Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
witam i ja
rzeczywiście na tamtym watku zrobiło się niemiło. Dziewczyny uważają, że mają prawo krytykowac i obrażać i mówić, że ktoś ma się stamtąd wynosić, bo nie pasuje, bo jets w ciązy i ma gorsze dni. Zrobiło się tam kółko wzajemnej adoracji kilku osób i nikt iny nie ma prawa głosu ani prawa do innego zdania. No,ale trudno.
czuję się nieprzygotowana do opieki nad dzieckiem. Wszystko wiecie, ja czytam, ogladam, staram się zapamiętac wszystko i mam mętlik. pewnie będę robić same błędy.
np. nie pwdałabym na to żeby zabraniać komuś dotykania raczek dziecka, nie wiem jaki schemat wprowadzania pokarmów stałych wybrać....wiem, że nic nie wiem... podczytuje was codziennie i wpadam w coraz większa panikę. mam nadzieje, że po porodzie doświadczę jakiegoś "objawienia" i jakoś to będzie.
Smoczyca, chyba wszystkie dzieci lubią disco polo - bo to taka "prosta muzyka" -
Blondik ja też lubię disco polo bo to takie pod nóżkę
wiec nie tylko dzieci
I nie panikuj wiem ze sobie myślisz łatwo powiedzieć wiadomo początki są trudne nawet bardzo ale jak widzisz wszystkie przezylysmy i każda z nas radzi sobie na swój sposóbMalenq, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlondik wszystko się wyjaśni........ I będziesz tak samo zagubiona hehehe
Metodą prób i blędów.....
Zgredko ją ćwiczyłam z Chodakowską przed ciążą i w ciągu jednego miesiąca z talii spadło i 6cm, i wiem že wrócę do ćwiczeń z nią jak tylko mała skończy rok i mleka tyle nie będzie potrzebować...bo jednak ciężko walczyłam o laktację i boje się że ostre ćwiczenia zmniejsza mi ilość mleka....Blondik lubi tę wiadomość
-
Blondik: spoko Loko dasz radę, a która znnas (pierworodek) miała? A rodziny sobie całkiem nieźle
Ja właśnie przeczytałam, że my tu piszemy tylko o kupach i o niczym innym. Pozdrawiam zatem nieme czytelniczki lub jedną (będziesz moja ulubienicą)Lady Maruda, LaRa, Nieukowa, justta, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A czemu pomarańcza miałaby być chora. Przecież jest pełna witamin. Poza tym Mari ustalmy coś, masz za sobą nieudanie ciąże tamte (czy jedna?) nie dały rady, a ta dała, jestem zatem silną, wyjatkowa
Ja wczoraj puscilam właśnie vox FM i tam leci disco polo, ale się boje że małej skaszanie gust muzycznyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 09:06
Malenq, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marri, trzeba wierzyć, że bedzie dobrze, choc to trudne. Wiem, jak ja panikowałam i dalej panikuję. Jak masz takie skłonności to niesttey nie ma rady, będziesz się musiała ztym zmierzyć. No,ale kazde kolejne usg to potwierdzenie na to, ze u Ciebie wszystko dobrze, wiec ciesz się
A chwile wątpliwości zagryzaj czekoladą.
Dziewczyny, chyba mi opadł brzuch...za wczesnie chyba, co
Cukrzyca jets okropna, niby w leczeniu nie taka straszna...ale jak patrze na moja babcie...takie skoki cukru wykanczaja...raz ma 40, raz 400... masakra..kiedyś jeszcze potrafila sama zasygnalizowac, teraz jest zdana na nas ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 09:10
-
Ja nie wiem jak opadniety wygląda. Mi mówili że mi opadł na parę dni przed porodem, ale ja nie zauważyłam.
Chyba Ci opadł bo tak Ci się widzi w lustrze. Obserwuje czy są różnice w oparciu na siku i czy oddycha się lepiej -
Ej jak tylko o kupach? ??? Przecież dopiero pierwszy raz dzisiaj wspomnialysmy...i sorry ale Lara zaczęła
Mari zgredka dobrze gadapomarańcze są zdrowe i smaczne da rade
Ja też nie zauważyłam u siebie opadania brzucha. ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 09:10
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo to faktycznie najs.... Lecę do mojej małej kupki...
Poczekam na noworodki które będą miały problemy, a mamy będą szukały wsparcia???
Problem ludzi którzy zapominają że same będą w kupkowym świecie...
Też bym wolała podpisać o freudowskim natury ludzkiej, ale real świat to kupki teraz....
Lara jak tam Rodos???
Aaaa i jak wasze pasiaki dogadują się z maleństwami??
Blondik mój dostał deprechy jak mu pokazała Wasz domek...naszą chatka na kurzej nóżce pewnie mniejsza od Twojej kuchni hehehehe a sprzątania tak samo dużo....
