Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
specjalnie otwieram kompa, żeby Wam napisać..
pewnie część z Was słyszała o tej dziewczynce 4-letniej z Łodzi, którą zakatował konkubent matki 23letni (matka lat 27 jedno dziecko już zabrane, drugie zabite, trzecie w drodze)
matka odniosła martwą na pogotowie mówiąc, że spadła z huśtawki, dziecko miało obrzęk mózgu, gojące się złamania i liczne obrażenia wewnętrzne, od których zmarło..
ja usłyszałam o tym wczoraj w radiu, nie mogłam się uspokoić, łzy mi leciały ze wściekłości i wiem, nie powinnam tego pisać, ale ukojenie dało mi wyobrażenie, że tego konkubenta tam zerżną w areszcie (mam wielką nadzieję), oby tak, żeby nie mógł utrzymać stolca..
wyobrażałam też sobie, że sama jako strażnik więzienny daje chłopak spod celi cynk. żeby się nim zajęli za parę paczek papierosów..
wiem może to okrutne, ale kara musi być, nie tylko siedzenie w zakładzie zamkniętym i żarcie za moje, nasze pieniądze..
dziś dowiedziałam się, że będzie oskarżony o zabójstwo i znęcanie ze szczególnym okrucieństwem, wczoraj się obawiałam, że może zabójstwa nie dostać, ale powinien moim zdaniem, w końcu mógl skumać, że bicie tak małego dziecka skutkować może śmiercią
dla pełni sprawiedliwości matka też musi coś "dostać".
jestem tak wkurzona, że nie wiem co Wam odpisywać, wybaczcie
Lili83, Blondik lubią tę wiadomość
-
Zgredko?
Czytałam o tym wczoraj i tez w głowie mi sie to nie mieści, popieram. Matka to samo! Gdzie te baby maja mózgi! Ile jest takich przypadków, ze konkubent leje jej dzieci, a ona nic, bo ja zostawi? Niestety tego jest mnóstwo...a ci dwoje w GB Polacy, którzy bili, głodzili, zamykali w ciemnym pokoju z zaszczanym materacem - 6 latka, aż w końcu go zabili...
Tak samo, jak ten, który zabił na ulicy siekiera dziecko. Ta bezsilność, bezradność...
Nie jestem za kara śmierci - nie ludzie sa władni odbierać życie, ale za praca w "kamieniołomach", tak, jak na wschodzie, wszak wiezienie to ma byc KARA, a nie wczasy.
Btw, o której wyjeżdżacie?Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry
Zgredko, zgadzam sie z tym co napisalas. Dzis kolejne niemowle pobite trafilo do szpitala. Kara wiezenia, dla ludzi, ktorzy krzywdza dzieci, nie jest wystarczajaca......
Konwi, napisz jeszcze raz, jak znajdziesz chwilke. Mamnadz.ze lepsze samopoczucie.
Maniek, jak Jagoda? Lepiej juz?
Wrozko, a co u Ciebie? Moze malutki juz z Wami?
Ja dzis w domu z 3..... a H spala dzis do 7 , wiec jeszcze nawet nie mysli o drzemce buuuu -
W natloku obowiazkow nie slyszalam o tej sprawie czytajac post Zgrwdki sie poplakalam dla mnie to nie wyobrazalne kliknelam lubie w sensie ze popieram to co napisalas o karze!!!tez bym dala cynk zeby takiemu h....nie dali zyc smierc to za proste bylo powinni go katowac tak jak on dzieci o matce to juz nie wspomne jak dla powinna byc oskarzona za wspoludzial w zabojstwie!!!
Konwi jak u ciebie?jak syt z mezem?
Wrozko hop hop
Lara ale was mecza te chorobska ostatnio:(zdrowka i jeszcze raz zdeowkaLaRa lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Właśnie Wróżko: czyżby się rozkręciło i już jesteś na porodówce
Lili: jak tam Sara, cośkolwiek lepiej?? A w ogóle to ile Sarunia już waży i jakie ubranka nosi?
Ja własnie kończę tłumaczenie, wysłałam jeszcze koleżankom romanistkom do sprawdzenia
Beszko: skoro jesteś z 3, to na drzemkę kiedy Hanulka zaśnie chyba nie masz co liczyć?
