Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się
Ja też nie mam problemów ze snem na siku wstaję tylko raz, czasem dopiero o 8 rano idę wczoraj rano przeżyłam szok...obudziłam się o 10:30!! Ale chodzę spać około północy, bo wcześniej słucham jak mąż czyta do brzucha Kubusia Puchatka
Niestety dzisiejsza noc należy do mniej udanych
przypałętała się jakaś infekcja, gardło boli i nos się powoli zatyka. Ratuje się herbatą z miodem lipowym i żurawiną leśną zbieraną przez moją mamę, mam jeszcze robiony syrop sosnowy, mam nadzieję, że pomoże, nie widzi mi się choroba
-
plastry sa w ciazy zabronione.Evka wrote:A ile sie człowiek nastęka w nocy przy zmianie pozycji...eh jak starowinka jakaś.
Z czego masz te bóle?
Ja sie własnie umowiłam, zeby fizjoterapeuta podjechał do mnie w poniedziałek zobaczymy czy masaz pomoze, a jak nie to moze te plastry na plecy - któraś z dziewczyn o tym pisała. Ciekawe jak one działają.
Suerte lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyAcikk wrote:Aaaa i zaczynam 32 tydz czyli ze jeszcze 8?? Ale jak too:P
Znajoma dzis urodzila synka a miala cc zaplanowane na poniedzialek:P ale dostala skurczow i trza bylo pedzic:D
A mozna wiedzieć jakie miała wskazanie na cc? Bo ja też mam mieć cc i boje sie że jak wcześniej sie coś zacznie to nie uwzględnia mi tego skierowania. -
hej
nadrobiłam Was ja codziennie wstaje ok 6.30 wiec moge tylko pomazyc zeby pospac do 10 
dzis juz progi w domu polakierwałam, jutro pewnie trzeba bedzie przytrzec i drugi raz. teraz Olka na kolanach usypiam i zaraz sama poleze i odpoczne.
ustaliłam wstepny termin przeprowadzki na 17.10 oby maz szybko skonczył to malowanie
pati_zuzia lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d280e77b3059.jpg posciel do wozeczka
moniek90, justyna14, mandarynkaa, MeGi2986, Kate4, kwiatakacji, lilianna, Mama-julka, pati_zuzia, Karola1990, Marta0912 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/558070966e18.jpg lozeczko ze wszystkim ale imie bedzie inne. [Podoba wam sie
moniek90, justyna14, mandarynkaa, MeGi2986, Kate4, kwiatakacji, lilianna, Mama-julka, pati_zuzia, Madzisek, Karola1990, Marta0912 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
justyna14 wrote:hej nadrobiłam Was ja codziennie wstaje ok 6.30 wiec moge tylko pomazyc zeby pospac do 10
dzis juz progi w domu polakierwałam, jutro pewnie trzeba bedzie przytrzec i drugi raz. teraz Olka na kolanach usypiam i zaraz sama poleze i odpoczne.
ustaliłam wstepny termin przeprowadzki na 17.10 oby maz szybko skonczył to malowanie
Lakierowałaś progi? Lakier strasznie śmierdzi...wywietrz mieszkanie i nie wdychaj tego broń Boże!!
-
tak, ale w domu w którym jeszcze nie mieszkamy przy otwartych drzwiach w których te progi sąmoniek90 wrote:Lakierowałaś progi? Lakier strasznie śmierdzi...wywietrz mieszkanie i nie wdychaj tego broń Boże!! zeszło mi ze wszystkim 30 min, więc się nie nawdychałam, a teraz się wietrzy a ja już na starych śmieciach korciło mnie już tydzień, a ze mąż wczesniej nie polakierował to dziś sama poszłam. strasznie się czuję , nie mogąc przy niczym pomóc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 10:44
7w3d 💔 -
mandarynkaa wrote:A mozna wiedzieć jakie miała wskazanie na cc? Bo ja też mam mieć cc i boje sie że jak wcześniej sie coś zacznie to nie uwzględnia mi tego skierowania.