Ps. Pozdrawiam czytającego, oceniajáce...Blondik, LaRa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
halo halo - nie jedyna niema czytelniczka o kupkach i zupkach -
ja też jeszcze nie urodziłam
hej misie - wiecie co, poczytałam trochę, - jaki tam jest kwas!!!! - ja pierdziu, nie odzywałam się bo bałam się że przeczytam- "kto ja właściwie jestem i dlaczego się odzywam skoro odkąd zaszłam w ciążę nie odezwałam się" jestem przerażona tym co się tam dzieje i one się dziwią, że nie chcemy tam siedzieć, skoro co któryś post jest sarkastycznym przytykiem do ciężarnych, do sesji brzuszkowych, do rzygania, wielkości brzucha, do poronień i obaw o następne maleństwa.... no i komentarz że ciąża i poród odmóżdża i nie powinno się siedzieć na belly to grozi utratą mózgu - jest przegięciem pały na maxa .... ewidentnie naśmiewają się z nas i mają pretensje że się nie odezwiemy nie potulamy i nie pocieszymy.... ja pomimo wszystko czytam od czasu do czasu OF pomimo tego że się nie odzywam - ale właśnie z tego powodu ze kwas w stronę zaciążonych był od dawna ... jest to nie fer
po za tym - jakoś nikt nie zrozumiał że tekst Lady o Anastazji nie był chamski tylko dlatego że wspomniała o poronieniach ale głownie dlatego że zarzuciła jej egoizm i to że "wraca jak coś pójdzie nie tak i czeka na pocieszanie" normalnie krew mi się zagotowała jak to zobaczyłam .... tak samo jakoś nie zauważyłam tego żeby Blondik się rządziła na jakimkolwiek wątku....
kwas goni kwas - i po co to wszystko? - rzeczywiście koło wzajemnej adoracji które bardzo subiektywnie i wrogo odnosi się do reszty...
pewnie zostanę za to co napisałam obgadana - ale cóż - na zdrowie- wolę czytać o kupkach niż te przepychanki i kwasy ... szkoda tylko mi ze tak się tam zrobiło bo ostatnio polecałam ten wątek mojej przyjaciółce która zaczęła się starać o dzidzię mówiąc jej że tam jest miła i rodzinna atmosfera- cóż już nie jest tam tak samoprzykre to ...
temat ten wraca co jakiś czas i wiele razy był tłumaczony że ciężarne nie chcą testami o dolegliwościach ciążowych dołować resztę która jeszcze musi czekać... ale jakoś nie dociera, no cóż.... mają dziewczyny nowego herszta plującego jadem na wszystkich którzy myślą inaczej....
przepraszam ale musiałam się wygadać - hormony sprawiają że wzburzam się szybciej
Blondik- kochana nic dziwnego ze się tak czujesz- ja dopiero czuję się nieprzygotowana a do terminu mam 28 dnico do brzuszka to tez tak się czuję- mam wrażenie że leży mi na nogach a lekarz twierdzi że nie- macica wysoko więc chyba to jest tylko odczucie tego że brzuch jest coraz większy
Mari - skąd ja to znampołowę ciąży tak miałam - wszystko co słodkie było be a na obiad tylko ogórkowa
a kwaśne żelki mogłam kilogramami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 09:29
Blondik, Malenq, LaRa, Yasmin, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nie lezy na kolanach, uff to moje schizy widocznie, moze tak na mnie podziałał wymaz na gbsa na wszelki wypadek zrobiony wczesniej
zrobilam sobei zdj porównałam z wczesniejsyzmi, nei am zbytnio roznicy chyba
no,ale w sumie jak bedzie chcial opasc to go nie powstrzymam
ostatnio też mam faze na kwasne...objadam się ledwo co dojrzałymi mega kwasnymi winogronami na ogródkuWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 09:32
Arienna, Malenq lubią tę wiadomość
-
spokojnie
masz jeszcze czas
- ja dziś miałam jakiś ucisk w brzuszku i zastawiałam się czy to nie jakieś skurcze - potem okazało się ( tak wiem znów o kupce
) że to moje jelita się odezwały by iść do kibelka
Blondik, zgredka, LaRa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAri przeraża mnie to że kobiety kobietom wilkiem i one chcą zostać matkami...
Tak samo jest na fb, w kilku grupach, matki mają więcej jadu od żmij, boję się co one takiego przekażą dziecku.....
No nic koniec końców, każda z Was urodzi i przejdzie przez etap kupek hehehe
Zgredziu ją głównie skalpel, skalpel 2 i mel b, 80min ćwiczeńBlondik, Arienna, beszka lubią tę wiadomość
-
Ari, ujęłaś swietnie całą sytuację
w samo sedno...
I bardzo proszę, piszcie o kupkach, zupkach i innych rzygankach bo gdyby nie nasze wspólne doświadczenia to chyba popełniłybyśmy mnóstwo błędów przy opiece nad maluszkiem.
Jesteście WIELKIE!!!!
Smoku a moj wpis o kupce był sarkastyczny
Kocham Was dziewuszki
Edit: Malenq, na Rodos ńie byłam 2 tyg bo jestem jeszcze u mamy. Ale chyba wszystko gra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 09:46
Malenq lubi tę wiadomość
-
Ari: a jak to się jest obgadywanym w wersji forumowej?
Ktoś się znkims spotyka na próbie czy mówią o Tobie otwarcie ale na innym wątku?
Od paru dni nic nie robię w domu, poza prasowanie i praniem (ej jednak coś robię) no ale mam jeszcze masę spraw, które na mnie patrzą.
Malenq: 80 min?? :o szacun
Też miałam taką mysl, a nawet bardziej hardcorowa, że współczuje, bo jakich emocji i postępowania nauczy się dzieciak, no ale cóż sama pewnie nie jestem lepszaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 09:50