Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
4:30 punkt. Kazalam wstac mezowi, nie ma litosci.
A pytacie co sie stalo. W sumie nic takiego. Bylismy u tesciow i po obiedzie wszyscy poszlismy spac. Oni maja duzy dom wiec D moglby spac w swoim pokoju a my obok zeby go nie budzic szelestem poscieli itd (na poczatku zawze spi dobrze ale po ok 50min ma leki sen i go mozna wtedy latwo obudzic). Zaczelam usypiac malego a maz mi wchodzi do pokoju i zaczyna ubierac posciel na lozko tam stojace. BO on chce tu spac bo w pokoju obok jest nowa (po to tescie kupili!) kanapa ktora jest dla niego za twarda (a nie spal na niej jeszcze tylko siedzial raz!). Najpierw mnie stresuje zeby szybko D klasc do lozka a nic nie gotowe i on wlazi i halasuje jak ja go usypiam! Mowie mu ze ja chce spac w innym pokoju. A on sie pyta "Nie chcesz spac tutaj?". I tak sie pytal z 5razy na co ja za kazdym razem nie odpowiadalam ze nie chce tutaj tylko pytalam gdzie moge spac w takim razie skoro on spi tutaj. W koncu mu odpowiedzialam "nie" to zwinal moja posciel i odlozyl. Pytam sie co robi a on ze skoro nie moge sie zdecydowac to mam za swoje. Wiec sie wkurwilam i polozylam D na lozku (zaczal wrzeszczec oczywiscie), powiedzialam zeby go sam uspal i wzielam jego posciel i poszlam do innego pokoju.
A ten mi po wstaniu jeszcze daje szanse na przeprosiny i do tego mowi ze jak nie to beda konsekwencje. Hahaha chyba mu jeblo, tyle powiem.
I ogolnie mnie wkurwia. Ot taka rzecz jak spanie. Ten czlowiek tylko by spal! ja rozumiem jak pracuje ale w weekend czy teraz jak ma urlop mogly sie troche wziac w garsc. A on zaraz po wstaniu pyta czy moze isc do lozka. Nie nie moze! Ma dziecko i ma sie nim zajmowac! czy ja sie pytam czy moge isc spac? Nie, bo nie chce zostawiac go samego z mlodym i tego samego oczekuje od niego.
Aaaa w ogole lipa jest.
ZGREDZIA - co do rozstepu miesni brzucha to jak mialy sie rozejsc to juz sie rozeszly raczej wiec teraz to juz nei ma co plakac ale jak nei widzisz wielu rozstepow to chyba jest ok.
-
Kotka tez tak uwazam moj np caly dzien poza domem ale w nocy on wstaje do malego!i nie ma ze boli nievma zmiluj!dawniej sie rozczulalam nad nim biedny bo pracuje itd itd a co my nie pracujemy?to ze jestesmy w domu to nie znaczy ze nic nie robimy!!!a kto za dzieckiem lata kto sprzata gotuje....
Summerka, beszka, marissith lubią tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Lili83 wrote:Kotka tez tak uwazam moj np caly dzien poza domem ale w nocy on wstaje do malego!i nie ma ze boli nievma zmiluj!dawniej sie rozczulalam nad nim biedny bo pracuje itd itd a co my nie pracujemy?to ze jestesmy w domu to nie znaczy ze nic nie robimy!!!a kto za dzieckiem lata kto sprzata gotuje....
Dlatego mam ochote zapakowac plecak, wyjsc z domu i isc sobei do jakiegos hostelu na pare dni. On ma urlop (tylko dzisiaj musial do pracy jeszcze) i niech sam wszystko ogarnia. Niech sprzata, wymysla obiady, gotuje, daje mu jesc, usypia, bawi sie z nim, wychodzi na spacery a do tego niech w wolnym czasie zamias odpoczac gdy D spi to niech szuka mieszkania/auta, wypelnia papiery, pisze mejle itd - bo mi zawsz emarudzi ze ja malo robie z takich rzeczy.
Nie twierdze ze moja praca jest ciezsza ale to tez jest praca ktora nie konczy sie niestety gdy maz przychodzi do domu.