No w sumie to takie że pierwsze dziecko też miała przez CC i chyba lekarze nie chcieli ryzykowacNasze Słoneczko
-
justyna14 wrote:tak, ale w domu w którym jeszcze nie mieszkamy przy otwartych drzwiach w których te progi są zeszło mi ze wszystkim 30 min, więc się nie nawdychałam, a teraz się wietrzy a ja już na starych śmieciach korciło mnie już tydzień, a ze mąż wczesniej nie polakierował to dziś sama poszłam. strasznie się czuję , nie mogąc przy niczym pomóc
Ja też czuję taką niemoc jak widzę męża, który sprząta całe mieszkanie, myje podłogi, ściera kurze, lata z odkurzaczem, pranie rozwiesza, potem jedzie po zakupy. A chodzi na 6 rano do pracy, pracuje w kopalni i nie leży tam do góry brzuchem, często również w soboty. No ale tak wyglądają jego dni odkąd mnie lekarz kazał się oszczędzać ze względu na skróconą szyjkę. Chodzę za nim i dopytuję, czy może w czymś mu jednak mogę pomóc. Ale dostaję tylko burę, że mam nie myśleć o głupotach tylko sobie usiąść i odpocząć
gosia mmr, pati_zuzia, Suerte, Marta0912 lubią tę wiadomość
-
moniek90 wrote:Ja też czuję taką niemoc jak widzę męża, który sprząta całe mieszkanie, myje podłogi, ściera kurze, lata z odkurzaczem, pranie rozwiesza, potem jedzie po zakupy. A chodzi na 6 rano do pracy, pracuje w kopalni i nie leży tam do góry brzuchem, często również w soboty. No ale tak wyglądają jego dni odkąd mnie lekarz kazał się oszczędzać ze względu na skróconą szyjkę. Chodzę za nim i dopytuję, czy może w czymś mu jednak mogę pomóc. Ale dostaję tylko burę, że mam nie myśleć o głupotach tylko sobie usiąść i odpocząć
Moniek a na której kopalni i co robi jeśli można 
Nasze Słoneczko
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Ja też czuję taką niemoc jak widzę męża, który sprząta całe mieszkanie, myje podłogi, ściera kurze, lata z odkurzaczem, pranie rozwiesza, potem jedzie po zakupy. A chodzi na 6 rano do pracy, pracuje w kopalni i nie leży tam do góry brzuchem, często również w soboty. No ale tak wyglądają jego dni odkąd mnie lekarz kazał się oszczędzać ze względu na skróconą szyjkę. Chodzę za nim i dopytuję, czy może w czymś mu jednak mogę pomóc. Ale dostaję tylko burę, że mam nie myśleć o głupotach tylko sobie usiąść i odpocząć
Gdzie Ty takiego znalazłaś! Skarb
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:tak, ale w domu w którym jeszcze nie mieszkamy przy otwartych drzwiach w których te progi są zeszło mi ze wszystkim 30 min, więc się nie nawdychałam, a teraz się wietrzy a ja już na starych śmieciach korciło mnie już tydzień, a ze mąż wczesniej nie polakierował to dziś sama poszłam. strasznie się czuję , nie mogąc przy niczym pomóc
Wiem o czym mowisz, u Nas remont w mieszkaniu a ja jedynie moge siedziec i patrzec, a tak to pomalowalabym cos czy bym juz lazienke posprzatala a przeciez z brzuchem nie bede skakala po drabinie ze scierka w reku myjac plytki, poza tym mąz nie pozwala mi nic robic:-( pojechal wlasnie malowac kuchnie.
Powiedzcie czy Wy tez tak macie bo chyba jestem nienormalna. W poniedzialek mialam wizyte, przed wizyta z tydz czasu mialam skurcze, brzuch mnie bolal i szyjka, wiec mega uwazalam na siebie prawie nic nie robilam. Na wizycie lekarz powiedzial ze wszystko super, a skurcze to HB, wiec normalne. Wiec ja we wtorek sru na zakupy na prawie caly dzien, pozniej do mieszkania pomylam listwy, wczoraj tak samo, a w nocy bol brzucha, skurcze, masakra. I znowu sie martwie. Zawsze tak mam po wizycie, ze jak lekarz powie ze wszystko dobrze to ja latam trzese sie, a pozniej cierpie i martwie sie:-( ale chce ten czas jeszcze jako tako wykorzystac.
-
nick nieaktualnyJa wiruję bezwzględnie wszystko- kocyki, rożki, kołderki...
A do wanienki zamierzam kupić leżaczek frotte, miała być gąbka ale wydaje mi się bardzo niehigieniczna.
noc miałam tragiczną, co godzinę wstawałam na siusiu bo miałam tak straszną zgagę że jak nigdy wypiłam prawie karton mleka.
W Auchan promocja: proszek Lovela za 26,95 1,8kg + drugi za 1 grosz
