Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Yasmin wrote:dziewczyny z kartą Rossnę w rossmannie są podkłady higieniczne Bella Mamma 10szt za 4,99
lara, to jest na naszej liście z SIMINU co zabrać ze sobą do szpitala. Zalecają 2 opakowania. Dowiesz się o tym w SR, ale teraz jest promocja więc melduję
tak, wiem, byłam w pn w Rosmannie
mam jedna paczke tych podpasek, a druga kupie jutro jak bedziemy wozek odbierac
i tez po 4,99
Yasmin lubi tę wiadomość
-
aaaaaaaaaaa a to dobrzeYasmin wrote:No no
biedronka gratki
ale leci ten czas 
Ari - u mnie nie była, ale też jej nie zapraszałam
więc nie wiem dokładnie
nie lubię jak mi obcy niezapraszani łażą po domu
-
No ta sr platna to jest przy tym szpitalu co ja rodzic mam, a ze szpitala juz nie bede rezygnowac, bo tam tez moj gin jest (i ma chyba tam mocniejsze plecory), wiec same rozumiecie (gadam jak z czasow prl niestety), wiec juz sie szarpne, za to tam nie mozna niby wybrac poloznej, bo tako statut szpitala, przy czym juz dwie os z tego szpitala (co daje 100%) powiedzialy mi, ze zawsze jakos paniom sie udaje wszystko ustalic, zeby byla ta polozna co trzeba (wiadomo o co cho)..
Wracam do roboty -
Laruś - dostałam masę próbek (dużych), materiały do czytania (gazetki, ulotki itp), listę co zabrac do szpitala, plan porodu. Chyba tyle... JUż teraz nie pamiętam, chodziłam tam w listopadzie. Ale wydaje mi się że to wszystko zal. od tego jakich mają akurat sponsowrów
-
Melduję, że właśnie się obudziłam.. zdrzemnęłam sie 2h i xle się czuję.. oczywiście palec boli, rwie i pulsuje, ale jakoś jestem w stanie to wytrzymać bo w nocy to ciężko było..
ja poznałam położną w przychodni w której jestem zapisana ja, mąż i Tymek, ale tego malce chcę zapisaś gdzie indziej, zatem raczej nas nie odwiedzi..w każdym razie.. nikt mnie nie odwiedzał, ba...nawet nie chce.. a po porodzie, przynajmniej tym I-wszym lepiej by było gdyby nie przychodziła.. bardzo, ale to bardzo nas zestresowała, mało tego, wyzwała mnie od wyrodnych matek, bo przez tydzień mały nie przytył mimo karmienia piersią.. mąż natychmiast pojechał po mm, i tylko moja i teściowej (nie powiem) wytrwałość sprawiły, ze karmiłam Tymka tylko piersią i przetrwaliśmy ten gorszy okres.. po prostu okazało się, że Tymek usypiał przy karmieniu, więc wypijał 10min mleczka, które było na pragnienie, a to gęstsze zostawało a on spał..musiałam go budzić, teraz na SR poruszyłam ten problem i już wiem, jak tego uniknąć przy nexciku..
kurde, ja nie byłam na I zajęciach SR, no i nic nie dostałam.. póki co.. jeszcze mam jedne zajęcia za tydzień..
Lili, dotrzymam ci towarzystwa i też sobie zrobię i poprawię makowcem.. a właśnie zjadłam mega dużo burakowej, ostrej, że chce mi buziuchnę wypalić
Dronka, faktycznie leci, jak nie wiem.. kurcze, dopiero co pamiętam, jak sie cieszyłam z Twojej wiadomości.. a Zuzia chora, więc pewnie marudna.. wiem, że nie jest lekko, zaciśnij zęby kochana, bo i tak nic nie poradzisz..
a właśnie, nie napisałam Wam, że ja tez jestem po rozmowie z przedszkolanką Tymka i zapytała mnie o kilka rzeczy i faktycznie.. w domu też się zmienił.. jest nerwowy, terytorialny, nie chce zmieniać przyzwyczajeń, jest na nie, chce ostawić na swoim, nie chce słuchać.. od jakiegoś czasu przychodzi do nas do łóżka nad ranem.. ona podejrzewa, że to się nasila wraz z rosnącym brzuchem i to.. zazdrość.. kurdę, to możliwe.. ale staram się poświęcać mu dużo uwagi a właśnie chyba powinnam go nieco "odrzucić", "usamodzielnić", bo jak się mały urodzi, to jednak nie będę mogła aż tak.. teraz, jak wraca z przedszkola, to gramy, bawimy się, przytulamy.. co robić? Jak to rozgryź, aby nie czuł się później opuszczony i odrzucony? On bardzo czeka na braciszka, szczerze wierzę, że go chce, ale podświadomie jednak ma to na niego wpływ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 12:28
Lili83 lubi tę wiadomość
-
ehhh Konwi, nie wiem co CI poradzić w sprawie z Tymkiem. A jest w Waszym przedszkolu jakaś pedagog / psycholog? Moze by coś zaradziła...
Ja w SR nie dostałam buteleczki, tylko kosmetyki. Ale tak jak mówię, zależy jakiego w danym momencie mają sponsora (tak myślę).
Dostałam pieluszki, saszetki loveli, pregnaker na 2 mce jakies kawy dla kobiet w ciąży itp ale to od położnej z przychodni gdzie chodzę do gina
konwalianka lubi tę wiadomość
-
Konwi faktycznie trudny temat, może jakieś mamuśki się wypowiedzą np Beszka albo hela... bo ten psycholog to tez dobra opcja.
Co do SR to ja dostałam butelkę, jakieś próbki pieluszek wkładek laktacyjnych i kremów.
Moja Zocha dziś cos leniwa nie lubię takich dni
konwalianka lubi tę wiadomość
-
Konwi dzięki za towarzystwo przy cieście;)bardzo mi go brakuje mąż cały dzien w pracy, syn w szkole czasami wydaje mi się że zwariuje:(jakoś taka samotna się czuje buuuu te hormony!Strasznie Ci współczuje tego bólu i neprzespanej nocy!Też zauważyłam, że mój synek zazdrosny się robi:(a tu różnica wieku znaczna będzie wiec tym bardziej nie wiem jak to ugryzć!


*******Gang18+*******B
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



















