Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Flakonik wrote:To prezent od tesciowej. A ona kupila w Holandii.
No właśnie w sieci są tylko drewniane a twoje mają jakieś takie wstawki szydełkowe. No nic pewnie kupie te drewniane bo mimo wszystko fajnie bedzie na zdjeciach wyglądać i łańcuszek też się przyda -
Nick, gratulacje!
Pati Zuzia, gratulacje!
Dużo zdrówka dla Waszych maluszków
Nadulka, współczuję tak ciężkiego porodu i podziwiam za siłę
Acikk, życzę szybkiego powrotu do zdrowia, trzymaj się
Ja miałam w nocy niebolesne twardnienia brzucha co 8-14 min, ale nic się z tego nie rozkreciło. Na szczęście, bo mąż kaszle, chyba się przeziebił. Mam nadzieję, że szyjka się powoli skraca i urodzę w przyszłym tygodniupati_zuzia, Nadulka lubią tę wiadomość
Aniołek - 29.07.2014 (12tc) -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:Nick, Pati_zuzia gratulacje
czekamy na relacje z porodu i zdjęcia
ja dziś się biorę za robotę, może mała w końcu zechce wyjśćjuż prasowanie zrobiłam, pranie jedno też, teraz chwila relaksu i zaraz się biorę za sprzątanie łazienki na górze łącznie z myciem okna i glazury.
Ja też dziś wziełam się za robotę. Najpierw spacerek do gin, potem pranie, obiadek dla Grzesia i odkurzanie. Póki co boli mnie w okolicach biodra i to tylejustyna14, Nadulka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamusie a jak wyszly badania sluchu dzieciaczkow przy wyjsciu ze szpitala? My mamy zglosic sie na kontrole do poradni bo zle badanie wyszlo na lewym uszku
dr mowila ze moze jakas maz zalega i okaze sie ze jest ok wiec sie nie martwilam do czasu... gdy poczytalam w necie
-
Dzięki za ciepłe słowa dziewczynki
na szczęście moge przy tym antybiotyku karmic małego bo to w sumie było dla mnie najważniejsze.
Zieloneoliwki prawdopodobnie osłabienie po porodzie plus te wszystkie odchody co z macicy wylatuja i jakies zakażenie się wdalo.
Przysięgam ze to badanie ginekologiczne wczora było gorsze niż porod. Ja sie tam boje dotknąć a on te wszystkie wzierniki mi tam wsadzal, usg palce masakra... A okazalo się ze to nie sprawy gin.. Ale przynajmniej miałam darmowa kontrolę wszystko się ładnie goi i obkurcza
Dziś musze jechać do lekarza rodzinnego z racji tego ze odmowilam hospitalizacji.
Nadulka współczuję przeżyć, ja w takim razie naprawdę miałam porod w wersji demo chyba... -
Pchelkaaa po co czytasz !! Dobrze wiesz ze w Internecie jest wszystko i napewno bedzie ok z malutka !!!
Do nas dziś położna przychodzi na pierwsza wizyte
Powiedzcie dziewczyny które karmicie piersią bo moj antek nie moze się najeść jakośjak dlugo wasze dzieci jedzą?? Mój possie maz 10 min i zasypia na amen ale też budzi się po godzinie i znów chce jeść.. Jak byłam wczoraj w szpitalu to maz mu dał butelkę to spał 4 godz..
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
lips wrote:A ja mam jeszcze pytanka czy trzeba na oddziale mieć swoje mleko modyfikowane czy w razie problemów z karmieniem piersia mieszankę dadzą mi z oddziału.
U nas nie można było mieć swojego Ale mysle ze to zależy od szpitala. -
nick nieaktualny
-
Czesc mamusie gratulacje! Fajnie ze juz macie dzieciaczki przy sobie
Ja bylam dzis u poloznej i mam troche za wysokie cisnienie bo 132/92 ;/ z tego wzgledu mam wizyte za tydzien i w razie jakby bolala mnie glowa albo jak bede miec mroczki w oczach to mam zadzwonic i przyjechac do poloznej. Taka jestem zestresowana ze o rety. Mam podejrzenie zatrucia ciazowego bo wysokie cisnienie i mam spuchniete stopy i niby na buzi tez jestem spuchnieta troche. I maly jeszcze sie nie wstawil w kanal rodny to troche pochodzimy sobie:P ciekawe czy wyrobie sie do terminu z usg chociaz bo na 14 grudnia nie ma co liczyc:D a mam termin z usg na 23. A juz jak bedzie 41 tydzien to mam sie zglosic i polozna mnie do szpitala. Takze poebane te tygodnir jak dla mnie. I juz nie ogarniami do tego chyba przypaletala sie do mnie grzybica, kurde za jeden czopek dalam wiecej niz za krem! Mialam kupic tylko czopek ale stwierdzilam ze jak nie pomoze jeden to co i wzielam krem jeszcze. Zdziercy :p
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHejo do domku mnie wypuścili:P ktg wskazywało jakieś tam skurcze, chociaż miałam mega bóle jak na okres ciągnące od krzyza i łzy w oczach..szyjka jeszcze nie do końca do porodu i blisko kręgosłupa..będzie ciężko.. Lekarka zrobiła masaż szyjki, tak niespodziewanie i dobrze mniejszy szok:p mały na ta chwilę ma 3260 g. Ciekawe kiedy tam wrócę... Jak nic z tego nie wyjdzie, to 15 grudnia wywolujemy małego z nory ;p
Gratulacje dla kolejnych mamusiek:)
genoweffa, pati_zuzia lubią tę wiadomość