Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aż mi się zimno od czytania zrobiło brrrrBiedroneczka83 wrote:ja piernicze armagedon nie widziałm prawie nic jechałam 30/h masakra śniezyca jak nie wiem co
Dwa tygodnie ale fajnieBiedroneczka83 wrote:
Mój po urodzeniu bierze dwa dni okolicznościowe i 2 tyg tacierzyńskiego -
A to nie pisałam wam wczoraj?Biedroneczka83 wrote:Ana masz racje!!!!! a jak sie czujesz jak wynik bety???/
Lekarz sam zadzwonił do mnie z wynikiem i kazał się uspokoić bo wynik 2651
Yasmin, Biedroneczka83, Smoczyca1, LaRa, konwalianka, Lili83, Nenaaa, Nieukowa, Krokodylica, Malenq, Misi@, cati lubią tę wiadomość
-
Konwi na początku mojego postu właśnie pisałam o szpitalu, ale doczytałam później i teraz pragnę zapewnić modlitwie za Twojego królewicza

Beszka Trzymaj się :*
o ciuuupBiedroneczka83 wrote:Yas z tego co wiem u nas np zakładaja zanim cie na stół położą czyli podczas przygotowan
ponoć nie boli, ale jak miałam operowany pęcherz to miałam takie jazdy z cewnikiem że haja. Nic po operacji nie bolało mnie tak bardzo jak to cholerstwo, a po wyjęciu już nawet nie będę wspominać bo mnie ciary przechodzą. Ale faktem jest, że miałam go w środku ponad tydzień, a nie tylko 24h jak po cc...
Freja o matko... jak się człowiek nie przeciora dniami i nocami to nikt mu kuźwa nie pomoże. Chyba gdzies na początki Twojej wędrówki jakiś nieprofesjonalizm się wkradł. Ale najważniejsze że załatwiłaś
Lara hahaha, mam ogromną nadzieję że masz prorocze sny i tak fajnie załatwisz co trzeba
takie posty lubięMalenq wrote:LaRa nie ma czego się bać...
gorsza jest wizyta u dentysty 

Dzięki Justa za info
bryyyyyyy.
Głodomorek Leosiek 
DAM RADĘ!!! Kto da jak nie ja?
Gratki Kroko zakupów
Dobrze jej Misi@ powiedziałaś. Jak ja już słyszę "że ciąż to nie choroba" to mi sie taki agresor włącza zę nie panuję nad sobą. A KTO I KIDY MÓWIŁ ŻE JEST??? Ja mamy kuźwa tyrać i nie dbać o dziecko, bo nie jesteśmy chore ani upośledzone? Przecież nie bierzemy tych wszytskich zastrzyków i leków żeby sobie przyjemnosć zrobić. KUźwa..
Gratki betki AnaAnastazjaaa wrote:A to nie pisałam wam wczoraj?
Lekarz sam zadzwonił do mnie z wynikiem i kazał się uspokoić bo wynik 2651
Kilka dni temu mój szpital w którym mam rodzić otrzymał certyfikat szpitala bez bólu
Fajne rzeczy wam się śnią... Ja wciąż jakichś Chińczyków w snach mam, i piorę pieluchy i wyparzam smoczki, laktatory i takie tam. Żadnych zamków, księżniczek ani lasów i ogródków z cudowną pogodą na poród rodzinny na łonie natury
Anastazjaaa, LaRa, konwalianka, Malenq lubią tę wiadomość
-
Ana super! Nie chwalilas się, oj niedobra Ty!
U nas będzie inaczej.. P NIE BIERZE urlopu, przyjada moi rodzice, by pomóc przy dzieciach.. Tymek nie będzie chodził do przedszkola, wymagać to będzie od nas dużego wysiłku.. Dopiero gdy pojada, weźmie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 17:49
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Ana piękna beta:)gratki
Mój ma 2 tyg urlopu płatnego 100% może wykorzystać jak dobrze pamietam do 12 roku życia dziecka także luz;)Nie wiem jeszcze kiedy moj wolne wezmie bo tescie chca koniecznie przyjechac jak urodze wiec zobaczymy a nie ma sensu bysmy siedzieli wszyscy razem
Misi@ podobnie jak Yas jak słysze taki tekst ze ciaza to nie choroba to krew mnie zalewa no pewnie ze nie ale jest to stan wyjątkowy i trzeba na siebie uważać, a no i kazdy z nas przechodzi ja inaczej sa dziewczyny ze czuja sie dobrze a sa takie ktore ja zle znosza!
Anastazjaaa lubi tę wiadomość


