Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniek Sebastian ok. Doskwiera mu samotność. Ciagle sam siedzi. Nie liczę siebie i mamy bo on potrzebuje młodzieży. Nie może wychodzić tam gdzie duzo ludzi... Tylko do mnie do ogrodu.... Wkurza sie, ze do szkoły nie może jeszcze wrócić... Ale najważniejsze zdrowie... Dostał kolejny immunorypresyjny bo mu białe krwinki lecą znowu...
-
Pati on ma bialaczke tak?
Mojej kolezanki corka tez zachorowala. 14 lat dziewczyna. Straszne. Tez w domu musi siedziec, uwazac z kim sie spotyka, do szkoly nei moze chodzic, wlosy stracila. Ale leczenie na dobrej drodze. Eh jaki ten swiat jest czasem okrutny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 10:05
-
Witam się sobotnio!
U mnie radosna wieść na wadze za 25 dni (czyli od ostatniej wizyty u ginki) przybyło mi tylko 0,6kg :] jak mi się uda takie tempo utrzymać do końca to będzie suuuuuper
Zdrówka zasmarkanym i zakatarzonym, cierpliwości tym co już mają termin tuż - tuż
i sukcesów laktacyjnych dla mamusiek i cierpliwości do mężów - my mamy 9 miesięcy na dojrzewanie macierzyństwa - oni w zasadzie z dnia na dzień są ojcami - to może być szokujące
Pati - zdrowia dla Sebastiana
Maniek - pamiętaj, wypoczywaj
My zmykamy na działkę, graty pozawozić, a potem do sklepu no i w domu też coś ogarnąć trzeba - dzieci do roboty zagonić ;]
nie wiem czy wieczorkiem będę mieć jeszcze siłę na pisanie
więc na wszelki wypadek miłego dzionkaKrokodylica, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
Hejka... właśnie przewaliłam z 20kg kompostu... to znaczy, malutką szufelką, niby bez dźwigania ale i tak czuję w rękach... niestety nie dostanę pomocy, bo mój intensywnie kuje ściany pod kontakty i ściemniacz do lampy w Radkowym pokoju...
No ale robota już ku końcowi się ma także nie przeforsuję sie zanadto.
Pati ja mieszkałam całe życie w mieście, ale teraz też sobie tego nie wyobrażam! Nie ma to jak kawałek ziemi na wyłacznośćCO prawda ja sadzę z warzyw tylko zioła, sałatę, paprykę i pomidory ale to zawsze coś i ile satysfakcji
Psotka emolium albo oilatum powinno by dostępne. Ja byłam sceptyczna ale dostałam próbkę u gina płynu do kąpieli dla dziecka i stwierdziłam że na sobie przestestuję jakie to jest. No i jest super.
Można kupić emulsje do ciała, kremy no i właśnie do kąpieli płyny. A że mi najgorszy świąd się zaczynał w nocy po kąpieli to użyłam tego zamiast żelu pod prysznic. Dobrze spłukałam i miałam noc przespaną. Po 3 seansach, bo na tyle próbka starczyła, mam spokój do teraz, czyli w praktyce już nie wróci do przyszłego roku
Jeszcze mi się przypomniało a propos kwiatów, że któraś z Was (chyba Zdredzia) pytała o fajne rośliny na balkon.
Ja polecam:
-lawendę: klasyk, w dużej donicy kępa wygląda super, pachnie i toleruje rózne warunki, nawet wysychanie i mocne słońce. No i jest wieloletnia.
