Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas maz dobrzevpomyslal i na tarasie nie ma słońca - ci latem jest super, jak jest upał, a my mamy cień od domu. Za to rano mam słońce w sypialni, jak wstaje, a po południu w salonie;) zima to bez znaczenia, bo czyje sie, jakby wciąż było ciemno
Lara, z nospa uważaj - lekarze pozwalają brać, a sa badania, ktore potwierdzają wpływ na wzmożone lub obniżone napięcie mięśniowe. Bierz w ostateczności
Kurczę, czy moje fzieci jedzą za duzo?
- kiełbasa gotowana plus kawałek papryki i ogórek kiszony, Toska - kaszka
- koktajl - jarmuz, seler naciowy, 2 banany, 2 jabłka, pomarańcza, grejpfrut i sezam oraz słonecznik - Toska to samonotocz sezamu
- po miseczce kaszy jaglanej z jabłkiem,
- obiad : Zuza 3 pulpety z kasza, Toska dwa
- 2 jajka i pomidor, Toska - kaszka
W międzyczasie ciasto domowej roboty, flipsy...hmm -
Summi wszystko zależy od aktywności dzieci. Moja np w lecie je więcej, bo więcej się rusza.
U nas czasami zdarzają się wpadki pomiędzy posiłkami, ale staram się odwracac uwagę, bo jedzenie to ma być przyjemnośc, a nie hobby i zabijanie nudy.
-
Summi: no zycie mnie nadwyrezylo, targanie malych..
Smoku: przy ruszaniu sie mniej, bardzo jak probuje wstac z lezenia/siedzenia.
Nie moge pimpocha dobrze umyc, w mojej pozycji zwis nad wanna
Laro: tak jak Summi pisze, ja sie nospy brać bałam
Moja dzis 2x powiedziala popa i siku na nocnik strzelila..
Ide Was czytac z poprzedniej strony
Edit: Beszko, ja też chce drewno w domu, drewno kamień szkło (ale kamień nie na elewacji, to mi się nie podoba)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 16:42
-
Adu, No właśnie, przyjemność - dlatego miedzy posiłkami, mogą zjeść, np. ciasto. Nie wynika to z nudy, na dole jemy, na gorze spędzamy czas, jeśli idziemy na dół, to idziemy cos zjeść
Zgredko, szkło jest fajne, ale pracochłonne. Ja mam w domu cegłę ręcznie formowana (na kiminkubi filarze), ale na elewacji tez mu sie tl nie podoba.
Kuwa, zamówiłam dla dzieci szwagierki zabawki na Allegro, dostawa do paczkomatu - ale kurier z kapusta zamiast głowy - wcisnął paczkę w tak mały otwór, ze pudełko całe pogięte! Musze zwrócić.
I jeszcze przez ruch w paczkomatach, moja paczka z prezentem dla męża nie mogła byc dostarczona do paczkomatu, wiec mozna ja odebrać z paczkomatu mobilnego i musi to zrobić maz, bo czas jest tylko do 19:45!!!
I tym samym zobaczy, ze mam dla niego cos, z danego sklepu i sie domyśli!!! FuckKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej kochane ja tak w biegu mam pytanie bo na FB dostałam zaproszenie żebym dołaczyła jedną dziewczyne do Gangu czy któraś wie o co chodzi ?? i jesli tak to kto chce dołaczyc ??
-
Ania_84 wrote:Hej kochane ja tak w biegu mam pytanie bo na FB dostałam zaproszenie żebym dołaczyła jedną dziewczyne do Gangu czy któraś wie o co chodzi ?? i jesli tak to kto chce dołaczyc ??
Sum, hmmmmm współczuje przebojów z paczkomatami, to jest irytującezwłaszcza ludzka głupota.
Co do nospy, to nie łykam jej jak m&m'sy, biorę 2/24 h. Brzuch boli tak, ze niestety musze je zjesc. Dodatkowo brzuch mam tak wydęty ze wyglądam jak na końcówce ciąży.
Poprasowalam stertę ciuchów. Ania z tata sa na zakupach, a ja mam chwile na leżenie.
Wykorzystując L4 męża jutro pomyje okna-w końcu- ostatni raz w tym mieszkaniu, yeahhhhhh
A jeśli jutro poczuje sie lepiej to pojedziemy do ikei w poszukiwaniu inspiracji na pokój Ani.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 19:12
-
Zgredka a długo Cie tak boli? Moze to trzeba zdjęcie zrobic? Bo jesli bol jest w spoczynku a nie kiedy sie ruszasz to tak sie objawia choroba zwyrodnieniowa...ale to moze byc stres i pośpiech...albo dyskopatia. Tak czy siad trzeba to sprawdzić kobieto
Lara uważaj zeby sie nie przeziębić przy tych oknach!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 19:25
-
Domi dzisiaj w koncu powiedzial do mnie "prosze" bo tak to tylko "bitte".