*******Gang18+*******B -
U nas ciepło ale wiatr masakryczny...co to jest śnieg?
Już lata świetle nie widziałam. Pamiętam, że białe to chyba było 
Jeszcze chociaż ten jeden, ostatni dzień stycznia muszę jakoś dołazić w dwupaku. Byle do niedzieli. W styczniu nie rodzę i koniec, uwzięłam się na luty
Czekam jeszcze na te meble do dziecięcego pokoju...ja pierdzielę, jacy oni są tu wszyscy o kilka ruchów za mało...jełopy. 20 stycznia miały być...taaa.
Miłego wieczorzyny
-
Zaraz kojfne... Wlasnie sie spakowalismy, za chwile jeesiemy do tej Austrii. Nie moge sie doczekac, ale jestem tak zmeczona, ze na ten moment wolalabym pojsc spac wpizdu, a jutro caly dzien saczyc goraca czekolade przy kominku. Coz za zycie, nawet na urlopie czlek nie odpocznie
-
Nie szalej tam Nieukowa! Wypoczywaj ale grzecznieNieukowa wrote:Zaraz kojfne... Wlasnie sie spakowalismy, za chwile jeesiemy do tej Austrii. Nie moge sie doczekac, ale jestem tak zmeczona, ze na ten moment wolalabym pojsc spac wpizdu, a jutro caly dzien saczyc goraca czekolade przy kominku. Coz za zycie, nawet na urlopie czlek nie odpocznie

-
Mój mąż nie będzie ze mną po porodzie. Prowadzimy wspólnie własną działalność i skoro ja będę wyjęta z życia to on musi się zająć biznesem. Nie wiem jeszcze czy będę sobie radzić jakoś sama czy zgarnę kogoś do pomocy. Zobaczymy.
Anastazja piękna beta.
Widze że mam taką samą reakcję jak Wy na hasło "ciąża to nie choroba".
Nieukowa zawsze możesz tam leżeć z kubkiem gorącej czekolady.
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Lili, dobrze ze masz wizyte niedlugo. mam nadz.,ze lekarz sie Toba dobrze zajmie.
Ana, piekna beta
co dourlopu, to tutaj wieszkosc firm daje 2 tyg. urlopu. chyba ze pracujesz jako konsultant, to albo nic albo 1 tydzien. @u nas olan taki: maz bierze 2 tyg.urlppu. przez peirwszy tydz. nie chce zadnych gosci - tylko my i dzieci. potem tesciom pozwole przyjsc i rodzenstwu meza. moja mama przyleci jak R wroci do pracy. jak wyjdzie w praniu, to sie okaze
mnie wlasnie zlapala kolka jelitowa - tak sadze - drugi raz w tej ciazy. ruszyc sie nie moge. masakra jakas. bol porodowy mi sie przypomnial
miala ktoras? jakies rady...porady?
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Hmmm tdz dobry pomysł musze to rozważyć miałabym pomoc z dwa trzy tygodniekonwalianka wrote:Ana super! Nie chwalilas się, oj niedobra Ty!
U nas będzie inaczej.. P NIE BIERZE urlopu, przyjada moi rodzice, by pomóc przy dzieciach.. Tymek nie będzie chodził do przedszkola, wymagać to będzie od nas dużego wysiłku.. Dopiero gdy pojada, weźmie.. -
Beszka miała i to nie raz musisz przeczekac, przynajmniej ja tak robiłam nawet nie wiem co mogłabyś wziac:(
Beszka powiem szczerze, że też wolałabym przez te pierwsze 2 tyg byc z małym, synem i mężem sama, ale problem polega na tym że tescie maja przywiesc wszystkie rzeczy tzn wózek, łóżeczko, nosidełko, bujaczek itd, probowałam z mezem z nimi rozmawiać żeby przyjechali teraz na tydz a potem jak maly sie urodzi przyleca samolotem na kilka dni ale oni chca wlasnie jak urodze no i nie wiem jak to rozwiazac, zastanawiałam sie nad jakimś transportem płatnym musze podzwonic ile w ogóle by nas to kosztowało no i pozostaje jeszcze sprawa nie urażenia rodziców P, najbardziej złości mnie to że nie mam tutaj nic oprocz ciuszków małego i kosmetykow a chciałabym wszystko sobie poustawiać pomierzyć i zobaczyc jak bedzie wygladac no i czy bedzie przktycznie a tu dopiero jak wroce ze szpitala to bede mogla zrobic tylko pytanie czy bede miala na to sily?dom pelen ludzi wiec spokoju nie bedzie ach ale sie rozpisalam


