Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Misi@ bądź dobrej myśli, jeśli już jesteś w ciąży to znaczy że ten jeden jedyny był akurat w super świetnej formie, w necie nie ma co czytać bo jak zawsze opisują co gorsze przypadki, myśl pozytywnie kochana
Malenqa ciągle o was myślę
Nenuś to już jutro się dowiesz co u kawalera i jaki wielki jest
kciuki zaciskam ciągle
Nenaaa, Misi@, Malenq lubią tę wiadomość
-
hehehheheh Nenuś to zdjęcie to przez przypadek;)dałam anuluj a i tak wyskoczyło;)wspominam czasy jak to było.....jak migdalenie było:)
Powodzenia na wizycie jutro!
Trzymam kciukasy a ty trzymaj za mnie w czwartek;)
Nenaaa lubi tę wiadomość


*******Gang18+*******B -
Nenaa trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę

Misi@ nie stresuj sie bo to w niczym Ci teraz nie pomoże, a nóż widelec były dwa zdrowe i silne plemniory??? I bedzie szok
Poczekaj do wizyty, wtedy bedzie wiadomo, zapytasz lekarza i bedzie git.
Aaaa i nie idź więcej na żadna betę, bo popadniesz w nerwice, a uwiez mi ze to niefajna przypadłość !!
Nenaaa, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Dziękuję, raz lepiej raz gorzej. Jak to w III trym. Ale puchnę regularnie, mogę się w miarę swobodnie poruszać (z lekkim bólem) do +/- 15:00 potem kręgosłup boli tak że płakać się chce. Nawet siedząc. Mała jest ogromnie ruchliwa. Wypina pupkę, kopie mocno i często ma czkawki. Regularnie to kilka dni wędruj w górę poleżeć trochę w poprzek, ale grawitacja ją ściąga na "nitoperza" i bidulka musi sie wspinać. Ale nie narzekam. Też teraz piorę wszystko już w Loveli. Szafa przygotowanaKrokodylica wrote:Yasmin dziękuję.

Wy to macie sny. Ja ostatnio cierpię na bezsenność więc nawet nic zbytnio mi się nie śni.
Jak Ty się w ogóle czujesz? Lepiej coś?
Też zauważyłam taką tendencję że jak siedzę znudzona w domu to nikogo, a jak źle się czuję albo mam leżakować to wtedy nawał gości.
jutro jeszcze 2 wsady do pralki zrobię i będę prasowała. Nie wiem tylko czy używać pary(?) czy na sucho(?)
A te sny...
to ja nie mam pojęcia o co chodzi z tymi Chińczykami/azjatami 
Justa
już prawie
ale fajnie
Malenq, trzymam mocno!!!
Tamuś, ja już chyba przestałam NIESTETY zwracać uwagę na bóle. Nie wiem czy mam kłucia. Czasem boli jak na okres...
Kiedy zacznę poważnie do tego podchodzić?? sama na siebie jestem potwornie zła, bo wszystkie objawy i symptomy ignoruję
U nas anestezjolog mówił (na 3 różnych spotkaniach, w tym konferencji) że znieczulenie wręcz przyspiesza poród i dzieci dostają zazwyczaj więcej punktów. Można z tym wkłuciem chodzić, leżeć w każdej pozycji, brać prysznic itp. Zostawiają to nawet na kolejny dzień żeby leczyć ból. Może to jest jakieś inne znieczulenie? Bo to nie jest to, które podają do operacji i później głowy podnosić nie można. Ja tam nie wiem, powtarzam tylko co anestezjolog mówił. Miałam w ręce tę rurkę. Cieńsza niż wenflon.
-
Yas ja w simin zaczynam SR od lutego, na pewno dokładnie będę tego słuchać co mówią o znieczuleniu
to wtedy dam znac 
Właśnie kumpele mi sie zapowiedziały w odwiedziny na przyszły tydzień
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Misiu, z tego co kojarzę to jakość nasienia to generalnie zmienna kwestia , więc może być tak, że w danej chwili małż był chory czy coś i wyszedł taki zły wynik, ale w tej partii z której żołnierzyk Cię "dopadł" były zdrowe chłopaki
także nie stresuj się
Yas, to ciekawe co mówi anetsezjolog, nam nasza położna podkreślała, że ona nie jest przeciwniczką znieczulenia ale musimy mieć świadomość jego minusów czyli tego, że rozluźniając matkę rozluźnia mięśnie i wydłuża poród i najczęściej trzeba go wspomagać oksytocyną
wśród znajomych mam tylko takie, które rodziły przez cesarkę bo dzidzie były odwrócone główką do góry albo takie, które rodziły naturalnie bez znieczulenia więc nawet nie mam kogo zapytać...
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ha ha!
mój wszystkich ograł
, więc zwróciło się moje wpisowe i jeszcze dostałam z nawiązką
ale ludziska tyle ciasta przynieśli, że przez cały tydzień będę żreć (jutro mojemu połowę do roboty zapakuję)
teraz musiałam kanapcorkę z .. paprykarzem wszamać, żeby zabić słodki smak (zobaczyłam w Biedrze i po prostu musiałam kupić, a paprykarz ostatnio jadłam parę lat temu jak nic)
Malenq: będę mocno trzymać kciuki, pomodlę się, żeby lżej Ci było, a ja nie modląca, więc Bóg może w zaskoczeniu lepiej wysłucha prośby ;
u mnie w szpitalu znieczulenie ponoć za darmo, ja na pewno biorę, choć bardziej dla mnie przerażające jest to samo wbijanie wielkiej igły (za dużo porodów i porodówki się naoglądałam), a kto wie może tak gładko pójdzie, że nie będzie trzeba znieczulenia (ha ha marzenia) -
No właśnie tez nie mam kogo zapytać, ale w tym szpitalu rzadko kto rodzi bez znieczulenia z tego co wiem, a i opinie są naprawdę wysokie. Ale tak jak mówiłam, sama nie sprawdziłam. Powtarzam tylko słowa lekarzaTamka wrote:wśród znajomych mam tylko takie, które rodziły przez cesarkę bo dzidzie były odwrócone główką do góry albo takie, które rodziły naturalnie bez znieczulenia więc nawet nie mam kogo zapytać...
-
Hahaha Zgredka, tez sie wczoraj w biedrze zaopatrzyłam w paprykarz... Tak patrzył na mnie z Polki i mówił "weź mnie"