No ale napewno nie jest jeszcze tak daleko jak Diego bo nie buduje zdan.
Mi tez sie podoba cegla, szklo i drewno. Z domem drewnianym to jest jednak taki problem ze na poczatku wyglada ladnie ale potem zolknie.
Forum budowlane prawie nam sie robi
SUMMI no to faktycznie lipa z tymi przesylkami
SMOKI u nas:
sniadanie: ok 300ml mleka krowiego lub sojowego a potem owsianka na mleku krowim lub sojowym
w zlobie
II sniadanie: jabluszko lub gruszka
obiad: bezmiesny: jakies makarony, placuszki, zupki itp
podwieczorek: chleb na miodzie, owoce, pieczywo chrupkie
w domu kolacja:
kromka chleba z czyms albo parowka plus kromka, czesto do tego mango lub inny owoc
-
Smoku: to boli w ruchu, ale w pozycji wstawania a nie chodzenia.
Ku%$# 3x pisalam te wiadomosc, bo mi klika paluch nonstop na regulamin albo polityke pryw.. i mi sie g%$# otwiera..
Kotko: a czemu obiad bezmiesny? Tak w zlobku?
Smoku:
Sniadanie parowka lub kaszka (kaszka rzadko)
W zlobku sniadanie parowka lub mleczna zupka i kanapka
Potem owoc jakis
Obiad dwudaniowy w zlobku
Deser w zlo: owoc, bulka slodka ciasteczko roznie..
W domu jeszcze jakis owocek lub serek, jesli ja wczesniej odbiore
Do snu mlekoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 20:31
Summerka lubi tę wiadomość
-
Psotko,a to zalezy jak o drewno dbasz...u mnie bejca szara jasna i jest spoko.
Zgredko, a widzialas blod julii rozumek? Piekny ma ten dom.
Ja mam identyczne problemy z plecami, co ty....od 2 ciazy....raz lepiej raz gorzej. Nigdy u lek.z tym nie bylam, wiec jak pojdziesz to daj znac co ci powie...
Summi, a widzisz z tym sloncem to kazdy lubi co innego, bo ja np. W sypiani w ogole slonca nei chce, bo tylko tam spie i spac lubie w zimnych pomieszczeniach (np.teraz zima w ogole nie ogrzewamy) wiec tam slonca jak najmniej, za to na tarasei musze miec duuuzo sloneczka, by sobie wieczorkami czy po poludniu posiedziec. Uwielbiam!
U nas w szkole jelitowka. Bylam dzis e starszym na imprezie szkolnej (w wiekszosci na dworze). Nudy jak nie wiem i pogoda masakra. Po powrocie do domu syn narzeka, ze go brzuch boli. No mam nadz.ze nie bedzie z tego rzygania czy czego tam. Do polski lece za 1,5 tyg.i wszysyc zdrowi musza byc. Prosimy o kciuki, bo inaczej mozliwe ze lot trzeba bedzie anulowac, buuuu
Hanka u lekarza ok. Mamy obserwowac. Jedno co to ma migdalki powiekszone, gardlo czerwone...zapalenie grdla. Wszyscy u nas z bolacym gardlem chodza...ale u H brak objawow, wiec w szoku bylam.
PsoKo, pytalas kiedys czy przebywanie an dworze cos daje, a uwazam ze daje...dzieci ise uodporniaja...a i kreatywne sa itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 21:44
-
hmmm, to MAdzia chyba najwięcej je
po obudzeniu 200mleka
I sniadanie : parówka plus poł bulki, lub jajecznica z bułką, lub rogal z dzemem
240mm przed drzemką
obiad: duża porcja (kotlet jak dla chłopa), jak zupa jest rzadasza to bierze dokładkę
podwieczorek : owoc +mały jogurcik lub rogalik z owocami lub budyn itp
przed spaniem mleko lub kaszkaBiedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Hej znowu padam nienawidzę gdy mi dziecko choruje!
Kroko antybiotyk to amotaks ale dzis znaczna poprawa zero ropy z oczu i katar mniejszy i w ogóle lepiej wyglada.
Lara współczuje to na bank Rota Ania szczepiona to szybko przeszka a Wy sie męczycie... u nas było podobnie. Zdrowka.
Zgredko moze wez ciepła kąpiel w wannie moze masz spięte mięśnie nadwyrężone i rozgrzej je poprostu.
