Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Poz!omka. wrote:A nospa nie hamuje akcji skurczowej? Ja to z jednej strony bym chciała żeby juz sie coś ruszyło, póki mój ma na rano , od jutra ma do 22
Ale najgorzej kiedy mam termin, ma nocki wtedy
Zawsze mniej stresu kiedy bym wiedziała ze cos sie zaczyna i mam go obok, bo gdyby był w pracy to bym musiała czekać naprawdę do ostatniego momentu że bede na 100% pewna ze to juz, zeby wyszedł z pracy, bo tak to co, przyjedzie a tu jednak nic, i tak za każdym razem
to go chyba wyleją
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 14:47
kwiatakacji lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się po wizycie. Ciekawe,która nie trzymała kciukow :<
Ogólnie to tak najpierw relacje z samolotu : wykaz pobrany z pochwy i odbytu - wyniki poczta elektroniczna.
Szyjka "jeszcze dość długa" cokolwiek to znaczy bo zawsze była"twarda,długa i zamknięta".
Relacja z usg: synus zostaje synkiem. Wazy 2910g,ale jego główka odpowiada 40 tygodniowi ciąży a reszta ciałka proporcjonalna do tygodnia ciąży. Lekarz dlugo badał jednak nie widzi żadnych nieprawidłowości ale musimy to obserwować gdyż doszło jeszcze do tego moje ciśnienie mierzył na poczatku i na końcu wizyty i caly czas 140/90 wiec jeżeli będzie cały czas takie mam dzwonić.
Zalecenia: pomiar ciśnienia codziennie , kg raz w tygodniu czyli pierwsze ktg 2.12 a kolejne przed wizyta 9.12
Wg usg termin 12.12.15
Chórze teraz zaniepokojona tą główka.. i tym ciśnieniem.
Nie mamy zdjęcia bo mały jest juz nisko i tuli łożysko i bawi się rękoma pępowina
Trzymam dziewczyny mocno kciuki za porody wasze i wizyty -
ja się znowu z moim mężem poprztykałam, nie wiem, czy to moje hormony na koniec czy on taki leniwy serio się zrobił.... eh wygarnęłam mu znowu, niby przyznał mi rację ale co z tego
boję się, że jak zostanie sam z Olkiem to sobie z nim nie poradzi i będzie mój mały Oli głodny chodzi w zasiusianym pampersie
7w3d 💔 -
aannkkaa wrote:Witam się po wizycie. Ciekawe,która nie trzymała kciukow :<
Ogólnie to tak najpierw relacje z samolotu : wykaz pobrany z pochwy i odbytu - wyniki poczta elektroniczna.
Szyjka "jeszcze dość długa" cokolwiek to znaczy bo zawsze była"twarda,długa i zamknięta".
Relacja z usg: synus zostaje synkiem. Wazy 2910g,ale jego główka odpowiada 40 tygodniowi ciąży a reszta ciałka proporcjonalna do tygodnia ciąży. Lekarz dlugo badał jednak nie widzi żadnych nieprawidłowości ale musimy to obserwować gdyż doszło jeszcze do tego moje ciśnienie mierzył na poczatku i na końcu wizyty i caly czas 140/90 wiec jeżeli będzie cały czas takie mam dzwonić.
Zalecenia: pomiar ciśnienia codziennie , kg raz w tygodniu czyli pierwsze ktg 2.12 a kolejne przed wizyta 9.12
Wg usg termin 12.12.15
Chórze teraz zaniepokojona tą główka.. i tym ciśnieniem.
Nie mamy zdjęcia bo mały jest juz nisko i tuli łożysko i bawi się rękoma pępowina
Trzymam dziewczyny mocno kciuki za porody wasze i wizytyah zielona herbata też podnosi ciśnienie więc też odpada
edit: a jak główka już na 40 tydzień to .... hmmm oby już nie urosła bo będzie cieżko ją wyprzećWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 14:54
7w3d 💔 -
Nadulka wrote:ja wczoraj cały dzień po trochu miałam taką galaretkę przezroczystą
Nadulka lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:a nie przepisał Ci na ciśnienie dopegytu? ja to brałam w pierwszej ciąży, bo też właśnie w 37 tyg ciśnienie zaczęło skakać. 140 to nie jest jest jeszcze tragicznie ale 90 to już dużo, pilnuj tego dolnego zwłaszcza i jak będzie więcej to od razu do lekarza. Generalnie na ciśnienie polecam leżenie plackiem, zero słodkości z czekoladą, coli, kawy i stresu
ah zielona herbata też podnosi ciśnienie więc też odpada
edit: a jak główka już na 40 tydzień to .... hmmm oby już nie urosła bo będzie cieżko ją wyprzeć
Doktorek mówił że mały może mieć problem z przejściem.. najwyżej będa musieli mnie mocno zacerowac. Juz niech wychodzi.. -
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Rozumiem że jesteś w szoku, ale ja też teraz i wtedy przy Megi. Ale nie martw się, przecież to ostatnie dni ósmego miesiąca, dzieciątko sobie poradzi
Jestem ciekawa czy te dwie doby przetrzymania to tak u nich czy jakaś norma ogólna. Bo Megi też musiała czekać. To dawaj znać na bieżąco
Dwie doby czekaja bo moze syerydy na pluca chca podac. -
nick nieaktualnyChichibi Ty jesteś z Piły?
dopiero zauważyłam naszą tabelką na pierwszej stronie, gdzie możemy się same wpisywać
Myślałam że jestem jako jedyna z okolic Piły na tym forum
Do jakiego lekarza chodzisz? jeśli oczywiście można wiedziećja jestem z okolic Piły ale jeżdżę do lekarza prywatnie do Piły. Rodzisz w Pile?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny a zastanawiałyście się już nad szczepieniami? Oczywiście pytam te, które w ogóle będą szczepić. Ja podjęłam decyzję, że będę szczepić i wczoraj u położnej miałam spotkanie na ten temat i powiem Wam że mam mętlik w głowie... Tzn na pewno chcę szczepić ale jak i na co?
Z tego co zrozumiałam to:
-szczepienia obowiązkowe do 2 roku życia na NFZ tj. 16 wkłuć, można zredukować liczbę wkłuć do 7 kupując szczepionkę 6w1 (koszt ok 1000 zł) lub zredukować liczbę wkłuć do 9 kupując szczepionkę 5w1 (koszt ok 500 zł)
-szczepienia nieobowiązkowe: pneumokoki (koszt ok 1000 zł), meningokoki (nie wiem jaki koszt) i rotawirusy (koszt ok 600 zł)
No i sama nie wiem, może mogłyby wypowiedzieć się te, które już mają dzieci-jak szczepiłyście?
Oczywiście nie chcę wywołać tu jakiegoś poruszenia ogólnego tematu szczepień. To czy w ogóle szczepić to jest każdego indywidualna sprawa, ja nikogo decyzji nie krytykuję