Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kroko u mnie mocne przywiązanie do kolorów Jak się staram tom różowa a jak się uda tom fioletowa
Na FB miałam powiadomienia, że ktoś próbował się z innych urządzeń zalogować na mój profil. A że miałam 400 znajomych, z czego sporej ilości nie znałam tak normalnie, to stwierdziłam, że usunę to konto. Jednak najbardziej wystraszył mnie Instagram bo pewnego dnia już nie mogłam się zalogować i wrzucić fotek mydełka. Szok. A za moment dostałam screena od brata z zapytaniem czy to ja te gołe baby wrzucam na Insta No i okazało się że ktoś sobie ukradł mój profil, (na szczęście wykasował moje fotki) i pod moim zdjęciem profilowym pojawiały się jakieś dziwne rzeczy I od tej pory stwierdziłam, że żadnej prywaty online nie będzie. Zostawiłam więc Anuśkowe Cudeńka i tyle... Wcale nie mam ochoty rozkręcać jakiegokolwiek profilu i wrzucać fotek. Jak mi ktoś będzie chciał coś z domu ukraść to walnę pałą przez łeb i może nawet coś zrobię a online to sobie mogę... A skoro nie mam wpływu to kont nie zakładam.
Słuchajcie, zobaczyłam dzisiaj swój zestaw ciężarnej i padłam Patologia zaawansowana
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eecc6c58720b.jpgLaRa, Krokodylica, Biedroneczka83, marissith lubią tę wiadomość
-
LaRa wrote:Ha ha Anuska! Padłam, Like za zestaw patola
Najpierw piguły, potem zastrzyk, żubrówka,a na końcu sik na test. Jak ma pomoc to czemu nie?
Clexane? Przeciwzakrzepowe?
Od Żubrówki zaczynam, bo na trzeźwo nie umiem sobie wstrzyknąć obcej substancji do organizmu
No przeciwzakrzepowe... Na wszelki wypadek razem z Acardem... Że niby ma zapobiegać poronieniom. No zobaczymy. Dostałam tylko 10szt, ale już po 2 mnie brzuch boli No ale czego się nie robi... -
No wlasnie.... Czego sie nie robi..... Ja sie kłuje w palec kilka razy dziennie, mierząc cukier, i 3 x Dz podając insulinę. Wszystko można przeżyć, oby z maluchem było ok.
Wlasnie na czerwcowkach jedna dziewczyna (ten sam tydzień i dzien ciąży co ja) przygotowywana jest do cc bo wczoraj upadła i wody zaczęły jej odchodzić. Oby maluszek dał sobie rade. -
Anuska, gratulacje!
Lara, a ile rayz Ania pije mleko? jak jej dajesz na "dobitke" to moze dlatego nie je, bo wie, ze bedzie mleczko. Ja tak jak Kroko- jak nie zje, czeka na kolejny posilek i nie ma podjadania. Podjadac moze jak zje obiad itp No chyba, ze widze, ze nie zjada bo jej cos ewidentnie nie smakuje
My dziś mamy nalot kuzynostwa...będzie 8 malych dzieci omgAnuśka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Mleko dostaje 3xdz. Rano po przebudzeniu w łożku, potem na drzemkę i na noc, to sa 3 obowiązkowe mleczka. Inaczej posiłków jej nie zastępuje.
No nic, dzis zrobię pulpety w sosie pieczarkowym, moze zje, choc mięsa nie chce jesc wogole.
Mam dzis strasznego dola wyje od rana, dzis mija 23 tyg od śmierci Kola -
Lara ja poprzednią ciążę miałam z cukrzycą i też po każdym posiłku było mierzenie Paskudna sprawa... Palców mi brakowało już... Obiecałam sobie, że w tej ciąży nie dopuszczę do cukrzycy. Odstawiam cukier w każdej postaci... No dobra, jabłka będę podjadać bo z nich nie zrezygnuję
Poród w 33tc?! No nie wyobrażam sobie... Takie maleństwo biedne... Oby było wszystko dobrze
Sporo mleka Ania pije. Tak porównuję do Marychny. Ona pije tylko na noc i rano jak mi się nie chce innego śniadania robić Ale jak mam siłę wstać i coś zrobić to je naleśniczki, placuszki orkiszowe, kanapeczki, jajecznicę itp. Co do mięsa to nie naciskałabym. Jest wiele roślin zawierających białko więc spokojnie można zastąpić mięso czymś innym. Moje też nie bardzo chcą jeść mięso i wcale ich nie zmuszam. Za to za zupą z soczewicy przepadają Doczytałam gdzieś, że dieta laktoowowegetariańska - czyli z mlekiem, jajami ale bez mięsa - jest całkowicie zdrowa i bezpieczna dla dzieci
Blondik dziękuję Oj będziesz miała dzisiaj szał w domu Ha ha poobijałaś już ściany gąbką? Ja uwielbiam jak jest dużo dzieci Zauważyłam że one się wtedy pięknie same sobą zajmująBlondik lubi tę wiadomość
-
Czesc..