A moze wszystko byloby inaczej gdyby D wstawal o normalnych godzinach bo nie wazne o ktorej czlowiek pojdzie spac to 4:30 to jest horror i potem wkurw caly dzien bo czlowiek niewyspany. Wiedzialam ze dzieci moga wczesnie wstawac i budzic sie w nocy ale nikt mnie nie uprzedzal ze moze byc az tak ekstremalnie wczesnie. Ja sie nie nadaje na rodzica. Sa takie kobiety ktore maja pokklady wielkiego ciepla w sobie i kochaja malutkie bobaski i ze stoickim spokojem wytrzymuja kolki i wczesne wstawania i marza o nastepnym dziecku co chwile. Ja chce miec jeszcze jedno dziecko bo poprostu nie chce zeby D byl jedynakiem ale dla mnei to droga przez meke
-
Psotka, po takich tekstach to może bym nie zniknęła na cały dzień, ale symulowanie choroby cały dzień w łóżku czemu nie
męża do studni anuskowej.
Siuski zlapane wysikala z rana na nocnik, hehe.
Zrobiłam sobie wczoraj pierwszy raz sama hybrydy. Jak na pierwszy raz wyszło całkiem nieźle.
Miłego dnia!Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
Psotka, gdzieś czytałam artykuł, że im wcześniej dziecko idzie spać tym lepiej i dłużej śpi. Ten twardy sen powinien trwać ok 5 godz. Po nim jak się wybudzi ok godz1-2 jest łatwiej uśpić dziecko na dalszy sen niż jak się budzi w okolicach 3-4. Jak to jest z dominikiem? Śpi te kilka godzin jak kamień?
-
Dobry,
Diego Nenowy usnął wczoraj o 20.00, cud, ale to przez to, że nie spał w dzień. Wstał za to przed 6, ja żem blin bo spać coś nie mogłam.
Młody ma katar, kurza morda, oby tylko na katarze się skończyło. No ale co się dziwić, jego brat był przeziębiony gdy przyjechaliśmy...
Diego Nenowy już recytuje wiersze, czyta dosyć biegle i pisze dyktandaTo tak z nowości bo coś ostatnio wspominałyście o Nim
A tak serio to zasób słów ma spory, mądraliński jest, ale raczej w normieSzybko się rozwija ale nie jakoś nadzwyczajnie moim zdaniem.
Także spoko oko każde dziecko to inny świat.
Kotka, dobre z tymi konsekwencjami, bój się kobieto, poklęczysz na grochu, posiedzisz w kącie...czy inny pieronKara.
Dla Pań zaciążonych, łagodnego przebiegu tychże ciąż.
Dla chorowitych zdrowia.
Dla wszystkich buziole.
beszka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Kotka: co do spania gościa oczywiście masz we mnie sprzymierzeńca, ja rozumiem, ze ktoś pracuje, a ja nal4, ale ja ogarniam dom, żeby jako tako wyglądal, zajmuje sie mała do kąpieli, on ją usypia przynajmniej tyle.
Twój D. ma naprawdę lekki sen, skoro go pościel budzi, przy mojaj raz graliśmy z sąsiadami i ich znajomymi w taboo i darlismy się niemiłosiernie, a ona nic..
No właśnie koleżanka też mi hybrydy samodzielnie polecała, 299 zł dała za wszystko łącznie z lakierami, zamierzam się w lipcu wybrać, a co
Aha po oddaniu małej pojechałam do lidla, bo bylo po 8, a jak wiadomo w czw zawsze jakieś nowe promo, trafiła mi się piżamka na 86/92 czyli za jakieś 2-3 miesiące będzie ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 09:22
-
Blondik wrote:Psotka, gdzieś czytałam artykuł, że im wcześniej dziecko idzie spać tym lepiej i dłużej śpi. Ten twardy sen powinien trwać ok 5 godz. Po nim jak się wybudzi ok godz1-2 jest łatwiej uśpić dziecko na dalszy sen niż jak się budzi w okolicach 3-4. Jak to jest z dominikiem? Śpi te kilka godzin jak kamień?
.
Spi w nocy pare godzin jak kamien. Mozna go przewinac i nic nie zauwazy. W sumie czesto przesypia cala noc.
ZGREDKA lekki sen ma w pewnch momentach na przakad jak spi w dzien to po okolo 50min wlasnie sie przebudza i spi dalej jesli nic go nie wybudzi bardziej np posciel.
no wlasnie z tymi "konsekwencjami" to chyba go posralo.