Ja wczoraj się chciałam przytulać (ciężko to przytulaniem nazwać, teraz możemy tylko na szybcika, jak młodszy śpi, a mała zajęta zabawą albo gdy oboje śpią, zamknąć się w łazience), ale zanim mój się zebrał to się odechciało, ale mówię sobie "dobra, chciałam, chłop się nastawił, to niech ma", ale jemu się odechciało.. no i .. -
hehehe Zgredko u nas tez musi byc na szybko bo albo jeden sie drze albo drugi nie wspomne o nastolatku;)
z Sara lepiej od kilku dni(kolki) problem z zasypianiem nocnym w dalszym ciagu nie rozumiem tego kompletnie od 2 w nocy jest walka o spanie bo tylko na rekach chce jak klade obok to sie budzi:(wizyta u lekarza w nastepnym tyg to sie dowiem ile wazy miesiac temu 5 kg ubranka na 62/68zalezy od rozmiarowki
kiedy wyjazd?
powiedzcie mi czy zdecydowalybyscie sie na wyjazd samochodem z 2 maluchow 1200 km?rozwazam wyjazd na swieta do Polski a ceny biletow samol za drogie wiec pozostaje auto
*******Gang18+*******B -
Zgredko, ja zdrezemnac sie nie moge jak mloda spi, bo ja bujac trzeba
Lili, ja kilka razy z maluchami jechalam, ale w wakacje. Nigdy zima. A w wakacje wiadomo, gdzies przy drodze zatrzymalismy sie, dalam cyca w terenie, powozilam w wozku itp. -
Hej mam dość ciągle mam problemy z żołądkiem co zjem to boli
Lilka ma ciągle gazy i żółte jajecznicowate kupki ok 3 dziennie plus ze dwa "kleksy" niby apetyt ma bo zjada normalnie 260mm rano potem sniadanko obiadek deser i 340mm na kolacje humor ok ale boli jaka jak robi te kupki bo se za brzuszek łapie i woła ałałała
Zgredzia ja tez byłam przerażona jak czytałam tej tragedii
Lili jak dobrze ogarniesz jedzenie postoje to powinno byc okz maluchami sie jeżdzi lepiej bo starszaki to marudzą strasznie hehehe
-
dobra,
bo nie napisałam całości, muszę to jakoś "usatysfakcjonować" tę złość u siebie, muszę coś zrobić, pomóc, nie mogę założyć domu rodziny zastępczej, nie mogę być kuratorem, bo nie mogę wykonywać innego zawodu oprócz swojego, macie jakiś pomysł? danie paczki do domu samotnej matki to nie to, za mało, chce bardziej aktywnie, co zrobić.. -
Oj Biedronko wspocUje i zdrowka.
A co do jazdy ze starszakami i niemowlakami, to chyba zalezy od niemowlaka. Moje byly kolkowe i drace sie, woec latwiej jezdzi nam sie ze starszakami...a z naszej czesci Norwegii do PL to torche tych km jest
Lili, a co do cen za bilety, to faktycznie byly masakryczne. Dlatego my na sylwestra nie zostajem w pl bo cana taka, ze na dobre wczasy za mala doplata bysmy pojechali
Zgredko, a no...masakra. A dzisiaj jeszcze ci 2 wdomui co chwile albo klotnie, albo sie bija, krzyki i wrzaski.....albo wymyslaja jakies cuda do jedzeniaa ze Hanka wlasnie spi, to te halasy nie sa mi na reke. Wole jak wstaje wczesniej i wczesniej idzie na drEmke a potem ma lunch o normlanej porze...z drugiej str. Fajnie by bylo, gdyby w weekend wstawala o 7 a nie 5-6
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 12:01
-
moj mowi zebym sobie ten pomysl z glowy wybila:(a mnie ciagnie bo w zeszlym roku tez nie bylismy a za rok tez nie pojedziemy bo bede pracowala:(
Beszko no ceny sa masakryczne zaluje ze wczesniej nie kupilam tak we wrzesniu bylo taniej ale glowy do tego nie mialam
Zgredko a moze odwiedzac dzieci spedzac z nimi czas wziac na spacer dac choc odrobine bliskosci i milosci choc bedzie to trudne bo do domu wrocisz a dzieci tam zostana:(i moga to bardzo przezywC
a jakbys takiej samotnej mamie zaproponowala pomoc przy szukaniu pracy moze jakis kurs pomoc zalatwic mieszkanie nie wiem czy o taka pomoc ci chodzi?
tutaj mozna pracowac charytatywnie np w czerwonym krzyzu moze cos takiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 12:59
*******Gang18+*******B -
Ja nie slyszalam o tej patoli, co zabiły dziecko, ale mój Panie Boże, jak tak można..
