Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lara ja dzisiaj tez bez sil, Leos zasnal dopiero co dzisiaj bez dzemki mozna pasc tak caly dzien na obrotach, a on teraz kiepsko z jodzonkiem pare kesow i tyle nie to co kiedys, ale wyglada ok i nie jest glodny to sie nie martwie
Dobrej nocki zycze -
Umieram.bylam wyrywać osemke. Zaczęła mi wyrywać o 18. Znowu za mało znieczulenia jak już wyszedł trochę to się zablokował i znowu wcinala i pilowala. Pod koniec ulamal się korzen. Nie umiała całego wydlubac. Robiła mi drugie zdjęcie rtg. 2 mm korzenia jest zrosniete że szczęka. Musiałaby szczękę pilnować żeby to wyciągnąć. Niby tak może zostać i nic się nie stanie. Zab był gigantyczny i miał 4 kręcone korzenie. Myślałam, że tam umrę. Wszystko mnie boli. Trzeslam się jak galAreta i na początku jak nie bylam dobrze znieczulona ugryzlam ja. Ma ślad. Dobranoc. Madzia mnie poprzytulala i jest lepiej
już puchne .
Sorry, że tak o sobie bredze, ale jestem w szoku i muszę się wygadac ; (
Zaraz doczytam -
Ja od godziny usypiam malego co zasnie to u sasiadow halas i sie budzi a ja tylkp zdejmuje zakladam stanik
Mala usnela z ojcem, zaje$$# bo bede musiala z psem wyjsc
Blondik: bardzo wspplczuje, trzymaj sie. Powiem jedno, na wyrywamie szlabym do faceta a ta babka niestety, ale porazkaKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej Madziu spóźnione zyczenia
Lara gratulacje.
Próbowałam nadrobić ale sie poddałam ... ciezko z czasem ... pokłóciłam sie z matka tzn ona strzeliła focha i nie powiedziała nawet dlaczego mój tato akurat był i sam stwierdził ze ciezko z nią... w każdym razie nie odzywała sie ( do wczoraj) i nawet nie jadła tego co ugotowałam plus chora jagoda wciąż... gotowałam z nią na rękach a matka w pokoju czytała książkę ...masakra powiem Wam ze nerwowo jestem wyj**** a nawet juz nie zmęczona. Na szczęście maz po mojej stronie .
W międzyczasie znalazłam lokal w koncu obejrzałam duzo i powiem szczerze ze myślałam ze bedzie łatwiej no ale mam ten wymarzony:)
Od pon Jaga idzie do żłoba to moze uda mi sie z wami połączyćManiek
-
Blondik wspolczje tego horroru wyrywania, masakra, tez bym poszla do faceta wiecej sily, ale juz masz po, mojego M to czeka i juz szuka jakies kliniki czy cus, bo do zwyklego nie pojdzie
Lara ja nie mam doswiadczeia z farbami to nie pomoge
Maniek tule cie co za los, zdrowkaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 21:18
-
Lara współczuję nocki! Wymioty są strasznie stresujące.
Maniek współczuję akcji z mamą.
A ja się chyba pochlastam.
Przy wieczorynce wydało mi się że Zuzka ma za ciepłe czoło (znowu!), zmierzyłam: 37,4 no, lekko podwyższona. Nie kąpałam jej więc, tylko umyłam płatkiem. Jak usnęła mąż jej zmierzył temp i pokazało 36,3 (????)
Po 10 minutach poszłam sprawdzić jeszcze raz i 36,1
Miałam iść spać ale zmierzę jej jeszcze co jakiś czas, no przecież to za niska temp i jeszcze spada.Co jest grane.
-
Lara ja polecam farby Caparol
Blondik faktycznie kiepsko brzmi Twoje wyrywanie zęba, ale masz chociaż to z głowy. Niech się szybko goi, przytulam
Zazdraszczam Wam, że usypiacie dzieci o 20-21. Moja idzie spac o 22:30. Tylko, ze spi do 9 i w ciagu dnia 13-15. -
Ania dopiero usnęła, kręciła sie, wiercila, nosiłam ja i po cieKich trudach usnęła. Wymioty wymiotami, ale nie wiedziałam ze A zrobiła luźna kupkę i ma mega odparzenie. Malz pojechał po Tormentiol a zainterweniowalam Alantanem. Co ze mnie za matka? Skoro widziałam juz kilka małych kupek to mogłam cześciej zaglądać
Najlepsze ze maz jak przyjechał i mnie zobaczył a Anie w pełni sił to stwierdził ze boi sie jak to bedzie z drugimpocieszył mnie fest, nie ma co!
Kroko, ja bym sie temp nie denerwowała, ta niska, Ania ma czesto taka i nigdy sie nie stresowałam. Oby u Was było ok.
Blondik, współczujeja byłam u faceta, fakt ze sie napocil, mimo ze korzenie miałam prosciusienkie, ale siedziały mocno. Wogole to do mnie nie do pomyślenia, ze znieczulenie przestało działać
opuchlizna to normalka, powinnaś dostać antybiotyk. Ja dostałam amotax, szybko sie goilo i nie było stanów zapalnych co przy ekstrakcji sie zdarza. Zdrówka i obyś szybko doszła do siebie.