Anuśka gratulacje! Daj przepis na zupę z soczewicy!
Blondik Tobie też gratuluję chłopca, chciałaś synka? Imiona ładne, dwa z nich też braliśmy pod uwagę. Fajnej zabawy życzę!
Lara, też uważam, że Ania pije duużo mleka.. Patryk ma mleko tylko w porannej owsiance.. czasem na kolacje zupę mleczną lub kakao.. Ograniczyłabym taką ilość.. jej się po prostu nie chce jeść skoro wypija litr mleka dziennie.. jak Ty pojesz wodę/herbatę czy coś innego, to też gasisz nieco głód.. wiem, że się obawiasz, że jak jej wyeliminujesz mleko, to nic nie zje..i może tak być..na początku.. zaczęłabym od mleka na śniadanie..w zamian owsianka/ naleśniki/ kanapka/jajecznica/twaróg..zostawiła to na kolacje.. no ale to Twoja decyzja..
Kroko i jak jest już prąd? dziwne zachowanie z krzyżem, ale dzieci amją różne lęki.. Patryk akurat się nie boi, ale ma za to inne słabe zachowania, z którymi trzeba walczyć..
wróżko, czytam, żeś sobie nieco poukładała.. super! a jak te obiadki? Dobre? zamówiłaś na ile kalorii? Gratulejszyn pchnięcia "grubszych" spraw! tak trzymać!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 11:04
Blondik lubi tę wiadomość
-
hejo hejo!
robie wielki come back cieszycie sie? no powiedzcie, ze chociaz troche sie cieszycie
u nas ok, jak to w zyciu- wzloty i upadki. troche perturbacji z moim, no mega ciezko czasami. poza tym cwicze, ogarniam diete, nie zre slodyczy no i takie tam. mam zamowione obiady zdrowe z boxa, wiec gotowanie mi odpada. dzieki temu moge zrobic inne rzeczy, ktorych wczesniej nie moglam ogarnac. kazdego dnia staram sie jedna grubsza rzecz zrobic, co sprawia ze czuje ze panuje nad swoim zyciem. no tak to powoli leci. Franek znow przeziebiony, wiec kwestia czasu kiedy Antek zlapie. dlatego szczepienie kolejne odraczamy... nie wiem kiedy ja go zaszczepie Franek ma darmowe na ospe i tez w koncu go musze zaszczepic. no i bilans dwulatka. eh ehh.
Kotka- Grecja... ahh zazdroszcze! a jak sie czujesz? i jak Domi?
Maniu- jak tam pierwsze dni w kacelarii? i jak Zuzi brzuszek? zdjecie z Jagódka- miodzio
Lara- tule. co do jedzenia Ani- u mojej siostry mala ma tak samo. moja siostra dwoi sie i troi z tymi obiadami i kiszka. no ale skoro Ani waga w normie to nie ma sie co martwic. zje ile potrzebuje. serio. u nas mleko z rana w formie kawki kawka inka na mleku krowim juz od daaawna. no i wieczorkiem kasza manna na mleku krowim plus dzemik. mm juz od bardzo dawna mu nie daje.
Kroko- ano wlasnie, jak kupy Zuzi? przy duzym zelazie moga byc zaparcia... co do jej zachowan, poobserwuj. dziwne z tym krzyzem, ale dzieci czasami maja jakies swoje obawy, moze z czyms jej sie ten krzyz kojarzy? bo nikt jej chyba krzyzem nie straszy Franek kompletnie nie boi sie obcych, moze to zle. bardzo ufny jest i daje czesc, czy piatke nawet obcym. ale z tego co piszecie, u dziewczynek chyba takie zachowania czesciej, mojej siostry cora tak samo sie zachowuje. aaa, a jak sie czujesz? jakies objawy moze? nie smierdza Ci opony?