*******Gang18+*******B -
Mm drzemeczka.. szkoda, ze w miedzy czasie przegralismy z Katarem

Dzis wybieramy sie na miasto potanczyc, bo potem juz nie dam rady, ale nie wiem co by tu ubrac zeby nie wtgladac jak w worze pokutnym, ale zeby brzucha nie obklejac obcislymi strojami ..
A nie mowilam wam, wczoraj pies strasznie pierdzial, my juz w lozku, ona niespokojna, to jej balkon otworzyli, posiedziala tam i nic, to ja wpuscilismy do domu i lezymy, a tu nagle... Mega odglos robienia miekkiej kupy, pies przerazony, moj soe skryl pod koldre, bo ma odruch wymiotny na to, a ja do sprzatania wielkiej polaci sraczki, dobrze, ze nie na dywanie.. -
Dzieki za rady dziewczny. zrobilam sobie herbate z rumianku (maz dzieci kladzie spac, wiec niewiele moz emi teraz pomoc). jutro kupie sobie herbate z rumianku, kopru wloskiego i czegos tam jeszcze. jest jakby lepiej, gdy siedze, ale ruszyc dalej sie nie moge
czekam 
Lili, do nas moj mama przyleciala zaraz jak mlody sie urodzil i powiem, ze bylo nam to na reke. gdy urodzil sie Leo bylismy sami przez tydzien i tez bylo ok....ale po tyg. jak R wrocil do pracy, to dzwonilam po meza sisotre aby przyjechala na pare dni, zanim moja mama przyleci. serce mi pekalo, gdy starszaka widzialam smutnego i zbuntowanego. mlodszy za to chcial do cyca, bo brzuszek go bolal.
do nas do NO jezdzi jakis bus ze Szczecina. przejezdza przez jakies kraje i rozwozi paczki
moze cos takiego i u was kursuje? tanio wychodzi, szczegolnei teraz, gdy wizzair podniosl ceny za bagaz 
ja bym z tesciami jeszcze raz pogadala i z mezem. o! moze lepiej z mezem! niech on powie, ze teraz lepiej aby przyjechali, bo przeciez wyprac musisz. zapakowac jakies ubranka na wyjscie itp. a nie daj boze oni przyjada pozniej niz planuja i co? zostaniecie bez niczego.....a roznie to bywa...planowac to sobie mozna....poza tym nie wiesz czy musisz cos dokupic z ubranek itp. -
Ubranka na szczescie do szpitala mam;)problem polega na tym ze oni nie przyjada na termin porodu oni chca bysmy po nich zadzwonili jak bede w szpitalu rodzic ew jak juz sie maly urodzi:(a ten transport to wiesz moze jak sie nazywa?


*******Gang18+*******B
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






















