Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka dawno nie pisałam . Ale nudy.Święta jakoś minęły w sumie nawet nie czułam tych świąt.Mała była lekko podziębiona ale już jest dobrze.We wtorek szczepienie waży mała 6700 67cm wczoraj byłam z mała na rehabilitacjach i po południu zauważyłam przypadkowo,że mała nóżka boli jak ją delikatnie podnosze.Na pewno nie złamana czy zwichnięta,bo normalnie rusza choć tą lewą czasem jakoś mniej no i obraca się na brzuch czy tam plecy tylko jak ja nią ruszam to w pewnym ruchu boli ją. Ale daje jej spokój musi odpocząć następna reha za tydzień.
Z A idę w maju na testy alergiczne z racji tej wysypki na polikach .Do ortopedy też juz umówieni na końcówke maja.
A od kilku dni znowu pije dużó mm po 3-4x dziennie szok ale inne rzeczy tez je wrecz bardzo duzo je <szok> ale waga fajna 13,5kg .Kupiłam wagę i się ważymy,bo ja sie odchudzam.Czas spalić po porodowy stresowo-dołkowy balast.Do zrzucenia 10kg do sierpnia!
W sierpniu jedziemy nad morze całą rodzinką dołączy też siostra moja i szwagierWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 16:50
-
Dziewczyny, jestem zalamana. a
Antek juz ktorys dzien z kolei nie spi w dzien czy to normalne zeby 5 miesieczniak nie spal? W nocy tez sie pare razy budzi. Jestem wykonczona. Nosze, bujam 1.5h, odloze i po 5 minutach pobudka no dzisiaj od 7 z rana nie spal. Czuje sie jak chujowa matka bo wlasnego dziecka uspuc nie umiem ( -
Hej Wróżko fajnie ze wróciłaś. Nie gadaj farmazonów nie spi to nie spi taki typ albo taki czas trzeba przetrwać. Zuzia ma tskie dni ze pięknie spi ale bywa tez tak jsk u Ciebie na rękach spi odłożę i po 5 min juz koniec. I tak cały dzień potrafi! U nas to często kwestia próby zrobienia kupy lub bąka. Bedzie dobrze a Ty super mamuśka jesteś !!!
Lara kciukam za odmleczanie Ani u nas jagoda żadnych kaszek i mleka nie chce ... ale jogurt lub serek zawsze. Zwłaszcza z naleśnikami.
Biedroneczko Damo fajnie ze zaglądajcie
Kroko jak tam u Was życie bez światła?
Kurde nie pamietam wiecej przepraszam.
U nas ciagle jak na karuzeli szybko i bez trzymanki:) kanca działa jutro maja przyjść znajomi ciacho zrobiłam i cieszę sie choc roboty jest po pachy.Maniek
-
WróżkaZielona wrote:Dziewczyny, jestem zalamana. a
Antek juz ktorys dzien z kolei nie spi w dzien czy to normalne zeby 5 miesieczniak nie spal? W nocy tez sie pare razy budzi. Jestem wykonczona. Nosze, bujam 1.5h, odloze i po 5 minutach pobudka no dzisiaj od 7 z rana nie spal. Czuje sie jak chujowa matka bo wlasnego dziecka uspuc nie umiem (
Wrózko mialam taki moment przy Łucji, myślę, że to etap, jak pisze Maniek -
Lara co za paskudna historia z tym wczesnym porodem.
Zuzia robi do nocnika jeśli się ją posadzi, sama nie woła.
Blondik dałaś radę?
Konwi nie, nie mieliśmy prądu cały dzień i jutro też nie będziemy mieć....
Krzyż przerażał ją ten jeden, konkretny, dzisiaj byłyśmy w sklepie, wybrała sobie sama inny, już wisi na ścianie i jest wszystko ok.
(W ogóle to chciała go pokazać cioci i jej spadł na ziemię i odpadł Jezusek, ale mój mąż już go przykleił, ech).
Wróżka fajnie że jesteś, co do żelaza itd. to dr stwierdziła że jest ok, bo tam podali normy dla dorosłych, a dla dzieci są inne, ale że ma w górnej granicy to mam jej nic nie suplementować.
Hehehhe no nie śmierdzą mi opony. Ale mam mega katar to i w ogóle mało czuję.
A Antek to gagatek skoro nie chce spać. Dobry agent.
Biedro fajnie że woła na nocnik. Ale w pampersie jeszcze lata czy już bez?
Młoda czy on nie jest za mały na testy alergiczne? Nic mu nie wyjdzie.
