Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAicha, nie martw się, bo to na pewno nie pomaga. Zaufaj lekarzowi, konsultuj z nim wszystko. Wiele osób pisze na forum, żeby wraz z betą nie robić progesteronu. Bierzesz duphaston więc wszystko będzie dobrze, musi!!! :*
AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
Moniczko dziękuję i trzymam kciuki :*
Aicha piękna beta i ciesz się tym, kochana. Wiem, że progesteron niziutki, ale zwiększysz dawkę leków i powinno być ok. Widocznie musisz wspomóc bardziej swój organizm. Ginekolog była spokojna to widocznie nie ma co panikować. TSH się nie przejmuj, moja koleżanka tez walczyła z wysokim tsh i w ciązy była. Musiała brać leki, ale nie zaszkodziło to w żaden sposób w donoszeniu ciąży.
Głowa do góry i nie stresuj się teraz :*
AiCha4811 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
AiCha4811. Piękna beta Na progu i TSH się nie znam, ale wzięłaś teraz większą dawkę leku, więc musi być dobrze. Trzymam kciuki
Agulineczka. Ja też nie mieszkam w bloku, ale waga wózka dla mnie jest kluczowa, bo żeby dostać się do miasta muszę wdrapać się pod lekką górkę i boję się, że jak wózek będzie za ciężki, to będę się męczyć na spacerach. Ja już myślę o spacerówce. Wcześniej upatrzyłam sobie piękny, polski wózek 2w1. Gondola była duża i ładna, ale spacerówka już ważyła 14kg. Ten, który teraz mam na oku waży 8kg, więc różnica spora.
W sobotę wybiorę się do innego sklepu i mam nadzieję, że będę mogła na żywo obejrzeć ten wózek.
AiCha4811 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Stwierdziłam, że nie wytrzymam tak długo do USG, żeby dowiedzieć się co z dzieckiem. Jak pisałam, bałam się że moje dno macicy jest za nisko i że dziecko się nie rozwija. Dziś wymusiłam spotkanie z położną. Właśnie wróciłam i okazało się, że jest wszystko w porządku To co brałam za dno macicy w rzeczywistości jest pęcherzem Dziwne, bo w 12 tc wyskoczył mi taki wzgórek nad kością łonową i w necie pisało, że właśnie w tym tygodniu ciąży tam pokazuje się macica. Wcześniej tego nie było, więc byłam pewna, że to to. Widocznie macica wypchnęła mi pęcherz i źle to zinterpretowałam
W każdym razie moje dno macicy jest pod pępkiem, czyli prawidłowo, tak jak pokazują książki i internet Słuchałyśmy też serduszka i się poryczałam ze wzruszenia, że z dzieckiem wszystko w porządku
Kamień spadł mi z serca, bo ostatnio ciągle miałam z tyłu głowy ten lęk. Teraz będę mogła przestać się martwić. Taka panikara ze mnie
AiCha4811 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie to super wieści !
Dziewczyny dziekuje za Wasze wsparcie, juz sie nie martwię, zwiększyłam leki wg zaleceń pani dr i musi byc dobrze, wczoraj mialam pierwsze mdłości ale to raczej z za dużej porcji śniadania niz z ciąży mąż na delegacji ale baardzo sie angażuje, jak mu zadzwoniłam ze martwią mnie wyniki to mi sie rozkleil do słuchawki będąc w pracy (kiedy w ogole mało co go rusza do łez) i to mnie otrzezwilo ze nie moge tak panikowac bo on tez bardzo przeżywa to wszystko.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Annie brzuch już nieźle wyskoczył. Teraz możesz się pchać w kolejce na ciążę hahaha
AiCha gratuluję pęcherzyka. Jeli chodzi o progesteron ja miałam 12 w 8 dpo. Nie przejmuj się tym bardzo, progesteron jest wyrzucany pulsacyjnie i jeden pomiar niewiele daje. Odnosnie tsh to faktycznie wysokie, ale groźne to jest chyba od 10 tyg, wiec masz czas zeby je zbic lekami.
Jesli chodzi o wozek, zgadzam sie, ze gondola nie jest taka wazna. Krotko sie z niej korzysta, z noworodkiem i maym niemowlakiem raczej sie dużo nie jezdzi, wiec i wozka nie pakuje sie na okraglo do samochodu. Mozna przewiezc dziecia w foteliku i wpiac fotelik w stelaz jak sie przmieszcza na zakupy, do lekarza np. Natomiast spacerowka to juz zupelnie inna sprawa. Ja po dlugich poszukiwaniach i zakupie 3 wozkow skonczylam na baby jogger city mini z 4 kołami. Ten wózek zadowolil mnie w stopniu dostatecznym nie jest niestety tani. Nie wiem dlaczego sprzedaja te wozki 2w1. Moim zdaniem spacerowki w takich zestawach to zazwyczaj toporne kolubryny i duzo matek i tak kupuje inna spacerowke. Aaaa i jak corka podrosla kupilismy jako 2 spacerowke quinny yezz air, to juz jest kosmos, ultralekki dla wiekszych dzieci na podwozke i w podroz samolotem. Moj synus biedny bedzie jezdzil w szarym wozku z brzoskwiniowym daszkiem :P Chociaz troche mnie korci zeby jeszcze kupic inna spacerowke, ale to jak mlodziez podrosnie
Dobuska kurczaki to plamienie caly cykl to nie za dobry objaw. Nie idziesz tego skonsultowac z ginem? Uprzedzil Cie, ze moga byc takie 'skutki uboczne'? Zaraz anemii dostaniesz jak bedziesz tyle krwawic!