Blondik- to powodzenia z gromadka ale w koncu jestes przyzwyczajona, to dasz rade a jak sie czujesz? typy imion super
Anuska- no welcome! tak jak Kroko mowi, tys juz tu dawno powinnas byc wiedzmo nie uciekaj stad, bo dostaniesz wciry kurde, dziwna sprawa z tym fb. u mnie kiedys podobnie sie zdarzylo i wystarczylo zmienic haslo. jakis wirus moze?
Konwi- halo halo! gdzie Cie wywialo? jak chlopaki?
Beszka- wyobraz sobie, ze snilo mi sie, zes w ciazy jak tam Hanulka i chlopaki?
Smoku- jak dzis Zosia? pieknie juz mowi, gratulacje!
Alicja- halo halo! co tam u Was? jak Tomcio?
Adu- kciuki za staz super, ze Ada tak sie rozgadala
Zgredzia- wow, Ty jeszcze szycie ogarniasz. kobieta- cyborg a jak przygotowania do slubu?
i nie wiem co jeszcze mialam napisac... u nas dzis piekne sloneczko, az zyc sie chce
aaa i znow polujemy na dzialke
milego wszystkim!
Krokodylica, Blondik lubią tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Od Żubrówki zaczynam, bo na trzeźwo nie umiem sobie wstrzyknąć obcej substancji do organizmu
No przeciwzakrzepowe... Na wszelki wypadek razem z Acardem... Że niby ma zapobiegać poronieniom. No zobaczymy. Dostałam tylko 10szt, ale już po 2 mnie brzuch boli No ale czego się nie robi...
jakby co mam na wydaniu luteine podjezykową cała nowa paczuszke
no i jeszcze biore euthyerox i kwas hehehe
zajrze jak wróce z Zuzą i Lola pójdzie spac -
Ale nastrugalyscie;)
Wróżko - cieszymy bardzo!!!btw, my tez ciagle odraczany szczepienie - myślałam o przyszlymbtyg z mmr (ale pomijając fakt, ze sie boje, to zawsze jak powiem, ze sie szczepimy - Toska jest chora...)
Laro, mi w ostatnich miesiącach ciąży blizna bardzo dokuczała, piekła, bolała i miałam wrażenie jakby sie rozchodziła. Wszystko jednak było Ok, choć podczas porodu lekarka stwierdziła, ze była juz bardzo cieniutka.
Anusia, właśnie dziw w pracy była prezentacja nt bezpieczeństwa danych, etc- szok, nawet nie miałam świadomości.
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Heh i nawet Biedronka sie znalazła
Wróżko, jasne ze sie cieszymy welcome
Sum, ale cała blizna bolała czy jakoś etapami? Mnie wczoraj piekło tak od środka mniej wiecej do lewej strony. Dzis jest ok. Cieli Cie w tym samym miejscu, jak rozumiem?
Moze macie racje z tym mlekiem, z ta ilością. Tylko tak.... Nauczona rano picia mleka, wiec teraz nie dawac czy zmniejszyć ilośc? Usypiając na drzemkę wypija cała butle i starcza na sen ok 2-2,5 h. Po ok 30 min od wstania podaje obiad, którego nie chce jesc. Wiec juz sie denerwuje. I np wtedy o 18:30 wola juz kolacje. Ale idzie spac ok 21:30. Do tego czasu ja przetrzymac? Na noc pije cała butle 240 ml.
Clexane wbijałem w brzuch po cc. 10 zastrzyków jak pamietam, No nie fajne to było, wokół pępka kilka sinych punkcików.
U mnie pogoda zimowa. Taaaaaakie wielkie płaty śniegu lecą...i sie topią co za shit -
Lara Patryk je tak..
sniadanie - owsianka ok 6-7
ok 9-9.30 coś, np jabłko, banan, winogron, pomarancza, bułka, ryba, zależy na co ma smak
11 zupa i po niej idzie spać
spi do 14-14.30 i też ok 30 min po wstaniu II danie, po nim dostaje jakiś smakołyk: kisiel, budyń, galaretka, ciastko, cukierek, żelek, co chce a ja uważam, że mogę dać, tzw deser(wtedy zazwyczaj Tymek przyjeżdza i siłą rzeczy jedzą obaj..