Co do okien ja mam wschód zachód ... salon i sypialnia wschód dla mnie porażka ... w sypialni nieznosze mieć słońca wiec za jakiś czas będziemy sie z mężem przeprowadzać do pokoju na dole od zachodniej strony. Fakt popołudniu w salonie przyjemnie gdy juz słońca tyle nie ma. Taras mam od zachodu ... niby fajnie ale nie da sie tam usiedzieć w lato jest tak gorąco ! Muszę pomyśleć i jakimś parasolu albo markizie bo w to lato były tam tylko moje pomidory.
Blondik wg mnie to nie grzejnik tylko zły montaż, ktoś kto robił próbę zjebal ( borykam sie obecnie z podobnym problemem) grzejnik jak grzejnik zawór musiał być nie przykręcony albo zle zamontowano.
Kroko ja bym zadzwoniła i powiedziała jak sytuacja wyglada. A królik śliczny.
Sumi współczuje. Teraz z paczkami bedzie ciezko bo to sezon ... a bezmyślnych listonoszy pełni... dzis czekałam na list z ms i listonosz zasapany ( iii p) przyszedł i od razu z tekstem czy wyżej sie mieszkać nie dało ... mama mu otwierała a ze poczuła fajki to mu powiedziała zeby sobie zapalił
Wróżko jak Twoje samopoczucie? Maz juz odpuścił czy złości sie nadal?
Przepraszam jesli kogos pominęłam ale mózg mój juz powoli zasypia a ciało trzeba jeszcze wsadzić do wanny ...
Maniek
-
A co do jedzenia narazie u nas lipa bo prawie nic nie je
a wcześniej :
100 ml kaszy - ktorej juz nie chce wiec kanapka lub parówka
śniadanie w żłobie przeważnie kanapka
Zupa w żłobie
Drugie w żłobie + podwieczorek zazwyczaj owoc lub kisiel
W drodze do domu banan lub biszkopt
W domu naleśnik chyba ze jest zupa ..
jabłko mandarynka żurawina
Kolacja kanapka z dżemem lub zupa gdy wcześniej nie chciała ... jesli jest rosół z kluskami ktore sama zrobię to zje na kolacje.Maniek
-
Blondik ja pierdzielę, współczuję akcji z grzejnikiem.
Konwi życzę poprawy nastroju.
Smoku moja już dawno odmówiła kaszek.
Śniadanie: parówki / jajecznica / chleb z twarożkiem / dżemem / placuszki z kaszy mannej / racuchy / płatki na mleku / drożdżówka / gofry - no co mi wpadnie w ręce.
II śniadanie: owoc / bardzo rzadko jogurt naturalny z owocem lub danonki / ostatnio raz dostała monte
obiad: różnie, zwykle zupa plus drugie danie, czasem samo drugie danie
podwieczorek: mleko mm (z butli pije) 240ml wody + proszek
kolacja: zwykle gotuję płatki na mleku (jaglane, owsiane, orkiszowe) czasem gotuję kaszę manną, Zuzia je z sokiem (takim własnej roboty), kaszek tych dla dzieci już nie chce. Rzadko kiedy, ale czasem na kolację dostanie parówkę czy drożdżówkę.
zgredka może faktycznie dr?
Gratki dla Łucji.
Kotka kiedyś znajdziecie taki dom że jak go zobaczycie to pomyślicie "to ten".
Lara współczuję jelitówki.Zdrowiejcie prędko.
A ja Wam powiem że nie wiem na jaką stronę mam okna ha ha ha.
Mnie się podoba to że mamy mieszkanie na jednym poziomie, tzn dom mamy piętrowy ale parter jest przeznaczony na firmę a mieszkamy na piętrze, co w sumie daje nam mieszkanie jak w bloku: dwa pokoje, kuchnia, łazienka. Także teraz robimy pokój kolejny dla Zuzi, żeby miała swój.
Biedro mogło by Wam już odpuścić choróbsko.
Summi powiem Ci szczerze że nigdy w życiu nie korzystałam z paczkomatu.
Beszka kciuki za wyjazd.
Maniek dobrze że antybiotyk pomaga.
-
Wstawać śpiochy!!!!!
Od po 5 walczę z biegunka u Ani, juz druga rzadka kupka. Oszaleje. Musze chyba jakies drastyczniejsze środki włączyć niż smecta.
Blondik, ciężka sprawa z tym grzejnikiem, bo skoro grzał 3 tyg i ńic sie nie działo i raptem poszedł to juz wina producenta. W którym miejscu puścił?
Ja marże o zjedzeniu ńormalnego śniadania, w formie kanapek, sałatki a nie paluszków. Poki co brzuch nie boli, ale boje sie to na Allos powiedzieć zeby sie nie przypomniał.