evve wspolczuje chorob w domu. My ostatnio wyszlismy z przeziebienia, umeczylismy sie strasznie Dobrze, ze Mloda nauczyla sie juz nosa smarkac...
Jesli chodzi o mnie to bylam w piatek i sobote u moich lekarzy i tak w piatek maluch wazyl 136 g, a w sobote 170 g hahaha wiec tyle jesli chodzi o dokladnosc pomiarow usg w kazdym razie wszystko ok, na razie ladnie rosnie i sie "nie przejmujemy" jak mowia moi lekarze Ruchy juz czuje, w nocy mlodziez sobie buszuje w brzuchu bez krepacji. Niestety mdlosci nadal odczuwam, ale nie ma juz takiej masakry jak wczesniej. Juz pogodzilam sie z tym, ze chyba do konca ciazy bede je mialaAnnie1981, AiCha4811 lubią tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Lola to duzy juz Twój maluszek, ale faktycznie dokładność pomiarów pozostawia wiele do życzenia w takim razie. Mam nadzieje ze juz łagodniej beda Ci teraz mdłości przechodzić
-
Lola współczuję mdłości. Mnie w pierwszej ciąży męczyły do 13 tyg i miałam już dość.
Aicha cieszę się, że jesteś spokojniejsza
wczoraj dzwoniłam do swojej pani doktor (właściwie byłam u niej tylko raz po porodzie, ale ma dobre opinie i wydawała mi się kompetentna, zresztą pracuje też w szpitalu i chcialabym, żeby prowadziła moją ciążę), żeby się umówić na wizytę. Usłyszałam, ze mam zadzwonić w czwartek wieczorem to zajrzy do kalendarza, ale pewnie nie ma nic wolnego do 20 maja...
Ja od 19 do 28 maja planowałam wyjazd.
No i mam dylemat Pierwsza wizyta 29 maja? Strasznie późno, z kolei nie chce chyba iść do pierwszego lepszego lekarza, bo już to przerabiałam w pierwszej ciąży. Trafiłam na babkę, która na mojej pierwszej wizycie w 7 tyg ciąży nagadała mi, że się nie robi usg ot tak sobie, że ją to niesamowicie drażni, z łaski je w końcu zrobiła, mówiąc - no coś tam widać, FHR dodatnie (tak jak bym wiedziała wtedy, że oznacza to bicie serduszka). Nie zleciła żadnych badań, nic... Nie chce drugi raz przez takie coś przechodzić, bo nie tak wyobrażałam sobie pierwszą ciążową wizytę. Później już chodziłam do innej i było ok.
Po porodzie musiałam znaleźć innego lekarza, bo w pierwszej ciąży byliśmy w miarę świeżo po przeprowadzce i postanowiłam dojeżdżać do lekarki, do której chodziłam jeszcze przed ciążą. Teraz już nie chce dojeżdżać po 60km, bo to było męczące, zwłaszcza pod koniec, gdzie musiałam być średnio co 1,5 tyg, dlatego znalazłam lekarkę tu na miejscu, przypadła mi do gustu, no ale te terminy ma takie odległe... co robic?Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka. A który to będzie wtedy tydzień? Wiesz, za szybko też nie ma co iść, bo lekarz może niewiele zobaczyć i tylko niepotrzebny stres.
Ja czekałam na pierwsza wizytę do 6+6 żeby zobaczyć już serduszko. I to był o prywatnie, bo państwowo w UK umawiają dopiero w 12 tc.
Także ja bym raczej poczekala i poszła już do dobrego gina.
Chyba, ze wcześniej do byle kogo na szybkie podglądanie a potem do niej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 11:28
AiCha4811 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
To będzie 8+6 o ile uda się mi umówić od razu po powrocie na 29 maja (dowiem się jutro wieczorem jak do niej zadzwonię). Jasne ja tez jestem zdania, że nie ma co iść za szybko. W pierwszej ciąży byłam w 6+5 i wtedy ta niemiła babka robiła jakieś problemy.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Witam się w ten zimny poranek , jeszcze tylko 2tyg i w końcu zobaczę moją fasolkę nie mogę się już doczekać !!!! Mnie od wczoraj dopadły mdłości , i to chyba mega mdłości , przynajmniej jestem spokojniejsza bo jedyny objaw ciąży jak na razie to brak @ .