Maniek weź mi nawet nie mów już mam takie cholerne nerwy na ten brak prądu że szkoda gadać. -
Hello
Witam z Polski, z Pomorza
Pogoda nie rozpieszcza.....brrrr
Anuska, ogromne gratulacje!!
Wrozko, wcozraj bylam u gina ...nic mi o ciazy nie mowila w poczekalni byla pani z maluchem kilkutygodniowym....ahhh tesknomi za takim maluchem,...czekam na wnuki hahahaha
Jakbym mieszkala w PL, to tez bym sobie te boxy wykuoila....niestety u mnie na wsi brak takich atrakcji, a w duzych miastach ceny, ze hohohoho
Manku, dojechalas do pracy? Jak zdrowko?
Laura, moja Hanka od kilku tygodni nie chce jesc bylismy u lekarza. Zbadali poziom zelaza, cukru, crp i cos tam jeszcze....i wszystko ok. Schudla kg. Waga 11 kg z hakiem. Jak tak dalej bedzie po naszym poworocie, to znowu idziemy do lekarza.
Kroko, Laura dobrze pisze....normy dla dzieci sa inne. Co lekarz powiedzial?
Co do strachu orzed obcymi, to mysle ze ro nirma u dzieci. Chociaz moje, to cygany i sie nie boja. Za to jak czytalam o reacjimalej na np.krzyz, to podobnie jak Zgredka, skojarzylam to z niania...stara lub nowa.... na pewno bym sprawdzila. Bo jeszcze chyba tesciowa mala pilnowala, ale watpie aby ta jej cos zrobila
Ja wlasnie otworzylam piwo, a mala zaczela plakac. Oby maz dal rade ja uspokoic, bo cyca dac przez kilka godz.teraz nie moge
Nena, karmicie sie jeszcze.?
Ooo Kroko napisalas, jak ja pisalam moj post i nei zauwazylam wczesniej....
Konwi, zapomnialam napisac...widzialam twoj brzuch na insta. Mega! Zazdro na maxa ile razy w tyg.i co trenujesz. Ile ci zajelo wyrzezbienie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 22:05
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej!
Nawet Lili sie znalazla:)czytam was ale czasu brakuje a weny tez:/
Wrozko napisz na priv przesle ci mailem materialy:)
Anuska gratuluje!
Lara w 33 tyg urodzil sie Leo bylo ciezko ale wszystko na szczescie dobrze sie skonczylo w 33 tyg dzieci maja juz duze szanse a jesli chodzi o nastroj to chyba to normalne przykoncowce ciazy hy hormony szaleja;)a pogoda nie pomaga
cdn bo musze doczytac
*******Gang18+*******B -
Kroko czytałam,że te skórne odczyny to od 3rż a z krwi można robić niby już od 1rż. Nie dam rady zrobić diety eliminacyjnej więc chyba pójdziemy na te testy
-
Hejka, wybaczcie, czytam was całkiem na bieżąco, ale jakoś mało się u mnie dzieje (może to i dobrze) i nie bardzo mam co pisać.
Summi, a propos szczepień i obaw o chorobę..Tomek już od kilku tyg regularnie chodził do żłobka, wszelkie kaszle, katary minęły, więc wczoraj ok godz 14 zebrałam się zadzwonić do przychodni umówić na szczepienie. Pani mi mowi, że terminy wolne na po majowce. Tłumaczę jej, że ok, najwyżej kolejny raz odwołamy, bo tak już od września przez infekcje ze żłobka przekładamy. Więc się zlitowała i wpisała mnie na dziś na godz 12. No i szok- 2 godz po tym telefonie wczoraj, pierwsze mega kichnięcie z flukiem do pasa..miałam nadzieję, że to jednorazowe, ale noc już była kiepska z zapchanym nosem, od rana mega katar..no i lipa, zadzwoniłam i znowu odwołałam. To szcepienie to jakieś fatum chorobowe..
Ja na codzień do dziś gdy odwoziłam Tomka do żłobka wpadałam w szał szycia- tworzę suknię dla siostrzenicy (8 lat) na komunię jej brata ciotecznego, już prawie kończę i jestem z niej mega dumna siostrzenica była dziś na przymiarce i zobaczyła ją po raz pierwszy, niesamowite uczucie zobaczyć taki zachwyt
Poza tym miałam ostatnio doła, a propos sytuacji o problemach ciazowych znajomej, o których piszesz Lara. Trzymam kciuki za twoją znajomą, bo mojej niestety się nie udało. Wody wyciekały od ok 26 tyg, trzymali w szpitalu leżąca plackiem do 30 tyg i zdecydowali się wywołać poród. Jej córeczka żyła niecałą dobę. Jak się dowiedziałam, to szok, straszenie mi jej szkoda, obie cieszylysmy się naszymi ciazami, stale wymienialysmy się info po wizytach i wspierałyśmy..