Malenq, ja nadal oddycham, ale ze któraś z nas musi mieć siły na jutro to teraz Ty przejmij akcje skurcze i takie tam a ja sie postaram wyspać, choć to ostatnio z tym jest nie najlepiej
Dobranoc!
zgredka, Krokodylica, Malenq lubią tę wiadomość
-
hej hej

witam wieczornie.
znow tyle naskrobalyscie, ze nie mam jak wszystkiego dokldnie nadrobic. w nocy jak znow spac nie bede mogla, to przeczytam kazdy post dokladnie.
Malenq trzymam kciuki aby akcja sie rozkrecila i abyscie zdarzyli do szpitala
co do bolu, czestotliwosci skurczy itp. to co pord to inaczej
ja z pierwszym synem mialam baaaardzo silne skurcze od samego poczatku (wczesnje miesiac przepowiadajacyh, kotre mylilam z tymi wlasciwymi
) i bardzo regularne. z drugim synem mialam sredniej intensywnosci oraz przez clay pord nie mialam ich regularnych. raz co 2 min. a chwile po 5 min. a na koniec jeden wielki 2 godzinny skorcz 
ja znieczulenia na poczatku ciazy nei chcialam (mialam na zlecenei lekarza, podczas pierwszego porodu i sporo czytalam/rozmawialm z lek. tutaj)...teraz im blizej porodu, to coraz czesciej dopuszczam taka mozliwosc
wiec jesli bedzie czas, a bedzie bardzo bolalo, to kto wie...najgorsze, to w trakcie skurczu wysiedziec bez ruchu, gdy lekarz wprowadza znieczulenie.
Tamka, a dlaczego zalecaja lewatywe? i to samemu w domu?
U nas uczyli, ze po lewatywie skurcze sie nasilaja nieznacznie. w domu samemu nie wolno robic. w szpitalu robia i tylko jesli chcesz. u mnie porod z 1 dzieckiem dluuuugi byl, wiec po lewatywie (kotra mialam na wlasna prosbe i ku wielkiemu zaskoczeniu poloznej) mi nawert jedzenie przynosili
w kazdym razie przy 3 porodzie tez lewatywe chce 
u nas dalém chorobow. nocka masakryczna! podejrzewamy, ze maly ma wirusa bostonskiego, kotrego od kuzynki zlapal. jutro wizyta u lekarza (maja tez bad. moczu zrobic) i zobaczymy.
do tego na wyspie znow rota szaleja. meza siostry rodizna (5osobowa) cala wlasnei choruje, tzn dzieciaki juz nawet w neizlej formie....ale rodzcie niedomagaja
u mnie humor do niczego. tak wiele rzeczy ostatnio sie dzieje, ze mam ochote wcisnac pauze. szkoda, ze tak sie nie da
Tamka, mam nadz.,ze uda Wam sie raz dwa przeprowadzic do nowego domku
-
Tez chyba chce lewatywao, acz moze to budzic zdziwienie.
Ale marylon monroe robila regularnie, co by wygladac szczuplej, to i moge
Beszko: oby maly jak najszybciej wyzdrowiaj, wiadomo w domu jest facey, ale i tak pewno wszystko na Twojej glowie..
Jutro do pracy (wlasciwie dzis) NIEEEE -
Cześć kochane,
Malenq jak tam nocka?
Beszka zdrowia dla synka, kurcze macie z tymi chorobami przekopane, jak my
Mnie dziś obudził skurcz łydki.. To nie powinno się stać.. Jem 6 tabl. Magnezu dziennie!
Lewatywe i ja chce, przy tymku nie miałam, mimo iż miałam biegunki przed to jednak podczas porodu miałam ten nieprzyjemny wypadek, lekarz mówił żeby się nie stresować, że to normalne, ale same wiecie..
Znieczulenie.. Nadal myślęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 06:45
-
nick nieaktualny
-
Sniadanko, mycie i do roboty.
wczoraj mialam z moim 2 powazne rozmowy. Ja, jesli mam jakies "ale", to dlugo trzymam w sobie, a potem sie dusze tym i wybucham, wczoraj jakos mi poszlo z tym wyrzuceniem zali, nie bylo strasznie. Najlepsze, ze jakbym mowila od razu, to w ogole nie byloby problemu, moze powinnam postanowienie noworoczne skupic na zmianie tej cechy (ale w takie postanowienia nie wierze)
Milego dnia wszystkim Paniom zycze
Lili83 lubi tę wiadomość
-
Hejka kochane zaglądam co słychać
miłego dnia
Dzisiaj skończony 36 tc, zaczynamy 37, oł je
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 08:10
Nieukowa, Nenaaa, konwalianka, Lili83, Krokodylica, Yasmin, Misi@ lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH















