Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No wiesz ja nie bede jej sie zwierzac a narzekać nie mam na co i na kogo a nawet jesli bym miała to ona nie jest odpowiednim odbiorca uważam ze takie sprawy powinny pozostać w domu. A ona mowi ze jak młoda sie np obudzi o 3 to ta jej włącza bajkę i sprząta!! A potem sie dziwi ze dziecko spi do 11. Albo wstaje o 5 zeby męża budzić i mu sniadanie robic...no ale mozna i tak.
Ale tolerować ja chyba musze bo nasze młode bedą razem do szkoły chodziły. Moze ten jeden raz w tyg jakos przezyje bo zoska i tak je ignoruje.
Dobra spadam, baj baj
-
Pozdrawiamy że szpitala. Zostajemy do rana. Leci kolejna kroplowka ale przynajmniej już nie wymiotuje i nie ma biegunki. Była bardzo odwodniona. Wg jakiejś tam skali minus 12. Ratunku szczerze to boję się z nią wracać do domu, żeby nie było powtorki z rozrywki -
Blondik o matko współczuję
Ja wiem dziewczyny że muszę wyluzować tylko pytanie jak???
Ja teraz już jestem w strasznym stanie. Nigdy dotąd tak nie miałam, zawsze byłam optymistką i nie wiem co się stało że teraz tak mmie dopadło.
Do tego bardzo boję się operacji która nie wiem czy dojdzie do skutku bo @ nadal nie przyszła, jak zwykle przylezie nie wiadomo kiedy a jak przed zabiegiem to lipa.
Zuzia o 23 obudziła się ze strasznym płaczem, dość długo nie mogłam jej uspokoić, potem nie mogła spać i co chwilę popłakiwała. Nie wiem co jej było, podałam viburcol i jakoś zasnęła w końcu. Teraz jeszcze śpi.
A ja nie mogę tak się boję tej operacji że się budzę po nocy.
A niania mi pisała późnym wieczorem że dzisiaj nie przyjdzie bo wymiotuje i ma biegunkę mam nadzieję że od żołądka i że to nie wirus. -
Dzień dobry
Blondik, a może Was zostawia? Ona nie chce wcale pić? Powiedz ze jest z tym problem i was tam zostawia. Zresztą im płacą przecież od 3 doby.. Chyba że miejsc nie ma. Zdrowia dla Madzi. Biedactwo.
Smoku, niestety tacy ludzie też są, czasem możesz się wykręcić że spaceru. Co do tego, że będą razem chodzić do przedszkola czy szkoły.. Nie jest powiedziane, że one się polubia..
Co do mnie, to dziś już jest ok i korci mnie by olać temat, no ale mąż mi nie pozwala.. Nie wiem co robić z dzisiejszym crosem..
PS. Patryk od 4 dni robi kupy na nocnik, rano dziś już było piękne siku.. Fajnie by było go odpieluchoeac, bo ale jeszcze nocny pampers jest mokry, a i w dzień niestety nie zawsze w humorze i ma chęć. Jak tam Kroko u Was? Kroko, a ta Twoja niania to nie sciemnia? Bo jak czytam, to ona ciągle jest chora.. A to od Zuzi się zarazi a to sama z siebie.. Albo nie ma za grosz odporności, albo Coś oszukuje by mieć wolne.. Dziwne to
Kotka, możecie kupić dzialke i nie musicie od razu budować.. W Polsce na ogół tak się robi.. No ale to wasza decyzjaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 07:30
-
Konwi żadne olać temat!!! Zaden cross!! My wszyscy tu czekamy na Twoja dzisiejsza wizytę!!
Zazdroszczę nocnikowania!!!
Blondik zdrówka!!! Biedna Madzia. Daj znac co i jak
Co do tej sąsiadki ja wiem ze nie musza sie przyjaźnić ale jakos żyć musza, zeby np lekcje odpisać jak któraś zachoruje
Kroko tak ta niania jakas "dziwna". Ty potrafisz...zapytaj ja wprost o co chodzi?
Lara pokazuj wnętrza
-
Yo,
Wpadam na chwile, miałam poczytać wieczorem po ustaniu Ani a padłam chyba szybciej ńiz ona ;( jestem wykończona, wczoraj ze zmęczenia chciało mi sie płakać... Jutro przeprowadzka dużych gabarytów a tak na codzień przewozimy duperele, a tyyyyle tego jest ze szok
Dzis o 11 jadę na ekg a potem wizyta u diabetologa, pierwsza, nie umiem mierzyć cukru, ostatnio zmierzyłam na czczo wyszło 48 ciemna masa ze mnie.....
Ania juz wróciła do siebie, antybiotyk pomogl
Tyle co u nas....
Konwi, odpuść te ćwiczenia, przesililas organizm, a ten dał znak ze czas zwolnić! Przenieś sie na cos delikatniejszego. Wiadomo, wizyta u lekarza odbyć sie musi, trzymam kciuki zeby to okazało sie tylko przemęczeniem materiału.
