Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Was Kochane Mamuśki. Jesli mogę to chętnie do was dolacze. OF pokazuje termin na 30 grudnia. Wiem, że u mnie to jeszcze bardzo wczesna ciąża, ale przeszlam juz 2 ciążę biochemiczne i z tego wzgledu siedzi we mnie obawa przed strata... Wczoraj piersi przestały bolec a tempka spadła i tak się wystraszylam ze aż łzy mi po policzku pociekly... Może jestem przewrazliwiona? Sama juz nie wiem co o tym myśleć... Czy to normalne ze objawy są a później zanikaja?
-
lilianna witaj w naszym gronie.
Niestety nie powiem Tobie,ze wiem przez co przechodzisz bo tak nie miałam. Mogę powiedzieć tylko,zebys nie brala czarnych scenariuszy od razu do glowyCo do tempki to mi tez spadla dwa dni po terminie @ i dlatego potem przestalam ja mierzyc i tez tak zrob. Idz zrob dwie bety w odstępie 48h i zobacz jak przyrasta
Aha a co do objawow to nie miałam zadnych az do polowy 6tyg,wczesniej tylko czasem mnie piersi pobolewaly.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 10:08
-
nick nieaktualnyWitam dziewczyny:)
Odebrałam wyniki badań, m.in toxoplazmoza i niestety wynik mój "oznacza całkowity brak odporności i świadczy o tym, że osoba nie zetknęła się dotychczas z pasożytem, a w razie zakażenia zachoruje na jedną z postaci nabytych toksoplazmozy."
chyba nie dobrze, nie?
Ktoś jeszcze ma może brak odporności na toxo? -
lilianna wrote:Witam Was Kochane Mamuśki. Jesli mogę to chętnie do was dolacze. OF pokazuje termin na 30 grudnia. Wiem, że u mnie to jeszcze bardzo wczesna ciąża, ale przeszlam juz 2 ciążę biochemiczne i z tego wzgledu siedzi we mnie obawa przed strata... Wczoraj piersi przestały bolec a tempka spadła i tak się wystraszylam ze aż łzy mi po policzku pociekly... Może jestem przewrazliwiona? Sama juz nie wiem co o tym myśleć... Czy to normalne ze objawy są a później zanikaja?
Lilianna ja jestem w podobnej sytuacji do CiebieAniolek 6.12.2010 8tc *
Milusia 22.01.2012
Aniolek 22.11.2014 8tc* -
alicja ja wlasnie zaraz jak znajde to zobaczę jaki wynik miałam przy pierwszej ciąży ale mysle,zebys nie brala do glowy nawet jak nie zetknelas się z ta choroba. To tak jak ser mój ulubiony pleśniowy jest zakazany w ciąży a to glupota bo można go normalnie jesc,zeby doszło do zarazenia to musiałabym go chyba droga plciowa jesc
-
Ovu wyliczyl moj termin z owulacji na 27 grudnia, we wtorek mam pierwsza wizyte i strasznie sie boje, piersi bolaly jak zawsze przy kazdej ciazy i nagle przestaly teraz bola ale wydaje mi sie ze calkiem inaczej, no i dokuczaja od czasu do czasu bole krzyza- w tym wypadku nie wiem czy to dobrze!!!!!! Nie moge juz wytrzymac chcialabym juz cos wiedziec ;(Aniolek 6.12.2010 8tc *
Milusia 22.01.2012
Aniolek 22.11.2014 8tc* -
nick nieaktualnyiNso87 wrote:alicja ja wlasnie zaraz jak znajde to zobaczę jaki wynik miałam przy pierwszej ciąży ale mysle,zebys nie brala do glowy nawet jak nie zetknelas się z ta choroba. To tak jak ser mój ulubiony pleśniowy jest zakazany w ciąży a to glupota bo można go normalnie jesc,zeby doszło do zarazenia to musiałabym go chyba droga plciowa jesc
no bo różyczke i cytomegalie mam przebytą (tj dodatnie igg), a jedynie ta toxoplazmoza nieprzdebyta i brak odporności a w domu dwa koty -