Lara, co do jedzenia Ani, to też nie pomogę, bo mam raczej odwrotny dylemat, ale też mam wrazenie, że mleka jest dużo, a mm jest sycące bardzo. Tomek od dawna w ogóle mm nie pije bo nasilają mu się czerwone policzki, choc oficjalnie skazy stwierdzonej nie miał. Za to uwielbia serki, ser żółty (choć też po nim poliki czerwone), czsem, ale bardzo rzadko kaszka bobovita porcja zbóż.
Młoda, no właśnie, jakie testy robicie? Czy Arturek ma tylko na policzkach te krosty czy jeszcze gdzieś? Moj Tomek też ewidentnie ma jakąś alergię pokarmową, bo policzki po głównie nabiale czerwienieja i krostki wyskakują. Wydaje mi się, że i te katary i kaszle Tomka mogą być może wynikać z jakiejś alergii, ale boję się nawet za to zabrać, bo przeraża mnie myśl, że mogla by wyjść mu alergia na sierść i musiałabym pozbyć się kotki, która jest dla mnie jak córeczka i wiele jej zawdzięczam. Dzięki niej pozbieralam się po dwoch straconych ciążach, więc jak mialabym ją teraz oddać??!!
Wróżko, supet, że znowu jesteś współczuję niespiacego dnia u malucha.
Beszko, miłego pobytu w Polsce
Anuska, witam się i gratuluję ciąży A to ty te cuda mydełkowe tworzysz, super
Kroko, wytrwałości bez prądu już mało zostało
Wybaczcie, że wiecej nie pamiętam..Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 22:55
-
Hej
Witam sie w kolejny deszczowo-przygnębiający dzien leje juz dwa czy trzy dni, mam dosyć....
Wróżko, jesteś świetna matka, swietnie tez dajesz sobie rade z dwójka. Nie obwiniaj sie o nic, moze brak snu to taki etap? Choc rozumiem, ze sie martwisz, bo jednak tak małe dziecko powinno spac. Mam nadzieje ze to przejściowe.
Beszko, a czy lekarka Cie nie uspokajała, ze to tak moze być? Z tym brakiem apetytu Hani? A najgorsze co to biegać za dzieckiem z widelcem? Tak mi tłumaczyła moja pediatra, zeby ńie naciskać skoro nie chce, bo jedzenie ma być przyjemnością a nie obowiązkiem wymuszającym wciskanie jedzenia. No nic, dzis duzo mleczka poki co nie wypiła na śniadanie, wiec ok 9 podam śniadanie.
Bawcie sie dobrze w Polandii.
Anuska, moja diab powiedziała ze cukrzyca ciążowa wcale nie zalezy od ilości spożywania słodkości. Jeśli trzustka i wątroba pracują odpowiednio to nawet po połowie zjedzonego tortu wyniki sa w normie. A u mnie np po torcie cukry były 90-95 a po obiedzie do 150! Zwiekszyła insulinę, ale nie duzo bo o pół jednostki. W którym tc rodzilas Manie? U mnie diab chce rozwiązywać po 38 Tc.
Alu, bardzo mi przykro z powodu koleżanki, to musi być straszne Ty odpoczywaj ile wlezie, zdrówka dla Tomcia.
Pisałam Wam kiedys ze znajoma z basenu jest w ciąży, na pierwszych prenatalnych powiedzieli ze dziewczynka, a teraz na połówkowych od razu po włączeniu usg okazało sie ze chłopczyk. Ich drugi. No i dupa, mieliśmy wymieniać sie ubrankami.
Poki co tyle Odemnie (pisze posta juz godzinę) lece na śniadanie. Zaraz sie zacznę pakowac.
Miłego dnia
Ps u mojej mamy zima a my mamy letnie opony.
-
Ok, śniadanie Ania zjadła. Ale dałam dopiero wtedy jak podeszła do szafki i powiedziała ze chce mleko, wiec mleka nie dostała ale zjadła ponad kromkę z żółtym serem.