-heliotrop - jednoroczny kwiat, jedna z najbardziej niesamowitych roślin jakie znam. Można kupić rozsadę, rośnie dość powoli bo zaczyna kwitnąć dopiero w połowie czerwca ale jak już zacznie... jest WOW. Fioletowe kwiaty, non stop kwitną aż do póxnej jesieni, no i wieczorem i w nocy pachną pięknie, intensywnie fiołkami! Jeśli do tego się dosadzi jakieś czerwone albo żółte kwiaty to kompozycja jest jeszcze piękniejsza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 11:01
Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
Hej misie. Ano leci czas leci sama nie wiem kiedy tak szybko umknelo
olalam dziś zajęcia w szkole bo same wyklady i mi się nie chciało siedzieć do 20.30
byłam wczoraj na basenie wymoczylam dupe w jakuzzi
a dziś spalam do 10 żyć nie umierać
beszka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Hejo chudzinki i panie w dwupaku. Moja wczoraj zarla z przerwami od 15 do 22
wyssala mnie do cna, cycki sflaczaly jak u gieratryczki.. dzis dostala butle od taty, bo stwierdzil, ze nie mam co dac, a teraz mi napuchly i twardniej.
ale dam rade
Skoczylam na studia wpisac sie na liste, oczywiscie nie bylo gszie stanac, wiec przyblokowalam dwa auta swiatla awaryjne i rura na uniwerek, wpadlam podpisalam sie i wypadlam jak prowadzacy byl tylem..
Potem pojechalam kupic mniejsze pieluchy happy dla wczesniaka i adaptery do wozka..
Ale dobrze wsiasc do samochodu, muza na full i wolnosc. Przydala sie taka godzina oddechu, a i polecialam do ciucholandu po pare malenkich rzeczy, bo mam za malo na kruszynke
Ide Was czytacLaRa, PsotkaKotka, Nieukowa, beszka, Pati Belgia, MANIEK lubią tę wiadomość
-
LaRa wrote:Zgredzia, myśle o Tobie
jak kolejna nocka w domu?
Mam nadzieje ze tez będę tak pozytywnie nastawiona
Mala obudzila sie o 2 i do 4 cycala troche
Moj zdecydowal, ze trza jej rano dac butle, bo mnie wykonczy, a potem mi sie nazbieralo i musialam odciagnac, udalo sie ok. 50 ml, dziobnela i poszla spac..
Jednak bede starala sie ograniczyc jedzenie butla, bo jej sie wtedy ulewa, a po cycku nie -
Dzisiaj czuje sie w sumie super! Moge rodzic
. W ramach rozkrecania akcji dzisij byl:
- seks
- wlazenie po schodach (wysoookie, strome schody na spacerze)
Zastanwiam sie co jeszcze dorzucic. Moze poodkurzam pozniej.
Ale wiecie co? Popelnilam blad straszny. Wydepilowalam se pipke. Tzn moj maz mi pomagal. Przykleil plastra i pociagnal. Bolalo jak cholera ale to akurat nie problem tylko to, ze nie pomyslalam ze w ciazy mi sie wszystko troche wolniej goi i teraz boli mnie bikinijuz 3 dzien. i tak dobrze ze nie jest sine!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 16:18
-
PsotkaKotka wrote:Dzisiaj czuje sie w sumie super! Moge rodzic
. W ramach rozkrecania akcji dzisij byl:
- seks
- wlazenie po schodach (wysoookie, strome schody na spacerze)
Zastanwiam sie co jeszcze dorzucic. Moze poodkurzam pozniej.
pomyj podłogi na kolanach.... podobno pomaga -
Ja pieprzę... laski... wybiłam/skręciłam sobie kciuk...
Nawet nie wiedziałam ze to fizycznie możliwe...
Zaczęłam inwentaryzowac rzeczy do szpitala i tak siedze na podlodze, wyciagam rzeczy z szuflady oparta o jedna rękę... zmieniłam środek ciężkości, oparłam się całym ciężarem na jednej dłoni i jsk mi nie strzeli coś w tej ręce... kciuk pod nienaturalnym kątem (udało mi się go wstawić w staw z powrotem)... wyję od kwadransa, dłoń w wodzie z lodem spuchnięta, piszę na klawiszach jedną ręką... mąż totalnie nie przejęty, stwierdził że do porodu się zagoi... ;/ -
PsotkaKotka wrote:Pati on ma bialaczke tak?