Aaaa a jakie macie parapety wewnętrzne? Moja mama namawia mnie na granit, ale sama nie wiem, chyba szkoda mi kasyjutro wydamy ok 10 tys w LM, a to dopiero początek zakupów
-
Lara ja się zdenerwowałam bo Zuzka nigdy takiej niskiej nie miała, 36,6 to najniższa, a przed zaśnięciem 37,4 i nagle 36,1 to się zdenerwowałam. Ale skoro już nie spada to mam nadzieję, że będzie ok.
Ja mam zwykłe, plastikowe parapety. Przecież tam tylko kwiatki stoją, po co inne.
Aaaa u nas w poniedziałek majster ruszył z robotą.
W przyszłym tygodniu go nie będzie, potem jeszcze z tydzień będzie na firmie robił a potem ruszamy z Zuzowym pokojem, ale będzie rozpierducha. -
I w ogóle wiecie co, jakoś mnie już z tydzień czasu trzyma takie uczucie, że Święta się zbliżają, że jeszcze chwila i będziemy choinkę ubierać, piec pierniczki, śpiewać kolędy. Wiem, do Świąt jeszcze daleko, ale jakoś mnie złapał taki nastrój i tak mi z nim dobrze.
Aż się uśmiecham na tę myśl.
WróżkaZielona, justta lubią tę wiadomość
-
Witajcie!! Przebrnęłam przez chyba z setkę stron..od jakiegoś 15.10 nie zaglądałam i tyle mi się nazbierało..
A nie zaglądałam bo czasu brak, bo choroba Tomka zanim na dobre się skończy to następna zaczyna, a poza tym mam teraz jakiś kiepski czas. Dużo problemów w pracy- ciężkie przypadki, jak to przed zimą w pomocy społecznej; mam też doła z powodu zbliżającej się operacji szczęki, a miałam już nadzieję, że okaże się nie potrzebna. Dodatkowo moja mama w ciągłej panice dopytuje czemu ta operacja potrzebna i czuję w jej głosie obawę, że to jakiś nowotwór pewnie i sama zaczynam się bać..dodatkowo na to pójdzie dużo kasy, bo ok 1500 zł trzeba szykować. Na dobitkę zepsuł mi się samochód, a w mojej pracy jest niezbędny- rozwaliłam sprzęgło i pewnie z tysiąca też trzeba będzie szykować..masakra.
Dobiłam się też info, że moja siostra się rozwodzi.. Nie układało się im najlepiej już od dłuższego czasu, ale nie spodziewałam się czegoś takiego. Niby na co dzień w pracy rozmawiam i staram się pomóc osobom też i w takiej sytuacji, ale jeśli chodzi o osobę tak bliską, to czuję się totalnie bezradna, tym bardziej, że decyzja raczej nie odwracalna. Strasznie mi jej szkoda. Mają 8 letnią córkę.
Także z masą problemów trochę się zamknęłam przed światem..
Adulcova- witaj!!
Larunia!!! Piękna fotka Twojego maluszka!! Gratulacje po raz kolejny!!!
Dużo czytałam co pisałyście, ale po takiej ilości stron mam totalny mętlik, żeby móc coś więcej komuś napisać, wybaczcie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 22:07
-
Matko Alu, przykro mi
tak Ci sie wszystko nawarstwiło
życzę Ci siły kochana! Nie jestem w stanie polubić Twojego posta, mimo gratulacji
wspieram i myślami jestem z Toba!
Kroko pytam o parapety wewnętrzne właśnie bo nie chce białych bo żółkną i widać każda plamę, ciek itd. Zastanawiam sie nad brązowymi pcv. -
Kroko, a czesto mierzysz Zuzi temp? W sensie nie to ze dzis, tylko tak wgle?
Manku, fajnie ze sie odezwałas. Współczuje syf z mama. Wiadomo co jej chodzi? Jak z bratem?
No i gratki wyboru lokaluWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 22:21
-
Kroko, a gdzie mierzysz ta temperature? takie wahania sa jak najbardziej normalne. jesli mala nie jest wyziebiona to naprawde nic jej nie bedzie
spokojnie i nie mierz juz, bo to naprawde bez sensu! aaa co do atmosfery swiatecznej to tez powoli o tym mysle i ahh, tak mi sie milo robi
tak jak piszesz- te pierniczki, choinka... cudownie bedzie patrzec jak nasze dzieci to cieszy
Adulcowa- no wlasnie ja mam ta swieczke o zapachu "apple pie", to taki jablkowo cynamonowy zapach szarlotkinaprawde pieknie pachnie i co najwazniejsze, nie powoduje bolu glowy. sprobuj najpierw woskow kringle candle. sa dostepne w internetach
Alicja- ojej, to faktycznie przeciazona psychicznie jestes tymi historiami... moze jakis resecik by sie przydal?
Blondik- oby sie szybciutko zagoilo...
Manku- brak slow na Twoja mameprzykre to bardzo, ze nie masz w niej wsparcia... ehh.
Zgredka- tez paczam hobbita jednym okiem. podziwiam, ze jeszcze psa ogarniasz. ja przy dwojce sie chyba pochlastam
trzymajta sie babki dzielnie! ja jutro czilauty bez meza.
Krokodylica, adulcova lubią tę wiadomość
-
Alu, przykro mi ...
Kroko, a mala jest orzeziebiona? Czytalam kiedys ze przy infekcjach wirusowych moze byc obnizon atemp. No i wlasnie, jak Wrozka juz zapytala, jka mierzycie temp?
Blodnik, wspolczuje. Oby jutro mniej bolalo...
Manku, u Ciebie widze tez niewesolo..... ehhhh a Jagodka juz zdrowa?Krokodylica lubi tę wiadomość