Na początek wystarczy.Blondik, MANIEK, Biedroneczka83, Krokodylica, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Hejo ja od udciagam mleko i walczę o butelkę z Zuzia no zobaczymy.
Ciacho zapakowane ubranka po Zuzi dla kolegi tez wiec jeszcze zarzucę kiecke i buty i lecę do pracy bo mam dzis duzo gości zapowiedzianych nie moge sie doczekac /)
Odezwę sie wieczorem. Miłego dnia dziewczynkiKrokodylica, Izoleccc lubią tę wiadomość
Maniek
-
Jestem jestem bo mnie kroko motocyklem rozjedzie jak nie bede zaglądać hehehe
Krokus chodzi w tych majtkach treningowych z alli lub w majtkach pampersowych z biedry
kajam sie i zabije mojego chłopa miał mi w wielki piątek kartki wysłac i co znalazłam je wczoraj w jego plecaku zapomniał no zabije jak nic zero sexu za kare
Pomału dochoedze do siebie wczoraj było nawet ok cały dzien wieczór taki sobie ale dało sie już wytrzymacKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Cześć,
Super lara, że śniadanko zjedzone. Tak trzymac!
Beszko, wypiczywajcie w zdrowiu. Pogoda faktycznie kiepska.. Buu, niczym pora deszczowa w lasach tropikalnych. Dzięki za brzuch, to dopiero początek.. Znaczy, mam nadzieję.. Trenuje 3x*cros fit i 4x trening 20-40 min (brzuch i uda i pośladki). Jednym słowem, staram się codziennie coś robić.. Ale jestem na redukcji.. Od miesiąca nie zjadłam nic słodkiego, a od kilku dni nie jem węglowodanów na obiad.. Bo pieczywa to już od dawna nie jem.. Co dwa tygodnie robię cheet day lub cheet meal, czyli niezdrowe jedzenie, jak np nasza domowa pizza, jutro będą pierogi ruskie.. Planuje taka dietę do wakacji, później już trochę wyluzuje
Kroko, no kurcze współczuję braku tego prądu..
Wrozko, jesteś wspaniała mama. To pewnie tylko taki wiek..
Co do testów alergicznych, to z krwi i tak wychodzą różne cuda.. Mój tymek miał robione takie i takie i niestety te z krwi wyszły bardzo dziwne, nie pokryly się z tymi z krwi.. Można zrobić, ale co to da? Raczej zbadalabym na pasożyty. Kaszel, brzydka skórka to często oznaka pasożytów.
Bardzo współczuję koleżanką takich przejść.
Miłego dnia, mimo deszczu
Maniek, miłego towarzyskiego dnia w pracy!
Zgredka co u Was?
Ala pochwal się swoim dziełem..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 11:38
-
Hej hej
Ja tylko na chwilke, pozniej odniose sie do reszty.
Laura, moj aH ma kiepska wage...11 kg a 92 cm wzrostu lub moze i ciut wyzsza jest. Zawsze piekni jadla. Kazala sie poki co nie martwic, bo moze 5 w natarciu, ale badania jej zrobila, bay sie upewnic. Kazala wrocic, jelsi nie bedzie lepiej. Ja za nia z widelcem nei biegne, ale ona schudla....nie trzyma wagi tylko chudnie, wiec moja mama biega za nia z widelcem -
nick nieaktualnyHej
Ja tylko przelotem choć czytam w miarę możliwości na bieżąco.
Kupiliśmy ten dom. No prawie. Teraz latamy po doradcach, bankach, architektach itp. Pod koniec sierpnia ma być gotowy żeby weszła nasza ekipa wykończeniowa. Obstawiamy że koło października się przeprowadzimy
Tomek w czerwcu zaczyna adaptacje w żłobku. Oby od lipca dostał miejsce, a potem od września oby było dofinansowanie bo budżet ledwo się dopina.
Życzę wszystkim miłego dnia i udanego długiego weekendu a beszce miłego pobytu w polszyKrokodylica, PsotkaKotka, Blondik lubią tę wiadomość
-
Beszko, No to rzeczywiscie nie wesoło u was. Oby apetyt sie poprawił Hani i nadrobiła kg. Ania tez nosi 92 ale wazy 12,5-13 kg.
Izo, gratulacje wiem jak to cieszy
Ania zasnela, pokapala kaczki w bidecie, zalewając czesc łazienki, swoje body itd ale radosc ogromna. Śpi a ja idę kończyć lub właściwie zacząć Pakowac, a jeszcze chałupę musze ogarnąć.
Boje sie tej dzisiejszej podróży.