Dzień dobry dziewczynki
alicja spokojnie ja też toxo nie miałamNie wolno jeść surowych ryb, mięsa, warzywa i owoce dokładnie myć przed zjedzeniem i powinno być ok. Lekarz powiedział mi tylko, że ze względu na to, że jej nie przechodziłam, będę musiała powtórzyć badanie w 22 i 32 tygodniu ciąży
Boże a mi się dzisiaj śniło, że w całym domu mi dach przeciekał i wszędzie musiałam porozstawiać garnki i miskichyba dlatego, że po weeckendzie majowym zaczynamy remont dachu i się modlę żeby przez ten czas nie padało bo będzie potop
-
alicja ja często przebywałam na wiosce w pierwszej ciąży i było tam dwa koty i 5 kociaków i ja oczywiście kocham koty i musiałam je "ciagac" na rekach
takie malusie. Dziewczyny wcześniej gdzies pisaly,ze trzeba po poprostu uwazac na wymiane kuwet tj na odchody kotow poprostu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 10:16
-
iNso87 wrote:alicja ja wlasnie zaraz jak znajde to zobaczę jaki wynik miałam przy pierwszej ciąży ale mysle,zebys nie brala do glowy nawet jak nie zetknelas się z ta choroba. To tak jak ser mój ulubiony pleśniowy jest zakazany w ciąży a to glupota bo można go normalnie jesc,zeby doszło do zarazenia to musiałabym go chyba droga plciowa jesc
-
nick nieaktualny
-
A ja się wczoraj poryczałam, moja mała pierwszy raz do mnie przyszła, podniosła mi koszulkę i pocałowała mnie w brzuszek
potem położyła rękę i stwierdziła, że dzidzia ją kopie
masakra
w sumie nie chcieliśmy jeszcze nic jej mówić, ale jak zaczęły mi się wtedy te plamienia, to sama przyszła, położyła się kołomnie i zapytała "mamusiu a ciebie brzuszek boli bo masz tam dzidziusia?" i co mieliśmy wtedy odpowiedzieć
a potem mężowi mówiła, że mam ma w brzuszku jej braciszka
zobaczymy czy ten braciszek się sprawdzi
halwaya, fresa, Kate4 lubią tę wiadomość
-
alicja cholecia nie mogę znalesc,no chyba nie wyrzuciłam ?
eh no trudno,ja we wtorek ide toxo i hiv robic.
halwaya to herbate rob z miodem i cytryna i się kuruj
ancymonek obybo wiem,ze to nic "cudownego",a mowia ze to taki blogoslawiony stan
halwaya lubi tę wiadomość
-
ancymonek wrote:Witajcie! Jaka dziś u mnie brzydka pogoda, a wczoraj było tak pięknie. Dziś pierwszy raz poczułam rano, że jest mi niedobrze
Zjadłam pół kawałka chleba i dalej gula w gardle. Oby nie było tak co rano.
Ancymonek tez chcialabym miec takie objawy, moglobysie ze mna wszystko dziac zeby tylko bylo dobrze a tu na zlosc nic, sama juz nie wiem czy to dobrzeAniolek 6.12.2010 8tc *
Milusia 22.01.2012
Aniolek 22.11.2014 8tc* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiNso87 wrote:alicja cholecia nie mogę znalesc,no chyba nie wyrzuciłam ?
eh no trudno,ja we wtorek ide toxo i hiv robic.
halwaya to herbate rob z miodem i cytryna i się kuruj
ancymonek obybo wiem,ze to nic "cudownego",a mowia ze to taki blogoslawiony stan
ok nic nie szkodzi -
iNso87 wrote:Madzisek co lekarz to nakaz/zakaz
ja tam fete normalnie jem choć tez nie powinno się jej ponoc jesc...
lekarz nie pozwolił to nie jem
zresztą nie jest to dla mnie większy problem bo za śmierdziuchami nie przepadam
ale na fete ostatnio miałam taką ochotę, że chyba się skuszę