Dzisiaj miałam sen, że zmarł mój Mąż i Młoda!!!!!!!!!!! Cały czas płakałam, cały sen... i mówiłam wszystkim dookoła, że teraz jest taka cisza, że nie da się wytrzymać, rozpaczałam strasznie, wyliczałam co bym teraz z nią robiła itp. Nagle ni stąd, ni z owąd miałam ją na rękach i cały czas ją zabawiałam, mówiłam itp. - KO-SZMAR!!! Skad ja mam takie głupoty w glowie?! Jpd...
Tak samo ciagle sobie wkręcam, ze mogę mieć czerniaka, bo mam sporo pieprzyków (powstaly w ciąży)... Mozg mam zlasowany, za dużo siedze w domu, za dużo mysle...
Zaraz klade Mloda spac i będę zdobić pierniki swiateczne. -
A gdzie tam. Nic sie u mnie nie dzieje
Hej Wam!
Dzieki za odzew odnosnie mojej schizy mozgowej. Fkatycznie cos moze byc w tym, ze sama wiem najlepiej i zrobie najlepiej. Probuje nad tym jakos pracowac bo chyba rzeczywiscie nie tylko mnie to meczy. A racja pewnie jak zwykle lezy posrodku. A po calym nieporozumieniu w mikolajkowy dzien moj mi przyniosl prezencik. Przy czym dodam ze ja dla niego nic nie mialampoplakalam sie oczywiscie. Kac moralny jak stad do Chin. Nie wiem, moze faktycznie ta koncowka juz mi sie na mozgu odbija. A wczoraj na wizycie okazalo sie ze wszystko git i gotowe juz na przyjscie malego tylko skurczy brak
mamy sie seksic z mezem co tez dzis uczynimy rowniez z okazji naszej rocznicy slubu
wczoraj mnie cos lekko czyscilo i mialam nadzieje, ze to juz, a tu taki ch..! Franka tydzien przenosilam i mialam wywolywanie dlatego teraz wolalabym tego uniknac. A moze juz taki mam felerny organizm, ze nie umie urodzic sam. Kuzwa jego mac! Doluje mnie to
Lara- zdrowka dla Was. Niech juz przejdzie w koncu dziadostwo. I uwazaj na siebie! Piiiij!
Maniek- wspolczuje tego chorobska Jagodki. A jak z tymi Twoimi zatokami?
Kroko- fajny Zuziowy kroliczek
Beszka- oby Was ominela ta jelitowka.
Konwi- tez nie znosze jak mi caly post wcinajak chlopaki?
Blondik- wspolczuje przejsc z tym kaloryferemniech by to szlag.
Biedro- zdrowka dla Lilci!
Justa- halo halo! Jak tam spanie malego? Jak Ty sie czujesz?
Zgredka - tez slyszalam o tej 4 latce od tesciowejstraszne to. Jak mozna w ogole uderzyc tak male dziecko? Niech ten dziad dostanie odpowiednio w pierdlu. Ale tak zeby nie umarlo mu sie za wczesnie.
I tyle spamietalam. Trzymajcie kciuki, zeby mi sie w koncu akcja rozkrecila, bo mam dosc!
-
Hej
Mi wczoraj kazali odebrac D ze zloba wczesniej bo ponoc sraczka...Ale mi to wcale na to nie wyglada. A przez to nie mogl dzisiaj isc do zloba i jutro tez nie (bo 48h ma byc przerwy).
Mnie juz przeziebienie puszcza ale meza znowu lapie, Ksiazke mozna by pisac o tym, jak nei sraczka to katar ehhh.
Ale powiem wam cos. Po paru dniach kataru skusilam sie na spray do nosa. Nigdy tego nie bralam ale moj maz sie bez tego nie obejdzie jak ma katar. Serio jak narkoman. Ja tego nie chcialam wlasnie dlatego ze to uzaleznia. Ale wzielam no i git bo w minute mozna oddychac ale nos mnie okrotnie swedzial i piekl. Bralam to przez 3 dni i kazdego dnia myslalam "no jutro to juz napewno bedzie mi lepiej". A gdzie tam! Wczoraj rano jeszcze se psiknelam a po poludniu nos kompletnei zatkany i powiedzilam dosc! I sluchajcie po paru godzinach wszystko puscilo samo i zaczelam sie czus zdrowa. Te krople to gowno straszne, moim zdaniem wydluzaja katar no i mozna sie uzaleznic. Po cos ten katar w koncu jest!
