ze musicie tak dlugo tam wytrzymać i współczuję. Ode mnie z pracy ( część zespołu w Anglii) właśnie dzisiaj odeszla na macierzyński koleżanka, termin porodu za ponad tydzień. o_O :-O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 17:01

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no u mnie @ zjawiła się punktualnie po 14 dpo :) w ogóle zauważyłam prawidłowość. Co drugi cykl mam 14 dpo, a co drugi 16 dpo. Nie zawsze robiłam testy ovu, np. w marcu jak miałam 34 dniowy cykl, ale patrząc na plamienie okołowulacyjne tam by mogło wyjść to 16 dpo. Ciekawe czy się będzie dalej sprawdzać :)


    evve matka 3 dzieci krytykująca dziewczyny podchodzące do in vitro? zostałabyś spalona na stosie! :P ale chyba poruszyłam śliski temat. Każdy ma prawo do swoich wyborów i swoich poglądów. Ja byłam ciekawa tak po ludzku jaki jest punkt widzenia innych osób. Wczoraj jakoś ten aspekt etyczny in vitro mną wstrząsnął, chyba przestraszyłam się tego, że kiedyś może mnie to dotyczyć i miałam potrzebę poruszyć temat, ale generalnie uważam, że takie dyskusje nie mają sensu.

    <3 14.04.2018 Théo <3
‹‹ 67 68 69 70 71 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