Blondik, zdrówka dla Madzi, sił dla Ciebie, o ile biegunkę można "przeżyć" to jednak wymioty sa bardzo "stresujące" i takich widoków musimy sobie i naszym maluchom oszczędzać, szczepilas Madzię na Rota? Dla mnie wymioty i gorączka to masakra. Trzymajcie sie, niech was dłużej potrzymaja na obserwacji.
Zgredzia, zdrówka i dla Ciebie mamuśka!!!!
Sorry, do reszty sie na ten moment nie odniosę, nadaje z wc a juz musze wychodzić z rzeczami na nowe mieszkanko. Poki co mogę sie pochwalić sypialnia, ktora jest zakończona. Ale to pozniej, i na fb.
Trzymajcie sie, ja trzymam kciuki za Was dziewczęta, a Wy proszę za mnie, bo nie ogarniam tej kuwety ;(
Buziaki! -
Blondik sił i zdrowka.
Konwi nie rób sobie jaj nawet.
Psotka mam takie zdanie jak Konwi kupić można i poczekac na lepsze czasy.
Zgredko jak maluchy?
U mnie teściowa juz jest od 9:00.... humoru nie mam od wczoraj wiec wzięłam psa do weta na przegląd bo po porodzie nie bedzie czasu ( maz z nią został , samej z jagoda jej nie zostawiam bo nie mam do niej zaufania) .
Usypianie samodzielne w łóżeczku znów rozpoczęliśmy ehh ciezko ale muszę bo za tydz Zuzia juz z nami bedzie.Maniek
-
A wlasnie Summi super ze Zuzia sie rozgadała, i zdrowka dla was tez.
Smoku hmm ciężki temat albo faktycznie na wiosce jakos żyć trzeba i chyba czasem musisz zacisnąć zęby.
Aaa teściowa oczywiście zostaje na noc ... a jutro jeszcze przyjadą moi rodzice ( bo maja wizyty u lekarzy) ... i jak tu zachować zdrowie psychiczne?Maniek
-
Ja nas rozliczam od 10 lat
Lara, trzymaj się, już niedługo będziesz odpoczywać.
Maniek, oj trudny czas przed Tobą, tyle "pomocników" zwala Ci się na głowę. WspieramWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 10:04
-
Nie laski u mnie nie ma problemu z wolnym więc nie ściemnia, ona ma taką odporność (mój mąż mówi że obie jesteśmy zdechlaki ).
Zuzia ciągle ma katar, tzn. oddycha przez nos ale tam w środku ciągle siedzi taki gęsty i nie chce wypłynąć. Furczy jej w tym nosie.
Sorry że tak tylko o sobie. -
U nas noc ciezka maly sie budzil po 1 po 3 z goraczka. I placz, ale cyca nie, wiec noszenie. Wreszcie dostal czopek, a mial isc dzis na adaptacje do zlobka
Mala lepiej
Ja sie zapisalam do lekarza na 13.30 nie moge nic na zatoki wziac, moze duomox przepisze. Teraz maly nie ma temp i dovry humor
Zdrowia dla Madzi!
Konwi: chyba zartujesz, ze znowu na fita, serio padl Ci mozg przeciez! Niv gorszego pasc nie moze. Chcesz byc ciezarem dla rodziny jak padnie znowu?
Kotko: praca mnie rozliczaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 12:09
-
Zoska cos dzis nie w sosie była ale na szczęście spi wiec moze jak sie wyśpi to jej sie poprawi
Udało nam sie wymigać...wyszłam wczesniej na spacer ale i tak docsasiadki przyjechali goście zoska naganiała sie za kotami bo koty jak to koty łażą po wsi, a ze dzis pięknie było no i spokojnie to byłyśmy z 1,5 godz
Zgredzia zdrowia!!!!!
Kotka u nas tez księgowa rozlicza
Maniek!!!! Sił i cierpliwości!!!!! Moze wreszcie bedą pomocni!
Lara fajnie fajnie jeszcze teoche, pomysł ze to juz końcówka ale ja bym tv nie wstawiła do sypialni, my. W ogole jakos mało oglądamy a w sypialni to wiadomo no i naprzeciw łóżka mamy drzwi wiec i tak nie byłoby gdzie ale wyro to ho ho
Konwi jak z tym lekarzem??????
Blondik jak Madzia????Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 13:27
-
Nie mam sił ;( poszłabym spac ale ten syf mi nie daje spokoju, co chwile ktoś mi włazi bleeeeee
Smoku, u nas tv jest normalna sprawa, maz wieczorem lubi leżeć i oglądać tv
Zgredka, współczuje anginy ;( ale dziadostwo krąży wszędzie.... zdrowka! -
U mnie tv moze latac nonstop, a mnie to wku%%$ bo prawie nie gadamy. Mowie wczoraj, ze siedzi caly tydzien w domu, a ja sie nudze, nie ma o czym gadac..
Laro: poczekaj az wszyscy przyjda i wyjda, po co nonstop sprzatac..