A moj kurde juz od rana psik psik bo on do pracy musi...
ZGREDKA pytalas czemu bezmiesny obiad. Tak, w zlobie daja. Nie ma miesa bo oni twierdza, ze dzieci w domu wstarczajaco duzo dostaja (parowka, szynka, w weekend). Ja im przyznaje racje choc uwazam, ze oni tego miesa nei daja bo jest za drogie- oni kupuja tylko ekologiczne produkty a mieso to wiadomo w jakiej cenie jest takie eko.
Tej tragedii to mi sie nawet komentowac nie chce bo co mam napisac? Wole o tym nie myslec. ALe zycze temu gosciowi tego samego co ty.
LILI ja bym chyba tez nei pojechala, zwlaszcza ze przed swietami (to zalezy tez kiedy byscie wyjezdzali) zdazaja sie mega korki....
Ty masz co prawda juz duze doswiadczenei bo to twoje 3cie dziecko ale jakbys juz naprawde miala dosc to mozesz sprobowac u tej pani poszukac pomocy http://twojadobranocka.pl/opinie/ .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 13:45
-
Jestem na karate, ciężko pisać bo Patryka pilnuje
Lili, to zależy od dziecka. Z tymkiem jechałam 270km jak miał 3m- i ostatnie 20km jechaliśmy 2h.. To była masakra..
Smoku u nas jest tak
Śniadanie :Owsianka na mleku krowim z bakaliami czasem z owocami
2 śniadanie : bułka, chleb z szynka, pasztetem,to tego warzywo dżemem, jajecznica, omlet, sadzone, czasem ciasto, coś słodkiego, owoc, jogurt patus
Obiad : zupa (przed drzemka)
2 danie po drzemce : makaron, ryż, ziemniaki, kasza. Mięso, sos, ryba z warzywami
Kolacja : kanapka, serdelek, jajko, naleśnik, omlet,
Zdrowia kochani.. Cdn
Beszko, rozmawiam z mężem, ale gdy i on ma doła to już ciężko jest, bo nie ma kto ciągnąć w górę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 16:21
-
Hej nie mam juz mocy Jagoda doprowadza mnie do skraju ... kiedy wyleza te zeby bo mnie kaftan czeka.
Zgredko pod wpływem Twojego posta zadzwoniłam do koleżanki ktorej tata jest strażnikiem w więzieniu z pytaniem czy taki sku*** l jest w tym środowisku odpowiednio traktowany i ona mi powiedziała ze pedofile matkobójcy i dzieciobójcy maja tam ciezko i sa traktowani "szczególnie" niemiło. ..mam nadzieje ze jakiś Ci to pomoże. Wg mnie tej babie powinni podwiązać jajniki zeby nie mogła mieć wiecej dzieci.
Lara zdrowiej. Jak pieso sie klimatyzuje z Ania ?
Wróżko kciukam za rozwiniecie akcji.
Blondik cholera to kicha jak po 3 tyg cos nawaliło. Wiesz skad pocieklo?
Moje zatoki juz lepiej. Dziekuje za zainteresowanie. Ząb mnie zaczął bolec taki juz plombowany kłuje i reaguje na ciepło i zimno ... czeka mnie wizyta u stomatologa
Zajrzę pózniej jeszcze ... chyba ze padnę zanim tel odpalę
Maniek
-
Hej,
zgredko masz rację, też uważam że siedzenie w ciepełku w więzieniu to nie jest odpowiednia kara dla tego zwyrodnialca.
A ta matka też powinna być ukarana za to że dziecka nie broniła.
Summi też uważam że powinni harować a nie siedzieć bezczynnie.
Co ci ludzie mają w głowach.
Lili nie wybrała bym się w taką podróż.
adulcova współczuję snu.
Kotka tak, te krople uzależniają i wydłużają katar, bo wysuszają śluzówkę.
Zdrowia dla wszystkich chorowitków.
Ja ledwo żyję, powiem Wam, że zmęczona i śpiąca jestem jak nie wiem, kiepskie dni.
Zaraz idę spać.
Zuzia rano wstała zdrowa a za pół godziny gil do pasa, ale od razu inhalacja 3 razy dziennie, posmarowałam aromactiv itd itd i było lepiej. Wieczorem przyniosłam nawilżacz do tego pokoju gdzie siedzimy i okazało się że bardzo suche powietrze, więc pewnie stąd ten katar. Teraz po wszystkim zabiegach i nawilżaniach kataru już prawie nie ma i oby tak zostało.