Mojej kolezanki corka tez zachorowala. 14 lat dziewczyna. Straszne. Tez w domu musi siedziec, uwazac z kim sie spotyka, do szkoly nei moze chodzic, wlosy stracila. Ale leczenie na dobrej drodze. Eh jaki ten swiat jest czasem okrutny.
-
Nieukowa wrote:Hejka... właśnie przewaliłam z 20kg kompostu... to znaczy, malutką szufelką, niby bez dźwigania ale i tak czuję w rękach... niestety nie dostanę pomocy, bo mój intensywnie kuje ściany pod kontakty i ściemniacz do lampy w Radkowym pokoju...
No ale robota już ku końcowi się ma także nie przeforsuję sie zanadto.
Pati ja mieszkałam całe życie w mieście, ale teraz też sobie tego nie wyobrażam! Nie ma to jak kawałek ziemi na wyłacznośćCO prawda ja sadzę z warzyw tylko zioła, sałatę, paprykę i pomidory ale to zawsze coś i ile satysfakcji
Psotka emolium albo oilatum powinno by dostępne. Ja byłam sceptyczna ale dostałam próbkę u gina płynu do kąpieli dla dziecka i stwierdziłam że na sobie przestestuję jakie to jest. No i jest super.
Można kupić emulsje do ciała, kremy no i właśnie do kąpieli płyny. A że mi najgorszy świąd się zaczynał w nocy po kąpieli to użyłam tego zamiast żelu pod prysznic. Dobrze spłukałam i miałam noc przespaną. Po 3 seansach, bo na tyle próbka starczyła, mam spokój do teraz, czyli w praktyce już nie wróci do przyszłego roku
Jeszcze mi się przypomniało a propos kwiatów, że któraś z Was (chyba Zdredzia) pytała o fajne rośliny na balkon.
Ja polecam:
-lawendę: klasyk, w dużej donicy kępa wygląda super, pachnie i toleruje rózne warunki, nawet wysychanie i mocne słońce. No i jest wieloletnia.
-heliotrop - jednoroczny kwiat, jedna z najbardziej niesamowitych roślin jakie znam. Można kupić rozsadę, rośnie dość powoli bo zaczyna kwitnąć dopiero w połowie czerwca ale jak już zacznie... jest WOW. Fioletowe kwiaty, non stop kwitną aż do póxnej jesieni, no i wieczorem i w nocy pachną pięknie, intensywnie fiołkami! Jeśli do tego się dosadzi jakieś czerwone albo żółte kwiaty to kompozycja jest jeszcze piękniejszata niezależność
-
Nieukowa wrote:Ja pieprzę... laski... wybiłam/skręciłam sobie kciuk...
Nawet nie wiedziałam ze to fizycznie możliwe...
Zaczęłam inwentaryzowac rzeczy do szpitala i tak siedze na podlodze, wyciagam rzeczy z szuflady oparta o jedna rękę... zmieniłam środek ciężkości, oparłam się całym ciężarem na jednej dłoni i jsk mi nie strzeli coś w tej ręce... kciuk pod nienaturalnym kątem (udało mi się go wstawić w staw z powrotem)... wyję od kwadransa, dłoń w wodzie z lodem spuchnięta, piszę na klawiszach jedną ręką... mąż totalnie nie przejęty, stwierdził że do porodu się zagoi... ;/ -
Zgredziu, a dlaczego dokarmiasz mm? Zafundujesz sobie zastój pokarmu i osłabisz laktację (no chyba ze dokarmianie jest niezbędne).
Chcąc sobie "odpocząć" lepiej ściągnij laktatorem i przechowaj w lodówce.
Nieukowa, no co Ty wyprawiasz kobito!
Laruś, nie martw się. ja się nie pojawię