17.30-18 kolacja (zupa mleczna lub jajecznica, omlet, jajko sadzone lub parówka(b. rzadko bo nie lubi), serdelki, kabanosy,kiełbasa, tost, zapiekanka, kaszka - b. rzadko, kanapka, naleśniki, gofry, placuszki z warzyw; posiłki albo z kakao albo inką z mlekiem lub herbata)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 12:29
-
Wróżko, super, że jesteś!
Madzia je tak:
7 rano - pół buleczki z dzemem lub szynka/serem ewentualnie parówka
9 - sniadanie w żlobku - czasem zjada czasem nie, Panie wiedzą, że zjada w domu wiec bez presjii (w domu się upomina o sniadanie)
11- zupa lub 230mm (spi do ok 13)
14 obiad (drugie danie)
17 deser
19 czsaem cos jeszcze zje, np buleczke, jogurt najczesciej dostaje kaszkę lub butle dopiero przed spaniem
Ogólnei gdyby jej pozwolic jadłaby non stop szczególnie mięso i jabłka
Lara, moze dawaj jej ten obiad pozniej po prostu, po 30 min od drzemki jeszcze nie wysika nawet tej wody z mleka i pewnie jest pełna
Aaaa, MAdzia juz ładnie sikała na nocnik i jej się odwidziało. Teraz mówi jak sika w pieluche, a siadac nie chce....eh a kupe robi zawsze za zasłoną w sypialni, takiego toi toi'a sobie zrobiła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 13:23
-
Konwi, ależ macie bogate menu, respekt.
Postaram sie w jakiejś części skorzystać z waszych rad. A zobaczymy jak Bedzie. To mała cwaniarra jest, nie je wszystkiego, owoców mało. Pozatym cokolwiek chce jej dać to najpierw próbuje językiem. Jak smakuje to je. Jak nie to odpycha krzycząc soczyste Nie!!! Czasami pokazuje mi co chce, ja jej to daje a tu sprzeciw. Mowię wam, oszaleć można.
Teraz byłam w trakcie obiadu to sie rozbudziła i musze obok leżeć.
Przymusowy odpoczynek.
Zazdroszczę Wam tych żłobków. Tyle bym w domu ogarnęła w tym czasie.
Blondik, No właśnie miałam kiedyś pytać... pracujesz jeszcze? Czy juz na L4? Jak szefostwo? -
Aha a co do nocnika... Ania siada chętnie ale w ubraniu. Na sucho.
Leje nadal w pieluchę a kącik wyproznien ma pod stołem w jadalni. Taka miejscowa! Albo w szafue! Wtedy przybiega, i mowi "kupa"! Pokazując na pupencje. I mowi fujjjjjj. Czekam aż w końcu bedzie cieplej i zaczynamy walkę z odpieluchowywaniem.
Zgredko, a jak wam idzie?
Lili, żyjesz? -
Lara u nas tak:
5-6 mleko 240ml
9 sniadanie jajecznica, kaszka, chlebek zalezy co chce czasem serek, lub biały ser
ok 13:30 obiad zupka drugie
ok 16 jogurt, gruszka, jabłko, banan co tam chce
18 kromeczka z chleba z masłem i szynką
19:30 310ml mleka -
Moj pije 300 ml mleka rano i w weekend tez po drzemce. Jak wypije mleko to juz raczej nic jesc nie chce.
Wczoraj zajadal sie jagniecina z grila. Jadl jak maly barbarzynca obgryzajac kostki ;P. A na deser grecki jogurt z miodem. On uwielbia jogurt.
Wkurzaja mnie tutaj babulenki bo na sile nas uszczesliwiaja i slodycze wciskaja D. Dzisiaj dostal cala paczke Hitow (troche podziubal i nie chcial) a przed druga ucieklismy udajac ze nie rozumiemy co chce.
WROzko ja sie czuje super. Domi za to wykancza nas nerwowo.
Anuska - ja dlatego nie pokazuje w necie ani swojej twarzy ani tym bardziej dziecka. Gdzies ostatnio widzialam jak laska na fb wstawila fotke w seksi bieliznie i pytala sie czy inne mysla ze sie tak mezowi spodoba. Szok doslownie... -
PsotkaKotka wrote:O Lara to widze, ze sadzanie dziecka na nocniku ktore dopiero co usiadlo niewiele jednak daje.
Ale spytaj Misi czy sie da?!?