Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Savage wrote:Swoją drogą kolejna w ciąży po tym jak odpuściła zupełnie
Ostatnio w kościele i przy wieczornych modlitwach blagalam bardzo zebym nie musiała okaleczac sie tą laparo, zebym nie musiala robic tego wszystkiego, nie wiem czy wstrzelilam sie w Boży plan czy po prostu dobry Bóg wysłuchał naszych modlitw. Może tez chodzi o to ze przestałam miec żal do Boga, ze jak to ja taka modlaca sie i porządna a inne mają od strzała dzieci, wstyd sie przyznać ale takie miewalam mysli a ostatnio właśnie bardzo zaczęłam sie karcic w myślach ze kim ja w ogole jestem żeby mieć jakieś pretensje albo żądania do Pana Boga, kiedy tyle nagrzeszylam w życiu. Bardzo mi brakuje pokory i nie chce teraz spoczywac na laurach tylko dalej pracować nad tym ze ja nie jestem nie wiadomo kim, tylko zwykłym czlowiekiem jak kazdy inny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 12:34
evve lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AiCha. Tak sie ciesze, że brakuje słów, żeby to opisać Normalnie rycze a jestem w pracy
Kreseczki sa piękne, masz rację, to żadne bladziochy Beta to tylko formalność
Plemienia w terminach okresu mogą sie zdarzac, ale może też faktycznie prog jest niski.
Myślę, że całkiem możliwe, że zaszłas bo odpuscilasAiCha4811 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyA ja jestem właśnie po owulacji, najgorszy czas przede mną. Właśnie sie zorientowałam, że minął rok odkąd podjelismy dezycje o staraniach a ja zaczęłam lykac kwas foliowy. Ehhh.
Moniczko jestem z Toba, damy rade kiedyś sie uda :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 15:19
moniczko lubi tę wiadomość
-
Spiochu Ty jestes trzecią muszkieterka ze starego towarzystwa więc tez sie doczekasz :-* :-* :-*
U nas minął dokładnie rok od kiedy powaznie zaczęliśmy sie starac, decyzje ze chcemy przyjąć dziecko podjelismy juz grudniu czyli prawie półtorej roku temu, tez od tamtej pory bralam kwas foliowy i miałam juz wszystkiego dość. Jestem mocno serduchem z Tobą, trzymam kciuki za nas wszystkie, kazdej z nas sie w końcu uda lub juz udałospioch lubi tę wiadomość
-
Beta 416 !!! O matko... Rycze , musze sie ogarnąć powiedzieć mężowi masakra ! Co za ulga, Boże dziękuję !
moniczko, spioch, kaka470, Lola83, roslinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAicha, pięknie! Beta imponująca! Bóg miał dla Was taki plan. Będziecie cudownymi rodzicami.
Spiochu, dzięki. Jesteśmy razem i masz rację, w końcu się uda Ja też nie cierpię fazy lutealnej, wolę czekać na owulację. My decyzję o dziecku podjęliśmy długo przed ślubem, czekaliśmy tylko na przypieczętowanie naszego małżeństwa przed Bogiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 16:18
AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie, stwierdziliśmy z mężem, że rozsądnie będzie zaczekać do sierpnia/września. Akurat u niego minie trochę czasu ze wspomagaczami i stuknie nam rocznica starań więc lekarze będą podchodzili do tematu poważnie
Nie wiem, czy mi się nie odmieni, ale na ten moment chcę bardziej spokojnie do tego podchodzić. Poza tym chcę pójść do ginekologa-speca od niepłodności, który jest bardzo drogi + pakiety hormonów również prywatnie więc muszę się finansowo na to przygotować
A Ty Kochana? -
nick nieaktualny
-
AiCha4811 wrote:Beta 416 !!! O matko... Rycze , musze sie ogarnąć powiedzieć mężowi masakra ! Co za ulga, Boże dziękuję !
AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
AiCha. Taka mocna krecha i piękna beta to który to dpo?
Tak sie ciesze kochana Daj znać jak mąż zareagował
Przerwałas złą passe i mam nadzieję, że teraz posypią się ładne kreseczki. Dobuska też jest ze starego towarzystwa i mam nadzieję, że wszystkie niedługo będziecie takie szczęśliwedobuska, AiCha4811 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
ojejku wybacz mi Dobusia to z tych emocji !! oczywiscie Ty tez jestes muszkietrką, ja teraz zostaje na fiolecie to jestescie 3 muszkieterki i skoro mnie sie udalo to wam tez, kwestia czasu !!
cudowna informacja ta o mszy, ja tez bym sie poryczała i mam nadzieje ze takze Was Bóg wysłucha!
z rzeczy ktore u nas sie zmienily w szczesliwym cyklu :
ja:
- zaczelam przyjmować pregna plus zamiast aktiv mama premium (suplement dla ciężarych i staraczek)
- codziennie bralam wit E 100mg, czasem A 100 mg
- 2 tygodnie jadlam maxi krzem ale to na wlosy, odstawiłam bo syfki wyszły
-regularnie jadłam żurawit (codziennie)
- skupiłam sie na przyjaciolach i odległej laparo zeby uciec od mysli o ciazy
mąż:
codziennie pił inofem (podobno mio inozytol ma dobry wplyw na nasienie wiec postanowilismy sprobowac ale ciezko powiedziec czy to to)
Codziennie bral furoxin i prostaceum zalecone na infekcje i powiększona prostate przez urologa
serduszkowanie 8dc, 9dc, 11dc, 13dc , owulacja najprawdopodobniej 13dc
i tak jak wspominalam byłam weselsza w tym cykluWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2017, 08:29
dobuska, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:AiCha. Taka mocna krecha i piękna beta to który to dpo?
Tak sie ciesze kochana Daj znać jak mąż zareagował
Przerwałas złą passe i mam nadzieję, że teraz posypią się ładne kreseczki. Dobuska też jest ze starego towarzystwa i mam nadzieję, że wszystkie niedługo będziecie takie szczęśliwe
czuje sie zupelnie normalnie, nie mam mdlosci, tylko siku mi sie czesciej chce. brzuch troche ciagnie ale nie ma juz plamienia na szczescie. Kregoslup ma pierdyknął pare dni temu ale na cale szczescie mialam przeczucie bo zamiast silnych lekow przepisanych przez ortopede wzielam zwykly paracetamol. Ciązy poki co nie czuje, wiec ciezko mi uwierzyc, ale maz bardzo szybko pryjał do wiadomosci i oswoił sie az jestem w szoku. W dodatku wczoraj mialam napad glodu na kebaba i maz juz chcial powiedziec ze w ciazy jestem ale sie ugryzl zeby mi przykrosci nie zrobic, jednak ma facet intuicje !Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 19:40
-
jak tylko potwierdzilam telefonicznie pozytywną bete to mu powiedzialam
kaka470, dobuska lubią tę wiadomość