Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBiedra PEPCO to zło....hehehe fortunkę można puścić
ale życzę udanych zakupów...
Tamuś ja tu o sobie...........a Tobie życzę maleńka żebyś jak najszybciej do swojego domku się wprowadziła...
Nenaa u Ciebie wizyta, więc czekam na wieści....
Misi@ NIEUKOWA ma rację - nie zaglądaj na swój (miesięczny) wątek, bo tak do prenatalnych SCHIZY tylko będą, i zaczniesz coś sobie wkręcać...
Laruś jak psiak???
Tamka, Krokodylica, Misi@ lubią tę wiadomość
-
heh Malenq, moj psiak ma sie baaardzo dobrze, własnie spi na łózku na miejscu R z "jajkami" w gorze i chrapie
szczesliwy pies to jest 
zaraz bede musiala sie z nim wybrac na spacerek ok godzinny, przyjdziemy i znów bedzie kimał ( a podobno labradory maja tyllleee energii) mój chyba sie ze mna łaczy w ciąży
przez ciagle o Tobie myslenie nie moge mieszkania ogarnac bo co chwile odswiezam strone
Krokodylica, Yasmin, Malenq lubią tę wiadomość
-
Laski, tak mnie choróbsko rozłożyło ze nie mam siły pisać, masakra.
Malenq, kciukam
Lewatywa nic przyjemnego ale wolę ją niż niespodzianki na stole porodowym, tfutfu...
Do jutra, mam nadzieję że choć trochę mi przejdzie -
nick nieaktualny
-
tak, zebys wiedziała, spi, je, nawet na spacery nie zawsze chce isc i tak w kółko...
Tamus - zdrówka!!!!
w sprawach znieczulenia i lewatyw bede madrzejsza po przejsciu SR, a to juz 2 lutego
-
Alem się zmachała, upociła i umęczyła, ale już w domu
Grubość nie radość 
Wiem, że nic nie wiem, to znaczy wszystko jest niby "Normalnie", mój lekarz to buc, dużo z niego nie wyciągnę. Mały Skrzacior przybrał 920 gram w niecałe 4 tygodnie. 31+4=1960, teraz 35+2=2880 gram. Ciekawe jak to się ma do rzeczywistości ale ważne, że tyje i rośnie chłopaczyna
Tak sobie kminię, że jak pociągnę jeszcze minimum 3 tygodnie to do 3500 może dobijemy. Mało komu po porodzie zgadzały się te prognozy pomiarowe, ale to, że nie stoi w miejscu na szczęście widać. Jesteśmy lekko powyżej średniej wagi dzieci na tym etapie.
Nie było grzebania!? Stwierdzenie tylko, że szyjka, łożysko "normalne". Dostałam ostatnie wyniki badań krwi, moczu i z nimi już na porodówkę. Anemii nie ma, wszystkie wyniki ładne jak na ten stan. Jutro jeszcze tylko pobranie wymazu na paciorkowce i ponoć jestem gotowa! O Józefie...
Mam skierowanie na Ktg na 2 lutego, czyli tydzień przed terminem dopiero. Przyjmuję zakłady czy dotrwamy do tego momentu
Ja chciałabym dotrwać jakby co
Mam się obserwować, kontrolować ciśnienie krwi...i tyle. Gdyby coś niepokoiło, jechać do szpitala.
Dzięki za kciuki
Tamka, kuruj się, zdrowia!
Malenka, oddychaj miarowo
Dodam jeszcze, że ułożenie Młodego bez zmian, główka na dole.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 13:31
LaRa, Lili83, justta, Tamka, konwalianka, Malenq, Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Nenuś super wiadomość rośnie maluszek, rośnie
ma już wagę pokaźną, nie chcę nic mówić ale obstawiam że nie wytrwasz do 2 lutego
na to KTG
Tamuś kuruj się , ja dzisiaj jakaś śnięta jestem, czuję się jakbym miała być chora, jakaś taka słaba nie do życia
Lara u nas będzie surprise
no chyba że jakimś dziwnym trafem dowiemy się szybciej, ale już nie mam takiego ciśnienia żeby wiedzieć, ważne żeby było zdrowe i szczęśliwie przyszło na świat tak naprawdę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:18
Nenaaa, LaRa lubią tę wiadomość
-
Nena, noo dorodny kawaler! super wieści.. życzę Ci aby było tak,jak sobie zaplanowałaś..
aa i jeszcze.. mój lekarz przy Tymku na 3 dni przed porodem powiedział, że mały waży 3100 a urodził się 3140 więc nie pomylił się - haha:)
Nenaaa, justta, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNenuś super...................