Szkoda tylko ze dzisiaj mieli przyjsc znajomi i jest mecz polska: niemcy . Fajnie by bylo razem obejzec -
Kotka, Patryk też ma taki sen w dzień.. to normalne.. faza snu, trwa ok 45min. po Tym czasie albo sie wybudza (z płaczem), albo obraca na bok i uśnie ponownie na dłuższy sen.. kiedyś, gdy był mały, dawałam cyca i wtedy spał nawet 3h.. w nocy Patryk idzie spać o 20 i po 40min znowu popłacze, położy się na bok i znowu 40min twardego snu, po tym czasie to samo i dopiero uśnie na te 4-5h twardego snu, zazwyczaj ok. 4 budzi się z placzem, albo go biorę do łóżka, albo przewracam na bok i trzymam lekko i uśnie na 2h..
co do konsekwencji, to mój tez mnie kiedyś tak straszył..i jeszcze teksty: "czy zdajesz sobie sprawę, jak bardzo stracisz" buahahah
Nena, zdrowia dla Diego
nie ma zgredko, ale mam motylka z miu miu do sprzedania
wrózko, podziwiam Cię bardzo za organizację czasu Frankowi..to musi być masakra. buzi w chorą nóżkę
miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 09:41
-
Hej hej
Witamy sie chorobowo. Mloda zagilana i marudna plus zero apetytu....ale przeziebienie przezyjemyoby tylko nie okazalo sie to wstepem do jelitowki. Dzis bylam w szkole po reszte rzeczy mlodego...polowy klasy nie bylo. Pogrom.
Co do meza, to pare rzeczy zlozylo sie na razale juz jest ok
Za to synowie testuja granice. Ma wczoraj wymiekl z nimi po 1,5 godz.i grozil, ze na wakacje nie pojedziemy, ablo pojedziemy ale w hotelu beda siedzieli a mama z tata pojda szalec w legolandzie hehehe ostatnia szanse dostali. Mlodszy jakas marudka. Mysle ze go rozklada
Ja na 13.30 do pracy jade, bleee ostatni raz. Zakonczyc wspolprace z nimi.
A to Twoj maz pojechal
A nie masz jakies kolezanki, do ktorej moglabys pojechac na jeden dzien i na noc ? Zeby zobaczyl.
Ja sie nad moim tez uzalalam, az po 2 dziecku jak wrocilam do oracy i zobaczylam,z e w sumie w tej robocie pomimo natloku obow.m to sie odpoczywa, bo nikt nie lazi ze man do kibla, nie jeczy, nie bczy i nie piszczy. Od tamtej pory tylko Maz wstawal w nocy do La tera on spi z H i w weekendy daje mi sie wyspac
Lili, moj starszak spal tak jak tej kolezanki corkaale zywy byl...chociaz nei tak jak L i H
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 10:20
-
Motylki to ja też mam dwa
Byłam na wąsach i brwiach i baba mi jeszcze włoski z brody usunęła, (tak, jak będę mieć 70lat i nie dowidzieć będę wyglądać jak chłop) i zamiast 27 zł zapłaciłam 42 wrrr, ale chyba 200 zł wystarczy mi jeszcze na dwa tyg coo??
nie chodzi mi o kupno, ale o to czy te uniwersalne pasują do wózków -
Hej Zgredko rozwaliłas mnie :)serio
Kotka moja tez sie budziła przez pościel dlatego szybko zrezygnowaliśmy z pomysłu spania w jednym pokoju. A Twoj maz zwariował haha chyba ze mysli ze ma dwoje dzieci. Ja czasem jsk mam humor po kłótni następnego dnia siadam do śniadania i po pewnej chwili milczenia mowię " wybaczam Ci" hehe i widzę te gały na stole i potem zawsze jest śmiechczęsto tez ja przepraszam i maz mnie tez bo nigdy nie jest tak ze tylko jego lub tylko moja wina. U nas ja wszystko w domu robie i wstaje do Jagody to perfidne ale robie to celowo zeby sam zobaczył jak to sie kończy a konsekwencje juz sa : dla jagody tata moze nie istnieć i on ja chce rano przytulić a ta sie drze i wyciąga ręce do mnie. Dzis mi powiedział ze mu sie przykro robi i cos z tym trzeba zrobić ... Powiedziałam mu ze on ma cos z tym zrobić bo ja mu nie mam jak pomoc to jest jego sprawa jesli chodzi o organizacje czasu z corka... I zamilkł ... Chyba mysli.