u mnie mała tydzień temu "podobno" 3500 zobaczymy jak się urodzi...
jak się będziesz oszczędzała to dotrwasz do KTG.......bosz ja już miałam 6razy.......
strasznie to męczące...
Konwalia to dobrego lekarza miałaś...bo większość ze styczniówek co urodziły, to wagi dzieci się nie zgadzały....
Nenaaa, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Nena bardzo dobre wiadomości coś czuje, że mały wcześniej zawita;)takie moje przeczucie;)
Ja własnie wchłonełam roladkę wołową z kaszą i buraczkami:)mniam teraz szukam czegoś na deser:)
Nenaaa, Krokodylica lubią tę wiadomość


*******Gang18+*******B -
Malenq, jak tam akcja???
wróciłam z psiakiem - synkiem ze spaceru, obydwoje jestesmy zadowoleni, on pobiegał a mnie przemroziło i sił nabrałam do sprzatania
aaaa i czekolade na goraco sobie machne, a co!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:56
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Malenq a ty dalej tutaj?

LaRa zazdraszczam, tak dziś ładnie w Poznaniu a ja siedzę w robocie ;(
CZekoladę chyba tez sobie zrobię jak w końcu uda mi się dotrzeć do domu jako sopel lodu...
Moj mąż psychol stwierdził, że wracajac z pracy pojedziemy z autem na przegląd, a tam gdzie robimy trzeba czekać koło godziny na dworze ;/ Chyba go powaliło, kazałam mu się odwieść do domu, a ten po swojemu że się z sobą cackam przez tą ciążę i że nie ma opcji, bo dziś się kończy ważność w papierach a zakład czynny do 18:00...
Ech chłopy ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 15:30
-
Hej.
Własnie poklocilam sie z ojcem. Zadzwonil do mnie i nakazal mi rodzic w szpitalu oddalonym od naszego miasta o 60km bo on slucha opinii i w naszym szpitalu jest masakra a w tamtym jest super opieka. Tlumacze mu swoje racje i ze jeszcze nie podjelam decyzji i sie zastanawiam a on sie drze ze mam rodzic tam i koniec. Tak wiec byla mocna klotnia bo nie bedzie ktos za mnie decydowal gdzie JA mam rodzic.
Lece Was poczytac. -
Jprdl! Co sie dzieje z tymi chłopami?
Nieukowa - nosz jak bym temu Twojemu pierdzielnela to by sie obudził! Sorry ale nie mogę sobie wyobrazic żeby mi R powiedział ze sie cackam z ciaza, no proszę Cie! Nie daj sie, niech Cie zawiezie do domu i tyle, bez gadania!!!! Aghrrrrrr
Kroko- a tu padłam.... Żeby ojciec Ci nakazywał gdzie masz rodzic? No, nie!!!! Powiedz ze jak chce to niech sam sobie tam jedzie rodzic, a Tobie da wolny wybór!
Ehhhhhhhh
Nieukowa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Kroko nie zazdroszczę podejścia taty ;/ moi na szczęście nie wtrącają się do tematu porodu, chociaż mama trochę była smutna że nie chcę rodzić w mieście rodzinnym (tylko 1 szpital + 300km od mojego domu rodzice mieszkają) No i nie wytrzymałabym pod jednym dachem z rodzicami przez okres połogu, nie mówiąc o komforcie dziecka podczas przewozu póxniej do domu...
Lara no ja mam na mojego focha i mam szczerą nadzieję że przemyślał swoje zachowanie. On się cacka z autem bardziej niż ja z ciążą ;/ -
beszka idz na wagary i odpocznij chwile

Malenq o kurcze, a kto Cie bedzie wiozl jak maz w pracy? Co za stres.
Biedroneczka daj znać co upolowałaś.
Koleżanka mi też mówiła aby koniecznie poprosić przed porodem o lewatywę.
Tamka kurcze, przewalone choroba w ciąży. Kuruj się.
Nena cieszę się że chłopak dorodny i główką do dołu. Szykuj się w kolejce.
Imię wybrane?
jussta Twoje dziecko to mały złośnik.
Tyle czasu nie pokazać co ma między nogami hehe.
Lara dawaj tej czekolady.
justta, LaRa, Nenaaa lubią tę wiadomość
-
Puscic babe na zakupy wróci z torbami i narożnikiem do pokoju

wsumie kupiłam Zuzi sztruksy na promocji za 15zł, żarcie, troche chemii, aaa smoczuś zielony dla Frania
nie mogłam sie oprzeć hehehehe
i na koniec narożnik do pokoju heheh z chłopem ciezko wybrac sama wybrałam zadzwonilam powiedziałam ze biore i koniec kropka
justta, Krokodylica, Tamka, Yasmin lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

