No ale Psotko faceci to wiecznie tacy niedomyslni skoro widział ze usypiasz małego to mógł poczekac i wyjsć albo go wziąć i dać wolna chwile. I jesli chodzi o brak cierpliwości to tez tak mam zwłaszcza jak sie nie wyspie, takze Cie rozumiem bo moja tez czasem o 4-5 wstaje:( to jest b ciężki okres ale dasz rade i bedzie dobrze... Dlatego my sie zdecydowaliśmy tak szybko na drugie bo jak zasmakuje przespanej spokojnej nocy to moze by jagoda była jedynaczka a tego nie chce... Wiec wole teraz sie utyrac i za dwa lata moze bedzie mi lżejKrokodylica lubi tę wiadomość
Maniek
-
a u mnie, mimo, że ja więcej robie, to tata jest ten fajniejszy, jak przychodzi z pracy to mała (na dźwięk w domofonie) biegnie do drzwi i już od progu się śmieje
nawet w kłótni raz i powiedział, nie pamiętam odkładnie słów, ale, że mała się lepiej z nim dogaduje..
drzwi umyte (choć powinnam napisać przetarte, bo nie wiem czy to coś dało) nie wszystkie, ale za dużo przysiadów trzeba robić, więc nie chcę prowokować, potem poprasowałam (oczywiście upociłam się przy tym jak mops, choć byłam w staniku i majtach)
a teraz może zaliczę drzemkę w chłodnym pokoju (u mnie duchota) przy książce i radiu -
Hej laseczki ojj widze wku*wik na facetów ja miałam wczoraj na mojego tatusia
i na męża tez
bo nic nie robi
ten remont mnie dobije
wczoraj pojechałam po płytki z moim tatuśkiem .. pzykro mibyło że nie mogłam mu poomóc przy tych płytkach nawet we dwoje łatwiej by mu było dzwigac.. a ze jest po operacji i ma siatke załozona ( przepuklina) to jeszcze ma probem ze starymzłamaniem noga go naparza jak nie wiem plus cukrzyca nadciśnienie .. no ale przyjechalismy do domu i mowie zeby wszedl dodomu napijl sie herbaty bo lało jak cholera ize tata M zaraz przyjdzie mu pomóc tylko wrócą ze szpitala .. a ten uparty osiołek nieee bo on szybciej chce odpodczac w domuaz Kur**wami poleciało odemnie tak mnie zezlił.. ledwo mógl oddech złapac bo to jednak 15 opakowan płte k każda po 20 kg
i wnosil je po tym deszczu no mówe Wa satary a glupi by mozna powiedzieć
tak byłam zła na niego i bezsilna ze nie wiem
ocywiscie tata M byłza 20 min ale cóz zostałotylo 4 paczki
juz wymiotuje tym remonetem chyba kuchni doczekam się na Nowy rok oby .. -
Ech, Ania, z tymi rodzicami to juz tak jest
moja mama tez narwana i nigdy nie ma czasu na czekanie ;( tego juz sie chyba nie zmieni ;(
My wróciłyśmy z ogródka, gorac niesamowita, próbowałam Anie tam uspac ale sie nie dała, za to w domu po 5 minutach juz spała, mam nadzieje na conajmniej 2 h drzemki bo musze obiad zrobić.
Zgredzia, ja mam motylka, ale nie używam. Pasował do mojego wózka wiec niby uniwersalny.
Manku, wybaczam ci, hahaha musze tak kiedys zrobićjak mama???
-
Hejkaaaa
Ja dzisiaj z malym do ortopedy ciekawe co nam doradzi na te paluchy u niego. Drugie z trzecimi sie nachodza na siebie najbardziej w lewej stopie . Ma tak od urodzenia ale ja nigdy nie myslalam ze to cos zlegomyslalam stopa urosnie to sie rozsuna palce a tu lipa I mamy zaniedbanie
spytamy od razu o sandalki jakie ajlepsze dla niego.
Bede tez sie prosic o kopie karty pacjenta moja bo chodze tam u nich do kardiologa a potrzebuje karty do usg polowkowego zeby miec za darmo. Oby babki nie robily problemow.
Co do nocek hmm ostatnie dwie byly kiepskie sama nie wiem czemu. Maly odmawia kaszek na kolacje I lipa. Wyglada to jakby mial klopoty ze spaniem ciezko mu zasnac szuka miejsca zanim zasnie chyba z pol godziny dziwne moze meliska na noc herbatka hehehe
Wrozko kciuki aby maly wrocil jak najpredzej do sprawnosci I zdrowia :*
Zgredko zazdro ze juz na koncowce ja bardzo o tym marze... ta ciaza daje mi w kosc objawami I mam juz dosc chcialabym juz urodzic I miec spokoj a tu czy ja wiem co mnie spotka za niedlugo po polowie ehh upaly przyjda masakra.